: 09 gru 2017, 13:42
Kto ogląda drugi sezon Belfra?
My oglądamy, ale opinię napiszę po ostatnim odcinku.
My oglądamy, ale opinię napiszę po ostatnim odcinku.
Forum Miłośników Przygody im. Pana Samochodzika
https://www.pansamochodzik.org.pl/
Ja oglądam, zrobiło się z tego kino sensacyjne, pościgi, strzelanki, trup ściele się gęsto. Pierwszy sezon dla mnie był dużo ciekawszy i bardziej wiarygodny.Yvonne pisze:Kto ogląda drugi sezon Belfra?
My ogładamy, ale opinię napiszę po ostatnim odcinku.
Ja również oglądam i mam dokładnie taki same odczucia jak Ty Barabaszu. Pierwszy sezon był ciekawszy, mnie było tam brutalności, zabijania. I wątek był bardziej przejrzysty a nie tak zagmatwany jak tutaj.Barabasz pisze:Ja oglądam, zrobiło się z tego kino sensacyjne, pościgi, strzelanki, trup ściele się gęsto. Pierwszy sezon dla mnie był dużo ciekawszy i bardziej wiarygodny.Yvonne pisze:Kto ogląda drugi sezon Belfra?
My ogładamy, ale opinię napiszę po ostatnim odcinku.
Adam zgadza się z Wami. Też uważa, że pierwsza część Belfra była bardziej wiarygodna i dużo lepsza.Czesio1 pisze: Barabasz napisał/a:
Yvonne napisał/a:
Kto ogląda drugi sezon Belfra?
My ogładamy, ale opinię napiszę po ostatnim odcinku.
Ja oglądam, zrobiło się z tego kino sensacyjne, pościgi, strzelanki, trup ściele się gęsto. Pierwszy sezon dla mnie był dużo ciekawszy i bardziej wiarygodny.
Ja również oglądam i mam dokładnie taki same odczucia jak Ty Barabaszu. Pierwszy sezon był ciekawszy, mnie było tam brutalności, zabijania. I wątek był bardziej przejrzysty a nie tak zagmatwany jak tutaj.
Mysikróliku, nie odcinki tylko odcinek. Bo dziś już ostatni odcinek serialu.Mysikrólik pisze: Zmieniłem nastawienie do tego filmu, na bardziej twinpeaksowskie i czekam na dalsze odcinki. .
To proszę niczego nie mówić, a raczej nie będę wchodził do czwartku na ten temat, bo dopiero wtedy go obejrzę.Czesio1 pisze:Mysikróliku, nie odcinki tylko odcinek. Bo dziś już ostatni odcinek serialu.
Ale... ostatni odcinek zmienił moje nastawienie w zasadniczy sposób i teraz tę serię stawiam znacznie, znacznie wyżej niż "jedynkę". Mnogość wątków, uwikłanie całej akcji mistrzowskie! Bardzo, bardzo przypominało mi to styl prozy, narrację prowadzoną przez Nesbo! Oczywiście nie obyło się bez pewnych przegięć ale miejmy na uwadze, że jest to rozrywkowa fabuła a nie film dokumentalny.Barabasz pisze:Ja oglądam, zrobiło się z tego kino sensacyjne, pościgi, strzelanki, trup ściele się gęsto. Pierwszy sezon dla mnie był dużo ciekawszy i bardziej wiarygodny.
zbychowiec pisze:Gratuluję udanej operacji Pacjent przeżył, pierwsze koty za płotyjohny pisze:Łał,skorzystałem z uprawnień moderatora i udało mi się wydzielić temat. Chyba się zgodzicie?
Brawo johny! Zapiszę się do Ciebie na kursjohny pisze:Łał,skorzystałem z uprawnień moderatora i udało mi się wydzielić temat.
Ósmy odcinek jeszcze przed nami, ale po takim opisie wprost nie mogę się go doczekaćjohny pisze:Ale... ostatni odcinek zmienił moje nastawienie w zasadniczy sposób i teraz tę serię stawiam znacznie, znacznie wyżej niż "jedynkę". Mnogość wątków, uwikłanie całej akcji mistrzowskie! Bardzo, bardzo przypominało mi to styl prozy, narrację prowadzoną przez Nesbo! Oczywiście nie obyło się bez pewnych przegięć ale miejmy na uwadze, że jest to rozrywkowa fabuła a nie film dokumentalny.
To identycznie jak u mnie.Yvonne pisze:Tymczasem mój Adam, który do seonu drugiego podchodził sceptycznie, po ostatnim odcinku stwiedził, że mu się podobało
A jakie?Yvonne pisze:Zresztą, nie uzyskałam odpowiedzi na co najmniej kilka pytań
Oczywiście, że nie jest nieprawdopodobna. Wszak walka z dilerami czy chuligańskimi bojówkami kibiców w znacznej mierze opiera się na pracy undercover. śmiem tylko twierdzić, że jednak młodzież licealna to nie ten "target" dla służb. Prędzej bym widział taką akcję gdzieś na wyższej uczelni. No ale tak jak pisałem to tylko rozrywkowa fabuła i można przymknąć na to oko. Nie ma też się co śmiać z "pana od biologii". Wszak prawdziwy to taki, który nie rzuca się w oczy i jak to mówili w Kingsajzie ma być nijaki taki.Mysikrólik pisze:Główny motyw, czyli akcja wywiadu, nie jest nieprawdopodobna, choć w naszym kraju wywoływać może uśmiech z politowaniem.