Pan Samochodzik i Niewidzialni - opinia

Dział poświęcony dziesiątej przygodzie Pana Samochodzika
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

seth_22 pisze:... czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Z tego co wiem, to nawet notatka na marginesie książki może zostać uznana za testement, pod warunkiem że jest opatrzona datą i na pewno napisał ją spadkodawca. Oczywiście nie następuje to automatycznie, ale po postępowaniu spadkowym, zazwyczaj wieloletnim.
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

TomaszK pisze:
seth_22 pisze:... czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Z tego co wiem, to nawet notatka na marginesie książki może zostać uznana za testement, pod warunkiem że jest opatrzona datą i na pewno napisał ją spadkodawca. Oczywiście nie następuje to automatycznie, ale po postępowaniu spadkowym, zazwyczaj wieloletnim.

Owszem, jeżeli była wola testowania. Z komentarza do spadkowego pamiętam, że testament można napisać diamentem na szybie, a odręczny można sporządzić nogą. Takie praktyczne wskazówki. Jak dla mnie z treści listu pani Dobeneck - to nie jest testament, tylko często spotykane gadanie co komu przypadnie po śmierci starszej pani. Ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:
panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Uważajcie, teraz można za to iść siedzieć

http://www.infoilawa.pl/aktualnosci/ite ... -zarzutami
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

TomaszK pisze:
panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Eksplorator obiecał, że mi znajdzie. Także możemy wszyscy wrócić na Fort Lyck szukać mojej rodowej biżuterii. Swojego chyba mogę szukać legalnie.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

panna Monika pisze:
TomaszK pisze:
panna Monika pisze:... ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Jedziemy szukać kolczyka !
Eksplorator obiecał, że mi znajdzie. Także możemy wszyscy wrócić na Fort Lyck szukać mojej rodowej biżuterii. Swojego chyba mogę szukać legalnie.
Ja tam mogę jechać po cokolwiek!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
seth_22
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 476
Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
Miejscowość: Dolny śląsk
Podziękował;: 20 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Post autor: seth_22 »

panna Monika pisze:
TomaszK pisze:
seth_22 pisze:... czy list można potraktować jako ostatnią wolę zmarłej Anny von Dobeneck. Nie wiem. Może ktoś obeznany z prawem się do tego odniesie?
Z tego co wiem, to nawet notatka na marginesie książki może zostać uznana za testement, pod warunkiem że jest opatrzona datą i na pewno napisał ją spadkodawca. Oczywiście nie następuje to automatycznie, ale po postępowaniu spadkowym, zazwyczaj wieloletnim.

Owszem, jeżeli była wola testowania. Z komentarza do spadkowego pamiętam, że testament można napisać diamentem na szybie, a odręczny można sporządzić nogą. Takie praktyczne wskazówki. Jak dla mnie z treści listu pani Dobeneck - to nie jest testament, tylko często spotykane gadanie co komu przypadnie po śmierci starszej pani. Ale ponieważ na Forcie Lyck niczego nie znaleźliśmy, co więcej ja tam zgubiłam kolczyk, nie musimy tematu spadkobrania po Gottliebach dotykać w praktyce.
Panno Moniko,
A jak to się ma do ostatniej woli Zbigniewa NN?
Polemika z głupotą niepotrzebnie ją nobilituje.
Obrazek
Awatar użytkownika
panna Monika
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 849
Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
Miejscowość: Łódź
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 60 razy
Otrzymał podziękowań: 53 razy

Post autor: panna Monika »

seth_22 pisze:
Panno Moniko,
A jak to się ma do ostatniej woli Zbigniewa NN?
A jaka ona była? Nie znam szczegółów.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

panna Monika pisze:
seth_22 pisze:
Panno Moniko,
A jak to się ma do ostatniej woli Zbigniewa NN?
A jaka ona była? Nie znam szczegółów.
No właśnie chyba nigdzie nie była uzewnętrzniona bo p. Alicja Janeczek została na lodzie. A cały spadek odziedziczyli żona z synem.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pan Samochodzik i Niewidzialni”