Strona 2 z 2

: 26 kwie 2016, 21:27
autor: Krwawa Mary
Hickory dickory dock ;)

: 26 kwie 2016, 21:29
autor: Yvonne
Krwawa Mary pisze:Hickory dickory dock
:-)

: 27 kwie 2016, 06:58
autor: Brunhilda
Natchniona przez Ciebie, Yvonne wysłuchałam Trzeciej lokatorki. Tam z kolei dowodzi wszystkim Hercule Poirot. OK ale na kolana nie rzuca...

: 27 kwie 2016, 07:22
autor: Krwawa Mary
Trzecia lokatorka jest o tyle interesująca, że do ostatniej chwili tak na prawdę nikt nie podejrzewa jaka to była intryga i dlaczego

: 27 kwie 2016, 07:24
autor: Brunhilda
No tak. Chociaz tatuś był trochecpodejrzany bo nawet Poirotowi jego szczęki nie pasowały do tych z portretu...

: 27 kwie 2016, 07:55
autor: Krwawa Mary
I to była wg mnie dobra wskazówka!

: 27 kwie 2016, 08:51
autor: Yvonne
Brunhilda pisze:Natchniona przez Ciebie, Yvonne wysłuchałam Trzeciej lokatorki. Tam z kolei dowodzi wszystkim Hercule Poirot. OK ale na kolana nie rzuca...
Nie pamiętam tej książki.
Ale przypominam sobie teraz twórczość Christie, więc pewnie do niej dotrę :-)

Cieszę się, Bruniu, że Cię natchnęłam :-)

: 27 kwie 2016, 08:52
autor: Krwawa Mary
Christie dobra na wszystko ;)

: 10 sie 2016, 11:00
autor: irycki
Ja również uwielbiam książki Christie, choć oczywiście trafiają się lepsze i gorsze ("Wielka czwórka" na przykład mi nie podpasowała za bardzo). Mam też wrażenie, że przeczytałem wszystko co ukazało się u nas.

Oprócz tego, że w większości z nich mamy do czynienia z rewelacyjnie nakreśloną intrygą, to dodatkowo są one niejako zwierciadłem, w którym odbijały się zmiany stylu życia, struktury społecznej itd. Wielkiej Brytanii na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Przecież pierwszy kryminał ("Tajemnicza historia w Styles") dzieje się w czasach pierwszej wojny światowej, a ostatnie dobijają do lat '70-tych XX wieku.

Możemy więc obserwować, jak zmieniło się choćby St. Mary Mead, gdzie stare szlacheckie rezydencje są sprzedawane, przerabiane na hotele lub rezydencje celebrytów, a pojawiają się nowoczesne osiedla mieszkaniowe.

Najbardziej cenię serie z Poirotem oraz panną Marple. Fajne są też powieści w których występuje małżeństwo Beresfordów. Z książek spoza serii polecić mogę "Tajemnicę bladego konia", ze względu na przewrotną intrygę i nieoczekiwane rozwiązanie. Naprawdę świetne! Nb. mimo że to nie pozycja o Poirocie, występują w niej dwie osoby z tamtej serii - Ariadna Oliver (alter ego autorki) i Rhoda Davis, która pojawia się jako młoda dziewczyna w powieści "Karty na stół".

Jeśli chodzi o ekranizacje, to jak dla mnie świetny jest serial, w którym jako Poirot występuje David Suchet. Mam większość odcinków na płytach, brakuje mi dosłownie paru. I już przepadło, mój Poirot zawsze będzie miał twarz Sucheta:

Obrazek

Fabuła odcinków oparta jest o konkretne powieści lub opowiadania Christie. Zmiany oczywiście są, ale nie denerwują. Największą z nich jest to,  że w każdym odcinku występuje Hastings. W powieściach, jak wiemy, pojawiał się raczej rzadziej niż częściej. Ale to nie bardzo nie razi. Hastings zresztą został zagrany przez Frasera również znakomicie. Philip Jackson jako inspektor Japp też świetny. Tu można ich obejrzeć:

http://www.filmweb.pl/serial/Poirot-1989-125510

O ile zwykle nie kocham ekranizacji, o tyle do tych wracam w przyjemnością.

: 10 sie 2016, 22:23
autor: johny
irycki pisze:O ile zwykle nie kocham ekranizacji, o tyle do tych wracam w przyjemnością.
Tak, to bardzo przyjemne filmy!

: 21 sie 2016, 14:16
autor: Yvonne
Podczas urlopu przeczytałam kolejny raz "Morderstwo odbędzie się...".

I kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że Pani Agatha miała niesamowitą wyobraźnię i była wielką skarbnicą pomysłów na niebanalne historie kryminalne.
Bowiem pewnego poranka podczas lektury lokalnej gazetki, mieszkańcy małej miejscowości natrafiają na ogłoszenie następującej treści"

"Morderstwo odbędzie się w piątek, 29 października, o godzinie 6:30 wieczorem, w Little Paddocks. Osobne zaproszenia nie będą rozsyłane."

A potem jest coraz ciekawiej ... ;-)

: 23 sie 2016, 09:04
autor: Krwawa Mary
Ja mam żałobę po Kurtynie. To jest dramat :(

: 21 mar 2017, 18:01
autor: Yvonne
Będąc w Paryżu w zeszłym tygodniu trafiłam przypadkowo na targowisko książek.
Kupiłam trzy kryminały Agathy Christie i zapłaciłam za nie ... 90 centów :-)

Na razie przeczytałam jeden z nich, którego polski tytuł to „Morderstwo to nic trudnego”.
Co ciekawe, tytuł francuski skonstruowany jest w trybie pytającym (inaczej niż oryginał angielski czy też wersja polska) i brzmi "Czy morderstwo jest proste?". To ciekawa rozbieżność.

Nie pamiętam, abym kiedyś czytała tę książkę. A jest niezła! Otóż głowny bohater wraca po latach do Anglii i w pociągu spotyka pewną starszą damę, która jako żywo przypomina mu jego ciotkę. Dama ta opowiada mu niezwykle intrygującą historię, po czym ginie potrącona przez samochód ...

Polecam!

: 21 mar 2017, 18:13
autor: Krwawa Mary
Dokladam sie tez bo czytalam i jak zawsze - cudo!

: 04 gru 2017, 22:30
autor: PawelK
A ja właśnie skończyłem kolejną powieść z HP, której nie czytałem wcześniej - Pora przypływu. I mam mieszane uczucia, do końca nie rozgryzłem "kto zabił" ale problem w tym, że do 1/3 książki już byłem maksymalnie znudzony bo nic się nie działo. Przez 100 stron Herkules Poirot występował na dwóch, pozostałem 98 to przygotowanie tła dla intrygi. Dopiero po tych stu stronach zaczyna się akcja i szczerze przyznam, że jest pełna zaskakujących zwrotów akcji. Mimo tego przydługiego wstępu to jednak klasa.

: 04 gru 2017, 22:33
autor: Yvonne
PawelK pisze:A ja właśnie skończyłem kolejną powieść z HP, której nie czytałem wcześniej - Pora przypływu.
O! Nie wiem, czy to czytałam.
Koniecznie muszę gdzieś wyszukać.

: 30 lis 2018, 12:12
autor: Yvonne
Moim celem jest skompletowanie kryminałów Agathy Christie.
Obecnie mam 14, czyli jeszcze trochę mi brakuje :-)

Jakby ktoś szperał w antykwariatach albo na makulaturze i znalazł w dobrej cenie (do 6 zł.), to będę wdzięczna za zakup dla mnie.

Wrzucam listę tych, które mam:

: 21 gru 2018, 20:15
autor: Yvonne
Wczoraj przeczytałam zdobytą w antykwariacie: "Tajemnicę Błękitnego Expresu".

Bardzo ciekawy kryminał, jak zwykle świetnie napisany przez Christie.
Herkules Poirot w akcji, wspaniałe plenery, nietuzinkowe postaci ... Czego chcieć więcej?

Zawiązanie akcji następuje w Paryżu, gdzie pewien amerykański milioner kupuje wspaniałe rubiny, należące niegdyś do Carycy Katarzyny.
Bogacz ofiarowuje je swojej córce, która wybiera się w podróż na francuską Riwierę Błękitnym Expresem właśnie.
Niestety, ani rubiny, ani żywa córka na tę Riwierę nie docierają ...

Polecam!

: 29 sty 2019, 19:23
autor: Yvonne
Kilka dni temu przeczytałam kolejny kryminał królowej: "Karty na stół".
Majstersztyk!
Agatha Christie nie przestaje mnie zadziwiać od wielu lat.

Herkules Poirot zostaje zaproszony na kolację do pewnego bogatego ekscentrycznego mężczyzny, który kolekcjonuje tabakierki, przedmioty pochodzące ze starożytnego Egiptu oraz ... niewykrytych morderców.
Brzmi intrygująco, prawda?

Podczas wieczornej rozgrywki w brydża gospodarz zostaje zamordowany...
Przez kogo?
Tego oczywiście nie zdradzę.

Lektura książek Agathy Christie to uczta. Ta kobieta była geniuszem kryminału.

Polecam!

: 12 cze 2019, 13:44
autor: Yvonne
Wczoraj przeczytałam kryminał Agathy Christie, w którym czytelnik żegna się ze swoim ulubionym bohaterem – Herkulesem Poirot.
Co ciekawe, książka ta zamyka specyficzną klamrą cykl przygód Poirota dzięki arcyciekawemu pomysłowi autorki.
Otóż akcja pierwszego kryminału Agathy Christie, w którym występuje Poirot rozgrywa się w rezydencji Styles („Tajemnicza historia w Styles”).
W tym samym miejscu mistrzyni kryminału umieściła także akcję „Kurtyny”.

Bardzo mi się ten pomysł podoba. A wykonanie jeszcze bardziej. Otóż Herkules Poirot spotyka się w Styles, tak jak przed laty, ze swym przyjacielem – Hastingsem. Poirot przedstawia przyjacielowi swoje spostrzeżenia i wieszczy morderstwo, które wydarzy się niebawem ...
Zagadka jest skomplikowana i bardzo trudna do rozwikłania. Poirot mówi wprost, że najciekawsza w jego karierze.
Książkę przeczytałam z przyjemnością.
Jak zwykle u tej autorki mamy całą paletę ciekawych postaci oraz świetnie odmalowane emocje, uczucia i relacje między bohaterami.
Christie była genialna od początku do końca!!!
Polecam :-)

: 13 lip 2019, 02:45
autor: Hebius
Dobra powieść, chociaż bym wolał inne rozwiązanie. Christe napisała ją w czasie wojny i zdeponowała w jakimś banku z przeznaczeniem do publikacji w wypadku jej śmierci. Takim samym pożegnaniem miało być "Uśpione morderstwo" z panną Marple. Ale tutaj pisarce niezbyt się udało i powieść jest dość słaba, może nawet najsłabsza z tych, w których się pojawia Jane Marple.

Z książek Agathy Christie nie czytałem tylko romansów, które wydała pod pseudonimem Mary Westmacott.

: 13 lip 2019, 09:03
autor: Czesio1
Hebius pisze:Dobra powieść, chociaż bym wolał inne rozwiązanie. Christe napisała ją w czasie wojny i zdeponowała w jakimś banku z przeznaczeniem do publikacji w wypadku jej śmierci. Takim samym pożegnaniem miało być "Uśpione morderstwo" z panną Marple. Ale tutaj pisarce niezbyt się udało i powieść jest dość słaba, może nawet najsłabsza z tych, w których się pojawia Jane Marple.

Z książek Agathy Christie nie czytałem tylko romansów, które wydała pod pseudonimem Mary Westmacott.
Witaj Hebius na naszym forum.
Skrobnij TUTAJ coś o sobie.

: 13 lip 2019, 10:47
autor: irycki
"Kurtynę" czytałem już dawno temu, ale pamiętam, że średnio mi się podobała (w porównaniu do innych Poirotów, bo generalnie jest dobra!).

Za to mam dokładnie odwrotne wrażenia, Hebiusie, bo ja z kolei "uśpionego morderstwa" nie uważam za słabe, wręcz przeciwnie. Zwłaszcza początek, to odkrywanie domu i te różne przeczucia, że o, tu powinny być drzwiczki - i kurcze faktycznie są! - ma taki lekko "dreszczowcowy" posmaczek.

: 13 lip 2019, 13:01
autor: Hebius
No nie wiem. Może to sobie niedługo powtórzę, bo już nie pamiętam, kto tam zabił i sprawdzę, jak mi się to teraz podoba. Niestety przy tych najlepszych kryminałach Christe, nawet jeśli czytałem je 20-30 lat temu, nadal pamiętam, kto zabił. Inna rzecz, że takie Morderstwo odbędzie się... czytałem kilka razy i nadal mogę to czytać z przyjemnością dla całej społecznej otoczki i występu Jane Marple.

Jedyna powieść Christe, która całkowicie mnie rozczarowała, to sensacyjny Pasażer do Frankfurtu.
Czesio1 pisze:Witaj Hebius na naszym forum.
Skrobnij TUTAJ coś o sobie.
Aaa... czyli i tutaj jednak jest jakiś dział powitalni. Zmylił mnie tytuł Początek przygody :-D

: 13 lip 2019, 15:45
autor: Czesio1
Hebius pisze:
Czesio1 pisze:Witaj Hebius na naszym forum.
Skrobnij TUTAJ coś o sobie.
Aaa... czyli i tutaj jednak jest jakiś dział powitalni. Zmylił mnie tytuł Początek przygody :-D
Jest, jest, a jakże! Cieszę się, że nie zniechęciły Cię pewne perturbacje rejestracyjne (mea culpa, mea culpa) i dołączyłeś do nas. :564:

: 13 lip 2019, 16:08
autor: irycki
Hebius pisze: Jedyna powieść Christe, która całkowicie mnie rozczarowała, to sensacyjny Pasażer do Frankfurtu.
Bo takie sensacyjne klimaty Agatce wychodziły najgorzej. Ja na przykład "Wielką czwórkę" uważam za straszliwy gniot.

: 13 lip 2019, 21:24
autor: Hebius
W Wielkiej Czwórce mamy przynajmniej Herkulesa Poirot.