Strona 1 z 2

Moderstwo w Orient Expresie

: 04 sie 2017, 21:29
autor: Yvonne
Czy ktoś również, tak jak ja, czeka na ten film?

http://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+1+polski-43016

: 04 sie 2017, 21:38
autor: irycki
Poirot mi się nie podoba :(
Dla mnie Poirot juz zawsze będzie miał twarz Davida Sucheta.

: 04 sie 2017, 21:40
autor: Yvonne
irycki pisze:Dla mnie Poirot juz zawsze będzie miał twarz Davida Sucheta.
Rozumiem Cię doskonale :-)

: 05 sie 2017, 10:08
autor: Krwawa Mary
irycki, bo jest najlepszy do tej roli! Ja za to polecam to: http://www.filmweb.pl/serial/I+nie+było ... 015-750970
Czyli 10eciu murzynkow wersja pro!

: 29 lis 2017, 21:44
autor: Yvonne
Czy ktoś był już na filmie "Morderstwo w Orient Expressie"?

: 29 lis 2017, 22:04
autor: johny
O dobrze, że przypomniałaś. Wybiorę się w weekend z Anką. :-)

: 29 lis 2017, 22:05
autor: Yvonne
johny pisze: O dobrze, że przypomniałaś. Wybiorę się w weekend z Anką.
My idziemy w piątek. Ciekawe, jakie potem będziemy mieli opinie :-)

: 30 lis 2017, 22:47
autor: misia
Yvonne pisze:Czy ktoś był już na filmie "Morderstwo w Orient Expressie"?
Jeszcze nie byłam, ale mam zamiar. Niedawno odświeżyłam sobie wersję z 1974 roku:
http://www.filmweb.pl/film/Morderstwo+w ... -1974-7846

i bardzo dobrze ją oceniam g;)

: 01 gru 2017, 00:44
autor: johny
Zakupiłem bilety na sobotę.

: 01 gru 2017, 09:01
autor: Yvonne
johny pisze:Zakupiłem bilety na sobotę.
To jednak zobaczysz szybciej niż ja.
Musileiśmy przełożyć, bo Ace dzisiaj nie pasuje. Idziemy w niedzielę.
Daj znać, jak wrażenia.

: 03 gru 2017, 09:38
autor: Yvonne
johny, jak wrażenia po filmie?

: 03 gru 2017, 11:59
autor: Eksplorator63
johny pisze:
Yvonne pisze:johny, jak wrażenia po filmie?
Ok, ale d**y nie urywa.
:564:

: 03 gru 2017, 18:26
autor: Yvonne
Właśnie wyszliśmy z kina. Film bardzo mi się podobał! Więcej napiszę z komputera.

: 03 gru 2017, 22:16
autor: Yvonne
No więc byliśmy dzisiaj na "Morderstwie w Orient Expressie".
Byłam sceptyczna, jeśli chodzi o ten film, a tutaj takie miłe zaskoczenie!
Film naprawdę bardzo mi się podobał.

Jest bardzo dobrze zrobiony - wspaniałe ujęcia, oddziałujący na wyobraźnię nastrój (ten pędzący pociąg wśród gór, ech, zachciało mi się takiej podróży), bardzo dobrze dobrani aktorzy! Mimo że znałam rozwiązanie (bo przecież wiadomo, jak kończy się książka Christie) to i tak śledziłam film do końca z zapartym tchem. I za to brawa dla twórców.

Polecam :-)

: 03 gru 2017, 22:48
autor: johny
Yvonne pisze: Jest bardzo dobrze zrobiony - wspaniałe ujęcia
Zgadzam się!
Yvonne pisze:oddziałujący na wyobraźnię nastrój (ten pędzący pociąg wśród gór, ech, zachciało mi się takiej podróży)
Oj tak, klimat był niesamowity. Aż chciało się być w tym pociągu... Te góry.
Ja rozwiązania zagadki nie pamiętałem ale gdzieś tak od połowy zaczęło mi coś świtać w głowie. Emocje nieco opadły i stąd może nieco mniejsze wrażenie całości. Generalnie jednak tak jak napisałem, na plus!

: 09 gru 2017, 17:04
autor: Barabasz
Yvonne pisze:No więc byliśmy dzisiaj na "Morderstwie w Orient Expressie".
Byłam sceptyczna, jeśli chodzi o ten film, a tutaj takie miłe zaskoczenie!
Film naprawdę bardzo mi się podobał.

Jest bardzo dobrze zrobiony - wspaniałe ujęcia, oddziałujący na wyobraźnię nastrój (ten pędzący pociąg wśród gór, ech, zachciało mi się takiej podróży), bardzo dobrze dobrani aktorzy! Mimo że znałam rozwiązanie (bo przecież wiadomo, jak kończy się książka Christie) to i tak śledziłam film do końca z zapartym tchem. I za to brawa dla twórców.

Polecam :-)
A mnie brakowało w tym filmie emocji, brak było budowania napięcia i zwrotów akcji. Fabuła była dla mnie zbyt płaska. Zaznaczam, że nie czytałem książki i nie oglądałem wcześniejszych wersji filmu albo ich nie pamiętałem.
Co do oprawy to oczywiście wszystko bardzo widowiskowe aczkolwiek wydaje mi się że te góry to tylko animacja komputerowa, a nie prawdziwe plenery. Wspaniałe zdjęcia w miastach - trochę się czułem jakbym oglądał stare Indiany Jones te ujęcia bardzo mi się podobały.
Aktorzy w porządku, aż dziw że wiele takich sław dało się upchnąć w jednym filmie, trochę przez to nie udało się wykorzystać ich potencjału np. Willem Dafoe i Judi Dench to ekstraklasa. No i zobaczyliśmy dawno niewidzianą przeze mnie Michelle Pfeiffer, jak ten czas leci, widać to było niestety na jej twarzy.

: 09 gru 2017, 19:11
autor: Yvonne
Barabasz pisze:A mnie brakowało w tym filmie emocji, brak było budowania napięcia i zwrotów akcji.
Ależ to jest film nakręcony na podstawie książki Agaty Christie!
Jej książki cechują się raczej powolną fabułą i angielską flegmą :-)
I dlatego są takie wspaniałe! Nie ma w nich nagłych zwrotów akcji, przyśpieszania tempa i jazdy bez trzymanki. Wszystko odgrywa się na poziomie ludzkiego umysłu i dywagacji o nim. W tym Christie była mistrzynią :-)

: 09 gru 2017, 19:13
autor: Yvonne
Barabasz pisze:No i zobaczyliśmy dawno niewidzianą przeze mnie Michelle Pfeiffer, jak ten czas leci, widać to było niestety na jej twarzy.
Dlaczego niestety? Uważam, że właśnie to, że widać, że się starzeje, dodaje jej uroku naturalności. Nie stara się na siłę pozostać cały czas młoda. Dla aktorek w jej wieku jest przecież sporo ciekawych ról do zagrania, czego przykładem jest właśnie ten film.

Natomiast zgadzam się z Tobą, że te wszystkie gwiazdy nie miały możliwości szerszego pokazania swojej klasy.

: 09 gru 2017, 19:25
autor: johny
Yvonne pisze:Dlaczego niestety? Uważam, że właśnie to, że widać, że się starzeje, dodaje jej uroku naturalności.
Ona będzie piękna zawsze! :-) Tak jak Catrine Denevue!

: 09 gru 2017, 20:26
autor: Barabasz
Yvonne pisze: Dlaczego niestety? Uważam, że właśnie to, że widać, że się starzeje, dodaje jej uroku naturalności. Nie stara się na siłę pozostać cały czas młoda. Dla aktorek w jej wieku jest przecież sporo ciekawych ról do zagrania, czego przykładem jest właśnie ten film.
Oczywiście masz rację Yvonne. Po prostu zapamiętałem ja młodą i piękną i cały czas taki miałem jej obraz w głowie. Nie widziałem jej w filmach kilka lub kilkanaście lat i dlatego jej wygląd mnie trochę zaskoczył. Tak naprawdę na początku jej nie poznałem. Co nie znaczy,że nie starzeje się pięknie i chętnie zobaczę ja w innych filmach bo jest dobrą aktorką.

: 09 gru 2017, 20:31
autor: Barabasz
Mam pytanie jeszcze co do filmu i książki na podstawie której powstała. Czy w tym pociągu, który przemierza cały kontynent faktycznie jechało tak mało ludzi (w sumie pasażerów było chyba góra 20, chyba, ze czegoś nie zauważyłem.) :?:

: 09 gru 2017, 21:16
autor: Barabasz
Yvonne pisze: Ależ to jest film nakręcony na podstawie książki Agaty Christie!
Jej książki cechują się raczej powolną fabułą i angielską flegmą :-)
I dlatego są takie wspaniałe! Nie ma w nich nagłych zwrotów akcji, przyśpieszania tempa i jazdy bez trzymanki. Wszystko odgrywa się na poziomie ludzkiego umysłu i dywagacji o nim. W tym Christie była mistrzynią :-)
Nie chodzi mi o jakieś większe tempo filmu, tylko o budowaniu napięcia na postawie odkrywaniu i rozwiązywaniu tej zagadki, która powodowała by że nie mógłbym oderwać się od siedzenia. Wszystko wydaje mi się, że odbywało się na jednym poziomie i nasz detektyw nie posuwał się naprzód.
Nie czytałem książki i może się narażę ale Herkules Poirot w tym filmie nie zrobił na mnie wrażenia geniusza - w filmie było założone ad hoc że on nim jest, a dla mnie te cegiełki układały się jakoś chaotycznie i jego odkrycia nie pokazywały siły jego dedukcji albo były zbyt wydumane tak jakby znał prawdziwą historię wszystkich ludzi (chyba, że czegoś nie zrozumiałem). Zagadkę rozwiązał głównie skupiając się na poznawaniu historii pasażerów czyli potencjalnych zabójców, a sprawa zasadnicza czyli poszlaki i dowody, jakaś wizja lokalna na miejscu zbrodni jakby była drugorzędna. Fakt, że miał przeciwników w każdym z nich i wszyscy kłamali nie ułatwiało mu zadania, lecz on te kłamstwa troszkę niewytłumaczalnie szybko demaskował.
Mam wrażenie, ze książka musiała być dużo lepsza i postaram się kiedyś ją przeczytać i porównać z filmem.

: 10 gru 2017, 12:48
autor: irycki
Zdecydowanie należy przeczytać książkę! :)

: 10 gru 2017, 12:54
autor: Yvonne
Barabasz pisze:Tak naprawdę na początku jej nie poznałem.
Ja również jej nie poznałam :-)

: 10 gru 2017, 12:55
autor: Yvonne
Barabasz pisze:Mam pytanie jeszcze co do filmu i książki na podstawie której powstała. Czy w tym pociągu, który przemierza cały kontynent faktycznie jechało tak mało ludzi (w sumie pasażerów było chyba góra 20, chyba, ze czegoś nie zauważyłem.)
No właśnie tego nie pamiętam i też byłam tym zdziwiona.
Wydawało mi się, że jednak pasażerów było więcej.
Mam książkę na półce, więc zaraz postaram się sprawdzić.

: 10 gru 2017, 12:57
autor: irycki
Yvonne pisze:
Barabasz pisze:Mam pytanie jeszcze co do filmu i książki na podstawie której powstała. Czy w tym pociągu, który przemierza cały kontynent faktycznie jechało tak mało ludzi (w sumie pasażerów było chyba góra 20, chyba, ze czegoś nie zauważyłem.)
No właśnie tego nie pamiętam i też byłam tym zdziwiona.
Wydawało mi się, że jednak pasażerów było więcej.
Mam książkę na półce, więc zaraz postaram się sprawdzić.
Nie pamiętam szczegółów. W książce w pociągu było kilka wagonów, ale z jakiegoś powodu (układ pociągu czy coś w tym stylu) można było wykluczyć pasażerów innych wagonów i ograniczyć się do jednego.

: 10 gru 2017, 13:07
autor: Yvonne
irycki pisze: Yvonne napisał/a:
Barabasz napisał/a:
Mam pytanie jeszcze co do filmu i książki na podstawie której powstała. Czy w tym pociągu, który przemierza cały kontynent faktycznie jechało tak mało ludzi (w sumie pasażerów było chyba góra 20, chyba, ze czegoś nie zauważyłem.)


No właśnie tego nie pamiętam i też byłam tym zdziwiona.
Wydawało mi się, że jednak pasażerów było więcej.
Mam książkę na półce, więc zaraz postaram się sprawdzić.


Nie pamiętam szczegółów. W książce w pociągu było kilka wagonów, ale z jakiegoś powodu (układ pociągu czy coś w tym stylu) można było wykluczyć pasażerów innych wagonów i ograniczyć się do jednego.
Też mi się tak wydaje. Że podejrzani byli TYLKO w jednym wagonie.

: 10 gru 2017, 18:49
autor: johny
irycki pisze:z jakiegoś powodu (układ pociągu czy coś w tym stylu) można było wykluczyć pasażerów innych wagonów i ograniczyć się do jednego.
W rzeczy samej tak było.

: 11 gru 2017, 09:29
autor: Barabasz
W filmie zauważyłem, były 4 wagony. Pierwszy to jakiś magazyn i bagażowy, potem restauracyjny i 2 pasażerskie. Trochę to mało jak na tak dalekobieżny pociąg ale może luksusowe tak miały.
Znalazłem ciekawe opracowanie i zdjęcia odnośnie tego pociągu i faktycznie nie był on za długi. Ciekawostka jest, że były w nim tez polskie napisy. Orient Express

PS. Może wątek o filmie też przenieść do oddzielnego bo coraz trudniej go znaleźć.

: 11 gru 2017, 09:59
autor: johny
Barabasz pisze:PS. Może wątek o filmie też przenieść do oddzielnego bo coraz trudniej go znaleźć.
Mówisz, masz! Ale się rozhulałem! :-D