Eugeniusz Paukszta

Dział poświęcony literaturze
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Eugeniusz Paukszta

Post autor: PawelK »

Właśnie skończyłem "Przejaśnia się niebo" część 2 "Kwiaty na pogorzeli".

Kojarzycie film Szczęśliwego Nowego Jorku? Tam w jednym wynajętym mieszkaniu w Stanach autor zmieścił wszystkie typy polskich emigrantów. W tej książce, nieco innej niż dotychczas przeze mnie przeczytanych, autor umieszcza w miasteczku na Pomorzu Zachodnim wszystkie typy mieszkańców początku lat 60tych. Poczynając od Niemców, którzy zostali po wojnie i nigdy nie nauczyli się polskiego, poprzez "przechrztów" do dzieci już tam urodzonych. Książka strasznie ciężka, bardzo przygnębiająca, pokazuje tragedie ludzkie i te z czasów wojny i te współczesne autorowi, wynikające zarówno z przeżyć wojennych jak i bardzo agresywnego czasu budowania polskości na tych ziemiach bezpośrednio po wojnie. Mimo wszystko, jeśli komuś wpadnie w ręce, to warto przeczytać.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Dzięki Paweł, za tę opinię.
Chętnie kiedyś przeczytam.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

"Ich trzech i dziewczyna" to książka Paukszty z obszaru jakiego nie znałem. Niby wątki sensacyjne pojawiały się w innych książkach tego autora ale trudno było uznać tamte powieści jako kryminały. Ta książka chyba jest kryminałem, niby w miarę lekka, kryminał oczywiście osadzony w realiach socjalistycznych, trochę dotykająca historii samochodzikowych (ikony). Obok historia młodzieżowych miłości i w tle ciężkie wspomnienia o żołnierzach walczących o Kołobrzeg.
Myślę, że warto przeczytać.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze:"Ich trzech i dziewczyna" to książka Paukszty z obszaru jakiego nie znałem. Niby wątki sensacyjne pojawiały się w innych książkach tego autora ale trudno było uznać tamte powieści jako kryminały. Ta książka chyba jest kryminałem, niby w miarę lekka, kryminał oczywiście osadzony w realiach socjalistycznych, trochę dotykająca historii samochodzikowych (ikony). Obok historia młodzieżowych miłości i w tle ciężkie wspomnienia o żołnierzach walczących o Kołobrzeg.
Myślę, że warto przeczytać.
Tyle razy słyszałam o tej książce, a jakoś jeszcze nigdy jej nie czytałam.
Muszę koniecznie poszukać.
Dzięki, Paweł, za ten wpis.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2018, 17:24 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PiTT
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 934
Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
Miejscowość: Gd./Tcz.
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Post autor: PiTT »

PawelK pisze:"Ich trzech i dziewczyna" to książka Paukszty z obszaru jakiego nie znałem. Niby wątki sensacyjne pojawiały się w innych książkach tego autora ale trudno było uznać tamte powieści jako kryminały. Ta książka chyba jest kryminałem, niby w miarę lekka, kryminał oczywiście osadzony w realiach socjalistycznych, trochę dotykająca historii samochodzikowych (ikony). Obok historia młodzieżowych miłości i w tle ciężkie wspomnienia o żołnierzach walczących o Kołobrzeg.
Myślę, że warto przeczytać.
Książkę mam, ale czytałem lata temu. Muszę przywieźć od rodziców z domu i zerknąć ponownie.

Zerknąłem sobie teraz na listę jego książek. Trochę czytałem, ale jakoś tak dokładniej to pamiętam Złote korony księcia Dardanów oraz kontynuację tej książki. Pamiętam że żałowałem, że cykl ten nie był kontynuowany.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

PiTT pisze:Złote korony księcia Dardanów oraz kontynuację tej książki
To książki przygodowe dla dzieci. Czytałem w podstawówce na wakacjach z biblioteki na Helu :-)

Duża część książek Paukszty to tereny Ziem Odzyskanych i historie starych Polaków wcześniej tam mieszkających, Niemców, którzy nie przenieśli się po wojnie do Niemiec, nowych mieszkańców i różnych krzyżówek rodzin i znajomych. Większość ciężka ale ciekawa.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

U brzegów ponurej, ciemnej wyspy Upalty wody jeziora są niebieskie, aż sine. W oddali ta niebieskość blaknie, białosrebrnym pasem wpływa w różową smugę bratającą się z horyzontem.

Tak pięknie zaczyna się książka, której zdjęcie widzicie poniżej. Wydana w 1962 roku oczywiście jest pełna ówczesnej propagandy antyniemieckiej, ale Eugeniusz Paukszta robi to tak barwnie, że i tak czyta się tę książkę jak beletrystykę.
Dopiero ostatni rozdział bardziej statystyczny niż historyczny to już nie to. Dla tych, którzy nie przeczytają (a moim zdaniem mimo wszystko warto bo można w jego opowieściach o ziemiach Warmii i Mazur wyszukać perełki do odwiedzenia) niestety historia była prosta Niemcy byli źli od samego początku, Polacy słabi też zazwyczaj, ci którzy dali się zniemczyć to arystokracja a dobrzy byli chłopi i robotnicy. W okresie międzywojennym władza Polski nie starała się pomóc w utrzymaniu tam polskości. Jest jedno ale -> mam za mało wiedzy żeby ocenić na ile to były poglądy autora a na ile wymóg zewnętrzny aby książka mogła się ukazać.
Mimo wszystko polecam a nawet jeśli ktoś nie chce czytać to zdjęcia też są piękne.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze:U brzegów ponurej, ciemnej wyspy Upalty wody jeziora są niebieskie, aż sine. W oddali ta niebieskość blaknie, białosrebrnym pasem wpływa w różową smugę bratającą się z horyzontem.

Tak pięknie zaczyna się książka, której zdjęcie widzicie poniżej.
Rzeczywiście pięknie.
Uwielbiam takie opisy.
Książkę chętnie kiedyś przeczytam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”