Kapitan Żbik
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
W ostatnich zeszytach to już był mjr Żbik aczkolwiek seria dalej nazywała się kapitan Żbik.Brunhilda pisze:To juz teraz stopniu majra? Czy to innego Zbika chodzi. Image troche jakby inny...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Pamiętam te komiksy, to musiała być seria. Mialem 3 komiksy. Nie wiem czy dobrze kojarzę, jeszcze byłPawelK pisze:No tak, to były oddzielne komiksyCzesio1 pisze:Miałem na myśli to:PawelK pisze:Tytuł to chyba był "Antresolka profesora Nerwosolka"Czesio1 pisze: A czytał ktoś z was komiks Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/71458/na-co-dybie-w-wielorybie-czubek-nosa-eskimosa
Ja gdzieś powinienem mieć to wydawnictwo.
"W poszukiwaniu wody sokowej".
W którymś z komiksów był wódz i zawsze dialog kończył się tak samo:
-Ależ Wodzu, co Wódz! !!
-To ja przepraszam.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Też lubiłem Gacka i Rocha inna wersja Kajka i Kokosza. Czytalem go w Relaxie. W Relaxie byl jeszcze Thorgal oraz komiks wojenny o Ivanowie, tytulu nie pamiętam.Simon Templer pisze:Z tego co wiem to było jego prawdziwe imię i nazwisko,zmarł w 2008 r. Z jego komiksów najbardziej podobają mi się przygody Gucka i Rocha-,,Tajemniczy rejs'' i ,,Kurs na półwysep York''. Pewnie dlatego że nie lubie takich bajkowych komiksów jak Kajko i Kokosz albo Tytus. Wolę takie realistyczne komiksy.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
"Żbika cenię najniżej, bo jest jak dziecko z gangbangu: niby własne, ale jednak wspólne."
Wywiad z rysownikiem Bogusławem Polchem:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1382 ... tml#TRwknd
Teraz się zastanawiam, czy te znormalizowane twarze i sylwetki o których rozmawialiśmy nie są właśnie skutkiem tego, że do serii przyłożyło rękę wielu autorów. Może istniały jakieś wymagania, których celem było ujednolicenie stylu całego cyklu. Podobnie jak w przypadku... no nie, tutaj nie wypada o tym wspominać.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Wywiad z rysownikiem Bogusławem Polchem:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1382 ... tml#TRwknd
Teraz się zastanawiam, czy te znormalizowane twarze i sylwetki o których rozmawialiśmy nie są właśnie skutkiem tego, że do serii przyłożyło rękę wielu autorów. Może istniały jakieś wymagania, których celem było ujednolicenie stylu całego cyklu. Podobnie jak w przypadku... no nie, tutaj nie wypada o tym wspominać.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Tak popatrzyłam znowu.... Przystojny ten Żbik był, prawda dziewczyny? Przypomniał mi sie nawet papier tych zeszytów, tez charakterystyczny....
A w ogole to cześć Kyno.,modrzew Cie widzieć! Ciagle pozostaje pod wrazeniem jak szybko odgadłeś co On kupował w sklepiku Rebeki. Chodzi o Ergo pisałam juz, ze rozmawiałam z powstańcem, staruszkiem i potwierdził? Ze na sztuki sie kupowało, i ze chyba pamięta Ergo.
A w ogole to cześć Kyno.,modrzew Cie widzieć! Ciagle pozostaje pod wrazeniem jak szybko odgadłeś co On kupował w sklepiku Rebeki. Chodzi o Ergo pisałam juz, ze rozmawiałam z powstańcem, staruszkiem i potwierdził? Ze na sztuki sie kupowało, i ze chyba pamięta Ergo.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Niezapytanemu nie wypada mi wyrywać się z potwierdzeniem. Ale jeśli tak, to może... za przystojny? Według tego co mówi w wywiadzie Bogusław Polch:Brunhilda pisze:Przystojny ten Żbik był, prawda dziewczyny?
"Żbiki zachęcały do współpracy z Milicją Obywatelską. Serię skasowano, bo jakiś komuch uznał, że taki model jest zły, ponieważ ludzie powinni bać się milicji."
Prawdę mówiąc nie jestem pewny czy w to wierzyć. To mogła być jakaś plotka, która doszła do artysty okrężną drogą.
A jakże, pisałaś, wiemy. A mój Tato pamięta że mój Dziadek wspominał Sokoły - najtańsze, tylko 2 grosze za sztukę. Nie żebym miał coś do powiedzenia... tak mi się tylko przypomniało.Brunhilda pisze:pisałam juz, ze rozmawiałam z powstańcem, staruszkiem i potwierdził? Ze na sztuki sie kupowało, i ze chyba pamięta Ergo.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Oj ńo sorry, zapomnialam czy pisałam juz czy miałam napisać o tym powstańcu/Ergo. A jakże, pisałaś.... Hmmm
Re Przystojnego Żbika.zbyt przystojny moim zdaniem to znowu nie był. Taki akurat chyba. Ale coś w tym jest... Tylko, ze myślałabym na odwrót, ze image takich przystojnych policjantów był komunie na rękę. Ze tacy śliczni i mądrzy i w ogole.
Re Przystojnego Żbika.zbyt przystojny moim zdaniem to znowu nie był. Taki akurat chyba. Ale coś w tym jest... Tylko, ze myślałabym na odwrót, ze image takich przystojnych policjantów był komunie na rękę. Ze tacy śliczni i mądrzy i w ogole.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Oj tam, nie chciałem tylko żebyś pomyślała że przeoczyliśmy. Kiedy ktoś ma na podorędziu tyle anegdot i spotkanych ludzi ile Ty to wiadomo że czasem wypadnie z głowy czy już o czymś pisał czy nie. Dla nas lepiej jeśli powtórzysz niż jeśli przegapisz.
Ostatnie zeszyty to rok 1982. Czy wprowadzenie stanu wojennego zaostrzyło linię aż tak, żeby zaczęto ukrywać przed ludnością ludzką twarz milicji a na czoło wysuwać mordę zomowca? Nie wiem na jakim szczeblu mogła zapaść taka decyzja. Jeśli chodzi o najwyższe władze, to Jaruzelski z Kiszczakiem, mimo stosowania siły i grożenia siłą, nie gardzili metodami propagandowymi w celu zjednania lub neutralizacji tych których było można.
Nie mogę wykluczyć, że "komuch" o którym mówi Polch istniał i wydał taką decyzję. Ale raczej wiązałbym zakończenie serii z ogólnym bezwładem czasu stanu wojennego. Początkowy paraliż kiedy na wszelki wypadek zamknięto całą poligrafię a na uruchamianie publikacji trzeba było mieć konkretne zezwolenia; uwojskowienie kontroli nad wydawnictwami; bezwolność i asekuranctwo na średnich stanowiskach decyzyjnych; może też ostrożność cenzury; ogólne odrętwienie w społeczeństwie i w środowisku twórców, po części niechętnych wiązaniu się z działalnością propagandową. Zapewne raz wstrzymany proces wydawniczy niełatwo było uruchomić od nowa, a nie znalazł się nikt komu by na tym bardzo zależało. Tak się domyślam.
W tym samym okresie zakończono emisję serii "Pilot śmigłowca" o podobnym charakterze lecz wydawanej z inicjatywy MON.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Miał zapewne mieć rysy zdecydowane. świadczące o energii, samodzielności, cechach przywódczych, a przy tym inteligencji. Bardziej "przystojny" niż "ładny" - ale w dalsze szczegóły trudno mi wchodzić.Brunhilda pisze:zbyt przystojny moim zdaniem to znowu nie był. Taki akurat chyba.
No właśnie, ja też. Wszak zamówienie na serię wyszło od Komendy Głównej MO.Brunhilda pisze:myślałabym na odwrót, ze image takich przystojnych policjantów był komunie na rękę
Ostatnie zeszyty to rok 1982. Czy wprowadzenie stanu wojennego zaostrzyło linię aż tak, żeby zaczęto ukrywać przed ludnością ludzką twarz milicji a na czoło wysuwać mordę zomowca? Nie wiem na jakim szczeblu mogła zapaść taka decyzja. Jeśli chodzi o najwyższe władze, to Jaruzelski z Kiszczakiem, mimo stosowania siły i grożenia siłą, nie gardzili metodami propagandowymi w celu zjednania lub neutralizacji tych których było można.
Nie mogę wykluczyć, że "komuch" o którym mówi Polch istniał i wydał taką decyzję. Ale raczej wiązałbym zakończenie serii z ogólnym bezwładem czasu stanu wojennego. Początkowy paraliż kiedy na wszelki wypadek zamknięto całą poligrafię a na uruchamianie publikacji trzeba było mieć konkretne zezwolenia; uwojskowienie kontroli nad wydawnictwami; bezwolność i asekuranctwo na średnich stanowiskach decyzyjnych; może też ostrożność cenzury; ogólne odrętwienie w społeczeństwie i w środowisku twórców, po części niechętnych wiązaniu się z działalnością propagandową. Zapewne raz wstrzymany proces wydawniczy niełatwo było uruchomić od nowa, a nie znalazł się nikt komu by na tym bardzo zależało. Tak się domyślam.
W tym samym okresie zakończono emisję serii "Pilot śmigłowca" o podobnym charakterze lecz wydawanej z inicjatywy MON.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Zresztą nie, zapamiętałem go takim jaki był w późniejszych zeszytach a on zmieniał się z upływem czasu. Najpierw był ładny a potem zrobił się przystojny.Kynokephalos pisze:Bardziej "przystojny" niż "ładny"
Pierwszy Żbik Grzegorza Rosińskiego (1968, "Diadem Tamary"):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 153811.jpg medium= large= group=29803][/gimg]
Ostatni Żbik Grzegorza Rosińskiego (1972, "Skoda TW 6163"):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 154443.jpg medium= large= group=29803][/gimg]
Pierwszy Żbik Jerzego Wróblewskiego (1973, "Tajemniczy nurek"):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 154904.jpg medium= large= group=29803][/gimg]
Ostatni Żbik Jerzego Wróblewskiego (1982, "Smutny finał"):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 155295.jpg medium= large= group=29803][/gimg]
Pozdrawiam,
Kynokephalos
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
No nie... Ten pierwszy Żbik Rosinskiego jakisz zniewieściały. W zyciu nie pomyślałbym, ze to policjant. Na pewno nie macho. Ooo! Na pewno nie! Drugi juz lepszy tylko jakis krótkowzroczni. Na tym rysunku to jest. Czy policjant moze byc krótkowzroczny? Noooooo ale ten Żbik Wroblewskiego! Nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, ze im starszy tym lepiej wyglada. No a fryzurę to juz na pewno ma lepsza ten ostatni. Przedostatni jakby na brylantynę....
Ale Ty Kyno jestes niesamowity! Skąd wytrzasnąłeś tyle roznych żbików?
Ale Ty Kyno jestes niesamowity! Skąd wytrzasnąłeś tyle roznych żbików?