Strona 1 z 3

Czarny sport

: 07 gru 2013, 12:41
autor: Czesio1
Chyba kończy się pewna era polskiego żużla:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/402537/tomasz-gollob-potwierdza-rezygnuje-z-grand-prix
Pamiętam początki kariery Golloba, gdy jako nieopierzony junior przyjechał do Lublina na indywidualne mistrzostwa Polski. Zdobył wtedy brązowy medal. Był rok 1990. To już ponad 23 lata, tyle ile ma obecny Mistrz wiata Tai Woffinden. Mimo, ze Gollob jest osobą kontrowersyjną to jednak Grand Prix bez Niego będzie uboższe.
Czy ktoś z was interesuje się żużlem? Kibicujecie jakiejś drużynie?

: 07 gru 2013, 13:26
autor: johny
Ja się interesuję wtedy jak Apator Toruń leje w derbach Bydgoszcz! :-D :-D :-D :-P :-P :-P

: 07 gru 2013, 13:50
autor: Yvonne
Czesio1 pisze:Czy ktoś z was interesuje się żużlem? Kibicujecie jakiejś drużynie?
Czesio, cóż za pytanie!

W moim mieście nie interesować się żużlem, to jakby być z innej bajki.

Przecież żużel to najwspanialszy sport i jedyny, jaki lubię.

Pamiętam czasy, kiedy bracia Tomasz i Jacek jeździli w barwach bydgoskiej Polonii - chodziłam wtedy na wszystkie mecze; ba! nawet jeździliśmy z całą ekipą załadowani na "pace" lublina mojego kolegi (12-15 osób!) na spotkania wyjazdowe: do Piły, do Leszna, do Torunia.

To były czasy ...

Do dzisiaj mam piękne pamiątki z tego okresu: zdjęcia z żużlowcami, ich autografy - pamiętam, że po meczu skakałam po te pamiątki przez płot do parku maszyn razem z moją koleżanką :-D
johny pisze:Ja się interesuję wtedy jak Apator Toruń leje w derbach Bydgoszcz!
Hm ... Wydawało mi się, że Cię nawet lubię, johny ...

No popatrz, jak to się można pomylić co do człowieka :027:

: 07 gru 2013, 13:52
autor: johny
Yvonne pisze:No popatrz, jak to się można pomylić co do człowieka
Jak to się mówi, beczkę soli zjesz a człowieka nie poznasz...

Dobra spadam na mecz! Dzisiaj Widzew gra sialalala i 3 pkt ma sialalala! :-D

: 07 gru 2013, 15:32
autor: Czesio1
Yvonne pisze: Pamiętam czasy, kiedy bracia Tomasz i Jacek jeździli w barwach bydgoskiej Polonii - chodziłam wtedy na wszystkie mecze; ba! nawet jeździliśmy z całą ekipą załadowani na "pace" lublina mojego kolegi (12-15 osób!) na spotkania wyjazdowe: do Piły, do Leszna, do Torunia.

To były czasy ...

Do dzisiaj mam piękne pamiątki z tego okresu: zdjęcia z żużlowcami, ich autografy - pamiętam, że po meczu skakałam po te pamiątki przez płot do parku maszyn razem z moją koleżanką :-D
Ja w czasach gdy Motor Lublin jeździł w I lidze (tej dawnej czyli najwyższej klasie rozgrywek) byłem kilkunastoletnim szczylem i na mecze nie zabierałem starego chyba jeszcze czarno-bialego aparatu fotograficznego więc zdjęć z żużlowcami nie mam ale autografy i owszem mam. W Lublinie nie trzeba było skakać przez płot, wystarczyło odpowiednio wcześnie przyjść na mecz i zająć miejsce przed wyjazdem maszyn na stadion. W trakcie biegów ci którzy aktualnie nie byli na torze zawsze tam przychodzili popatrzeć jak jada koledzy. Tam bez problemu zbierało się autografy.
Pamiętam jak kiedyś dostałem się na stadion jako jeden z pierwszych kibiców, poszedłem pod wyjazd i nagle zobaczyłem że na rekonesans toru wychodzi sam Hans Nielsen!! Ależ to była frajda dostać od Niego autograf!!
Yvonne, a do Lublina też jeździliście? Czy to zbyt zamierzchłe czasy?
To co poszukamy naszych autografów i pochwalimy się co mamy? :-)

: 07 gru 2013, 15:34
autor: Czesio1
johny pisze: Dobra spadam na mecz! Dzisiaj Widzew gra sialalala i 3 pkt ma sialalala! :-D
Trzy punkciki johny to Widzew podaruje śląskowi bo tak Czesio typował na www.11na11.pl :-D

: 19 kwie 2015, 19:23
autor: Yvonne
Wczoraj na Stadionie Narodowym odbyły się pierwsze w historii Warszawy zawody Grand Prix na żużlu, które były jednocześnie podziękowaniem dla naszego najlepszego żużlowca, bydgoszczanina, Tomasza Golloba.

Nie będę komentować przygotowania imprezy i toru, bo była to kpina z zawodników i widzów, którzy w liczbie ponad 50 000 przyjechali z całej Polski. Dość powiedzieć, że zawody te, po kilku upadkach zawodników oraz z powodu awarii taśmy zostały przerwane.

Niemniej jednak pożegnanie Tomasza Golloba odbyło się i kibice wspaniale podziękowali mu za 20 lat emocji, których dostarczał jeżdżąc na najwyższym poziomie i zdobywając z klasą najwyższe laury, w tym mistrzostwo świata.

Ja również, jako kibic żużlowy od zawsze, dziękuję Tomaszowi Gollobowi i życzę mu dalszych sukcesów w lidze.

:564: :564: :564:

: 20 kwie 2015, 07:59
autor: Nemsta
Dziękuję, zza miedzy.
Wielki zawodnik i basta!

: 20 kwie 2015, 09:13
autor: johny
Całe szczęście, że ja się żużlem nie interesuję... Mój kolega widzewiak wybrał się i ponoć jakaś masakra była. Takie rzeczy tylko w Polsce! :-)

: 20 kwie 2015, 09:14
autor: johny
Roch pisze:Dziękuję, zza miedzy.
Wielki zawodnik i basta!
No popatrz Rochu, bydgoszczanin a człowiek! :-D

: 20 kwie 2015, 17:01
autor: barttez
Czesio1 pisze:Pamiętam jak kiedyś dostałem się na stadion jako jeden z pierwszych kibiców, poszedłem pod wyjazd i nagle zobaczyłem że na rekonesans toru wychodzi sam Hans Nielsen!! Ależ to była frajda dostać od Niego autograf!!

w zeszłym roku hans stał koło mnie na zawodach w lublinie :-P

: 20 kwie 2015, 17:58
autor: Yvonne
johny pisze: Roch napisał/a:
Dziękuję, zza miedzy.
Wielki zawodnik i basta!

No popatrz Rochu, bydgoszczanin a człowiek!
Cóż za niespodzianka! :-D

: 20 kwie 2015, 21:22
autor: Nemsta
johny, nie tylko u nas w Polsce takie cyrki. Tory stałe (na stadionach żużlowych) cechuje inna specyfika. Tu numery robi się w trakcie zawodów albo tuż przed. Tam poleją, tu odsypią, czasami jakieś dziury.
Tory czasowe, sztuczne, zawsze powodowały problemy. Pamiętam tego typu akcje z GP Niemiec czy Szwecji. Zawodnicy nie chcieli jechać i basta. Ich zdrowie i życie ważniejsze, bo sezon dopiero startuje.
Nie postarali się za bardzo i tyle, bo że tor sypać kilka osób na świecie potrafi, to co mi wiadomo, zaoszczędzono i wyszło, co wyszło.
Wybaczcie błędy, ale piszę w zupełnych ciemnościach :D

: 21 kwie 2015, 07:09
autor: Yvonne
Roch pisze:Wybaczcie błędy, ale piszę w zupełnych ciemnościach
"Pisząc w ciemnościach" to od dawna przez nas wyczekiwany debiut literacki świetnie zapowiadającego się młodego archeologa z miasta naznaczonego gotykiem. Jaką niespodziankę szykuje dla nas ten miłośnik staroci, zwierzyny domowej i uzdolniony artysta-rękodzielnik? Co wyłoni się z tytułowych "ciemności"? Jakie tajemnice odkryje przed nami autor?

Dalsze informacje wkrótce ...

: 21 kwie 2015, 08:53
autor: Babie_Lato
Yvonne pisze:
Roch pisze:Wybaczcie błędy, ale piszę w zupełnych ciemnościach
"Pisząc w ciemnościach" to od dawna przez nas wyczekiwany debiut literacki świetnie zapowiadającego się młodego archeologa z miasta naznaczonego gotykiem. Jaką niespodziankę szykuje dla nas ten miłośnik staroci, zwierzyny domowej i uzdolniony artysta-rękodzielnik? Co wyłoni się z tytułowych "ciemności"? Jakie tajemnice odkryje przed nami autor?

Dalsze informacje wkrótce ...
Ech, Yvonne! Niestety żadne wielkie tajemnice za ciemnościami nie stoją.
Po prostu Roch popadł w niełaskę i został karnie zesłany do loszku ku odpokutowaniu win i zaniedbań. :-P
:-D

: 23 kwie 2015, 07:36
autor: Nemsta
Babie_Lato, będziesz miała drzwi, poczekaj :-P

: 08 paź 2015, 20:28
autor: PawelK
Yvonne, zaraz sprzedają bilety na przyszły rok.

http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html

: 08 paź 2015, 23:02
autor: Yvonne
O! Dziękuję za informację, Pawle :-)

To akurat weekend między moim dorocznym urodzinowym ogniskiem a firmowymi regatami żeglarskimi, więc może się uda :-D

: 24 kwie 2017, 22:11
autor: Yvonne
Zapewne słyszeliście już o okropnym wypadku Tomasza Golloba :-/
Wierzę, że specjaliści zrobią wszystko, aby zapobiec najgorszemu i że Tomek odzyska władzę w nogach.

Tomku, życzę zdrowia!

: 24 kwie 2017, 22:12
autor: johny
Słyszeliśmy! :-(
Yvonne pisze: Tomku, życzę zdrowia!
Przyłączam się!

: 04 sie 2019, 15:06
autor: Yvonne
Czy ktoś oglądał wczoraj zawody Grand Prix na żużlu rozgrywane na stadionie we Wrocławiu?
Co za widowisko!!!
Dawno nie było tak ciekawych zawodów. Każdy bieg to niezwykłe emocje.
Taki żużel lubię. Nie jazda gęsiego jeden za drugim, tylko mijanki po zewnętrznej, po wewnętrznej, wciskanie się między dwóch zawodników, szukanie miejsca ...
Uczta! Żal, że nie mogłam być tam osobiście.
I ten finisz! Czterech Polaków w półfinałach!
I zwycięstwo Bartosza Zmarzlika. Mazurek na stojąco całą rodziną.
Piękne wrażenia :-)
Ech, przypomniały mi się czasy, kiedy spędzałam na stadionie całe godziny ...

: 04 sie 2019, 15:19
autor: Von Dobeneck
W życiu bym nie pomyślał, że Yvonne pasjonuje się żużlem... :shock:

: 04 sie 2019, 15:24
autor: Yvonne
W życiu bym nie pomyślał, że Yvonne pasjonuje się żużlem...
Jeszcze wiele o mnie nie wiesz ;-)
Teraz to raczej sentyment, ale kiedyś wielka, ogromna pasja.
Chodziłam na wszystkie zawody Polonii Bydgoszcz, skakałam po zawodach przez płot do parku maszyn, robiłam sobie zdjęcia z Gollobem, Protasiewiczem, zbierałam autografy, jeździłam na pace lublina upchana na niej razem z innymi kilkunastoma osobami do Torunia, Leszna, Piły ...
Piękne czasy!
Ale to były złote lata Polonii bydgoskiej.

: 04 sie 2019, 15:37
autor: Von Dobeneck
Yvonne pisze:
W życiu bym nie pomyślał, że Yvonne pasjonuje się żużlem...
Jeszcze wiele o mnie nie wiesz ;-)
Teraz to raczej sentyment, ale kiedyś wielka, ogromna pasja.
Chodziłam na wszystkie zawody Polonii Bydgoszcz, skakałam po zawodach przez płot do parku maszyn, robiłam sobie zdjęcia z Gollobem, Protasiewiczem, zbierałam autografy, jeździłam na pace lublina upchana na niej razem z innymi kilkunastoma osobami do Torunia, Leszna, Piły ...
Piękne czasy!
Ale to były złote lata Polonii bydgoskiej.
W zasadzie to nic o Tobie nie wiem, poza tym, że uwielbiasz Francję. Ale wiadomo, kobiety lubią być tajemnicze. ;-)
Ale z tym żużlem, to uchyliłaś jednak wielkiego rąbka tajemnicy. Mnie żużel nie interesuje za bardzo, za to lubię oglądać NHL, ale nie dla gry, a raczej dla bójek hokeistów. To nie piłkarskie przepychanki i teatralne gesty, tam naprawdę leje się krew.

: 04 sie 2019, 22:09
autor: PawelK
Von Dobeneck pisze:Ale z tym żużlem, to uchyliłaś jednak wielkiego rąbka tajemnicy.
To żadna tajemnica, tylko bywasz tutaj od czasu do czasu. Już jakiś czas temu Yvonne się żaliła, że nie udało jej się kupić biletów na zawody na Narodowym bo rozeszły się w kilka godzin.

: 05 sie 2019, 08:25
autor: Czesio1
Yvonne pisze:Czy ktoś oglądał wczoraj zawody Grand Prix na żużlu rozgrywane na stadionie we Wrocławiu?
Co za widowisko!!!
Dawno nie było tak ciekawych zawodów. Każdy bieg to niezwykłe emocje.
Taki żużel lubię. Nie jazda gęsiego jeden za drugim, tylko mijanki po zewnętrznej, po wewnętrznej, wciskanie się między dwóch zawodników, szukanie miejsca ...
Uczta! Żal, że nie mogłam być tam osobiście.
I ten finisz! Czterech Polaków w półfinałach!
I zwycięstwo Bartosza Zmarzlika. Mazurek na stojąco całą rodziną.
Piękne wrażenia :-)
Ech, przypomniały mi się czasy, kiedy spędzałam na stadionie całe godziny ...
Co za pytanie! Oczywiście, że oglądałem zawody Grand Prix! Oglądam każde kolejne w nadziei, że wreszcie któryś z naszych sięgnie po kilku latach po mistrzostwo świata.
Sobotnie zawody rzeczywiście były świetne. Masz rację Yvonne, że tylu mijanek na trasie dawno już nie było. A Zmarzlik pojechał jak Gollob za najlepszych czasów. :564:

: 05 sie 2019, 14:28
autor: Von Dobeneck
Dzisiaj podobno wystartowała pierwsza kobieta, chociaż nie wiem na pewno.

: 05 sie 2019, 14:35
autor: Czesio1
Von Dobeneck pisze:Dzisiaj podobno wystartowała pierwsza kobieta, chociaż nie wiem na pewno.
Wczoraj to było:
Pierwsza kobieta w żużlu

: 05 sie 2019, 14:35
autor: Eksplorator63
Yvonne pisze:
W życiu bym nie pomyślał, że Yvonne pasjonuje się żużlem...
Jeszcze wiele o mnie nie wiesz ;-)
Teraz to raczej sentyment, ale kiedyś wielka, ogromna pasja.
Chodziłam na wszystkie zawody Polonii Bydgoszcz, skakałam po zawodach przez płot do parku maszyn, robiłam sobie zdjęcia z Gollobem, Protasiewiczem, zbierałam autografy, jeździłam na pace lublina upchana na niej razem z innymi kilkunastoma osobami do Torunia, Leszna, Piły ...
Piękne czasy!
Ale to były złote lata Polonii bydgoskiej.
:564: :564: :564:

: 05 sie 2019, 15:00
autor: Von Dobeneck
Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze:Dzisiaj podobno wystartowała pierwsza kobieta, chociaż nie wiem na pewno.
Wczoraj to było:
Pierwsza kobieta w żużlu
Czyli miałem rację, tylko z opóźnieniem. :)