Zlot nad Loarą
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5284
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Wszystko powyższe potwierdza tylko tezę, że autokar jest jedynym rozwiązaniem. Podjeżdża na miejsce zrzutu i kierowca martwi się co dalej. Potem albo do nas dołączy, albo czeka na telefon podając wcześniej gdzie może podjechać nas zabrać.
Autokar ma ten minus, że wszyscy musimy jechać razem.
Wersal byłby niezły, ale na razie nie biłbym piany o to czy jechać do Paryża, czy też nie, ani w które konkretne miejsca, a skupił się na transport + nocleg.
Jak to będzie ustalone, można sobie pogwarzyć, czy włączyć Paryż i w jakiej opcji.
Autokar ma ten minus, że wszyscy musimy jechać razem.
Wersal byłby niezły, ale na razie nie biłbym piany o to czy jechać do Paryża, czy też nie, ani w które konkretne miejsca, a skupił się na transport + nocleg.
Jak to będzie ustalone, można sobie pogwarzyć, czy włączyć Paryż i w jakiej opcji.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Mysikróliku, to akurat nie jest minus tylko plus autokaru bo od samego początku integrujemy sięMysikrólik pisze:Wszystko powyższe potwierdza tylko tezę, że autokar jest jedynym rozwiązaniem. Podjeżdża na miejsce zrzutu i kierowca martwi się co dalej. Potem albo do nas dołączy, albo czeka na telefon podając wcześniej gdzie może podjechać nas zabrać.
Autokar ma ten minus, że wszyscy musimy jechać razem.
Też tak myślę. Na razie ustalamy środek transportu a dyskusje o Paryżu będziemy mogli podjąć później.Mysikrólik pisze:Wersal byłby niezły, ale na razie nie biłbym piany o to czy jechać do Paryża, czy też nie, ani w które konkretne miejsca, a skupił się na transport + nocleg.
Jak to będzie ustalone, można sobie pogwarzyć, czy włączyć Paryż i w jakiej opcji.
Wstępny plan zlotu już mamy, szczegóły będzie czas dopracować.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5284
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Oczywiście, to wielki plus. Minusem jest tylko to, że jak się ktoś zdecyduje że mu coś nie odpowiada, to pozostaje mu zostać na miejscu o ile nie jest to dzień wyjazdu.Czesio1 pisze:Mysikróliku, to akurat nie jest minus tylko plus autokaru bo od samego początku integrujemy się
Co do noclegu, to rozumiem, że będzie jedna baza wypadowa, bo zmiany będą się wiązały z większymi kosztami, niż koszt przejazdu autokarem w tą i z powrotem.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
To też jest jakiś plus. Jeśli ktoś nie chce jechać w danym dniu to zostaje w bazie noclegowej.Mysikrólik pisze: Oczywiście, to wielki plus. Minusem jest tylko to, że jak się ktoś zdecyduje że mu coś nie odpowiada, to pozostaje mu zostać na miejscu o ile nie jest to dzień wyjazdu.
Dogramy szczegóły ale jak sądzę to będzie jedna baza noclegowa.Mysikrólik pisze: Co do noclegu, to rozumiem, że będzie jedna baza wypadowa, bo zmiany będą się wiązały z większymi kosztami, niż koszt przejazdu autokarem w tą i z powrotem.
- grim_reaper
- Zlotowicz
- Posty: 619
- Rejestracja: 27 cze 2017, 22:53
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 86 razy
- Otrzymał podziękowań: 62 razy
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
To jest akurat nieprawda. Zgodnie z przepisami unijnymi wyposażenie samochodu jest określane w kraju zarejestrowania tegoż samochodu. Co oznacza, że w samochodzie zarejestrowanym w Polsce musi być wyposażenie zgodne z przepisami polskimi. Inną sprawą jest wykorzystanie wyposażenia. Np. według polskich przepisów kamizelki odblaskowe nie wchodzą w wyposażenie, natomiast w wielu krajach UE na autostradzie w wypadku awarii nie można wyjść z samochodu bez ubranej kamizelki i za takie wyjście można dostać mandat. Natomiast przy rutynowej kontroli mandatu za brak kamizelek nie ma.grim_reaper pisze:Jeśli ktoś chciałby się wybrać wehikułem to konieczne jest we Francji posiadanie alkomatu na pokładzie.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- grim_reaper
- Zlotowicz
- Posty: 619
- Rejestracja: 27 cze 2017, 22:53
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 86 razy
- Otrzymał podziękowań: 62 razy
Jak najbardziej się zgadzam.PawelK pisze:To jest akurat nieprawda. Zgodnie z przepisami unijnymi wyposażenie samochodu jest określane w kraju zarejestrowania tegoż samochodu. Co oznacza, że w samochodzie zarejestrowanym w Polsce musi być wyposażenie zgodne z przepisami polskimi. Inną sprawą jest wykorzystanie wyposażenia. Np. według polskich przepisów kamizelki odblaskowe nie wchodzą w wyposażenie, natomiast w wielu krajach UE na autostradzie w wypadku awarii nie można wyjść z samochodu bez ubranej kamizelki i za takie wyjście można dostać mandat. Natomiast przy rutynowej kontroli mandatu za brak kamizelek nie ma.grim_reaper pisze:Jeśli ktoś chciałby się wybrać wehikułem to konieczne jest we Francji posiadanie alkomatu na pokładzie.
W teorii przepis unijny istnieje i ma się dobrze.
Jednak gorzej wychodzi teoria gdy spotyka sie z praktyka
ℍ𝕒𝕝𝕝ó 𝕞𝕪𝕣𝕜𝕦𝕣 𝕘𝕒𝕞𝕝𝕚 𝕧𝕚𝕟𝕦𝕣 𝕞𝕚𝕟𝕟
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
To znaczy co rozstrzelają Cię? Nie przyjmujesz mandatu powołując się na przepisy unijne. Myśląc w ten sposób to jadąc przez całą Europę byś musiał mieć cały sklep z częściami w bagażniku. Bo tu trzeba kamizelki, tam zapasowe żarówki, gdzieś indziej gumowe rękawiczki w apteczce, zapasowe bezpieczniki, lewarek, linka holownicza.grim_reaper pisze:W teorii przepis unijny istnieje i ma się dobrze.
Jednak gorzej wychodzi teoria gdy spotyka sie z praktyka
Poza tym ten przepis o karaniu za brak alkomatu jest nieaktualny, tutaj http://www.securite-routiere.gouv.fr/co ... ethylotest jest napisane, że nie ma kar za brak.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...