Z przygodą na ty

Podczas naszej ostatniej Wyprawy Teutońskiej mieliśmy nieco szczęścia i całkiem przypadkowo natrafiliśmy na niemiecki kesz!
Po locie na romantycznych dwupłatowcach Kiebitz Platzer
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 106525.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... 930005.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
poszliśmy na spacer w kierunku wzgórza Mosenberg. Na samym szczycie góry ukazał nam się taki obraz
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 111460.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... b6ede4.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
Wyglądało to na jakiś grób, na którym odczytaliśmy taki napis- [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 116246.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... fdbd29.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
"Schatzkiste" to nic innego jak "Skrzynia Skarbów" Należało więc koniecznie zajrzeć do środka... [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 122126.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... 371af5.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
We wnętrzu Skrzyni Skarbów ukazał nam się...KESZ! Och, czego tam nie było...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 126557.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... ff0dca.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
Nawet była tam mała apteczka pierwszej pomocy.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 200360.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... 2d28d6.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
Przeczytaliśmy instrukcję niemieckiego kesza, która mówi, że jeżeli ktoś coś tu pozostawi, to musi także sobie coś zabrać. Sypnąłem więc polskim groszem...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 235078.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... 33697e.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... 33697e.jpg group=3303][/gimg]
...i pobraliśmy za to pamiątkową widokówkę z widoczkiem wsi Mardorf, leżącej u stóp góry Mosenberg, na której natrafiliśmy na tego fajnego "Kesza" [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 241499.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... 943569.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
Na koniec dokonaliśmy pamiątkowego wpisu (po polsku oczywiście) [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 245835.jpg medium=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... ddf623.jpg large=http://i1159.photobucket.com/albums/p62 ... g~original group=3303][/gimg]
Także nasz pierwszy "kesz" jest Made in Germany.
[/list]

Jaki naród kulturalny, że nie zniszczył / ukradł / spalił. Z drugiej strony nie schowany, lecz wartością zapewne jest spacer i widoki.

Jacek! Super......od razu mi się zrobiło słabo na myśl, że Ty tam....latasz
Te moje lęki.....wysokościowe....

Ale okularki masz piękne a kesz też wspaniały.

Jacekxt pisze:Podczas naszej ostatniej Wyprawy Teutońskiej mieliśmy nieco szczęścia i całkiem przypadkowo natrafiliśmy na niemiecki kesz!
Po locie na romantycznych dwupłatowcach Kiebitz Platzer

Czy ja tam w tle widzę wzgórze zwieńczone ruinami zamku?

Super! Oj polatałoby się!