VII Forowy Zlot w Kościelisku 2015
- misia
- Zlotowicz
- Posty: 1247
- Rejestracja: 10 lip 2013, 22:32
- Miejscowość: miasto Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
To i ja, a nawet nie wiem czy mam czy nie, ale zaraz sprawdzę
edit: nie miałam 22.01.2016
edit: nie miałam 22.01.2016
Ostatnio zmieniony 23 sty 2016, 01:31 przez misia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Oj jakie to szczescie, ze mieliśmy zlot w Koscielisku!
http://www.tvp.info/26003070/paskudne-reklamy-handel-obnosny-i-misie-znikna-z-krupowek
Dzieki Tomaszku! Dzieki wszystkim! Zdazylam jeszcze zrobic zdjecie z niedźwiedziem!
http://www.tvp.info/26003070/paskudne-reklamy-handel-obnosny-i-misie-znikna-z-krupowek
Dzieki Tomaszku! Dzieki wszystkim! Zdazylam jeszcze zrobic zdjecie z niedźwiedziem!
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
6. Brunhilda
Zakopane
Nasza grupa podzieliła się na dwie części. Obie oczywiście ambitne, chociaż...inaczej. Część wybrała się na spacer po zaśnieżonej Dolinie Strążyskiej a część na spacer, po równie zaśnieżonej, Darni Krupówkowej.
Trzy Beaty: Babie_Lato, Brunhilda i Beata
fot. Brunhilda
Brunhilda
fot. Brunhilda
Brunhilda i Beata
fot. Brunhilda
Krupówki, zatłoczone tak samo o każdej porze roku, pełne jak zawsze sklepów, sklepi-ków, stoisk, kawiarenek i atrakcji dla każdego. Cześć grupy Krupówkowej, czyli panie B&B, udała się w rejs po sklepach w poszukiwaniu towarów bez konkretnego przeznaczenia, czyli pamiątek. Parzenice były artykułem szczególnego zainteresowania ale z braku odpowiednich, poprzestałyśmy na góralskich chustach, koralach i filcowych torbach i oscypkach. śnieg sypał z przerwami, wpadłyśmy więc do kawiarni rozgrzać się grzańcem z malinami. Ogień buzował w piecu, ciepło i przyjemnie wiec zamówiłyśmy jeszcze smażone grzyby. Wspaniałe....
Na ulicy niespodzianka! Biały niedźwiedź, z którym za jedyne 10 złotych można się sfotografować!
Zakopane
fot. Brunhilda
Babie_Lato i Roch na zaśnieżonych Krupówkach
fot. Brunhilda
I tak powoli dotarłyśmy do reszty grupy, która już czekała w Muzeum Tatrzańskim imienia Tytusa Chałubińskiego. To jedno z najstarszych muzeów regionalnych. Znaleźliśmy tam ciekawie opisaną historię regionu, okazy skał i minerałów, fauny i flory Tatrzańskiej. Po-dziwialiśmy też sprzęty, ubiory, przedmioty ozdobne, rzeźbę i malarstwo charakterystyczne dla Podhala.
Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
fot. Brunhilda
Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
fot. Czesio1
Popiersie dra Tytusa Chałubińskiego, pomnik Sabały
fot. Brunhilda
„Listwa” na obrazy, łóżko z wysuwaną skrzynią w której spały dzieci,
warsztat tkacki oraz „stolica” – rodzaj ławy przy której spożywano
codzienne posiłki, jedząc z jednej miski
fot. Brunhilda
„Stolica” – rodzaj ławy przy której spożywano codzienne posiłki, jedząc z jednej miski
fot. Brunhilda
Pokój sypialny chaty góralskiej z połowy XIX wieku
fot. Brunhilda
Narzędzia rolnicze
fot. Brunhilda
Sprzęt łowiecko – myśliwski
fot. Brunhilda
Dawne stroje podhalańskie starszej „gaździny” i starszego „gazdy”
fot. Brunhilda
Współczesne stroje: męski i kobiecy – lata osiemdziesiąte XX wieku
fot. Brunhilda
Drewniane przybory kuchenne
fot. Brunhilda
Rzeźba ludowa: święty Ambroży – patron pszczelarzy
fot. Brunhilda
Wyroby hutnicze
fot. Mirmił
Tatrzańska fauna – kozice, orzeł
fot. Czesio1
Tatrzańska fauna
fot. Czesio1
Tatrzańska fauna
fot. Czesio1
Niedźwiedź brunatny
fot. Brunhilda
Milady w towarzystwie niedźwiedzia brunatnego,
który dobiera się do XIX–wiecznego ula
fot. Mirmił
misia i miś
fot. Athenais
Moglibyśmy zostać tam do wieczora! Czas jednak gonił, mieliśmy bowiem zarezerwowany stolik w restauracji „Adamo”.