Hawkesbury River 2020
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Aż zagooglałem sobie. W Polsce podobno jest kilka takich miejsc. Ale ja pierwszy raz się z tym spotykam... i chyba nie jestem "targetem" dla tego typu obiektów
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
To tu takie przykłady australijskie. Wybrałam takie, które mi w oko wpadły. Poniżej w NSW
https://stylemagazines.com.au
I w Queensland.
https://stylemagazines.com.au/
https://stylemagazines.com.au
I w Queensland.
https://stylemagazines.com.au/
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
No trochę tego w Polsce jest. Ale chyba nie jakoś szczególnie dużo.Brunhilda pisze:Ale jednak jakaś możliwość glampingowania dopuszczasz, sadzac po słówku „chyba”.irycki pisze: i chyba nie jestem "targetem" dla tego typu obiektów
https://businessinsider.com.pl/lifestyl ... lu/hhk2bvl
https://www.f5.pl/travel/8-polskich-gla ... t-z-natura
ale cen nie widzę.
W sumie w jakimś sporym namiocie, typu jurta albo coś takiego, to bym mógł pomieszkać. Domek w koronach drzew też brzmi nieźle, o ile nie trzeba do niego włazić pod drabince sznurowej.
Zwyczajnie nie wiedziałem wcześniej, że coś takiego istnieje.
Ale z tego co piszą trzeba rezerwować na rok do przodu a to nie dla mnie.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Glamping ma się w Polsce coraz lepiej.irycki pisze:No trochę tego w Polsce jest. Ale chyba nie jakoś szczególnie dużo.Brunhilda pisze:Ale jednak jakaś możliwość glampingowania dopuszczasz, sadzac po słówku „chyba”.irycki pisze: i chyba nie jestem "targetem" dla tego typu obiektów
https://businessinsider.com.pl/lifestyl ... lu/hhk2bvl
https://www.f5.pl/travel/8-polskich-gla ... t-z-natura
ale cen nie widzę.
W sumie w jakimś sporym namiocie, typu jurta albo coś takiego, to bym mógł pomieszkać. Domek w koronach drzew też brzmi nieźle, o ile nie trzeba do niego włazić pod drabince sznurowej.
Zwyczajnie nie wiedziałem wcześniej, że coś takiego istnieje.
Ale z tego co piszą trzeba rezerwować na rok do przodu a to nie dla mnie.
Polecam stronę Slowhop:
https://slowhop.com/pl/
Genialny portal ze wspaniałymi miejscówkami, o których nie miałam pojęcia, że istnieją.
W zeszłym roku udało nam się pojechać w dwa miejsca z tego portalu właśnie. Byliśmy w Tulipanowym Gościńcu i w Siedlisku Gleźnowo.
Na Slowhopie jest wiele miejsc sklasyfikowanych jako glamping właśnie: jurty mongolskie, domki na drzewie, namioty inne niż znane dotychczas, wozy cyrkowe przerobione na domki (na Podlasiu) itd.
Ale oczywiście są tam też cudne domy górskie, kameralne pensjonaty, butikowe hotele, winnice, agroturystyki czy też stare stodoły przerobione na miejsca noclegowe.
Uwielbiam ten portal.
Mogę godzinami oglądać ich stronę i przeglądać miejscówki.
Bardzo szczegółowo i ciekawie są opisane zarówno miejsca, jak i gospodarze. Okolica bliższa i dalsza.
Wypisałam już sobie co najmniej kilkanaście miejsc, do których chciałabym jechać.
Zerknijcie choćby na Szuflandię.
Czyż nie genialne miejsce?
https://slowhop.com/pl/miejsca/szuflandia.html
Ostatnio zmieniony 05 sty 2021, 17:55 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Strona powędrowała do zakładek
Dziękuję bardzo za namiar. Może sobie coś wybierzemy na nadchodzący sezon.
Szuflandia trochę daleko na weekendowy wyjazd, ale może zmodyfikujemy plany wakacyjne tak, by móc tam zahaczyć. Oczywiście wszystko zależy od Jego Wredności Koronowirusa.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12996
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 170 razy
Bardzo proszęirycki pisze:Strona powędrowała do zakładek
Dziękuję bardzo za namiar. Może sobie coś wybierzemy na nadchodzący sezon.
Szuflandia trochę daleko na weekendowy wyjazd, ale może zmodyfikujemy plany wakacyjne tak, by móc tam zahaczyć. Oczywiście wszystko zależy od Jego Wredności Koronowirusa.
Część miejscówek na tym portalu to miejsca z wyższej półki cenowej.
Szuflandia niestety też do nich należy. Ale marzę o tym, żeby pojechać tam kiedyś chociaż na dwie lub trzy noce.
Ale są tam też i miejsca bardziej przyjazne cenowo i w takie celujemy.
Na najbliższe wakacje myślę o tym:
https://slowhop.com/pl/miejsca/zloty-jar.html
Ostatnio zmieniony 05 sty 2021, 18:52 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
No to wlasnie cos takiego jest w Marramarra. Tutaj krótki film. Noc w takim wygodnym namiocie $1250. Chyba na dwie osoby. A ten dźwięk, który słychać w momencie jak pani i pan piją herbatę na tarasie to nasza kookaburra, ptak, który jakby śmieje się.
No i ta restauracja z kucharzem z gwiazdka Michelina...
No i ta restauracja z kucharzem z gwiazdka Michelina...
Ostatnio zmieniony 08 sty 2021, 07:06 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Te nasze chyba jednak takich kucharzy nie mają...Brunhilda pisze: No i ta restauracja z kucharzem z gwiazdka Michelina...
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
A nie wiadomo, nie wiadomo!irycki pisze:
Te nasze chyba jednak takich kucharzy nie mają...
A tu dla zaostrzenia apetytu propozycje restauracji w Marramarra Lodge.
Wagyu wołowina z wędzonym ryżem i wakame czyli japońskie wodorosty.
https://www.marramarralodge.com/dine
A tu zdaje się tatar z krewetek...
[/list]
https://www.marramarralodge.com
Ostatnio zmieniony 08 sty 2021, 16:26 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
W miejscu gdzie jest Lodge już dawniej były organizowane różne activities. Bywał tam i książę Karol za młodu...
https://www.marramarralodge.com/dine
https://www.marramarralodge.com/dine
Ostatnio zmieniony 08 sty 2021, 16:27 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
A w nocy do tych namiotów przychodzą węże, krokodyle, jadowite pająki i co tam jeszcze w Australii może przyjść nocą do namiotu...
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Myślałem, że to danie z truflami, a to wodorosty.Brunhilda pisze:A nie wiadomo, nie wiadomo!irycki pisze:
Te nasze chyba jednak takich kucharzy nie mają...
A tu dla zaostrzenia apetytu propozycje restauracji w Marramarra Lodge.
Wagyu wołowina z wędzonym ryżem i wakame czyli japońskie wodorosty.
Obrazek
https://www.marramarralodge.com/dine
A tu zdaje się tatar z krewetek...
Obrazek [/list]
https://www.marramarralodge.com
Ostatnio zmieniony 09 sty 2021, 08:52 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Ha ha ha . Jakbyś zgadł! A oprócz tych paskudztw można tam spotkać inne ciekawostki, na przykład Lyrebird sprawdziłam , nazywa sie po polsku lirogon skromny. Skromny pewnie dlatego, ze niepiękny ten ptak.. Ale niesamowity jeyt. Kopiuje różne dźwięki, Piły elektrycznej, aparatu fotograficznego , alarm7 w samochodzie, innych ptaków, w tym „śmiech” kookaburry .irycki pisze:A w nocy do tych namiotów przychodzą węże, krokodyle, jadowite pająki i co tam jeszcze w Australii może przyjść nocą do namiotu...
Ostatnio zmieniony 10 sty 2021, 16:35 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Są tez i same kookaburry, czyli australijskie zimorodki. Spotykane tylko w Australii i Papua Nowa Gwinea. Mięsożerne ptaki. Jedzą jaszczurki, myszy szczury węże....
To te z charakterystycznym śmiechem. W ten sposób nawołują się w swoich klanach, słyszy się, ze śmieją się na deszcz. Nie wiem czy to prawda.
To te z charakterystycznym śmiechem. W ten sposób nawołują się w swoich klanach, słyszy się, ze śmieją się na deszcz. Nie wiem czy to prawda.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
A to nasza ptica! Po polsku się śmiesznie nazywa, lirogon skromny Ale to już chyba pisałam.
Kolejny nasz dziwny ptak to tzw brush a popularnie bush turkey czyli indyk buszu. Nie ćwierka jak migawka aparatu ale za to buduje gniazda wielkości samochodu, po to by zwabić do swojej posesji samice. Możliwe, ze im szykowniejsze gniazdo tym ekegantsza samica...
Ale właściwie nikt ich nie lubi. Żywią się insektami, jakimiś pozostałościami owoców itp, łażą , grzebią... a maja czym grzebać bo natura wyposażyła je w łapy z pa urami d9 grzebania. Niszczą ogródki bo teraz już można je i w mieście spotkać. W dzielnicach bliżej bushu.
https://australian.museum/learn/animals ... sh-turkey/
Kolejny nasz dziwny ptak to tzw brush a popularnie bush turkey czyli indyk buszu. Nie ćwierka jak migawka aparatu ale za to buduje gniazda wielkości samochodu, po to by zwabić do swojej posesji samice. Możliwe, ze im szykowniejsze gniazdo tym ekegantsza samica...
Ale właściwie nikt ich nie lubi. Żywią się insektami, jakimiś pozostałościami owoców itp, łażą , grzebią... a maja czym grzebać bo natura wyposażyła je w łapy z pa urami d9 grzebania. Niszczą ogródki bo teraz już można je i w mieście spotkać. W dzielnicach bliżej bushu.
https://australian.museum/learn/animals ... sh-turkey/
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Wszystko jest jadalne, z tym że niektóre rzeczy tylko razMysikrólik pisze: Wszystko jest jadalne, tylko głodu potrzeba.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
As sprawdzilam. Aborygenski ranger czyli jakby leśnik ale może być tez i w parku w mieście, Clinton Brewer zacytował taka lokalna opinie:”.. kiedy ugotujesz bush turkey w garnku, wyrzuć bush turkey i zjedz garnek...”. (https://www.abc.net.au)
to nie będzie chyba dobra opinia....
Przy okazji szukania czy można je jeść natknęłam się na ciekawostkę . Próbowano skrzyżować kurczaki i domowe indyki. Żadna hybryda się z takiego związku nie wylęgła ale! Wszystkie indyków-kurze krzyżówki były wyłącznie płci męskiej! :shock:
Są pod ochrona wiec nawet jakby się go chciało jeść to jakaś kara jest za łapanie bush turkeys chociaz wiele osób chętnie by się ich pozbyło bo łażą i rozgrzebuja wszystko w ogródkach. Szczególnie jak montują gniazdo....
to nie będzie chyba dobra opinia....
Przy okazji szukania czy można je jeść natknęłam się na ciekawostkę . Próbowano skrzyżować kurczaki i domowe indyki. Żadna hybryda się z takiego związku nie wylęgła ale! Wszystkie indyków-kurze krzyżówki były wyłącznie płci męskiej! :shock:
Są pod ochrona wiec nawet jakby się go chciało jeść to jakaś kara jest za łapanie bush turkeys chociaz wiele osób chętnie by się ich pozbyło bo łażą i rozgrzebuja wszystko w ogródkach. Szczególnie jak montują gniazdo....
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Wracam nad rzekę Hawkesbury...
są tu i drapieżniki 😀 White-bellied sea eagle czyli morski orzeł z białym brzuchem.
Tu jego gniazdo
A tu i sam orzeł.
https://www.nationalparks.nsw.gov.au/pl ... -sea-eagle
są tu i drapieżniki 😀 White-bellied sea eagle czyli morski orzeł z białym brzuchem.
Tu jego gniazdo
A tu i sam orzeł.
https://www.nationalparks.nsw.gov.au/pl ... -sea-eagle
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
czyli to co na wampiry.Brunhilda pisze:Przy okazji tez przeczytałam, ze przez to , ze łażą i grzebią odstraszają węże! Oooooo! To dobra wiadomość. Przy okazji dowiedziałam się, ze dym, cinnamon, gozdziki, cebula, czosnek, and lime i trawa cytrynowa nie należą do ulubionych zapachów węży. Doradzają, żeby sobie posadzić takie rośliny...
-
- Zlotowicz
- Posty: 7158
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Posadziłam szczypiorek. W końcu to jakby cebula. Przestrzegają, ze przez te deszcze wysyp węży i pająków. Człowiek nigdy nie ma spokoju...VdL pisze:czyli to co na wampiry.Brunhilda pisze:Przy okazji tez przeczytałam, ze przez to , ze łażą i grzebią odstraszają węże! Oooooo! To dobra wiadomość. Przy okazji dowiedziałam się, ze dym, cinnamon, gozdziki, cebula, czosnek, and lime i trawa cytrynowa nie należą do ulubionych zapachów węży. Doradzają, żeby sobie posadzić takie rośliny...