Z przygodą na ty

Roch pisze: dżem z winogron.

Ja też czasami robię coś z winogron. Ale u mnie to się nieco inaczej nazywa

PawelK pisze:Ja dopiero zacząłem hodowlę opieńków, pojawiły się po czwartkowych deszczach, więc jeszcze trochę muszą podrosnąć. Szacuję, że w przyszłą niedzielę będę marynował

A lubisz smażone opieńki? Pyszności. Oczywiście takie większe kapelusze.

Czesio1 pisze:

PawelK pisze:Ja dopiero zacząłem hodowlę opieńków, pojawiły się po czwartkowych deszczach, więc jeszcze trochę muszą podrosnąć. Szacuję, że w przyszłą niedzielę będę marynował

A lubisz smażone opieńki? Pyszności. Oczywiście takie większe kapelusze.

Nie jadłem, zazwyczaj nie doczekują wyrośnięcia do 'takich większych'.

To fragment mojej małej hodowli. Myślę, że na 5-6 słoiczków w tym roku starzy grzybków.

[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 830157.jpg medium= group=glr17841][/timg]

PawelK pisze:To fragment mojej małej hodowli. Myślę, że na 5-6 słoiczków w tym roku starzy grzybków.

Gdzie Ty hodujesz te grzybki?

Czesio1 pisze:

PawelK pisze:To fragment mojej małej hodowli. Myślę, że na 5-6 słoiczków w tym roku starzy grzybków.

Gdzie Ty hodujesz te grzybki?

W ogródku

Nie wiedziałem, że tu kwitnie taki wątek w zaciszach forum (zresztą co ja tam wiem, skoro mnie nie ma od kilkunastu miesięcy na forum)!
W każdym razie, ja się też pochwalę - akurat ten dżemik już trochę nieaktualny (bo zjedzony), ale z własnoręcznie zasadzonych dyń
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 041127.jpg medium= large= group=glr18029][/gimg]

Ja to w ogóle raczej uderzam w słodkie smakołyki.
Chociaż ostatnio też spreparowałem sobie trochę gorzkich
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 052596.jpg medium= large= group=glr18029][/gimg]

W ogóle od czasu do czasu coś tam wrzucę z kuchni na swoją skromną stronkę

To dziel sie i z nami swoimi przepisami i zrobionymi daniami Tragaciku

Pan Tragacik pisze: Chociaż ostatnio też spreparowałem sobie trochę gorzkich

"Pan Tragacik" Spijasz, profanujesz czy produkujesz chmielowe przysmaki ???

U mnie w tym roku królują nalewki z czarnej i czerwonej porzeczki i trochę malinówki.

Czesio1 pisze:

Roch pisze: dżem z winogron.

Ja też czasami robię coś z winogron. Ale u mnie to się nieco inaczej nazywa

[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 221042.jpg medium= group=glr18053][/timg]

Porzeczka 2014
30 litrów na Brześć

[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 303292.jpg medium= group=glr18054][/timg]

TomaszK pisze:A ja robiłem wczoraj nalewkę z pigwy, ale pierwszy raz robiłem nie z tych malutkich kulistych pigw, ale z tych dużych, w kształcie gruszki. Obawiam się, że to nie to samo, niestety zupełnie inny mają smak, słabszy, mniej wyrazisty. Zobaczymy jakie będzie jak już dojrzeje.

Niestety i większe tym słabsze w smaku. Próbowałem któregoś razu z dużych i była bez smaku. Nie wiem z jakiej odmiany skorzystałeś, może warto byłoby pomieszać z małą odmianą. Ja robię tylko z małych, upierdliwa robota, ale ten smak. W tym roku pigwę rozdałem, mam jeszcze zapas z ubiegłego roku.

Dzisiaj po polsku
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 906553.jpg medium= group=glr18062][/timg]

Roch pisze:

Czesio1 pisze:

Roch pisze: dżem z winogron.

Ja też czasami robię coś z winogron. Ale u mnie to się nieco inaczej nazywa

[url=http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec07ee6fdd9b.jpg]Obrazek[/url]

Dokładnie tak to się u nas nazywa, albo raczej wygląda.
Ale Rochu, czy robisz mieszankę z samej czarnej porzeczki? Bo ja robiłem z mieszanki czarno porzeczkowo-malinowej i 2/3 dawałem maliny a 1/3 porzeczki.

Czysta porzeczka. Robię z czarnej ale i z czerwonej i czarnej. Z czerwonej mam nalewkę 2013. Jeszcze 0,7 litra zostało
Malinowe robię osobno.

Roch pisze:Czysta porzeczka. Robię z czarnej ale i z czerwonej i czarnej. Z czerwonej mam nalewkę 2013. Jeszcze 0,7 litra zostało
Malinowe robię osobno.

Ja zawsze robiłem mieszankę czarno-porzeczowo-malinową bo roztwór z samej czarnej porzeczki wydawał się zbyt ciężki do spożywania.
W tym roku nic nie nastawiłem, klaruje się jeszcze roztwór z tamtego roku z samego winogrona, bez domieszki wody. Same owoce plus cukier. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Posmakujesz moich i jak będzie ok, to podam ci reperture W tym roku nie robię nic ze śliwek, nie było urodzaju i nawet na powidła było mało.

Czesio1 pisze:

Roch pisze:Czysta porzeczka. Robię z czarnej ale i z czerwonej i czarnej. Z czerwonej mam nalewkę 2013. Jeszcze 0,7 litra zostało
Malinowe robię osobno.

Ja zawsze robiłem mieszankę czarno-porzeczowo-malinową bo roztwór z samej czarnej porzeczki wydawał się zbyt ciężki do spożywania.
W tym roku nic nie nastawiłem, klaruje się jeszcze roztwór z tamtego roku z samego winogrona, bez domieszki wody. Same owoce plus cukier. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Czesio nie za długo? Wyjdzie z tego galaretka. Trzeba będzie kroić nie pić

Od 2 lat robię nalewki w innej konfiguracji. Najpierw zalewam spirytusem po 2-3 tygodniach zlewam i zalewam roztworem z cukru i 2-3 tygodnie czekania. Następnie łączę oba zlewy. I

Robił ktoś z Was dereniówkę?

van de loro pisze: Czesio nie za długo? Wyjdzie z tego galaretka. Trzeba będzie kroić nie pić :

Np cos Ty, wino im starsze tym lepsze. W piwnicy mam gdzues zachowana butelczyne z 2002 roku.

Derniówki nie robiłem. Pamiętam butelki z winem (galaretka) znalezione przy okazji rewitalizacji toruńskiej starówki na początku tego wieku. Po badaniach okazały się winami z Brugii z XVI w. Lakowane szyjki. Cudo.

Roch pisze:Derniówki nie robiłem. Pamiętam butelki z winem (galaretka) znalezione przy okazji rewitalizacji toruńskiej starówki na początku tego wieku. Po badaniach okazały się winami z Brugii z XVI w. Lakowane szyjki. Cudo.

Rochu nie została Ci chociaż jedna, lubię XVI wieczne galaretki Może są jeszcze jakieś starówki do zrewitalizowania?

Czesiu myślałem, że robisz nalewkę i na razie zalałeś tylko cukrem. i czekasz....

Roch pisze:Derniówki nie robiłem. Pamiętam butelki z winem (galaretka) znalezione przy okazji rewitalizacji toruńskiej starówki na początku tego wieku. Po badaniach okazały się winami z Brugii z XVI w. Lakowane szyjki. Cudo.

Piękne znalezisko. Masz jakieś fotki tych butelek? Co się z nimi stało?

van de loro pisze: Czesiu myślałem, że robisz nalewkę i na razie zalałeś tylko cukrem. i czekasz....

Eeeee, coś Ty, z tak robionej nalewki to już bym wiele nie zdziałał.

Nie mam niestety.
Są w zbiorach Muzeum Miasta Torunia. Nawet wiem na którym regałe w piwnicy Niestety, nie wszystko ujrzy światło dzienne. Chyba, że ktoś robi wystawę tematyczną.

Roch pisze:Nie mam niestety.
Są w zbiorach Muzeum Miasta Torunia. Nawet wiem na którym regałe w piwnicy Niestety, nie wszystko ujrzy światło dzienne. Chyba, że ktoś robi wystawę tematyczną.

Wino nie lubi światła, ale dobrze że wiesz na którym są regale, jak co.

[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 000298.jpg medium= group=glr18113][/timg]

głupawka trwa nadal

Roch pisze:[url=http://naforum.zapodaj.net/thumbs/41898fbcc5ca.jpg]Obrazek[/url]

głupawka trwa nadal

I tak 3maj Rochu

A ja musiałem swoje opieńki wyciąć, bo mi coś w nocy zaczęło je podjadać. Więc wyszły tylko 3 słoiczki

Ostatni winny gąsior
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 054238.jpg medium= large= group=glr18129][/gimg]

Robiliście nalewkę z rumem? Mam taką wiśniową z 2009 roku i właśnie otworzyłem. Coś cudownego i zamykać nie chce butelki
Zdrowie wszystkich mam!

Roch pisze:Robiliście nalewkę z rumem? Mam taką wiśniową z 2009 roku i właśnie otworzyłem. Coś cudownego i zamykać nie chce butelki
Zdrowie wszystkich mam!

Napisz coś wiecej o składzie. Ciekaw jestem , rum jako dodatek czy zalewa