Strona 12 z 25

: 03 lut 2021, 07:56
autor: Czesio1
RobertH pisze:" Spływ " naprawdę ambitny , biorąc pod uwagę ,że 60-70% każdego odcinka to przepływanie jezior . Dla niektórych pokonanie 15 km po jeziorze,często pod wiatr ,może być uciążliwe i może przypominać odpychanie się kijem od jezdni siedzącego na taczce. Początkowe odcinki nie są zbyt szerokie i wartkie. Polecam odcinek dla mniej wprawnych i co nie byli Krutyń -Ukta .
Życzę jednak powodzenia, zawsze można "spływ" skrócić lub zmodernizować.
RobercieH, przy okazji poprzedniego zlotu płynęliśmy na trasie Krutyń - Wojnowo. Można o tym poczytać TUTAJ . Muszę pogrzebać w historii zarchiwizowanej z endomondo, żeby sprawdzić ile nam to zajęło czasu. Ale musiał to być w miarę krótki spływ bo tego samego dnia pojechaliśmy jeszcze do Piersławka na zwiedzanie Izby Pamięci Ernsta Wiecherta a potem powrót do bazy i rejs na Czarci Ostrów.
Ale masz rację, w każdej chwili możemy skrócić rejs.

: 03 lut 2021, 08:05
autor: Konfiturek
RobertH pisze:(...) Polecam odcinek dla mniej wprawnych i co nie byli Krutyń -Ukta .
Pytanie, jak ten odcinek będzie wyglądał na przełomie maja i czerwca. Mi marzyło się pokonanie całości aż do Rucianego Nidy. Ale jak zobaczyłem te zdjęcia, to się ucieszyłem, że Czesio wybrał tylko ten mniej uczęszczany odcinek.

szlak kajakowy

Jak dla mnie, odcinki są do pokonania. Ale to już indywidualna kwestia. Podczas moich kilkugodzinnych "spływów" Odrą wespół z Genkiem i Madzią, pokonywaliśmy łącznie około 12-15 km. Głównie po wodzie stojącej, przez około 600m trzeba było pokonać nurt Odry. Mnie te wyprawy jakoś wybitnie nie męczyły. Ale Genek z Madzią w drugim kajaku sprawiali po powrocie wrażenie nieco "sponiewieranych"...

: 03 lut 2021, 08:07
autor: Konfiturek
-DELETE- (powtórzony wpis)

: 03 lut 2021, 08:14
autor: Czesio1
Popłyniemy z tą firmą:

Spływ Krutynią

Na tej stronie można poczytać o spływie, jest poradnik , jest opis szlaku , są też wyodrębnione etapy spływu.
Zachęcam do lektury osoby, które wybierają się na ten spływ.

: 03 lut 2021, 08:23
autor: Czesio1
Konfiturek pisze:Podczas moich kilkugodzinnych "spływów" Odrą wespół z Genkiem i Madzią, pokonywaliśmy łącznie około 12-15 km. Głównie po wodzie stojącej, przez około 600m trzeba było pokonać nurt Odry. Mnie te wyprawy jakoś wybitnie nie męczyły. Ale Genek z Madzią w drugim kajaku sprawiali po powrocie wrażenie nieco "sponiewieranych"...
Konfiturku, a może namówisz Gienka na przyjazd na zlot?

: 03 lut 2021, 08:33
autor: Konfiturek
Męczę go w tych i innych tematach, bo samemu nudno się jedzie pociągiem ponad 8h. Ale on jedną nogą jest w Norwegii, drugą tutaj. Ciężko mu się deklarować bo w zasadzie nie wiadomo, w którym miejscu będzie za kilka czy kilkanaście tygodni. Skończyły się czasy spokojnej "stacjonarnej" pracy. Trudno dziś coś planować na dłuższą metę.

: 03 lut 2021, 10:42
autor: RobertH
Konfiturek pisze:Pytanie, jak ten odcinek będzie wyglądał na przełomie maja i czerwca.
Pewnie będzie tłok kajaków jednoosobowych .Gdyż obostrzenia mówią o 2 metrowym dystansie , a w każdym kajaku będzie butelka płynu dezynfekującego ;-) Nie wspominając o wykorzystaniu bonów rodzinnych.
Konfiturek pisze:Mi marzyło się pokonanie całości aż do Rucianego Nidy
Dlaczego w czasie przeszłym? Wszystko przed Tobą.

Ja planuje spływ Czarna Hańczą w te wakacje .

: 03 lut 2021, 11:02
autor: Konfiturek
RobertH pisze:Dlaczego w czasie przeszłym? Wszystko przed Tobą.
bo liczyłem, że uda się to zrobić w trakcie tego zlotu. Ale wiem, ze to nierealne. A samemu raczej nudno się pływa/jeździ na dłuższych dystansach.

Ja latem objeżdżam rowerem Bornholm (jeśli kolega zdąży zbudować swój jacht). Opcjonalnie rowerowo ściana wschodnia Polski.

: 03 lut 2021, 12:24
autor: Barabasz
Konfiturek pisze:Ja latem objeżdżam rowerem Bornholm .
Fajnie, ja dokładnie to z kolegami zrobiłem ok 20 lat temu, to była przygoda. My popłynęliśmy wodolotem z Kołobrzegu. Podczas rejsu fale zalewały nasze rowery, na drugi dzień wszystkie części niepomalowane ze zdartą farbą były zardzewiałe :-) Odwiedźcie obowiązkowo też wysepki Christiansø.

: 03 lut 2021, 12:52
autor: panna Monika
Czesio1 pisze:Popłyniemy z tą firmą:

Spływ Krutynią

Na tej stronie można poczytać o spływie, jest poradnik , jest opis szlaku , są też wyodrębnione etapy spływu.
Zachęcam do lektury osoby, które wybierają się na ten spływ.
Zaraz sobie spokojnie pooglądam. RobertH zasiał we mnie nieco wątpliwości. W okresie liceum i studiów jeździłam na spływy kajakowe, na Krutyni też bywałam. Wtedy to nie była trudna rzeka. Ale teraz jestem odrobinę starsza i dawno w kajaku nie siedziałam (choć postaram się poćwiczyć przed zlotem). Nadto będę z dziewczynkami. Jestem nadal bardzo chętna, żeby płynąć, tylko muszę dobrze przeliczyć siły na zamiary.
Nadto serdeczna prośba do pozostałych spływowiczów o przewiezienie jednego dziecka. Nie wiem jak się pogrupujemy i kto jak się czuje na siłach, ale ja do kajaka zabiorę tylko jedną sztukę. A bardzo bym chciała, żeby obie pojechały.

: 03 lut 2021, 13:17
autor: Czesio1
panna Monika pisze: Zaraz sobie spokojnie pooglądam. RobertH zasiał we mnie nieco wątpliwości. W okresie liceum i studiów jeździłam na spływy kajakowe, na Krutyni też bywałam. Wtedy to nie była trudna rzeka. Ale teraz jestem odrobinę starsza i dawno w kajaku nie siedziałam (choć postaram się poćwiczyć przed zlotem). Nadto będę z dziewczynkami. Jestem nadal bardzo chętna, żeby płynąć, tylko muszę dobrze przeliczyć siły na zamiary.
Nadto serdeczna prośba do pozostałych spływowiczów o przewiezienie jednego dziecka. Nie wiem jak się pogrupujemy i kto jak się czuje na siłach, ale ja do kajaka zabiorę tylko jedną sztukę. A bardzo bym chciała, żeby obie pojechały.
Jest kilka pojedynczych osób biorących udział w spływie. Jakoś to ogarniemy.
Myślę nad zmianą rozkładu jazdy. Ale o tem potem.

: 03 lut 2021, 18:09
autor: Czesio1
Jak wspomniałem powyżej proponuję delikatną modyfikację spływu Krutynią:

Prolog zlotu:

1. 30 maja (niedziela) - przyjazd do bazy w Ukcie

2. 31 maja (poniedziałek) - spływ Krutynią na trasie Bieńki - Babięta (10 km, 2-3 godziny spływu)

3. 1 czerwca (wtorek) - spływ Krutynią na trasie Babięta - Spychowo - Zgon (24 km, 5-7 godzin spływu)

4. 2 czerwca (środa) - spływ Krutynią na trasie Zgon - Cierzpięty - Krutyń - Ukta (26 km, 5-7 godzin spływu)



W ten sposób jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli dopłyniemy prawie pod samą naszą bazę noclegową w Ukcie.
Plan spływu może ulec zmianie jeśli pogoda nie będzie dopisywać. Jestem po rozmowie z właścicielem wypożyczalni kajaków i jest sugestia, żeby nie płynąć jeziorami (zwłaszcza tymi większymi) przy złej pogodzie bowiem może to być niebezpieczne. Jeśli więc pogoda będzie zła to zostaniemy przetransportowani na odcinek rzeczny szlaku. Jeżeli pogoda będzie dobra zaczniemy spływ w miejscowości Bieńki.

Jeżeli chodzi o kajaki to możemy wypożyczyć kajaki trzyosobowe tak, żeby z dwoma osobami dorosłymi płynęło jedno dziecko 10-letnie. Będziemy mieli prawdopodobnie trójkę takich dzieci (Maja Czesiowa i dwie Królewny panny Moniki). Kajaki trzy osobowe są jednak nieco dłuższe i cięższe więc jest propozycja żeby jednak wziąć kajaki dwuosobowe i jakoś się rozdzielić. Nie musimy tej decyzji podejmować już teraz, możemy kajaki wybrać na miejscu. Na razie najważniejsze jest to, że mamy zarezerwowaną wstępnie ilość miejsc w dniach 31 maja - 2 czerwca.

Teraz słówko o kosztach.
Wynajęcie kajaka 1-osobowego lub 2-osobowego to 35,00 zł. za dzień.
Wynajęcie kajaka 3-osobowego to 55,00 zł. za dzień.
Koszt transportu z Ukty do Bieniek - ok 150 zł. za całą grupę (czyli około 10-15 zł. od osoby). Koszt ten może ulec zmianie jeśli pogoda zacznie płatać figle i trzeba będzie zmienić trasę spływu. Myślę, że nie nie będzie on wyższy niż 20 zł od osoby.
Wynajęcie worka nieprzemakalnego na bagaż to 5 zł. za dzień.

Sprawy noclegowe postaram się ogarnąć jutro i na bieżąco będę wrzucał info.

I na koniec przypomnę jeszcze ostatnią aktualną listę osób chętnych na spływ Krutynią:

Czesio1 - 2 lub 3 osoby
panna Monika - 3 osoby
Hanka - 1 osoba
Eksplorator63 - 1 osoba
słowik - 1 osoba
PiTT - 2 osoby
Horpyna - 1 osoba
Konfiturek - 1 osoba

Razem: 12 lub 13 osób


Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie. Liczę również na głos PiTTa, który z uczestników spływu ma zdecydowanie największe doświadczenie. Mile widziane również wskazówki Mysikrólika, którego wprawdzie nie będzie ale na pewno ma w rękawie jakieś cenne uwagi.

: 04 lut 2021, 09:33
autor: Czesio1
Aktualizacja listy chętnych na spływ Krutynią:

Czesio1 - 2 lub 3 osoby
panna Monika - 3 osoby
Hanka - 1 osoba
Eksplorator63 - 1 osoba
słowik - 1 osoba
PiTT - 2 osoby
Horpyna - 1 osoba
Konfiturek - 1 osoba
Gienek - 2 osoby

Razem: 14 lub 15 osób

: 04 lut 2021, 10:44
autor: Yvonne
Ale dobre wiadomości z rana!
Czy Konfiturek i Genek będą też na części zlotowej?

: 04 lut 2021, 11:06
autor: Konfiturek
Ja będę się starał, żeby przynajmniej na nocleg na Fort Lyck się załapać (dorzucę się do kosztów wyprawy i jakoś to między siebie podzielicie). Namiot będę miał ze sobą, więc nawet jak uda się zostać na cały zlot, to nikomu do łóżka się wciskać nie będę :D
Genek z Madzią zjawią się raczej na sam spływ. I mam nadzieję, że chociaż to wypali. Bo z wolnymi terminami to ciężko u niego teraz wyrokować. Im dłuższy wyjazd, tym mniej realny...

: 05 lut 2021, 10:25
autor: panna Monika
Czesio1 pisze: Jest kilka pojedynczych osób biorących udział w spływie. Jakoś to ogarniemy.
Myślę nad zmianą rozkładu jazdy. Ale o tem potem.
Bardzo dziękuję, to miło, że dbasz o nas, Czesiu, jak ojciec najlepszy. Podoba mi się też pomysł omijania (ograniczania) jezior.
Rozmawiałam też z Hanką, która zaoferowała mi pomoc przy dzieciach. Także pełna optymizmu patrzę w przyszłość i nie mogę się doczekać. Szczególnie że zebrało się nas trochę na ten spływ, a niektórych nie widziałam 100 lat.

: 05 lut 2021, 11:04
autor: Czesio1
panna Monika pisze: Bardzo dziękuję, to miło, że dbasz o nas, Czesiu, jak ojciec najlepszy. Podoba mi się też pomysł omijania (ograniczania) jezior.
Rozmawiałam też z Hanką, która zaoferowała mi pomoc przy dzieciach. Także pełna optymizmu patrzę w przyszłość i nie mogę się doczekać. Szczególnie że zebrało się nas trochę na ten spływ, a niektórych nie widziałam 100 lat.
No niestety tak całkiem nie uda się ominąć jezior. Ale oby tylko pogoda dopisała to damy radę i jezioro pokonać.

: 05 lut 2021, 16:49
autor: Czesio1
Dziś ogarnąłem noclegi na nasz spływ Krutynią. I tak w połączeniu z planem mamy:

Prolog zlotu:

1. 30 maja (niedziela) - przyjazd do bazy w Ukcie

Nocleg w głównej bazie zlotowej Stanica Wodna PTTK Ukta. Koszt jednoosobowy to 60 zł. Potrzebna do zapłaty zaliczka w wysokości 30%. Do dyspozycji mamy te same domki, w których będziemy spać w czasie głównej zlotu.

2. 31 maja (poniedziałek) - spływ Krutynią na trasie Bieńki - Babięta (10 km, 2-3 godziny spływu)

Nocleg w miejscowości Babięta.Ośrodek wypoczynkowy stanica wodna w Babiętach. Koszt jednoosobowy to 50-57 zł. Potrzebna do zapłaty zaliczka w wysokości 30%. Do dyspozycji mamy 4 domki 4-osobowe typu Brda z łazienką.

3. 1 czerwca (wtorek) - spływ Krutynią na trasie Babięta - Spychowo - Zgon (24 km, 5-7 godzin spływu)

Nocleg w miejscowości Zgon. Stanica Wodna PTTK Zgon restauracja Kurka Wodna. Koszt jednoosobowy to 55 zł. Nie mam na razie informacji o wymaganej zaliczce. Do dyspozycji mamy pokoje: 5-osobowy (jeden), 4-osobowy (jeden) 2-osobowe (dwa) wszystkie z łazienką z pokoju oraz jeden 2-osobowy z łazienką na korytarzu.

4. 2 czerwca (środa) - spływ Krutynią na trasie Zgon - Cierzpięty - Krutyń - Ukta (26 km, 5-7 godzin spływu)

: 05 lut 2021, 16:55
autor: Czesio1
Podsumowując koszty jednoosobowe spływu Krutynią mamy:

1) Wynajęcie kajaka 52,5 zł. za trzy dni
2) Transport w czasie spływu ok 10-15 zł.
3) Wynajęcie worka nieprzemakalnego 15 zł.
4) Noclegi około 172 zł.

RAZEM: 254,50 zł.


Oczywiście doliczcie do tego koszt wyżywienia ale to już liczymy każdy we własnym zakresie.

: 05 lut 2021, 19:56
autor: Czesio1
Sprawdziłem właśnie z historii zarchiwizowanej z endomondo nasz poprzedni spływ Krutynią.
Przepłynęliśmy 10,69 km w czasie 2 godz. 32 min.

Obrazek

Ja wiem, płynęliśmy rzeką, gdzie jakiś tam nurt jest a przed nami są również jeziora. Ale mamy przecież na pokonanie odcinków pełne dni bez stresu że musimy zdążyć na rejs na Czarci Ostrów. Myślę, że damy radę.

: 08 lut 2021, 18:12
autor: Czesio1
Smutny dziś dzień z powodu odejścia Pana Michała ale muszę wrzucić kilka spraw organizacyjnych.

Najpierw aktualizacja listy uczestników zlotu:

LISTA CHęTNYCH DO UDZIAŁU W MAZURSKIM ZLOCIE 2021:

1. Czesio1 (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 2 lub 3 osoby
2. irycki (tylko część główna) - 2 osoby
3. TomaszK (tylko część główna) - 1 osoba
4. Yvonne (tylko część główna) - 5 osób
5. panna Monika (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 3 osoby
6. Hanka (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 1 osoba
7. Eksplorator63 (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 1 osoba
8. Horpyna (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 1 osoba
9. Barabasz - rezygnacja ze zlotu
10. słowik (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 1 osoba
11. PiTT (spływ Krutynią plus główna część zlotu) - 4 osoby
12. VdL (tylko główna część zlotu) - 3 osoby
13. Konfiturek (tylko spływ Krutynią) - 1 osoba
14. Gienek (tylko spływ Krutynią) - 2 osoby

RAZEM: 24/25 osób (w tym 14/15 osób na spływ Krutynią)


Jak zapewne zauważyliście ubyło nam aż 4 osoby, bowiem Barabasz musiał zrezygnować ze zlotu.

: 08 lut 2021, 18:28
autor: Czesio1
A teraz garść informacji na temat planu zlotowego.

DZIEń 3 - 5 czerwca 2021r. (sobota)

Wyjazd z bazy około godz. 9:00. Trasa Ukta - Mamerki (około 85 km)

Obrazek

Godz. 11:00 - Muzeum II Wojny światowej w Mamerkach. Mamy wynajętego przewodnika w cenie 90 zł. Zwiedzanie około 2 godz.

Kolejne punkty mamy w miejscowości Węgorzewo. Trasa około 11 km.

Obrazek

Najpierw o godz. 13:30-14:00 mamy obiad w Karczmie Węgorzewo . Menu ustalimy bliżej zlotu.

Następnie udajemy się do Muzeum Tradycji Kolejowej w Węgorzewie gdzie mamy zarezerwowany wstęp na godz. 16:00. Bilety 6 zł. normalny i 3 zł. ulgowy. Zwiedzanie trwa około 1 godzinę.

Około godziny 17:00-17:30 wracamy do naszej bazy w Ukcie. Trasa około 80 km.

Obrazek

Jeżeli damy radę przesunąć powyższe punkty nieco w czasie (co jest do uzgodnienia we wszystkich miejscach) to w drodze powrotnej możemy obejrzeć Cmentarz wojenny Jagerhohe oraz Kwaterę Himmlera Hochwald. Będzie to trudne do zrealizowania ale zobaczymy co da się zrobić. Wiele zależy od Was Drodzy Zlotowicze, czy dacie radę zerwać się odpowiednio wcześnie w sobotę żebyśmy mogli ukraść z tego cennego czerwcowego czasu choćby pół godzinki. Pamiętajcie, że to co zobaczymy to już będzie nasze.

: 08 lut 2021, 18:46
autor: Czesio1
Trochę nie chronologicznie, ale w terminie późniejszym zamieszczę plan w odpowiedniej chronologii. A na razie plan na kolejny dzień.

DZIEń 1 - 3 czerwca 2021r. (czwartek)

Wyjazd z bazy około godz. 9:00. Trasa Ukta - Wejsuny (około 13 km)

Obrazek

Tu zwiedzamy Izbę Regionalną w Wejsunach. Poprzednim razem nie udało nam się gdyż izba była zamknięta, tym razem powinno się udać. Mało tego, jest szansa na pewną niespodziankę, ale o tym dowiecie się na miejscu. Powiem tylko, że warto, naprawdę warto!

Myślę, że koło godziny 11:30 udamy się do Głodowa. Trasa około 6 km

Obrazek

Stamtąd popłyniemy na Czarci Ostrów. I mamy do dyspozycji cały dzień. Nocleg pod namiotami.

: 08 lut 2021, 18:57
autor: Czesio1
Pozostaje nam do dyspozycji 4 czerwca 2021r. To trochę krótszy dzień, bowiem czeka nas najpierw powrót z Czarciego Ostrowu. Plan wstępny zakładał zwiedzanie zamku Ryn ale nie chcę z góry narzucać tego punktu bowiem padły zapytania o Sowiróg. Napiszcie więc co wolelibyście tego dnia? Zamek Ryn czy Sowiróg? Piszcie proszę jakie są Wasze oczekiwania na ten dzień?

: 08 lut 2021, 19:04
autor: Yvonne
Czesio1 pisze:Pozostaje nam do dyspozycji 4 czerwca 2021r. To trochę krótszy dzień, bowiem czeka nas najpierw powrót z Czarciego Ostrowu. Plan wstępny zakładał zwiedzanie zamku Ryn ale nie chcę z góry narzucać tego punktu bowiem padły zapytania o Sowiróg. Napiszcie więc co wolelibyście tego dnia? Zamek Ryn czy Sowiróg? Piszcie proszę jakie są Wasze oczekiwania na ten dzień?
Czesio, może zostańmy przy zamku?
To nowy i ciekawy punkt programu.
Większość osób była w Sowirogu podczas ostatniego zlotu, a nie chciałabym narzucać zmiany planu tylko dlatego, że my nie byliśmy.
Zresztą, my będziemy mieli trochę wolnego, jak Wy będziecie na wyspie i wtedy będziemy mogli się tam wybrać.
To oczywiście moje zdanie. Niech jeszcze wypowiedzą się inni.

Sokole Oko prosi, aby go dopisać do listy wyspowej :-)
Dajcie mi tylko znać trochę wcześniej, czy będzie musiał mieć dla siebie namiot, czy może ktoś będzie miał miejsce i go przygarnie :-)

: 08 lut 2021, 19:08
autor: Yvonne
Czesio1 pisze:Tu zwiedzamy Izbę Regionalną w Wejsunach. Poprzednim razem nie udało nam się gdyż izba była zamknięta, tym razem powinno się udać. Mało tego, jest szansa na pewną niespodziankę, ale o tym dowiecie się na miejscu. Powiem tylko, że warto, naprawdę warto!
Oj, Czesio ...
Ty to potrafisz podgrzać atmosferę ;-)
Czesio1 pisze:Stamtąd popłyniemy na Czarci Ostrów. I mamy do dyspozycji cały dzień. Nocleg pod namiotami.
To my Wam pomachamy i pojedziemy coś pozwiedzać.
No i tym razem nie ma szans na machanie z bazy w kierunku wyspy, jak to było poprzednim razem :-(

Czesio, czy jest szansa na licznik odmierzający czas do zlotu?

: 08 lut 2021, 19:14
autor: Czesio1
Yvonne pisze: Czesio, może zostańmy przy zamku?
To nowy i ciekawy punkt programu.
Większość osób była w Sowirogu podczas ostatniego zlotu, a nie chciałabym narzucać zmiany planu tylko dlatego, że my nie byliśmy.
Zresztą, my będziemy mieli trochę wolnego, jak Wy będziecie na wyspie i wtedy bedziemy mogli się tam wybrać.
To oczywiście moje zdanie. Niech jeszcze wypowiedzą się inni.
Ok, dziękuję za wypowiedź i czekam na opinie innych uczestników zlotu.
Jeżeli okaże się, że ktoś jeszcze zrezygnuje z noclegu na Czarcim Ostrowie to służę pomocą przy lokalizacji Sowirogu. Tylko musisz wiedzieć Yvonne, że aby się tam dostać trzeba było pokonać trasę przez las. Postaram się odnaleźć z archiwum endomondo naszą ówczesną trasę.
Yvonne pisze: Sokole Oko prosi, aby go dopisać do listy wyspowej :-)
Dajcie mi tylko znać trochę wcześniej, czy bedzie musiał mieć dla siebie namiot, czy może ktoś będzie miał miejsce i go przygarnie :-)
U mnie z miejscem będzie ciężko, a jak inni?

: 08 lut 2021, 19:17
autor: Czesio1
Yvonne pisze: Oj, Czesio ...
Ty to potrafisz podgrzać atmosferę ;-)
No ba, trochę trzeba. Jestem dziś po rozmowie z osobą zarządzającą Izbą Regionalną i jeśli wypali to co uzgodniliśmy może być naprawdę ciekawie.
Yvonne pisze: Czesio, czy jest szansa na licznik odmierzający czas do zlotu?
Postaram się chociaż coś mi ten forowy licznik zastrajkował. Próbowałem go wrzucić ale skubany nie chciał odliczać.

: 08 lut 2021, 19:24
autor: Yvonne
Czesio, czy powrót do Leśniczówki Pranie jest też uwzględniony w programie czy nie?

Bo jeśli nie, to my sobie chyba tam pojedziemy, jak Wy popłyniecie na wyspę.
Bardzo mi się tam podobało.

: 08 lut 2021, 20:06
autor: irycki
Czesio1 pisze:Myślę, że koło godziny 11:30 udamy się do Głodowa. Trasa około 6 km
Mapka Ci się powtórzyła z poprzedniego postu.

A poza tym plan fajny. Już się cieszę na to muzeum kolejowe w Węgorzewie, lubię takie klimaty. W Mamerkach byliśmy, ale chętnie pojadę jeszcze raz, zwłaszcza że nie obejrzeliśmy wszystkiego.

Też bym chętnie Sowiróg zaliczył, ale jak się nie da to też OK.

A da się przejechać przez świętą Lipkę i organy?