Z przygodą na ty

Nieziemskie przypadki Bubla i spółki, Szkolny lub Okulla i ja to książki które czytałem lekko licząc 10 razy. Ostatni raz ze 20 lat temu, ale może sięgnę jeszcze raz. Ktoś czytał?

Ja czytałem "Sposób...", "Marka Piegusa", chyba "Awanturę w Niekłaju" i "Naprzód, Wspaniali", za to nie przebrnąłem przez "Siódme Wtajemniczenie".

Ogółem moim zdaniem Niziurski ma trochę nudnawe początki książek (choć Alcybiadesa uważam za arcydzieło), w przypadku Marka Piegusa i Awantury książka zainteresowała mnie dopiero w środku, ale po pierwszych stronach "Siódmego Wtajemniczenia" padłem. No cóż, jestem już z innej epoki, więc tak jakoś nie utożsamiam się z Niziurskim i z jego językiem.

Ja przeczytałem Niziurskiego wszystko co mi wpadło w ręce. Piegus to mistrzostwo, "Księga Urwisów" zawsze bardzo mi się podobała.
Z rozpędu jeszcze jako uczeń podstawówki przeczytałem też dwa jego kryminały MO - polecam miłośnikom kryminału z czasów PRL
Generalnie mam mnóstwo jego książek, muszę kiedyś je spisać, uporządkować i może wrócić do niektórych!

To ja miałem jakieś pozakanoniczne książki

Bez przesady, Okulla to klasyk
"Naprzód wspaniali" jeszcze przychodzi mi do głowy na szybko.

SPONA rulezzzzzzz!!!

szczotaw pisze:Ja czytałem "Sposób...", "Marka Piegusa", chyba "Awanturę w Niekłaju" i "Naprzód, Wspaniali", za to nie przebrnąłem przez "Siódme Wtajemniczenie".

No co ty ? Kapitalna książka !

"Klub Włóczykijów" to moja ulubiona. Ileż tam jest zabawnych sytuacji

TomaszK pisze:

szczotaw pisze:Ja czytałem "Sposób...", "Marka Piegusa", chyba "Awanturę w Niekłaju" i "Naprzód, Wspaniali", za to nie przebrnąłem przez "Siódme Wtajemniczenie".

No co ty ? Kapitalna książka !

Po prostu, nie zainteresowała mnie. Może spróbuję, jak przeczytam Templariuszy i Księgę Strachów.

Moje książki Niziurskiego to:
Księga urwisów, Lizus - opowiadania (Lizus, Grubas, Szkielet, Sprawa Klarneta, Boisko), Niewiarygodne przygody, Awantura w Niekłaju, Sposób na Alcybiadesa, Nikodem czyli tajemnica gabinetu, Siódme wtajemniczenie, Jutro klasówka - opowiadania, Naprzód Wspanialai, Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego, Adelo, zrozum mnie!, Szkolny lud, Okulla i ja, Żaba pozbieraj się.

Smaka mi narobiliście, idę jutro do piwnicy po Okullę!

A ja dzisiaj zasiadam do Klubu Włóczykijów
Pamiętam też, że bardzo mi kiedys pasowały "Wakacje z Duchami", więc i to sobie odswieżę...

Oj , Wakacje z duchami były obok PS i Templariusze moim ulubionym serialem! Wybacz mi Brunhildo! Znalazłam taka stronę http://www.wakacje-z-duchami.nostalgia.pl/
I taka
http://www.swiatseriali.pl/news-czterdz ... nId,329753

W filmie chodziło chyba o Brunhilde z zamku w Niedzicy, tak?

Bruniu z takim nickiem no to się każdemu kojarzysz z Wakacjami z Duchami....

Aldona pisze:Bruniu z takim nickiem no to się każdemu kojarzysz z Wakacjami z Duchami....

Super! Tak miało być. Muszę dokładnie sprawdzić, o która Brunhilda chodziło w Wakacjach. TomaszK na pewno bedzie wiedział.

Jeśli rozniposilo sie wołanie przebaczenia mi Brunhildo to chyba ta Niedzicy...?

Legenda o Brunhildzie na zamku w Niedzicy, jest tutaj http://www.zamki.pl/?dzial=legendy&idza ... dlegendy=3
Ale czy ta legenda nie pojawia się czasem w książce ? Bo to by znaczyło, że wymyślił ją Bahdaj

Aaa! Dzięki Tomaszu! Nie wiem co Bahdaj ale ten Bogusław to było dopiero agresywne ziolko....

Czy ktoś zna książkę Niziurskiego "Klejnoty śmierci czyli tajemnica awaramisów"?
W księgarni Tania Książka jest fajna promocja na niektóre pozycje, między innymi właśnie na tę.
Pierwszy raz o niej słyszę.
Opis brzmi zachęcająco:

"W szkole im. Rejtana w Odrzywołach pewnego dnia pojawia się tajemniczy woźny. Bambosz, słynący z zamiłowania do froterowania posadzek, zachowuje się bardzo dziwnie. Tomek Okist, Gnat, Kleksik i Kękuś postanawiają dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest i co knuje.
Pełna groteskowego humoru opowieść o poszukiwaniu zaginionego skarbu, pełna zabawnych perypetii i nieoczekiwanych zdarzeń!"

http://www.taniaksiazka.pl/klejnoty-smi ... 45571.html

Yvonne pisze:Czy ktoś zna książkę Niziurskiego "Klejnoty śmierci czyli tajemnica awaramisów"?

Oczywiście ! Była jeszcze następna część: "Adelo zrozum mnie". To jest kontynuacja książki "Naprzód wspaniali", a w każdym razie są ci sami bohaterowie. Tam występuje Matylda, którą ktoś zgarnia głównemu bohaterowi. "Tajemnica Awaramisów" jest napisana w duchu wcześniejszych książek Niziurskiego, ale "Adela", to już chyba rozliczenie z relacjami męsko-damskimi autora z przeszłości.

Wspomnienie tej książki wywołało mój promienny uśmiech.

TomaszK pisze:Była jeszcze następna część: "Adelo zrozum mnie". To jest kontynuacja książki "Naprzód wspaniali", a w każdym razie są ci sami bohaterowie.

Serię odrzywolską zawsze bardzo lubiłem, choć "Adelo zrozum mnie" jest jakieś takie... gorzkie w wyrazie.
Najbardziej mi się podobało "Naprzód Wspaniali" - zwłaszcza scena (długa) w ruinach browaru jest moim zdaniem kapitalna. Ten korowód pomyłek...

Konkurs się już odbył, to można porozmawiać o "Klubie włóczykijów"

Bardzo mnie nurtuje, dlaczego Joanna została Zieloną Niedojrzałą. Dlaczego "zielona" to wiadomo - bo chadzała w zielonej sukience (i zapewne generalnie lubiła ten kolor). Ale "niedojrzała"?

Biorąc pod uwagę, że była już dorosłą (choć bardzo młodą) kobietą, a Kornel zaledwie nastolatkiem, raczej nie powinien odbierać jej jako niedojrzałej. Pamiętam, jak miałem 12-13 lat to dwudziestoletnie panny wydawały mi się strasznie stare .

Czy jest to może nawiązanie do jakiejś innej części, którego nie łapię? A co Wy myślicie?

Może to jest nawiązanie do niektórych owoców i warzyw, które gdy są zielone to są niedojrzałe. Ale faktycznie może klucz tkwi w innej części, której nie czytałem.

Chyba można to odnieść do bardzo młodego wieku Zielonej Niedojrzałej. Prawdopodobnie inne nauczycielki Kornela byłby o wiele starsze, zamężne. Zielona jest bardzo młoda nie ma męża ani nawet narzeczonego. Będąc w liceum na podobnej zasadzie dzieliśmy dziewczyny , koleżanki młodsze i starsze

Coś jak Zaliczka.

Mysikrólik pisze:Coś jak Zaliczka.

Trochę inaczej Nie tak dosłownie. Z większą fantazją

Niziurskiego mam przeczytanego na dziesiątą stronę i to raczej nie jest nawiązanie do wczśniejszych książek. Dlatego wytłumaczenie Barabasza, że skoro zielona to pewnie dlatego że niedojrzała, jest dla mnie przekonujące.
Zastanawiałem się kiedyś, skąd pomysł znalezienia nieodkrytej jaskini w tym miejscu. 5 lat przed ukazaniem się książki, zostało ujawnione odkrycie kilkaset metrów dalej, najpiękniejszej wtedy jaskini w Polsce. Stąd zapewne inspiracja. A w kamieniołomie "Zygmuntówka", gdzie Klub Włóczykijów znalazł jaskinię wujka Hieronima, rzeczywiście są pustki krasowe. Tam musi być kolejna jaskinia.

TomaszK pisze:Niziurskiego mam przeczytanego na dziesiątą stronę i to raczej nie jest nawiązanie do wczśniejszych książek. Dlatego wytłumaczenie Barabasza, że skoro zielona to pewnie dlatego że niedojrzała, jest dla mnie przekonujące.
Zastanawiałem się kiedyś, skąd pomysł znalezienia nieodkrytej jaskini w tym miejscu. 5 lat przed ukazaniem się książki, zostało ujawnione odkrycie kilkaset metrów dalej, najpiękniejszej wtedy jaskini w Polsce. Stąd zapewne inspiracja. A w kamieniołomie "Zygmuntówka", gdzie Klub Włóczykijów znalazł jaskinię wujka Hieronima, rzeczywiście są pustki krasowe. Tam musi być kolejna jaskinia.

No dodaj TomaszKu jeszcze to o czym myślisz bo nie napisałeś wszystkiego

Czesio1 pisze:No dodaj TomaszKu jeszcze to o czym myślisz bo nie napisałeś wszystkiego

Że tam będzie któryś z kolejnych zlotów, o ile znajdzie sie ktoś kto go zorganizuje.