Strona 1 z 1

średnio.

: 19 lip 2014, 15:50
autor: Von Dobeneck
Zacząłem przeglądać wszystkie Samochodziki i widzę, że nikt nic nie napisał odnośnie Zagadek. Dla mnie średnia pozycja. Irytujący jest Cagliostro ze swoimi myszkami, na odległość czuć w nim szpiega Batury, a Tomasz udaje, że nie potrafi dodać dwa do dwóch. AS też pasuje bardziej do UFO niż do Fromborka. Co prawda, dawno nie czytałem żadnego z Samochodzików, ale gdybym miał zrobić listę najlepszych, to Zagadki byłyby lepsze tylko od UFO i Fantomasa. :P
Wyspa, niezmiennie pierwsza a Dwór drugi. Na trzecim byłyby chyba Nowe Przygody, Złota Rękawica i Winnetou.
Pewnie włożyłem kij w mrowisko, ale nie boję się. :P :D

Re: średnio.

: 19 lip 2014, 16:31
autor: Czesio1
Von Dobeneck pisze:Zacząłem przeglądać wszystkie Samochodziki i widzę, że nikt nic nie napisał odnośnie Zagadek. Dla mnie średnia pozycja. Irytujący jest Cagliostro ze swoimi myszkami, na odległość czuć w nim szpiega Batury, a Tomasz udaje, że nie potrafi dodać dwa do dwóch. AS też pasuje bardziej do UFO niż do Fromborka. Co prawda, dawno nie czytałem żadnego z Samochodzików, ale gdybym miał zrobić listę najlepszych, to Zagadki byłyby lepsze tylko od UFO i Fantomasa. :P
Wyspa, niezmiennie pierwsza a Dwór drugi. Na trzecim byłyby chyba Nowe Przygody, Złota Rękawica i Winnetou.
Pewnie włożyłem kij w mrowisko, ale nie boję się. :P :D
Dla mnie Zagadki też nie należały do szczególnie ulubionych pozycji. Trochę to się zmieniło po zlocie, bo Frombork okazał się niezwykle klimatycznym miejscem. Mieliśmy wspaniałych przewodników, przeżyliśmy naprawdę fantastyczna przygodę.
A jeśli chodzi o to, że nikt nic nie napisał w dziale Zagadek to wszystko przed nami. :-)

Re: średnio.

: 19 lip 2014, 17:25
autor: Von Dobeneck
Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze: Dla mnie Zagadki też nie należały do szczególnie ulubionych pozycji. Trochę to się zmieniło po zlocie, bo Frombork okazał się niezwykle klimatycznym miejscem. Mieliśmy wspaniałych przewodników, przeżyliśmy naprawdę fantastyczna przygodę.
A jeśli chodzi o to, że nikt nic nie napisał w dziale Zagadek to wszystko przed nami. :-)
O! Cześć Czesiu, a myślałem, że byczysz się w Tatrach.
Ostatnio odkryłem u siebie, o czym pisałem przed chwilą w Winnetou, że wolę te Samochodziki, w których jest mniej dzieci. Starość, nie radość. :D

Re: średnio.

: 19 lip 2014, 17:37
autor: Czesio1
Von Dobeneck pisze: O! Cześć Czesiu, a myślałem, że byczysz się w Tatrach.
Ostatnio odkryłem u siebie, o czym pisałem przed chwilą w Winnetou, że wolę te Samochodziki, w których jest mniej dzieci. Starość, nie radość. :D
Jeszcze nie. Dopiero jutro wyjazd. :564:

Re: średnio.

: 19 lip 2014, 18:11
autor: Von Dobeneck
Czesio1 pisze:
Jeszcze nie. Dopiero jutro wyjazd. :564:
No to udanej wyprawy. :) :564:

Re: średnio.

: 19 lip 2014, 18:37
autor: Czesio1
Von Dobeneck pisze:
Czesio1 pisze:
Jeszcze nie. Dopiero jutro wyjazd. :564:
No to udanej wyprawy. :) :564:
NIE-dziękuję. :564:

: 31 lip 2014, 21:53
autor: TomaszK
A ja pracuję nad inspiracjami Nienackiego przy pisaniu "Zagadek" i poznaję książkę niejako od drugiej strony. Podoba mi się coraz bardziej.

: 31 lip 2014, 22:15
autor: Czesio1
TomaszK pisze:A ja pracuję nad inspiracjami Nienackiego przy pisaniu "Zagadek" i poznaję książkę niejako od drugiej strony. Podoba mi się coraz bardziej.
To super wiadomość TomaszKu. Frombork to jedna z tych miejscowości książkowych, w której można odnaleźć pełno śladów Pana Tomasza.

: 31 lip 2014, 23:23
autor: Konfiturek
"Zagadki" od zawsze mi się podobały, choć, przyznaję, As trochę irytował. Natomiast pana z myszkami zaliczam (podobnie jak Pietruszkę czy pana Anatola z "Nowych przygód") do postaci, które nadają specyficznego klimatu książce. Tak się nawet zaczynam zastanawiać, czy to właśnie po części nie przez te przerysowane charaktery obie w/w książki nie są w moim rankingu na czele listy (no... prawie na czele.).
TomaszK pisze:A ja pracuję nad inspiracjami Nienackiego przy pisaniu "Zagadek" i poznaję książkę niejako od drugiej strony. Podoba mi się coraz bardziej.
Czekam z niecierpliwością na wyniki badań!

: 06 sie 2014, 16:18
autor: Milady
TomaszK pisze:A ja pracuję nad inspiracjami Nienackiego przy pisaniu "Zagadek" i poznaję książkę niejako od drugiej strony. Podoba mi się coraz bardziej.
Wtajemnicz mnie, chętnie pomogę. :-)

: 07 sie 2014, 21:59
autor: TomaszK
Znalazłem parę ciekawostek, np. badania archeologiczne w Bogdanach, które w książce prowadziła Babie Lato, a w rzeczywistości Romuald Odoj, olsztyński archeolog. Z innych wątków, jeszcze o numizmatyce i pierwowzorze Batury i kilka zdań o poszukiwaniach grobu Kopernika. Za kilka dni to wstawię, czekam jeszcze na książkę "Nowoczesne zabawki", cytowaną w "Zagadkach", może będzie tam pierwowzór mechanicznego psa ?

: 25 lip 2017, 20:12
autor: TomaszL
"Zagadki" nie są średnie. Mamy bardzo udaną konstrukcję z trzema skarbami (trzy - wiadomo, klasyka).
Z każdego skarbu część ma być podmieniona na coś znacznie mniej wartościowego, by kradzieży nie można jednoznacznie udowodnić (rewelacja). Tylko jak to zostanie rozegrane ?

Pierwszy skarb kradnie złodziej. Na szczęście sprzedaje go po sensownej cenie muzeom (coś prostego na początek akcji, Tomasz nie było w Polsce, nie jego wina).
Drugi skarb również jest ukradziony przez złodzieja. Ale Tomasz okrada złodzieja (Tomasz oszukany przez przeciwnika - klasyka, okraść złodzieja - klasyka)
Ale co w takim razie z trzecim skarbem - Tomasz będzie przed złodziejami - nie, to za proste. Tomasz nie tylko doprowadził do schwytania złodziei na gorącym uczynku ale tez ich oszukał. A oszukał nie tylko złodzieja ale także magika (dla mnie bomba).

I proszę się nie czepiać :)

: 31 lip 2017, 10:45
autor: Von Dobeneck
To prawda, że zagadki w Zagadkach są świetnie pomyślane, a Frombork, w którym byłem ostatnio dwa razy z rzędu, jest miasteczkiem magicznym i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę. Pisałem, że mnie irytuje Cagliostro i udawanie przez Tomasza nieświadomości, ale być może jestem zbyt prostym człowiekiem, żeby udawać przyjaźń czy choćby uprzejmość do kogoś, o kim wiem, że jest Judaszem. :)

: 31 lip 2017, 13:26
autor: Czesio1
Von Dobeneck pisze:To prawda, że zagadki w Zagadkach są świetnie pomyślane, a Frombork, w którym byłem ostatnio dwa razy z rzędu, jest miasteczkiem magicznym i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.
Nadarza się ku temu okazja za niecałe dwa tygodnie. Zapraszamy Dobek :564:

: 31 lip 2017, 13:33
autor: Von Dobeneck
zbychowiec pisze:Na tym właśnie polega ponadczasowość dzieł Nienackiego :)
Czytam Samochodziki od dzieciństwa, czyli już dość długo i zawdzięczam Nienackiemu bardzo wiele, chociażby miłość do przyrody, najbardziej do tej dzikiej, nieujarzmionej przez człowieka. :)
zbychowiec pisze: Ja też często znajduję tam odniesienia do sytuacji z życia, chociaż przeważnie są to odniesienia które dają mi w kość .
Nienacki znał życie, ludzi i ich mroczniejsze strony. Może dlatego czasami, czytając tę lub inną powieść Nienackiego, znajdujemy odbicie własnych sytuacji życiowych, niepowodzeń lub sukcesów. :)
zbychowiec pisze:może jestem pechowcem?
Zapewniam Cię, że większego pechowca niż ja nie nosi ta ziemia. Zapewne w chwili śmierci, której przecież czasami nie mogę się doczekać, zdarzy się coś, co sprawi, że zapragnę żyć bardziej niż największy optymista świata. ;-)

: 31 lip 2017, 13:35
autor: Von Dobeneck
Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze:To prawda, że zagadki w Zagadkach są świetnie pomyślane, a Frombork, w którym byłem ostatnio dwa razy z rzędu, jest miasteczkiem magicznym i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.
Nadarza się ku temu okazja za niecałe dwa tygodnie. Zapraszamy Dobek :564:
Powiem Ci Czesiu, że tym razem, jak nigdy myślę o dołączeniu do Was, chociaż na kilka godzin, bo dłuższego wolnego nie dam rady załatwić. ;-)

: 31 lip 2017, 13:44
autor: Von Dobeneck
zbychowiec pisze:
Von Dobeneck pisze:
zbychowiec pisze:może jestem pechowcem?
Zapewniam Cię, że większego pechowca niż ja nie nosi ta ziemia. Zapewne w chwili śmierci, której przecież czasami nie mogę się doczekać, zdarzy się coś, co sprawi, że zapragnę żyć bardziej niż największy optymista świata. ;-)
Witaj w klubie niereformowalnych marzycieli :564:
Widocznie tacy, cierpiący za narody też są do czegoś potrzebni. ;-)
:564:

: 31 lip 2017, 13:44
autor: Czesio1
Von Dobeneck pisze: Powiem Ci Czesiu, że tym razem, jak nigdy myślę o dołączeniu do Was, chociaż na kilka godzin, bo dłuższego wolnego nie dam rady załatwić. ;-)
No wreszcie Dobek gadasz jak człowiek!! :564:
Hehehehe, nawet mi się zrymowało.

: 31 lip 2017, 14:22
autor: Von Dobeneck
Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze: Powiem Ci Czesiu, że tym razem, jak nigdy myślę o dołączeniu do Was, chociaż na kilka godzin, bo dłuższego wolnego nie dam rady załatwić. ;-)
No wreszcie Dobek gadasz jak człowiek!! :564:
Hehehehe, nawet mi się zrymowało.
Pewien mrukliwy Dobek,
zaczął gadać jak człowiek.
Tak to zadziwiło Czesia,
że wyjechał z Polesia.
:D

: 31 lip 2017, 15:10
autor: Eksplorator63
Von Dobeneck pisze:
Czesio1 pisze:
Von Dobeneck pisze: Powiem Ci Czesiu, że tym razem, jak nigdy myślę o dołączeniu do Was, chociaż na kilka godzin, bo dłuższego wolnego nie dam rady załatwić. ;-)
No wreszcie Dobek gadasz jak człowiek!! :564
:
Hehehehe, nawet mi się zrymowało.
Pewien mrukliwy Dobek,


zaczął gadać jak człowiek.
Tak to zadziwiło Czesia,
że wyjechał z Polesia.


:D
Dobrze :564: