No i na koniec, Nienacki musiał mieć bezdyskusyjnie jaką obsesją na tle seksu! Nie jestem pruderyjny ale w pewnych momentach było tego dla mnie za dużo (w przeciwieństwie do Samochodzików gdzie jest tego za mało ) i było to zbyt nachalne i wulgarne.
No popatrz, jak to można różnie odbierać.
Ja uważam przeciwnie - po tym, jak słyszałam, że to była najbardziej erotyczna powieść PRL-u, nastawiłam się na nie wiadomo co (opisy nasycone seksualnością, erotyczne sceny, wyuzdanie wyglądające z każej stronicy), a tymczasem ... nie znalazłam tego. I nawet byłam trochę rozczarowana
Moim zdaniem seksu tam niewiele. Dużo więcej ludzkich namiętności, niekoniecznie cielesnych. I dużo prawdy o człowieku i jego słabościach. Piękna przypowieść o losie ludzkim.
Ja uważam przeciwnie - po tym, jak słyszałam, że to była najbardziej erotyczna powieść PRL-u, nastawiłam się na nie wiadomo co (opisy nasycone seksualnością, erotyczne sceny, wyuzdanie wyglądające z każej stronicy), a tymczasem ... nie znalazłam tego.
Trudno, żeby każda kartka książki była o tym!
_________________ Stop PLANDEMII COVID-1984
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Dla mnie ta książka to 12/10.
Jezeli chodzi o seks, który na ogół mi w książkach przeszkadza, tutaj doprowadzony jest w opisach do mimentu zobojętnienia czytelnika. Przy czym jak dla mnie to nie erotyka, ale czysta fizjologia.
Ale oczywiście w tej książce urzeka mnie coś zupełnie innego - chociażby wspaniałe opisy, humor, genialne momentami dialogi (jak chociażby rozmowa, w której leśniczy powołuje się na imperatyw kategoryczny).
Przy czym jak dla mnie to nie erotyka, ale czysta fizjologia.
Zgadzam się!
panna Monika napisał/a:
Ale oczywiście w tej książce urzeka mnie coś zupełnie innego - chociażby wspaniałe opisy, humor, genialne momentami dialogi
Tak zgadzam się też, ale jednak w mojej opinii to ma czemuś służyć a w wielu momentach cała para szła w gwizdek, nie liczyła się treść a forma.
Po lekturze poczytałem trochę recenzji na Lubimy czytać i posłużę się jedną z nich, która dokładnie oddaje me wrażenia, zresztą punktacja była podobna:
Czytała się długo.. I niejednostajnie. No właśnie - to mnie bardzo w niej zdziwiło, że w jeden rozdział wczytywałam się z zapartym tchem, a innego nie dało się inaczej "załatwić" jak tylko po łepkach, poświęcając niektórym fragmentom jedynie spojrzenie.
_________________ Stop PLANDEMII COVID-1984
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Nigdy nie miałem zamiaru tej pozycji przeczytać ale teraz powoli zmieniam zdanie. Już sama wasza dyskusja powoli mnie przekonuje.
W przeciwieństwie do UFO, przeczytać zawsze warto!
_________________ Stop PLANDEMII COVID-1984
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
W przeciwieństwie do UFO, przeczytać zawsze warto!
Zobaczysz kiedyś UFO Ciebie porwie!!! Zarówno w cudzysłowiu jak i dosłownie
Przeczytałem 1,5 raza. Raz do 3/4 bo dalej nie dałem rady i ze 2 lata temu zmusiłem się przeczytać to coś - Samochodzikiem nie da się tego nazwać - w całości.
Nie porwało mnie i już nigdy nie porwie. To był mój ostatni kontakt z ta książką.
_________________ Stop PLANDEMII COVID-1984
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
W przeciwieństwie do UFO, przeczytać zawsze warto!
Zobaczysz kiedyś UFO Ciebie porwie!!! Zarówno w cudzysłowiu jak i dosłownie
Przeczytałem 1,5 raza. Raz do 3/4 bo dalej nie dałem rady i ze 2 lata temu zmusiłem się przeczytać to coś - Samochodzikiem nie da się tego nazwać - w całości.
Nie porwało mnie i już nigdy nie porwie. To był mój ostatni kontakt z ta książką.
Jeszcze jeden tekst na ten temat i przenoszę...
_________________ Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
W przeciwieństwie do UFO, przeczytać zawsze warto!
Zobaczysz kiedyś UFO Ciebie porwie!!! Zarówno w cudzysłowiu jak i dosłownie
Przeczytałem 1,5 raza. Raz do 3/4 bo dalej nie dałem rady i ze 2 lata temu zmusiłem się przeczytać to coś - Samochodzikiem nie da się tego nazwać - w całości.
Nie porwało mnie i już nigdy nie porwie. To był mój ostatni kontakt z ta książką.
Jeszcze jeden tekst na ten temat i przenoszę...
Nie strasz tylko przenoś!
_________________ Stop PLANDEMII COVID-1984
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
XIII VII III I V XX XIV 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum