A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi
O, widzę, że zniknął bardzo ciekawy post Oldmalarza z wczoraj :shock: :shock: :shock:
Szkoda, bo był fajnym punktem wyjścia do dyskusji ...
Szkoda, bo był fajnym punktem wyjścia do dyskusji ...
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 19:11 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
no właśnie przemyslałem i usunołem aby tej dyskusji uniknąć ..ale skoro tak ..to rzeczywiscie wypowiem swoje spostrzeżenia ..każdy wiek ma swoje prawa i swoje przwileje nie bawimy sie juz samochodzikami czy lalkami bo ten czas pzreminął nie przywiązujemy tak wielkiej wagi do błedów ortograficznych bo zwyczajnie w pewnym wieku mamy to w dupie .. a co gorsze świat sie zmienil jest jezyk komputerowy,, skrótowy, slang młodzieżowy, choćby popularne słowo "masakra " które zastepuje kazde słowo na ziemi słowo "bynajmniej" jest w 80% przez ludzi uzywane jako "przynajmniej" pomijam juz powszechna głupote i agresje ludzka jaka sie spotyka nagminnie na FB tego sie nie da powstrzymac ani zatrzymac ..mamy swoje wady ja sam mam gdzieś "ogonki" i lubie kląć i jak sie tak dobrze zastanowie to chyba zostało mi to z marynarki .. ..wniosek -sa pewne rzeczy w zyciu człowieka które sa nieistotne .jak np w w/w przypadku ..wiec po co sobie zatruwac głowe i stresować .. a stres wiadomo do wylewu doprowadza.. ...tyle ode mnieYvonne pisze: Szkoda, bo był fajnym punktem wyjścia do dyskusji ...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Już to powyżej sam oldmalarz wyjaśnił. Zatem autocenzura. Sam też nie zdążyłem tego przeczytać.Barabasz pisze:Szkoda bo nie czytałem, cenzura z góry czy autocenzura?
A co do cenzury z góry to już nie raz pisałem że ja nie jestem za usuwaniem postów Forowiczów. Jeśli zachodzi konieczność to korzystam z edycji postu. No chyba że już nie da się czegoś edytować bo pozostałyby same kropki. Ale o napisanie takiego postu nie podejrzewałbym
oldmalarza.
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
Re: Seryjne wydania PS - na allegro i nie tyko - kompletność
wracając do dyskusji .. .."Pozwolenie na pzrewóz lwa" (w/g mnie) jest tak słaba ksiązką że cena 99 zł jest po prostu zrobieniem z kupujacego idioty ..mnie udało sie przeczytac tylko jakieś 3/4 tej książki i to z wielkim samozaparciem i nadzieją ze cos sie w tej książce wydarzy .. ja bym jej nie chiał za darmo a co dopiero za 99 złchkaplan pisze:
wystawia równolegle właśnie ten brakujący tom za "jedyne 99,99 zł"
jeżeli macie podobne lub zbliżone refleksje, to zapraszam do dyskusji !
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
To jest bardzo ciekawy temat, dlatego się wypowiemoldmalarz pisze:no właśnie przemyslałem i usunołem aby tej dyskusji uniknąć ..ale skoro tak ..to rzeczywiscie wypowiem swoje spostrzeżenia ..każdy wiek ma swoje prawa i swoje przwileje nie bawimy sie juz samochodzikami czy lalkami bo ten czas pzreminął nie przywiązujemy tak wielkiej wagi do błedów ortograficznych bo zwyczajnie w pewnym wieku mamy to w dupie ..
A ja mam wielką i żywą nadzieję, że pewnych rzeczy nigdy nie będę miała tam, gdzie piszesz, Oldmalarzu.
Do tej listy należy również dbałość o poprawność języka ojczystego, zarówno w mowie, jak i w piśmie.
Nie wiem, być może uważacie mnie za dziwaczkę, ale tego byłam uczona od maleńkości, zarówno w domu, jak i w szkole.
A ponadto, jako wielka miłośniczka literatury oraz piękna języka nie wyobrażam sobie, żebym kiedyś miała przestać o to dbać.
Dotyczy to również pewnej kultury osobistej w życiu codziennym.
To również nigdy nie przestanie być dla mnie ważne, mimo że dla 99% ludzi przestało to być istotne.
Przykład?
NIKT, absolutnie NIKT nie ustępuje mi miejsca w autobusie czy tramwaju pomimo mojego dużego już brzucha.
Co więcej, dwa dni temu to ja ustąpiłam miejsca pewnej starszej pani, która wsiadła do autobusu i widać było, że ledwo stoi. Pod pachą miała reklamówkę, z której wystawały ubrudzone grabki i łopatka - zapewne wracała z cmentarza, gdzie porządkowała grób i była na pewno zmęczona.
I dopiero, jak ja wstałam, żeby ustąpić jej miejsca, ruszyła się pewna młoda dziewczyna, lat około 16-17. Wcześniej NIKT.
Czy to oznacza, że mam mieć pewne rzeczy w d ..., bo społeczeństwo chamieje?
Nie. I jeszcze raz nie.
Reasumując - pewne rzeczy dla mnie nigdy nie przestaną być ważne.
Czystość języka do nich absolutnie należy.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 13:15 przez Yvonne, łącznie zmieniany 4 razy.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3888
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 115 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Johny, spokojnie to nie był żaden zarzut. Bardziej niż to kto usunął wpis interesowało mnie o czym był? Nikogo nie podejrzewam o złe intencje.johny pisze:Barabasz chyba pomyliłeś fora!
Teraz trochę się pogubiłem. To w końcu Oldmalarz pisał o ortografii w naszych wypowiedziach czy o cenie za książkę "Pierwsza przygoda PS"? Bo obecnie poruszamy dwie, a nawet trzy sprawy jednocześnie.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Wczorajszy, ten usunięty wpis Oldmalarza, był o tym, że w pewnym wieku pewne rzeczy "mamy w dupie" (cytat dosłowny). Chodziło o poprawność ortograficzną.Barabasz pisze:Teraz trochę się pogubiłem. To w końcu Oldmalarz pisał o ortografii w naszych wypowiedziach czy o cenie za książkę "Pierwsza przygoda PS"?
Nie zgadzam się z tym i dlatego byłam rozczarowana, że post zniknął.
Był bowiem przyczynkiem do ciekawej dyskusji, która mogła się rozwinąć.
Rzeczywiście chyba trochę zaśmieciłam wątek i może warto byłoby utworzyć nowy.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 13:41 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
Widzę, że dyskusja nabiera rumieńców, więc pomyślałem, że dołożę cegiełkę. Jeśli chodzi o poprawność pisowni, to jestem całym sercem za Yvonne. Nigdy nie zwracam nikomu uwagi, ponieważ nie jestem ani Adminem ani Moderatorem i nie czuję się komfortowo mówiąc komuś jak ma pisać. Yvonne jest kobietą z temperamentem, w dodatku walczy w słusznej sprawie, więc popieram ją w 100 procentach, chociaż dobrze wiecie, że jak mnie coś zirytuje ponad miarę, to nie przebieram w słowach, ale potem bardzo tego żałuję
Drugim powodem, dla którego nie wtrącam się do czyjejś pisowni, są doświadczenia z innych for, m. innymi z Facebooka, do którego nieopatrznie się zapisałem. Tam zwrócenie komuś uwagi, że napisał coś z błędem kończy się wyzwiskami, bluzgami itd. Dlatego nie będę się kopal z koniem i udowadniał komuś, że nie ma racji, bo wiąże się to z eskalacją konfliktu. Tutaj jednak mamy forum z ludźmi o większej kulturze niż facebookowy rynsztok, przynajmniej tak uważam, w dodatku jest to forum literackie, więc wypadałoby zachować czystość języka i pisowni. Takie jest moje zdanie, ale dalej nie będę zwracał nikomu uwagi, bo wychodzę założenia, że każdy sam powinien dojrzeć do jakichś(nie jakiś, co mnie nieprzeciętnie irytuje ) wniosków. Przepraszam za przydługi wpis.
Alfred Miodek.
Drugim powodem, dla którego nie wtrącam się do czyjejś pisowni, są doświadczenia z innych for, m. innymi z Facebooka, do którego nieopatrznie się zapisałem. Tam zwrócenie komuś uwagi, że napisał coś z błędem kończy się wyzwiskami, bluzgami itd. Dlatego nie będę się kopal z koniem i udowadniał komuś, że nie ma racji, bo wiąże się to z eskalacją konfliktu. Tutaj jednak mamy forum z ludźmi o większej kulturze niż facebookowy rynsztok, przynajmniej tak uważam, w dodatku jest to forum literackie, więc wypadałoby zachować czystość języka i pisowni. Takie jest moje zdanie, ale dalej nie będę zwracał nikomu uwagi, bo wychodzę założenia, że każdy sam powinien dojrzeć do jakichś(nie jakiś, co mnie nieprzeciętnie irytuje ) wniosków. Przepraszam za przydługi wpis.
Alfred Miodek.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3888
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 115 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Mnie błędy ortograficzne chociaż trochę mnie rażą to wychodzę z założenia, że ich autorzy robią je nieświadomie, a nie ze świadomego lekceważenia języka polskiego, sam też pewnie nieświadomie się mylę.
Za to bardzo nie lubię na siłę używania słów z innych języków mające piękne odpowiedniki w języku polskim np. destynacja, dizajn, target, must have itd. a nawet takie jak helikopter.
Czesio1 wydziel proszę tę dyskusję o pisowni do innego działu.
Za to bardzo nie lubię na siłę używania słów z innych języków mające piękne odpowiedniki w języku polskim np. destynacja, dizajn, target, must have itd. a nawet takie jak helikopter.
Czesio1 wydziel proszę tę dyskusję o pisowni do innego działu.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 14:37 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5284
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Ortografia typu ó, ż itp. mnie interesuje, natomiast razem czy osobno, aczkolwiek chciałbym pisać poprawnie, mniej mnie razi, bo tego nie widzę.Barabasz pisze:Mnie błędy ortograficzne chociaż trochę mnie rażą to wychodzę z założenia, że ich autorzy robią je nieświadomie, a nie ze świadomego lekceważenia języka polskiego, sam też pewnie nieświadomie się mylę.
Jeśli ktoś(np. ja) napisze: kóra, drórzka, czy zasówka, to mnie to razi po oczach.
Natomiast wszelkie: nie odpowiednie, wogóle, czy napewno nie powodują u mnie bólu oczu i są do przyjęcia.
Z resztą w mojej wersji Księgi z San Michele z 1936r. pisownia była zupełnie inna i nikt mi nie zagwarantuje że za parę lat znów się nie zmieni. I co? wtedy mamy się uczyć od nowa?
Ostatnio zmieniony 16 paź 2019, 15:40 przez Mysikrólik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Temat wydzielony.
Co do meritum sprawy to ja również jestem za poprawną polszczyzną na forum tak jak Yvonne. W miarę możliwości wyłapuję błędy ortograficzne bo one bardzo mnie rażą. Natomiast w drobniejszych kwestiach mam podobne zdanie co Mysikrólik :
Co do meritum sprawy to ja również jestem za poprawną polszczyzną na forum tak jak Yvonne. W miarę możliwości wyłapuję błędy ortograficzne bo one bardzo mnie rażą. Natomiast w drobniejszych kwestiach mam podobne zdanie co Mysikrólik :
Poza tym są pewne formy których bardzo nie lubię i na które w związku z tym nie zwracam uwagi. Mam tu na myśli zwroty z użyciem słowa "nie". Pomimo wielu prób tego nigdy do końca nie potrafiłem sobie przyswoić.Mysikrólik pisze: natomiast razem czy osobno, aczkolwiek chciałbym pisać poprawnie, mniej mnie razi,
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
jako artysta odniose sie do w/w zdania : Ja np. jestem bardzo wyczulony na punkcie wolnosci (wszelakiej) i jak ktos mnie w tym ogranicza to z reguły żle sie to kończy ..pewnemu adminowi na innym forum tez sie wydawało że "artyscie nie wszystko wolno" ..wniosek -moja noga tam wiecej nie postała ..u mnie w takich sprawach to jest krótka piłka ...bez najmniejszego żalu z mojej stronyVasco pisze:. Niby artystom więcej wolno, no ale więcej to nie znaczy wszystko
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 37 razy
Podoba mi się rosyjska nazwa śmigłowca вертолет i to było jedyne słowo które zapamiętałem z niego.Barabasz pisze:śmigłowiec jest doskonałyAkurat helikopter nie ma dobrego polskiego odpowiednika
Kiedyś zwróciłem komuś uwagę na jego błędy ortograficzne, to się na mnie obraził. Ta osoba, notorycznie je robiła i grubego kalibru. Od tamtej pory rzadko, to robię. Jak dla mnie niepoprawne pisanie to zwykłe lenistwo w dobie automatycznych korektorów tekstu. Uważam, że język jest nielogicznym systemem który można ujednolicić np. pisanie kropki po skrótach w zależności czy jest ostatnia litera czy nie. Można by zawsze używać kropki i to by ułatwiło życie.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Dlatego ja na forum nikomu nie zwracam uwagi jak ktoś napisze ortografa tylko to poprawiam.Ater pisze: Kiedyś zwróciłem komuś uwagę na jego błędy ortograficzne, to się na mnie obraził. Ta osoba, notorycznie je robiła i grubego kalibru. Od tamtej pory rzadko, to robię.
Nie zawsze to działa Ater. Prosty przykład z brzegu. Napisz na forum słowo określające nas. I zobacz który wyraz zostanie uznany jako błędny: Forowicz czy Forumowicz? A które jest poprawne?Ater pisze: Jak dla mnie niepoprawne pisanie to zwykłe lenistwo w dobie automatycznych korektorów tekstu.
Podobnie jak można by pisać słówko "nie" zawsze razem albo zawsze osobno z różnymi częściami mowy. O ileż by było prościej nie?Ater pisze: Uważam, że język jest nielogicznym systemem który można ujednolicić np. pisanie kropki po skrótach w zależności czy jest ostatnia litera czy nie. Można by zawsze używać kropki i to by ułatwiło życie.
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
Czesio1 pisze:[
Podobnie jak można by pisać słówko "nie" zawsze razem albo zawsze osobno z różnymi częściami mowy. O ileż by było prościej nie?
Byłbym pierwszym który by sie podpisał pod taką petycją uproszczenia jezyka polskiego ..i zlikwidowaniu też tego kretyńskiego "ó" i "ż" ... ale to by musiał sie znaleść ktoś mądry na stanowisku ..a u "nas" to jest raczej niemozliwe.. ..chyba z tego co pamietam po chińskim to my mamy najtrudniejszy jezyk na świecie ?
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Oldmalarzu, a uczyłeś się kiedyś jakiegoś języka obcego?oldmalarz pisze:Czesio1 pisze:[
Podobnie jak można by pisać słówko "nie" zawsze razem albo zawsze osobno z różnymi częściami mowy. O ileż by było prościej nie?
Byłbym pierwszym który by sie podpisał pod taką petycją uproszczenia jezyka polskiego ..i zlikwidowaniu też tego kretyńskiego "ó" i "ż" ... ale to by musiał sie znaleść ktoś mądry na stanowisku ..a u "nas" to jest raczej niemozliwe.. ..chyba z tego co pamietam po chińskim to my mamy najtrudniejszy jezyk na świecie ?
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
niemieckiego .Yvonne pisze:
Oldmalarzu, a uczyłeś się kiedyś jakiegoś języka obcego?
. rosyjski pomijam bo mój rocznik musiał go umieć jak pacierz (w tamtych czasach)
Ostatnio zmieniony 17 paź 2019, 18:27 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
nie podziele twojego zdania Czesio .. w szkole uczono mnie matematyki ..nawet mature zdałem na 4 i dwóch w klasie łacznie ze mną umiało rachunek prawdopodobieństwa ..Czesio1 pisze:Tym większy szacunek należy się tym, którzy nauczyli się języka polskiego.oldmalarz pisze: ..chyba z tego co pamietam po chińskim to my mamy najtrudniejszy jezyk na świecie ?
i sadzisz że mi sie to przydało w zyciu..albo geometria analityczna? ?.. ze zaslługuje na szacunek bo umiałem coś co prawie nikt nie umiał ? .. Uczenie sie rzeczy które są niepotrzebne w/g mnie jest bez sensu zasmieca umysł, komplikuje rzeczy wazniejsze ,powoduje tylko strate czasu .. tak jest w przypadku nadmiernych i niepotrzebnych komplikacji jezykowych ...
Dzisiejsi młodzi ludzie posługują sie jeżykiem komputerowym -skrótowym w stylu : nara zamiast na razie .czy sadzisz że ktos z nich za 10 lat powie że nalezy sie szacunek człowiekowi który zamiast popularnego jezyka w stylu nara powie na razie albo do widzenia? ... smiem wątpic .. ja juz nie raz wobec swojej osoby słyszałem słowo "lamus"
..czas biegnie i i swiat sie zmienia ..zmienia sie również język nikt juz nie mówi "waćpanno" ani "Pani Matko" .. pewne rzeczy umierają i nic sie na to nie poradzi taka kolej rzeczy ..
Ostatnio zmieniony 17 paź 2019, 19:03 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
¬le mnie zrozumiałeś oldmalarzu. Miałem na myśli szacunek dla obcokrajowców, którzy nauczyli się naszego trudnego polskiego języka.oldmalarz pisze:nie podziele twojego zdania Czesio .. w szkole uczono mnie matematyki ..nawet mature zdałem na 4 i dwóch w klasie łacznie ze mną umiało rachunek prawdopodobieństwa ..Czesio1 pisze:Tym większy szacunek należy się tym, którzy nauczyli się języka polskiego.oldmalarz pisze: ..chyba z tego co pamietam po chińskim to my mamy najtrudniejszy jezyk na świecie ?
i sadzisz że mi sie to przydało w zyciu..albo geometria analityczna? ?.. ze zaslługuje na szacunek bo umiałem coś co prawie nikt nie umiał ? .. Uczenie sie rzeczy które są niepotrzebne w/g mnie jest bez sensu zasmieca umysł, komplikuje rzeczy wazniejsze ,powoduje tylko strate czasu .. tak jest w przypadku nadmiernych i niepotrzebnych komplikacji jezykowych ...
Dzisiejsi młodzi ludzie posługują sie jeżykiem komputerowym -skrótowym w stylu : nara zamiast na razie .czy sadzisz że ktos z nich za 10 lat powie że nalezy sie szacunek człowiekowi który zamiast popularnego jezyka w stylu nara powie na razie albo do widzenia? ... smiem wątpic .. ja juz nie raz wobec swojej osoby słyszałem słowo "lamus"
..czas biegnie i i swiat sie zmienia ..zmienia sie również język nikt juz nie mówi "waćpanno" ani "Pani Matko" .. pewne rzeczy umierają i nic sie na to nie poradzi taka kolej rzeczy ..
Co do przywoływanych przez Ciebie przykładów o rachunku prawdopodobieństwa też mam podobne zdanie, że w szkole uczymy się wielu niepotrzebnych rzeczy. Rzeczy, które nie przydadzą się nam w życiu.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2019, 19:32 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2718
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 64 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Akurat rachunek prawdopodobieństwa i podstawy statystyki to jest coś, co się w życiu wielokrotnie może przydać.
W ramach anegdoty:
Pamiętam jak mnie kiedyś dawno jeden znajomek przekonywał, że wszyscy powinni zarabiać powyżej średniej krajowej, i nie trafiały argumenty, że tak się nie da
Na szczęście już dawno nie jest moim znajomkiem...
W ramach anegdoty:
Pamiętam jak mnie kiedyś dawno jeden znajomek przekonywał, że wszyscy powinni zarabiać powyżej średniej krajowej, i nie trafiały argumenty, że tak się nie da
Na szczęście już dawno nie jest moim znajomkiem...
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Intrygują mnie Twoje poglądy, Oldmalarzu.oldmalarz pisze:Uczenie sie rzeczy które są niepotrzebne w/g mnie jest bez sensu zasmieca umysł, komplikuje rzeczy wazniejsze ,powoduje tylko strate czasu ..
Po pierwsze nigdy nie wiesz, czy jakaś wiedza Ci się przyda, czy nie.
Życie zaskakuje i to w najmniej oczekiwanych chwilach.
Poza tym człowiek, który ma otwarty umysł powinien chcieć i lubić chłonąć wiedzę, przynajmniej podstawową, z różnych dziedzin. Aby mieć jakie takie pojęcie o świecie i różnych dziedzinach nauki.
A już poprawne używanie języka ojczystego jest dla mnie sprawą priorytetową.
I nie można tłumaczyć się faktem, że świat się zmienia i młodzież mówi inaczej.
Młodzież ZAWSZE mówiła inaczej. Tak było i będzie. Ale raczej między sobą.
Wybacz, ale nie zauważyłam, żeby młodzi ludzie wychodząc np. ze sklepu mówili "nara".
Mówią "do widzenia" i to się nie zmienia.
"Nara", "siema", "hejo" itp. mówią między sobą i nie ma w tym niczego dziwnego.
A pytałam Cię o to, czy uczyłeś się kiedyś jakiegoś języka obcego, bo zastanawiam się, jak do tej nauki podchodziłeś mając tak luźny stosunek do języka ojczystego.
Pozwolę sobie się nie zgodzić.oldmalarz pisze:zmienia sie również język nikt juz nie mówi "waćpanno"
Mój Adam tak często do mnie mówi
Ostatnio zmieniony 17 paź 2019, 21:48 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Nie zgodzę się! pamiętam jak byłem w Anglii i rozmawiałem z Japonką. Z miejsca wyrecytowałem jej wyspy Honsiu, Kiusiu, Sikoku i Hokaido... Zrobiła takie oczy :shock: i zapytała skąd ja to wiem. Odpowiedziałem, że u nas wszyscy się tego uczą... I na co mi ta wiedza? To Japończycy mają SONY, TOYOTę, super szybkie pociągi etc. A my co mamy? Co najwyżej jakieś prymitywne montownie. Szkoła właśnie każe ci się uczyć jakich bzdur jak budowa pantofelka... Ta powszechna wiedza zabija w nas nasz rozwój, rzutuje na to, ze musimy obciążać swój komputer, mózg niepotrzebnymi danymi. A moglibyśmy go wykorzystać w dużo bardziej sensowny sposób.Yvonne pisze:oldmalarz napisał/a:
Uczenie sie rzeczy które są niepotrzebne w/g mnie jest bez sensu zasmieca umysł, komplikuje rzeczy wazniejsze ,powoduje tylko strate czasu ..
Intrygują mnie Twoje poglądy, Oldmalarzu.
Po pierwsze nigdy nie wiesz, czy jakaś wiedza Ci się przyda, czy nie.
Życie zaskakuje i to w najmniej oczekiwanych chwilach.
Poza tym człowiek, który ma otwarty umysł powinien chcieć i lubić chłonąć wiedzę, przynajmniej podstawową, z różnych dziedzin. Aby mieć jakie takie pojęcie o świecie i różnych dziedzinach nauki.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
I tysiące ludzi rocznie umierających z przepracowania ...johny pisze: Nie zgodzę się! pamiętam jak byłem w Anglii i rozmawiałem z Japonką. Z miejsca wyrecytowałem jej wyspy Honsiu, Kiusiu, Sikoku i Hokaido... Zrobiła takie oczy :shock: i zapytała skąd ja to wiem. Odpowiedziałem, że u nas wszyscy się tego uczą... I na co mi ta wiedza? To Japończycy mają SONY, TOYOTę, super szybkie pociągi etc.
To ja już wolę, żeby moje dzieci znały japońskie wyspy
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Jako wolnościowiec moja jedyna odpowiedź jest: Chcącemu nie dzieje się krzywda. Chcą to pracują. Z pewnością nie każdy Japończyk to pracoholik.Yvonne pisze: I tysiące ludzi rocznie umierających z przepracowania ...
Podobną sytuację miałem we Włoszech jak jechaliśmy stopem i pan inżynier jak się dowiedział, że jesteśmy z Polski zapytał czy mamy dostęp do morza...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...