Z przygodą na ty

Przeczesuje zakamarki mózgu, ale żaden dzwon nie bije póki co...

podpórka może?

Już sam zapomniałem o kogo chodziło, muszę wrócić do początku. Jakiś nasz koleżka, w gruncie rzeczy poczciwy, sformułował normatywną zasadę służącą do oceny ludzkiego podtępowania. Tę moralną regułę, nazwaną odtąd jego imieniem, często widzi się w zachowaniu innych osób ale nigdy we własnym. Kto to może być? Pomóżcie!

Pozdrawiam,
Kynokephalos

łazi mi po głowie, ale coś złapać nie mogę

Do szkół nie chodził i nie wyznawał się w filozoficzno-prawniczym żargonie. Mimo to swój system wyłożył tak klarownie, że nikt nie może mieć kłopotu z jego zrozumieniem i praktycznym stosowaniem. Nasz bohater użył w tym celu trafnie dobranych przykładów, gdzie pozornie podobne życiowe sytuacje otrzymały odmienną kwalifikację moralną.

Pozdrawiam,
Kynokephalos

Kyno..... ja mam wrażenie, że cały czas wiem o co Ci chodzi ale motam sie jak.... oj no motam się i nie mogę zaskoczyć

Kyno.....nie wiem....

niestety uczepił mi się Szwejk....

Przykłady, którymi mój bohater zilustrował swój system wartości, zaczerpnął z dziedziny obrotu inwentarzem.

Pozdrawiam,
Kynokephalos

Żywym inwentarzem.

Rogacizną.

Kali?

No brawo, o niego mi chodziło.
A teraz spełnij, proszę Cię, nowy dobry uczynek i wymyśl następną zagadkę.

Pozdrawiam,
Kynokephalos

Dziękuję Kyno
Mój bohater to człek uczciwy, pracowity, prostolinijny, oddany rytmowi natury i przyrody. Były powstaniec. Niezbyt gadatliwy. Kochający, ale myślę że nie do końca należycie kochany.
Już wiecie o kogo pytam?

Takich to było wielu Jacku, może coś więcej?

Aldona pisze:Takich to było wielu Jacku, może coś więcej?

Jak mi Bóg miły! Nie chcij zbyt łatwych wyzwań!

Pozdrawiam,
Kynokephalos

Nie chce nie chce...juz dobrze, spokojnie

Rozleniwiony mózg tylko mam.

Polska powieść, była ekranizacja?

A to nie Bohatyrowicz

W sumie to w dobrym kierunku drążycie, w kierunku ziemi, gospodarstwa, upraw i zbiorów...
Dla ułatwienia całkowitego dodam, że żona mojego bohatera w chwilach zadumy myślała o...Familiadzie...

Nad Niemnem

TO może Bogumił Niechcic

barttez pisze:TO może Bogumił Niechcic

Trafiony-zatopiony!
Twoja kolej barttez!!!

Gdyby to był bohater filmowy a nie literacki to pomyślałbym, że to Anakin Skywalker... A tak nie mam koncepcji...

No ten taki chudy....Golum może?

Zdecydowanie Gollum

Zgadłam?

Brawo Aldoncia twoja kolej

No to ja tak:

Ciekawa młoda postać. Pochodzi z południa. Tereny, które posiada są zagarnięte siła i walką. Ogólnie jest agresywny. Podobno jego ludzie są czarni - tak mówią o nich w pewnych kręgach północnych. (zagadkę podał mój synek, ja takich dziwnych pozycji nie czytuję)

Co prawda nie czytałem, ale myślę, że w ogólnych zarysach opis odpowiada postaci "Czarnego Faraona" Christiana Jacqa. Podejrzewam jednak, że Twój synek miał na myśli jakąś powieść fantasy - jeszcze bardziej fantasy niż Jacq.

Pozdrawiam,
Kynokephalos