Strona 29 z 38

: 06 mar 2018, 21:29
autor: PiTT
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.

Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.

: 11 mar 2018, 18:05
autor: PiTT
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.

Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.

Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.

: 11 mar 2018, 18:53
autor: TomaszK
Jezus ?

A ta pora roku, to zbliżająca się Wielkanoc.

: 11 mar 2018, 22:26
autor: PiTT
TomaszK pisze:Jezus ?

A ta pora roku, to zbliżająca się Wielkanoc.
Spryciarz ;-) To nie Jezus, zresztą jednak kwestie religijne zostawiłbym poza obszarem naszych zagadek.

Podróż należy tu rozumieć dosłownie.

: 14 mar 2018, 00:11
autor: PiTT
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.

Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.

Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.

Podróż należy tu rozumieć dosłownie.

Pierwowzorem jednej ze spotkanych przez naszego bohatera postaci jest realna osoba, której zawdzięczamy popularne urządzenie, z którego - czasem nieświadomie - większość z nas korzysta codziennie.

: 18 mar 2018, 19:26
autor: TomaszK
Nadal klops.

: 18 mar 2018, 19:28
autor: Yvonne
Ja też nie mam pojęcia.
Czy ten dobry okres na czytanie to Wielkanoc czy wiosna po prostu?

: 21 mar 2018, 20:19
autor: PiTT
Yvonne pisze:Ja też nie mam pojęcia.
Czy ten dobry okres na czytanie to Wielkanoc czy wiosna po prostu?
Jak zadawałem była zima ;-)

Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.

Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.

Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.

Podróż należy tu rozumieć dosłownie.

Pierwowzorem jednej ze spotkanych przez naszego bohatera postaci jest realna osoba, której zawdzięczamy popularne urządzenie, z którego - czasem nieświadomie - większość z nas korzysta codziennie.

Jest to historia alternatywna.

: 21 mar 2018, 20:26
autor: TomaszK
PiTT pisze:Jest to historia alternatywna. [/b]
Masz ci los. Wrzuciłem w wyszukiwarce "książka historia alternatywna" i pokazało 379 pozycji.

: 21 mar 2018, 20:29
autor: Yvonne
Chyba znalazłam.

Czy chodzi o Benedykta Gierosławskiego z powieści Dukaja "Lód"?

: 21 mar 2018, 20:30
autor: TomaszK
Właśnie też do tego doszedłem. Ach ta Yvonne !

: 21 mar 2018, 20:33
autor: Yvonne
Opis tej książki jest zaiste fascynujący.

: 21 mar 2018, 20:45
autor: Barabasz
Mam te książkę na półce od dawna, ale jej rozmiar mnie przeraża, ponad 1000 stron. Może w jakiś długi zimowy wieczór zdobędę się na odwagę i zacznę ją czytać.

: 23 mar 2018, 00:23
autor: PiTT
Yvonne pisze:Chyba znalazłam.

Czy chodzi o Benedykta Gierosławskiego z powieści Dukaja "Lód"?
Tak! Brawo Yvonne! :-D

Trochę ta zagadka powisiała ;-)

Twoja kolej.

: 28 mar 2018, 11:43
autor: Yvonne
Nowa zagadka:

Dla odzyskania swej pierwotnej formy potrzebował czegoś naprawdę niewielkiego.

Kto to taki? Kto zgadnie?

: 29 mar 2018, 13:41
autor: Hertel
Hmmm... Jakiś książę zmieniony w żabę czy co? :-) :-D Pocałunek królewny zwrócił mu ludzką postać.
Nic innego jakoś nie przychodzi mi do głowy.

: 29 mar 2018, 14:11
autor: Yvonne
Hertel pisze:Hmmm... Jakiś książę zmieniony w żabę czy co? Pocałunek królewny zwrócił mu ludzką postać.
Nie.
Mojemu bohaterowi poprzednią postać pozwalało przybrać coś materialnego. Ale małego.

: 29 mar 2018, 15:08
autor: johny
Mateusz?

: 29 mar 2018, 15:32
autor: Yvonne
Barabasz pisze:Mateusz?
Tak, Mateusz :-)
Brawo!
Dla ścisłości dodaj jeszcze z jakiej książki pochodzi :-)

: 29 mar 2018, 21:22
autor: Barabasz
"Akademia Pana Kleksa" Jana Brzechwy :-)

: 29 mar 2018, 21:59
autor: Yvonne
Brawo Barabasz!
Twoja kolej :-)

: 03 kwie 2018, 19:36
autor: TomaszK
No co jest ?

: 03 kwie 2018, 20:27
autor: Barabasz
Nie mógł się nadziwić,że tam gdzie był nie było much.

: 05 kwie 2018, 19:06
autor: irycki
Pasowałby doktor Skórzewski z jednego z opowiadań Pilipiuka, "Dzwon wolności" chyba się nazywało albo jakoś podobnie.

Ale pewnie chodzi o co innego :/

: 05 kwie 2018, 20:11
autor: TomaszK
Ale tam nie było żadnych zwierząt, nie tylko much, a głównie ptaków. A poza tym nie pamiętam żeby Barabasz wspominał kiedyś, że czytuje Pilipiuka.
Gdyby nie chodziło o muchy, a o ślady po muchach, to byłaby to knajpa "U Kalicha", której właściciel, Pavelec, zdjął obraz Najjaśniejszego Pana, bo obsrywały go muchy i został jasny ślad.

: 05 kwie 2018, 21:30
autor: Barabasz
To nie Pilipiuk i prawdą jest jak stwierdził TomaszK, że go nawet nie czytałem.

Nie mógł się nadziwić,że tam gdzie był nie było much.
Mimo iż jego kolega był z tego samego miejsca, to różnili się diametralnie.

: 09 kwie 2018, 12:14
autor: Barabasz
Nie mógł się nadziwić,że tam gdzie był nie było much.
Mimo iż jego kolega był z tego samego miejsca, to różnili się diametralnie.
Celem jego wyjazdu były pieniądze, w odróżnieniu od współlokatora, który szukał raczej wolności.

: 09 kwie 2018, 20:06
autor: TomaszK
Gdyby nie te muchy, to pasowałoby nawet kilka książek.

: 20 maja 2018, 20:18
autor: TomaszK
Może jeszcze jedna podpowiedź ?

: 20 maja 2018, 22:35
autor: Barabasz
Nie mógł się nadziwić, że tam gdzie był nie było much.
Mimo iż jego kolega był z tego samego miejsca, to różnili się diametralnie.
Celem jego wyjazdu były pieniądze, w odróżnieniu od współlokatora, który szukał raczej wolności.
Nie przeszkadzało mu spożywania jedzenia dla psów z powodów ekonomicznych.
Mimo iż dzieło to powstało 44 lat temu jest to temat bardzo współczesny.