Z przygodą na ty

Yvonne pisze:

Czesio1 pisze:

Yvonne pisze:A mnie w weekend dopadł majówkowy efekt uboczny.
Znów jestem chora. I to tak mocno, jak dawno nie byłam
To już trzeci raz w ciągu pięciu lat, że choruję po majówce właśnie.
Z tego powodu nie będziemy raczej jeździli na majówkowe zloty. To chyba nie jest dla mnie dobry termin...

Yvonne ale zlot się skończył już ponad tydzień temu. Twoja choroba to na pewno wpływ atmosfery tego miasteczka pod Toruniem.
Zdrówka życzę!!
A w Twoją deklarację i tak nie wierzę.

Ale mi od zlotu było ciągle zimno i nie mogłam się ogrzać dostatecznie. Aż w końcu mnie rozłożyło.. Mówię poważnie, Czesio. Terminy majówkowe u nas odpadają na wypady w Polskę. Jednak jest wtedy jeszcze zimno.
Od czerwca do września mogę jeździć

Można zmienić formułę, np: ,, Stolicę Europy" . Paryż już zaliczony, w planach Praga. Pozostałe miasta p. Rzym, Budapeszt, Madryt stoją przed nami otworem. Wydaje mi się, że maj byłby idealny.

Yvonne pisze: To już trzeci raz w ciągu pięciu lat, że choruję po majówce właśnie.
Z tego powodu nie będziemy raczej jeździli na majówkowe zloty. To chyba nie jest dla mnie dobry termin...

..no coś ty?? :shock: zlot bez Ciebie??? ..co stoi na przeszkodzie skorzystać z naszych rozwiązań ? skoro rzeczywiście twój organizm zle znośi takie "majówkowe upały" to alternatywa nasuwa sie sama..

VdL pisze:Można zmienić formułę, np: ,, Stolicę Europy" . Paryż już zaliczony, w planach Praga. Pozostałe miasta p. Rzym, Budapeszt, Madryt stoją przed nami otworem. Wydaje mi się, że maj byłby idealny.

Oj było by cudownie!!!! wdrożyć ten pomysł w życie u mnie już w tegorocznym terminie majówkowym Wilno zaliczone ..ja bym proponował w następnej kolejności Monachium , Londyn , Wenecję , Wiedeń ... a no i ta Prowansja

oldmalarz pisze:

Yvonne pisze: To już trzeci raz w ciągu pięciu lat, że choruję po majówce właśnie.
Z tego powodu nie będziemy raczej jeździli na majówkowe zloty. To chyba nie jest dla mnie dobry termin...

..no coś ty?? :shock: zlot bez Ciebie??? ..co stoi na przeszkodzie skorzystać z naszych rozwiązań ? skoro rzeczywiście twój organizm zle znośi takie "majówkowe upały" to alternatywa nasuwa sie sama..

VdL pisze:Można zmienić formułę, np: ,, Stolicę Europy" . Paryż już zaliczony, w planach Praga. Pozostałe miasta p. Rzym, Budapeszt, Madryt stoją przed nami otworem. Wydaje mi się, że maj byłby idealny.

Oj było by cudownie!!!! wdrożyć ten pomysł w życie u mnie już w tegorocznym terminie majówkowym Wilno zaliczone ..ja bym proponował w następnej kolejności Monachium , Londyn , Wenecję , Wiedeń ... a no i ta Prowansja

Prowansja to już temat na zlot. Podobno Lion jest wspaniały.

Można zastanowić się nad tym. Tak Yvonne pisała , ostatnio majowe weekendy chłodne. Można pomysleć nad wyjazdem np. do Madrytu, Rzymu czy innego miasta samolotem na kilka dni.

VdL pisze:[
Prowansja to już temat na zlot. Podobno Lion jest wspaniały.

Popieram całym sercem i duszą..

oldmalarz pisze:

VdL pisze:[
Prowansja to już temat na zlot. Podobno Lion jest wspaniały.

Popieram całym sercem i duszą..

Ustalmy program, ja (my) wchodzimy w to.

Barabasz pisze:Na razie to trzeba zorganizować Pragę i na tym się skupmy

Sadze że my to nie musimy sie skupuac ..Ywonne szefuje tej imprezie wiec .. my nie mamy nad czym...
kto raz sie sprawdził w organizowaniu zagranicznej imprezy tak jak Ywonne to ja jade bez pytań za nia w ciemno ... troche popodrózowałem swego czasu po europie wiec wiem jak to smakuje .. tak doskonałego organizatora wycieczek zagranicznych dawno nie widzaiłem(i trzeba to wykorzystac ten talent)... (że użyje takie go sfromułowania ) ..(maximum atrakcji+ miniumum czasu+ rozsądne pieniądze) .. wiem kadze troche ale nie zmienia to faktu ze tak było ..chyba kazdy kto był we Francji to potwierdzi że Ywonne spisała sie i nawet śmiem twierdzic ze ma do tego talent ....Ja bardzo zasmakowałem z wami takie podróże "europejskie" i chciałbym kontynuowac te tourne'e
..Co do prowansji czy innych wycieczek jednak uważąm że że trzeba planowac te imprezy z wyprzedzeniem minimum rocznym ..bo kasa ,bo urlopy, bo zanim sie wszyscy zadeklaruja na 1000% ,bo zaleznosci rodzinne ,etc etc..nie mówiąc o innych przygotowaniach a wiemy z doswiadczenia że rok peka jak z bicza strzelił ..

w/g mnie warto!! i jesli bede wiedziaął ze planowana jest podróz zagraniczna to zrezygnowałbym ze wszyskich podrózy krajowych aby pojechac z wami na taki wypad..

VdL pisze:

oldmalarz pisze:

VdL pisze:[
Prowansja to już temat na zlot. Podobno Lion jest wspaniały.

Popieram całym sercem i duszą..

Ustalmy program, ja (my) wchodzimy w to.

było by fajnie zrobic ankiete kto jest za Prowansją za dwa lata i ile osób się deklaruje jakie obiekty chcemy zwiedzic gdzie chcemy baze etc . etc ..(a może wogóle za czymś innym..) ..(Ywonne proponowała "szlakiem win")

.. załozyć dział czy temat "Nasze wycieczki zagraniczne" i tam poruszac wszyskie sprawy propozycje z tym związane ..planowania ciekawe i użyteczne informacje z tym związane..(o Fantomas ma tez o ile pamietam duzą wiedze w tym temacie ..)

oldmalarz pisze:

VdL pisze:

oldmalarz pisze:

VdL pisze:[
Prowansja to już temat na zlot. Podobno Lion jest wspaniały.

Popieram całym sercem i duszą..

Ustalmy program, ja (my) wchodzimy w to.

było by fajnie zrobic ankiete kto jest za Prowansją za dwa lata i ile osób się deklaruje jakie obiekty chcemy zwiedzic gdzie chcemy baze etc . etc ..(a może wogóle za czymś innym..) ..(Ywonne proponowała "szlakiem win")

.. załozyć dział czy temat "Nasze wycieczki zagraniczne" i tam poruszac wszyskie sprawy propozycje z tym związane ..planowania ciekawe i użyteczne informacje z tym związane..(o Fantomas ma tez o ile pamietam duzą wiedze w tym temacie ..)

oldmalarz pisze:

Barabasz pisze:Na razie to trzeba zorganizować Pragę i na tym się skupmy

Sadze że my to nie musimy sie skupuac ..Ywonne szefuje tej imprezie wiec .. my nie mamy nad czym...
kto raz sie sprawdził w organizowaniu zagranicznej imprezy tak jak Ywonne to ja jade bez pytań za nia w ciemno ... troche popodrózowałem swego czasu po europie wiec wiem jak to smakuje .. tak doskonałego organizatora wycieczek zagranicznych dawno nie widzaiłem(i trzeba to wykorzystac ten talent)... (że użyje takie go sfromułowania ) ..(maximum atrakcji+ miniumum czasu+ rozsądne pieniądze) .. wiem kadze troche ale nie zmienia to faktu ze tak było ..chyba kazdy kto był we Francji to potwierdzi że Ywonne spisała sie i nawet śmiem twierdzic ze ma do tego talent ....Ja bardzo zasmakowałem z wami takie podróże "europejskie" i chciałbym kontynuowac te tourne'e
..Co do prowansji czy innych wycieczek jednak uważąm że że trzeba planowac te imprezy z wyprzedzeniem minimum rocznym ..bo kasa ,bo urlopy, bo zanim sie wszyscy zadeklaruja na 1000% ,bo zaleznosci rodzinne ,etc etc..nie mówiąc o innych przygotowaniach a wiemy z doswiadczenia że rok peka jak z bicza strzelił ..

w/g mnie warto!! i jesli bede wiedziaął ze planowana jest podróz zagraniczna to zrezygnowałbym ze wszyskich podrózy krajowych aby pojechac z wami na taki wypad..

Zgoda w 100%
Yvonne przebiła wszystko co było i co pewnie będzie.

Oldmalarzu, w Prowansji mogę pomóc w planowaniu atrakcji. Od razu mówię, że Awinion, Arles oraz Les Baux de Provence to obowiązek duże wrażenie robi także Akwedukt Pont-du-Gard, Zamek na Wyspie If oraz Saint Maximin la Sainte Baume. Aix-en-Provence też pewnie byś chciał odwiedzić, gdyż jest tam muzeum Cezanne'a . W okolicy jest Góra św. Wiktorii, na jej szczycie jest Krzyż Prowansji. Tak można godzinami Ja chętnie bym zobaczył Camargue oraz zamek Aigues Mortes. Dla mnie super Jednak chętnie też wrócę do Paryża i obejrzę Musee d'Orsey, Luwr, Nakropolię królewską w Saint Dennis oraz Sainte Chepelle. Oczywiście jeśli Francja to Chartres być musi

no to już jest nas czterech zadeklarowanych

Fantomas pisze:Oldmalarzu, w Prowansji mogę pomóc w planowaniu atrakcji. Od razu mówię, że Awinion, Arles oraz Les Baux de Provence to obowiązek duże wrażenie robi także Akwedukt Pont-du-Gard, Zamek na Wyspie If oraz Saint Maximin la Sainte Baume. Aix-en-Provence też pewnie byś chciał odwiedzić, gdyż jest tam muzeum Cezanne'a . W okolicy jest Góra św. Wiktorii, na jej szczycie jest Krzyż Prowansji. Tak można godzinami Ja chętnie bym zobaczył Camargue oraz zamek Aigues Mortes. Dla mnie super Jednak chętnie też wrócę do Paryża i obejrzę Musee d'Orsey, Luwr, Nakropolię królewską w Saint Dennis oraz Sainte Chepelle. Oczywiście jeśli Francja to Chartres być musi

Jak dozucimy Wersal, jestem content.

No to program już mamy. Termin prawie też. Antonio może szykować nowy wóz.

świnka pusta, ale wkładam piątka, na ten cel. Do czasu wjazdu będzie full.


CHBA TRZEBA ZAŁOŻYć NOWY W@TEK

VdL pisze:Można zmienić formułę, np: ,, Stolicę Europy" . Paryż już zaliczony, w planach Praga. Pozostałe miasta p. Rzym, Budapeszt, Madryt stoją przed nami otworem. Wydaje mi się, że maj byłby idealny.

Ale się rozmarzyłeś, VdL
Czemu nie?
W majówkę stolice Europy, a polskie zakątki w ciepłe miesiące.
Jestem za!

oldmalarz pisze:Oj było by cudownie!!!! wdrożyć ten pomysł w życie u mnie już w tegorocznym terminie majówkowym Wilno zaliczone ..ja bym proponował w następnej kolejności Monachium , Londyn , Wenecję , Wiedeń ... a no i ta Prowansja

Kolejne piękne propozycje.
Prowansja też mi się marzy. Nigdy nie byłam ...

oldmalarz pisze:moja propozycja inkonki zlotowej ....jakies uwagi mile widziane..

Wspaniała! Piękna!
Poproszę taką

oldmalarz pisze:chyba kazdy kto był we Francji to potwierdzi że Ywonne spisała sie i nawet śmiem twierdzic ze ma do tego talent ....Ja bardzo zasmakowałem z wami takie podróże "europejskie" i chciałbym kontynuowac te tourne'e

Dziękuję za miłe słowa, Oldmalarzu
Wasza satysfakcja i zadowolenie ze zlotu, a także piękne wspomnienia są dla mnie największą radością z organizacji

Ja również chciałabym kontynuować tę zagraniczną przygodę z Wami. Zgrana z nas ekipa przecież

Fantomas pisze:Oldmalarzu, w Prowansji mogę pomóc w planowaniu atrakcji. Od razu mówię, że Awinion, Arles oraz Les Baux de Provence to obowiązek duże wrażenie robi także Akwedukt Pont-du-Gard, Zamek na Wyspie If oraz Saint Maximin la Sainte Baume. Aix-en-Provence też pewnie byś chciał odwiedzić, gdyż jest tam muzeum Cezanne'a . W okolicy jest Góra św. Wiktorii, na jej szczycie jest Krzyż Prowansji. Tak można godzinami Ja chętnie bym zobaczył Camargue oraz zamek Aigues Mortes.

No i Grasse! Grasse! Stolica perfum. Koniecznie!

Yvonne pisze:

VdL pisze:Można zmienić formułę, np: ,, Stolicę Europy" . Paryż już zaliczony, w planach Praga. Pozostałe miasta p. Rzym, Budapeszt, Madryt stoją przed nami otworem. Wydaje mi się, że maj byłby idealny.

Ale się rozmarzyłeś, VdL
Czemu nie?
W majówkę stolice Europy, a polskie zakątki w ciepłe miesiące.
Jestem za!

Jesteś wspolartorką tego pomysłu, zainspirował mnie Twój wpis. Cieszę się że Ci się podoba. Mamy plan na 2021.

Czesio wydziel temat!

Co do Prowansji to zawsze się piszę Co do miast gorąco majówkowych to może głosowanie? Moje propozycje to: Budapeszt, Lizbona, Madryt, Rzym, Ateny i Stambuł

Ja bym była za Rzymem i Lizboną.

Ja, Lizbona!!!!

Jeśli ktoś by miał ochotę na przedłużony weekend w Bukareszcie to można coś zorganizować.

PawelK pisze:Jeśli ktoś by miał ochotę na przedłużony weekend w Bukareszcie to można coś zorganizować.

Ale chciałbyś zorganizować, Pawle?
Jeśli tak, to świetnie!
Chętni na pewno się znajdą

Zlot powinien być związany z PSem, co nie zmienia faktu że nieoficjalne spotkanie nie może być wspaniałe.

Mysikrólik pisze:Zlot powinien być związany z PSem, co nie zmienia faktu że nieoficjalne spotkanie nie może być wspaniałe.

Nie koniecznie. To mogą być,, Nowe Przygody PSa".

VdL pisze:Mysikrólik napisał/a:
Zlot powinien być związany z PSem, co nie zmienia faktu że nieoficjalne spotkanie nie może być wspaniałe.

Nie koniecznie. To mogą być,, Nowe Przygody PSa".

Chyba że tak.
Nasze książkorelacje są lepsze niż inne kontynuacje.

VdL pisze: Mysikrólik napisał/a:
Zlot powinien być związany z PSem, co nie zmienia faktu że nieoficjalne spotkanie nie może być wspaniałe.

Nie koniecznie. To mogą być,, Nowe Przygody PSa".

Przypominam, że taka książka już dawno istnieje
Też uważam, że zloty powinny być samochodzikowe.
Reszta to po prostu spotkania, mniej lub bardziej liczne.

Yvonne pisze:

VdL pisze: Mysikrólik napisał/a:
Zlot powinien być związany z PSem, co nie zmienia faktu że nieoficjalne spotkanie nie może być wspaniałe.

Nie koniecznie. To mogą być,, Nowe Przygody PSa".

Przypominam, że taka książka już dawno istnieje
Też uważam, że zloty powinny być samochodzikowe.
Reszta to po prostu spotkania, mniej lub bardziej liczne.

A ja uważam, że to nie ma najmniejszego znaczenia. Dajmy już spokój temu Samochodzikowi... Odwiedzajmy fajne miejsca, bawmy się bez jakichś szczególnych odniesień.
Pisałem kiedyś o zachodniopomorskim, jest mega interesujące. Dolny śląsk także, lubelszczyzna, Podlasie... etc.

johny pisze:A ja uważam, że to nie ma najmniejszego znaczenia. Dajmy już spokój temu Samochodzikowi... Odwiedzajmy fajne miejsca, bawmy się bez jakichś szczególnych odniesień.
Pisałem kiedyś o zachodniopomorskim, jest mega interesujące. Dolny śląsk także, lubelszczyzna, Podlasie... etc.

Ależ ja nie mam nic przeciwko spotkaniom w miejscach niesamochodzikowych!
Wręcz przeciwnie! Też uważam, że nie warto ograniczać się tylko do kanonu, bo i tak kiedyś się nam te miejsca samochodzikowe skończą.
A przecież mamy w Polsce wiele pięknych, wartych odwiedzenia miejsc, których Nienacki nie opisał w swoich książkach (Bydgoszcz na przykład ). I jak najbardziej chcę je z Wami zwiedzać!
Chodzi mi tylko o to, że zlotami formalnymi powinny być tylko te, które prowadzą nas śladami bohaterów literackich z książek Nienackiego, Niziurskiego, Bahdaja czy kogo tam jeszcze wybierzemy.
Zlotami w takim sensie, że robimy sobie potem z nich albumy. Bo zobacz, johny, jaki problem stwarza niektórym napisanie krótkiej relacji z jednego miejsca.
Czesio potem musi poganiać, czekać, znowu poganiać, znowu czekać, znowu ... I tak w kółko.
Jeśli jeszcze zaczniemy nazywać zlotami wszystkie spotkania i robić z nich albumy (co jednakowoż byłoby fajną pamiątką), to Czesio nie będzie miał czasu na robienie wina i ogóreczków. A tego bym sobie nie życzyła

a ja tu popre TomaszK'a VDL'a i Johnego ...przecież forum jest z "Z przygoda na TY" czyli liczy sie każda przygoda... a jak jest rozmiarowo i ilosciowo i atrakcyjnie to czemu nie nadac mu rangi zlotu..? w/g mnie Fantomas zasługuje na range Zlotu jego trzyczesciowa impreza..
nwet mam ikonke na te okolicznosć

...w czerwcu nie dołaczymy ..mamy juz zarezerwowany wypad z góry sowie ..
ale Biskupin czemu nie? bardzo chetnie znów odwiedze