Ale ale...
Kolejny raz zagadka nie została rozwiązana.
To jest kategoria "Bohater literacki" zatem należy odgadnąć bohatera, a nie tytuł.
Szczerze mówiąc też myślałam o tej książce, ale nie pasował mi ten słoń i hipopotam, a ponadto imię Mistrza nie jest znane, zatem nie wiemy z jakiego języka pochodzi.
O jakie imię Ci chodzi Mary?
Yvonne, o Wolanda - o jego imie wlasnie mi chodzilo, a poniewaz o czym pisalam wczesniej w innym poscie - nie moge wracac do wczesniejszych stron danego postu to zasugerowalam sie tym, co widzialam tutaj czyli np TomaszK podal jako zagadke ksiazke cala
_________________
Czemu mowy mojej nie rozumiecie?
Bo wy z ojca diabła jesteście.
O, nie wiedziałam, że imię Wolanda pochodzi z tak dziwnego języka. Co więcej, nie miałam pojęcia o istnieniu takiego języka
Ale skomplikowałaś te zagadkę. Jedynym elementem, który mi pasował była ta królowa na balu. No i jeszcze nawiązania biblijne
Ale z tym słoniem i hipopotamem to pojechałaś po bandzie
Skojarzyło mi się ze złotą myślą innego Forowicza, Mysikrólika, który na żaglach powiedział tak:
"Jak będziemy płynąć ostro na wiatr, to w ogóle nie będziemy płynąć"
Wiek: 42 Dołączył: 25 Sie 2015 Posty: 3079 Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2018-07-23, 13:25
Nie, to nie to.
Żył w świecie gdzie z zaciekłością niszczono to co my kochamy.
Głównym narzędziem były służby, które obecnie są szanowane i służą do celów całkiem odwrotnych.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Barabasz 2018-07-23, 13:27, w całości zmieniany 1 raz
W jednym z opowiadań w krytycznym momencie nie podjął żadnej decyzji, co uratowało mu i jego kompanom życie. Czyn ten, czy też jak kto woli jego brak, przypisywano jego przebiegłości. On jak sam przyznał, po prostu nie wiedział co zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum