Majorka 2013
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Majorka 2013
Za niedługo opisze uroki Majorki ale już teraz, specjalnie dla Bruni, dzisiejszy zachód słońca.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 536730.jpg medium= group=glr5091][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 536730.jpg medium= group=glr5091][/timg]
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Tym razem mój opis będzie trochę inny. Nie będę opisywał chronologicznie, prościej będzie tematycznie.
Zaczęliśmy od Port d'Andratx (czyt, antracz), czyli miejsca naszego zamieszkania. Tutaj wynajęliśmy apartament, nad samą wodą, z szumem fal w nocy. Port to małe miasteczko żyjące z mariny i połowów. Dzięki temu mieliśmy święty spokój i świeże owoce morza.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 658169.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 708639.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 720171.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 731328.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Kozę też można wyprowadzać na spacer, nawet dwie
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 743717.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 756372.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 808262.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 818702.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 828548.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 839081.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Już z miasteczka widać wzgórza wypalone po pożarze na wyspie. Z bliska wygląda to przerażająco. Czarne kikuty drzew, trochę dalej od serca pożaru powoli umierające z resztkami rudych liści.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 851876.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 905202.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Pierwsze miejsce warte opisania to Valdemossa, po drodze do której przejechaliśmy wybrzeżem obserwując piękne klify.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 915813.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 926908.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Valdemossa to miasteczko położone w górach znane z dwóch powodów - tutaj kiedyś urodziła się święta Katalina oraz... przebywał na wypasie Fryderyk Chopin wraz ze swoją kochanką George Sand i jej dwójką dzieci. Chopin zatrzymał się w klasztorze (Królewska Kartuzja pod wezwaniem Jezusa z Nazaretu), który jest obecnie główną atrakcją miasteczka. W klasztorze zebrano trochę pamiątek po naszym kompozytorze oraz pisarce, włącznie z rękopisem powieści Zima na Majorce i partyturami kompozytora. Wejście do klasztoru to koszt 8,5 euro a jak ktoś chce dodatkowo zobaczyć pukiel włosów Chopina i pianino, które Frycek sprowadził na wyspę, musi ekstra dopłacić 3,5 euro. My z oglądania tych ekstrasów zrezygnowaliśmy, ale warto opowiedzieć historię pianina, bo jest ciekawsza niż jego widok.
Pianino kompozytor sprowadził z Francji, najpierw zaginęło, później okazało sie, że trzeba wpłacić wysoką opłatę wwozowa i trochę trwało zanim pianino dotarło na miejsce. Ponieważ Chopin był na wyspie tylko cztery miesiące, trudno stwierdzić czy korzystał z instrumentu. Ponieważ opłata wywozowa była równie wysoka, kompozytor zdecydował się sprzedać instrument i dlatego jest on nadal na wyspie.
Wycieczka po klasztorze kończy się niespodzianką, dodatkowo można obejrzeć pomieszczenia pałacu królewskiego i posłuchać 15 minutowego koncertu najbardziej znanych utworów Chopina. Zwiedzanie Valdemossy kończymy spacerem po urokliwych uliczkach starego miasta.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 938860.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 951343.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Klasztor
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 002578.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 015295.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 034034.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 051993.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 116020.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Że komuś się wydawało, że to może być ładne...
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 201452.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Klasztorna apteka, w której podobno stoi jeszcze flaszka z lekarstwem Chopina na grypę.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 214216.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 226652.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 238542.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 249465.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 301434.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 312949.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy to Soller. Również położone w górach, z całkiem sympatyczną starówką, kilkoma szlakami w góry (niestety tym razem nie mieliśmy sprzętu i uskutecznialiśmy tylko spacerki) oraz tramwajem do portu i drewnianym, otwartym pociągiem do Palmy.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 324574.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Niedaleko naszej lokalizacji, w skałach nad morzem ukrywa się urokliwy port obecnie nazwany Sant Elm (piszę obecnie, bo chyba jeszcze nie tak dawno nazywał się San Telmo i taką nazwę można zobaczyć na wielu łodziach). Z Sant Elm łódką dopływamy na wysepkę-rezerwat - Sa Dragonera. Mamy trzy godziny więc robimy sobie przechadzkę. Na wyspie roi się od malutkich jaszczurek, które są wszędzie. W powietrzu można dostrzec sokoły, które mają tu gniazda.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 335908.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 350325.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 422268.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 434205.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Tam jest łódeczka rybacka
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 446844.jpg medium= group=glr5414][/timg]
łódeczka przybliżona
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 459233.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Druga strona wyspy, gdzie pojechaliśmy pewnego dnia, to dla nas Alcudia. XIV wieczne kamienne mury i baszty oraz kamieniczki starego miasta tworzą niezapomnianą atmosferę. Wycieczkę kończymy plażowaniem w Port d'Alcudia.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 510816.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 522534.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 534128.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 545379.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 557269.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 615992.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Na koniec pozostawiłem największe miasto Balearów - Palma de Mallorca. Jeśli chce się zobaczyć z zewnątrz 'must see' Palmy, wystarczy jeden dzień. My wędrowaliśmy po mieście od rana do wieczora, z przerwą na obiadek - ośmiornice po galicyjsku i kalmary a'la Romana. Palma to wielka ilość kościołów z potężną katedrą, która była modyfikowana przez Antonio Gaudiego, pałac zbudowany dla mauretańskich gubernatorów, oraz zamek (Castell de Belver) na wzgórzu nad portem, z całkiem fajnym widokiem na miasto.
Zamek
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 628132.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Katedra La Seu
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 640958.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 653940.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 706487.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 720218.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 731765.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 745645.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Plaza del Toros czyli Coliseo Balear
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 800437.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Majorka to oczywiście też plażowanie, z której to przyjemności skwapliwie skorzystaliśmy, łapiąc cenne promienie słoneczka w połowie października.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 814957.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 828187.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Zaczęliśmy od Port d'Andratx (czyt, antracz), czyli miejsca naszego zamieszkania. Tutaj wynajęliśmy apartament, nad samą wodą, z szumem fal w nocy. Port to małe miasteczko żyjące z mariny i połowów. Dzięki temu mieliśmy święty spokój i świeże owoce morza.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 658169.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 708639.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 720171.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 731328.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Kozę też można wyprowadzać na spacer, nawet dwie
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 743717.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 756372.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 808262.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 818702.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 828548.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 839081.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Już z miasteczka widać wzgórza wypalone po pożarze na wyspie. Z bliska wygląda to przerażająco. Czarne kikuty drzew, trochę dalej od serca pożaru powoli umierające z resztkami rudych liści.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 851876.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 905202.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Pierwsze miejsce warte opisania to Valdemossa, po drodze do której przejechaliśmy wybrzeżem obserwując piękne klify.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 915813.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 926908.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Valdemossa to miasteczko położone w górach znane z dwóch powodów - tutaj kiedyś urodziła się święta Katalina oraz... przebywał na wypasie Fryderyk Chopin wraz ze swoją kochanką George Sand i jej dwójką dzieci. Chopin zatrzymał się w klasztorze (Królewska Kartuzja pod wezwaniem Jezusa z Nazaretu), który jest obecnie główną atrakcją miasteczka. W klasztorze zebrano trochę pamiątek po naszym kompozytorze oraz pisarce, włącznie z rękopisem powieści Zima na Majorce i partyturami kompozytora. Wejście do klasztoru to koszt 8,5 euro a jak ktoś chce dodatkowo zobaczyć pukiel włosów Chopina i pianino, które Frycek sprowadził na wyspę, musi ekstra dopłacić 3,5 euro. My z oglądania tych ekstrasów zrezygnowaliśmy, ale warto opowiedzieć historię pianina, bo jest ciekawsza niż jego widok.
Pianino kompozytor sprowadził z Francji, najpierw zaginęło, później okazało sie, że trzeba wpłacić wysoką opłatę wwozowa i trochę trwało zanim pianino dotarło na miejsce. Ponieważ Chopin był na wyspie tylko cztery miesiące, trudno stwierdzić czy korzystał z instrumentu. Ponieważ opłata wywozowa była równie wysoka, kompozytor zdecydował się sprzedać instrument i dlatego jest on nadal na wyspie.
Wycieczka po klasztorze kończy się niespodzianką, dodatkowo można obejrzeć pomieszczenia pałacu królewskiego i posłuchać 15 minutowego koncertu najbardziej znanych utworów Chopina. Zwiedzanie Valdemossy kończymy spacerem po urokliwych uliczkach starego miasta.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 938860.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 951343.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Klasztor
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 002578.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 015295.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 034034.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 051993.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 116020.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Że komuś się wydawało, że to może być ładne...
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 201452.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Klasztorna apteka, w której podobno stoi jeszcze flaszka z lekarstwem Chopina na grypę.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 214216.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 226652.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 238542.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 249465.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 301434.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 312949.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy to Soller. Również położone w górach, z całkiem sympatyczną starówką, kilkoma szlakami w góry (niestety tym razem nie mieliśmy sprzętu i uskutecznialiśmy tylko spacerki) oraz tramwajem do portu i drewnianym, otwartym pociągiem do Palmy.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 324574.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Niedaleko naszej lokalizacji, w skałach nad morzem ukrywa się urokliwy port obecnie nazwany Sant Elm (piszę obecnie, bo chyba jeszcze nie tak dawno nazywał się San Telmo i taką nazwę można zobaczyć na wielu łodziach). Z Sant Elm łódką dopływamy na wysepkę-rezerwat - Sa Dragonera. Mamy trzy godziny więc robimy sobie przechadzkę. Na wyspie roi się od malutkich jaszczurek, które są wszędzie. W powietrzu można dostrzec sokoły, które mają tu gniazda.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 335908.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 350325.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 422268.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 434205.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Tam jest łódeczka rybacka
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 446844.jpg medium= group=glr5414][/timg]
łódeczka przybliżona
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 459233.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Druga strona wyspy, gdzie pojechaliśmy pewnego dnia, to dla nas Alcudia. XIV wieczne kamienne mury i baszty oraz kamieniczki starego miasta tworzą niezapomnianą atmosferę. Wycieczkę kończymy plażowaniem w Port d'Alcudia.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 510816.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 522534.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 534128.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 545379.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 557269.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 615992.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Na koniec pozostawiłem największe miasto Balearów - Palma de Mallorca. Jeśli chce się zobaczyć z zewnątrz 'must see' Palmy, wystarczy jeden dzień. My wędrowaliśmy po mieście od rana do wieczora, z przerwą na obiadek - ośmiornice po galicyjsku i kalmary a'la Romana. Palma to wielka ilość kościołów z potężną katedrą, która była modyfikowana przez Antonio Gaudiego, pałac zbudowany dla mauretańskich gubernatorów, oraz zamek (Castell de Belver) na wzgórzu nad portem, z całkiem fajnym widokiem na miasto.
Zamek
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 628132.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Katedra La Seu
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 640958.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 653940.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 706487.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 720218.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 731765.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 745645.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Plaza del Toros czyli Coliseo Balear
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 800437.jpg medium= group=glr5414][/timg]
Majorka to oczywiście też plażowanie, z której to przyjemności skwapliwie skorzystaliśmy, łapiąc cenne promienie słoneczka w połowie października.
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 814957.jpg medium= group=glr5414][/timg]
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/m ... 828187.jpg medium= group=glr5414][/timg]
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8828
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 47 razy
- Otrzymał podziękowań: 366 razy
Ładne te uliczki Valdemossy i zachód słońca z żaglowcem (chociaż Konfiturek i misia pewnie będą wybrzydzać ). I te jaszczurki jedzące z ręki też kapitalne. A w aptece nie przechowują buteleczki z jakąś wydzieliną Chopina ?
Czy Wy robicie zdjęcia tak żeby ludzi nie było widać, czy tam są takie pustki ?
Czy Wy robicie zdjęcia tak żeby ludzi nie było widać, czy tam są takie pustki ?
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
No jak to? Przecież na jednej fotce jest Paweł (z piesą)TomaszK pisze:Ładne te uliczki Valdemossy i zachód słońca z żaglowcem (chociaż Konfiturek i misia pewnie będą wybrzydzać ). I te jaszczurki jedzące z ręki też kapitalne. A w aptece nie przechowują buteleczki z jakąś wydzieliną Chopina ?
Czy Wy robicie zdjęcia tak żeby ludzi nie było widać, czy tam są takie pustki ?
Oj zmienił się nasz Paweł zmienił
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Biorąc pod uwagę, że coraz częściej pojawiają się problemy wynikające z tego, że na zdjęciach są ludzie, to staram się nie robić zdjęć z ludźmi. (Już słyszałem o przypadku, że w Hiszpanii jakiś koleś wszedł w kadr, a później się awanturował, żeby wykasować zdjęcie, bo on nie chce na nim być).TomaszK pisze:Czy Wy robicie zdjęcia tak żeby ludzi nie było widać, czy tam są takie pustki ?
A swoją drogą, w porównaniu z Madrytem, to tam tłumów nie było. Największy tłok był w niedzielę w Valdemossie (w niedzielę tam jest targ) i w sobotę wieczorem w Palmie.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
No niestety to prawda. Niebezpiecznie jest fotografować kogoś przypadkowego na zdjęciu bo mogą potem być problemy.PawelK pisze: Biorąc pod uwagę, że coraz częściej pojawiają się problemy wynikające z tego, że na zdjęciach są ludzie, to staram się nie robić zdjęć z ludźmi. (Już słyszałem o przypadku, że w Hiszpanii jakiś koleś wszedł w kadr, a później się awanturował, żeby wykasować zdjęcie, bo on nie chce na nim być).
Ale z drugiej strony jak zrobić sobie fotkę np. na Rysach gdy na szczycie tłum ludzi?
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16384
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 386 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Chcesz powiedzieć, że ci wszyscy ludzie:PawelK pisze:Dlatego zakładam, że jak ktoś mi włazi w obiektyw, to chce być na zdjęciuCzesio1 pisze:Ale z drugiej strony jak zrobić sobie fotkę np. na Rysach gdy na szczycie tłum ludzi?
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/t ... 246101.jpg medium= large= group=glr5432][/gimg]
po to tylko wspinali się po 4 i więcej godzin po to tylko żeby być na moim zdjęciu??
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Mam wątpliwości co do tego co mogło pozostać na Majorce po Chopinie, ponoć nic nie zostało, bo ludzie w strachu przed zarazą wszystko spalili. Z tego co zrozumiałem, pamiątki, które można zobaczyć w klasztorze pochodzą głównie od wnuczki George Sand.TomaszK pisze: A w aptece nie przechowują buteleczki z jakąś wydzieliną Chopina ?
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Ale jak tam pięknie jest!! Dzięki PawleK! Super relacja! świetne zdjęcia poza tym! Trochę daleko dla mnie ale moze kiedys sie wybiore.... Ten zamek z piasku jest świetny! I aptekę uwielbiam! I w ogole urokliwe tam.
Te drzewa spalone to moze cos jak nasze eukaliptusy? Muszą sie palić od czasu do czasu, zeby nasiona sie wysypywaly bo są schowane w takim pod czy jak to moze sie nazywać. Taka eukaliptusowa capsula jakby. , który otwiera sie w wysokiej temperaturze.
Te drzewa spalone to moze cos jak nasze eukaliptusy? Muszą sie palić od czasu do czasu, zeby nasiona sie wysypywaly bo są schowane w takim pod czy jak to moze sie nazywać. Taka eukaliptusowa capsula jakby. , który otwiera sie w wysokiej temperaturze.