Szatan z siódmej klasy

Dział poświęcony literaturze
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Szatan z siódmej klasy

Post autor: PawelK »

Gdzieś już wcześniej pisałem (pewnie na ok1) o tym, że jest to powieść w klimacie PS. Ponieważ teraz jednym okiem rzucam na film z 1960 lecący na Kino Polska zwróciłem uwagę na fatalnie głupią 'lokalizację' czasową książki. Otóż... Adaś w filmie współpracuje z Milicją Obywatelską (sic!). Czyli rzecz się dzieje według scenariusza po II Wś, Ponieważ jednocześnie Bejgoła, gdzie dzieje się historia jest, było nie było, na Litwie to dziwacznie to trochę wygląda.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: Czesio1 »

PawelK pisze:Gdzieś już wcześniej pisałem (pewnie na ok1) o tym, że jest to powieść w klimacie PS. Ponieważ teraz jednym okiem rzucam na film z 1960 lecący na Kino Polska zwróciłem uwagę na fatalnie głupią 'lokalizację' czasową książki. Otóż... Adaś w filmie współpracuje z Milicją Obywatelską (sic!). Czyli rzecz się dzieje według scenariusza po II Wś, Ponieważ jednocześnie Bejgoła, gdzie dzieje się historia jest, było nie było, na Litwie to dziwacznie to trochę wygląda.
Też podglądałem ten film i wczoraj i dzisiaj na Kino Polska. Na to jednak nie zwróciłem uwagi. Ale wiesz, myślę, że w filmie ważniejszy jest klimat, przygoda no i świetna obsada a nie dokładniejsze szczegóły.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: VdL »

Czesio1 pisze:
PawelK pisze:Gdzieś już wcześniej pisałem (pewnie na ok1) o tym, że jest to powieść w klimacie PS. Ponieważ teraz jednym okiem rzucam na film z 1960 lecący na Kino Polska zwróciłem uwagę na fatalnie głupią 'lokalizację' czasową książki. Otóż... Adaś w filmie współpracuje z Milicją Obywatelską (sic!). Czyli rzecz się dzieje według scenariusza po II Wś, Ponieważ jednocześnie Bejgoła, gdzie dzieje się historia jest, było nie było, na Litwie to dziwacznie to trochę wygląda.
Też podglądałem ten film i wczoraj i dzisiaj na Kino Polska. Na to jednak nie zwróciłem uwagi. Ale wiesz, myślę, że w filmie ważniejszy jest klimat, przygoda no i świetna obsada a nie dokładniejsze szczegóły.
Temat znany od dawna (np. wiki).
Myślę, że obydwoje macie rację. Ta ekranizacja mimo upływu czasu jest najlepsza. Z drugiej strony, gdyby w dniu ekranizacji film odzwierciedlał rzeczywistość to trafiłby na półkę i tyle.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

van de loro pisze:Temat znany od dawna (np. wiki).
No i? Rozumiem, że w związku z tym, że lokalizacje kręcenia Stawki i ich zdjęcia też są w Wiki, to może warto wyciąć temat o zwiedzaniu tych miejsc w Łodziowni? No bo temat znany od dawna...
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

[zedytowany przez admina]
Proszę o trzymanie się tematu.

[admin] Proszę również o utrzymanie miłej atmosfery dyskusji :)

[admin posta] Proszę również o trzymanie miłej atmosfery, to dotyczy wszystkich uczestników dyskusji . :)
Nastrój uczestnika postu jest bardzo dobry przez cały czas, a w szczególności po niedzielnym spotkaniu z johnym i nie jest w stanie go nikt popsuć.
Dyskutujmy na temat książek i filmów tylko trzymajmy się tematu. W ten sposób unikniemy zaśmiecania forum.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez VdL, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

[admin] Dziękuję za zgłoszenie. Miejmy nadzieję, że to tylko wyjątkowo kiepski nastrój uczestnika dyskusji tego dnia.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2014, 12:44 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Nietajenko
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 938
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
Miejscowość: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Nietajenko »

van de loro pisze:Z drugiej strony, gdyby w dniu ekranizacji film odzwierciedlał rzeczywistość to trafiłby na półkę i tyle.
Ale to chyba nie o to Pawłowi chodziło. Nie kwestionuje on jakości filmu tylko zwraca uwagę na pewną nieścisłość czy nawet niegramotę. Ja uwielbiam takie kwiatki. To coś jak zegarek na przegubie ręki rycerza w Krzyżakach. :-)
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13017
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 177 razy

Post autor: Yvonne »

Nietajenko pisze:van de loro napisał/a:
Z drugiej strony, gdyby w dniu ekranizacji film odzwierciedlał rzeczywistość to trafiłby na półkę i tyle.

Ale to chyba nie o to Pawłowi chodziło. Nie kwestionuje on jakości filmu tylko zwraca uwagę na pewną nieścisłość czy nawet niegramotę. Ja uwielbiam takie kwiatki. To coś jak zegarek na przegubie ręki rycerza w Krzyżakach.
Dołączam się do zdania Nietajenki - ja też w ten sposób zrozumiałam opinię Pawła. Przecież bardzo często dyskutujemy tutaj o pewnych nieścisłościach literackich i filmowych :-)
Nietajenko
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 938
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
Miejscowość: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Nietajenko »

Yvonne pisze:Przecież bardzo częśto dyskutujemy tutaj o pewnych nieścisłościach literackich i filmowych
Dołączam się do zdania Yvonne - dyskutujemy o tym w wielu miejscach. ;-)
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: Czesio1 »

Ja przyznam szczerze, że też zrozumiałem post Pawła tak jak Nietajenko i Yvonne i w głowę zachodzę o co chodziło w odpowiedzi VdL:
van de loro pisze: Temat znany od dawna (np. wiki).
Myślę, że obydwoje macie rację. Ta ekranizacja mimo upływu czasu jest najlepsza. Z drugiej strony, gdyby w dniu ekranizacji film odzwierciedlał rzeczywistość to trafiłby na półkę i tyle.
Ekranizacja jest rzeczywiście świetna, film jest niezwykle klimatyczny i chyba większość z nas oglądając go nie zwróciła uwagi na szczegół który wyłowił PawelK.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: VdL »

Czesio1 pisze:Ja przyznam szczerze, że też zrozumiałem post Pawła tak jak Nietajenko i Yvonne i w głowę zachodzę o co chodziło w odpowiedzi VdL:
van de loro pisze: Temat znany od dawna (np. wiki).
Myślę, że obydwoje macie rację. Ta ekranizacja mimo upływu czasu jest najlepsza. Z drugiej strony, gdyby w dniu ekranizacji film odzwierciedlał rzeczywistość to trafiłby na półkę i tyle.
Ekranizacja jest rzeczywiście świetna, film jest niezwykle klimatyczny i chyba większość z nas oglądając go nie zwróciła uwagi na szczegół który wyłowił PawelK.
To jest temat znany od dawna, nie omawialiście tej książki w szkole podstawowej? Chyba właśnie w VI klasie omawialiśmy właśnie m.in tę kwestię. Książka wydana była w 1937, akcja nie mogła się dziać przecież na Mazurach. :-)
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

van de loro pisze:To jest temat znany od dawna, nie omawialiście tej książki w szkole podstawowej?
Uparty.

Czesio, ostrzegałem.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez PawelK, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: Czesio1 »

van de loro pisze: To jest temat znany od dawna, nie omawialiście tej książki w szkole podstawowej? Chyba właśnie w VI klasie omawialiśmy właśnie m.in tę kwestię. Książka wydana była w 1937, akcja nie mogła się dziać przecież na Mazurach. :-)
Ja kompletnie nie pamiętam omawiania tej książki. A już detale gdzie ona się mogła lub nie mogła rozgrywać to w życiu bym nie zapamiętał. :-/
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13017
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 177 razy

Post autor: Yvonne »

van de loro pisze:nie omawialiście tej książki w szkole podstawowej?
Wyobraź sobie, że nie :-)
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze:
van de loro pisze: To jest temat znany od dawna, nie omawialiście tej książki w szkole podstawowej? Chyba właśnie w VI klasie omawialiśmy właśnie m.in tę kwestię. Książka wydana była w 1937, akcja nie mogła się dziać przecież na Mazurach. :-)
Ja kompletnie nie pamiętam omawiania tej książki. A już detale gdzie ona się mogła lub nie mogła rozgrywać to w życiu bym nie zapamiętał. :-/
Czesio, nie pamiętasz? Przecież w szkole obowiązkowo musiałeś oglądać telewizję, bo przecież telewizor był w każdym domu i w czasie omawiania lektur obowiązkiem było oglądanie ekranizacji.
Sorry, ja niestety chodziłem do szkoły w biednej, robotniczej dzielnicy, gdzie nie każdy miał telewizor a i tak w mojej telewizji tylko od święta była Myszka Miki. Telewizor mieliśmy bo dziadek siedem lat pracował w Kanadzie i podarował moim rodzicom sto dolarów, za które mogli kupić sobie telewizor. Bez tego pewnie jeszcze długo byśmy go nie mieli, bo moi rodzice ciężko pracowali na państwowych posadach - mama była urzędnikiem a ojciec nauczycielem.
Pewnie w Łodzi to było inaczej, u prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki toi pewnie kosiły niezłą kasę a telewizory to każdy miał w każdym pokoju.
Nie pamiętasz? Nie omawiałeś rozbieżności pomiędzy książką a filmem w podstawówce?
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: Czesio1 »

PawelK pisze: Czesio, nie pamiętasz? Przecież w szkole obowiązkowo musiałeś oglądać telewizję, bo przecież telewizor był w każdym domu i w czasie omawiania lektur obowiązkiem było oglądanie ekranizacji.
Sorry, ja niestety chodziłem do szkoły w biednej, robotniczej dzielnicy, gdzie nie każdy miał telewizor a i tak w mojej telewizji tylko od święta była Myszka Miki. Telewizor mieliśmy bo dziadek siedem lat pracował w Kanadzie i podarował moim rodzicom sto dolarów, za które mogli kupić sobie telewizor. Bez tego pewnie jeszcze długo byśmy go nie mieli, bo moi rodzice ciężko pracowali na państwowych posadach - mama była urzędnikiem a ojciec nauczycielem.
Pewnie w Łodzi to było inaczej, u prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki toi pewnie kosiły niezłą kasę a telewizory to każdy miał w każdym pokoju.
Nie pamiętasz? Nie omawiałeś rozbieżności pomiędzy książką a filmem w podstawówce?
Oj Pawełku, Pawełku, złośliwiec z Ciebie. ;-)
Ale jak ju,z poruszyłeś temat telewizora to mi się przypomina z dzieciństwa pewna historia. Telewizor w domu był, czarno-biały oczywiście. I tylko jeden program, pierwszy. Piętro niżej w bloku mieszkał wuj z ciotką, pewnego dni udało się na ich telewizorze złapać dwójkę. Akurat leciał jakiś mecz tenisowy. Strasznie mrowiło, piłki nie było widać ale frajdę miałem niesamowitą, bo udało się dwójkę złapać. :-)
Ale weź to powiedz dzieciom teraz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Czesio1 pisze:Ale jak ju,z poruszyłeś temat telewizora
My mieliśmy Beryla 102
Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

PawelK pisze:
Czesio1 pisze:Ale jak ju,z poruszyłeś temat telewizora
My mieliśmy Beryla 102
Obrazek
Ja nie pamiętam jaki mieliśmy. Wiem tylko, że nagrzewał się z minutę :-D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Re: Szatan z siódmej klasy

Post autor: VdL »

Czesio1 pisze:
van de loro pisze: To jest temat znany od dawna, nie omawialiście tej książki w szkole podstawowej? Chyba właśnie w VI klasie omawialiśmy właśnie m.in tę kwestię. Książka wydana była w 1937, akcja nie mogła się dziać przecież na Mazurach. :-)
Ja kompletnie nie pamiętam omawiania tej książki. A już detale gdzie ona się mogła lub nie mogła rozgrywać to w życiu bym nie zapamiętał. :-/
Pamiętam, to była jedna z niewielu ciekawych książek którą omawialiśmy, takie lektury też się zdarzają, choć powinno być ich więcej, tych ciekawych oczywiście.
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Czesio1 pisze: Ja nie pamiętam jaki mieliśmy. Wiem tylko, że nagrzewał się z minutę :-D
Czesio nie "z" a "w" minutę. Subtelna, ale jak ważna to informacja. :-D
Mój sąsiad miał też telewizor lampowy, kiedy miał już swoje lata to rozgrzewał się pół godziny, następie można było oglądać program przez godzinę i przegrzewał się, trzeba go było wtedy wyłączyć. To były czasy. :-D Wymienił wtedy na nowego kolorowego Neptuna :!:
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

van de loro pisze:Czesio nie "z" a "w" minutę. Subtelna, ale jak ważna to informacja.
Ja pierdzielę. Do wszystkiego się będziesz czepiał człowieku? A może Czesia telewizor nagrzewał się z minutę albo dwie. Nie musi być tak jak Ty chcesz.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez PawelK, łącznie zmieniany 2 razy.
Nietajenko
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 938
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
Miejscowość: Olsztyn
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Nietajenko »

van de loro pisze:Czesio nie "z" a "w" minutę. Subtelna, ale jak ważna to informacja
Mnie się wydaje, że Czesio z rozmysłem użył przyimka "z". Miał on zasugerować, że telewizor nagrzewał się około minuty. Było tak, że w zależności od długości przerwy w jego użytkowaniu czas nagrzewu był różny. Znam temat doskonale bo byłem użytkownikiem czarno-białego Antaresa.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8851
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

"Szatana" po raz pierwszy oglądałem na telewizorze lampowym Fiord
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 558519.jpg medium=http://s25.postimg.org/m3vkcc9tr/Fiord.jpg group=16575][/timg]
Nie mieszkałem wprawdzie w robotniczej dzielnicy, ale w małym miasteczku i wtedy na początku lat 70-tych, telewizory mieli już wszyscy koledzy z mojej klasy.
Pamiętam, że to była sobota wielkanocna i kiedy obejrzeliśmy z bratem pół filmu, zostaliśmy zmuszeni żeby iść z koszyczkami do święcenia. Wrócilismy biegiem i zdążyliśmy tylko na scenę odkrycia skarbu w dziupli. Resztę obejrzałem dopiero po kilku latach, w czasie kolejnej emisji filmu.
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

PawelK pisze:
van de loro pisze:Czesio nie "z" a "w" minutę. Subtelna, ale jak ważna to informacja.
Ja pierdzielę. Do wszystkiego się będziesz czepiał człowieku? A może Czesia telewizor nagrzewał się z minutę albo dwie. Nie musi być tak jak Ty chcesz.
Edycja admina
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez VdL, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5284
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

Tak myślałem, że się skończy.
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Nietajenko pisze:
van de loro pisze:Czesio nie "z" a "w" minutę. Subtelna, ale jak ważna to informacja
Mnie się wydaje, że Czesio z rozmysłem użył przyimka "z". Miał on zasugerować, że telewizor nagrzewał się około minuty. Było tak, że w zależności od długości przerwy w jego użytkowaniu czas nagrzewu był różny. Znam temat doskonale bo byłem użytkownikiem czarno-białego Antaresa.
Potwierdzam, ale głównie zależało od kondycji telewizora, jakości podzespołów i montażu oraz w jakim był wieku.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16406
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 389 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Pax, pax, Panowie! Prośba ode mnie o kulturalną wymianę zdań i o nie robienie prywatnych wycieczek na forum publicznym. Z góry serdecznie dziękuję. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6396
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 204 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

TomaszK pisze:Nie mieszkałem wprawdzie w robotniczej dzielnicy, ale w małym miasteczku i wtedy na początku lat 70-tych, telewizory mieli już wszyscy koledzy z mojej klasy.
No widzisz Tomaszu, nie wszędzie było tak fajnie. Do mnie dzieci sąsiadów przychodziły i mama dawała im chleb posypany cukrem... telewizor to było marzenie.
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

TomaszK pisze:"Szatana" po raz pierwszy oglądałem na telewizorze lampowym Fiord
Zwróciłem teraz uwagę, jaka wtedy była różnorodność modeli , kształtów i kolorów samych telewizorów. Teraz wszystkie wyglądają tak samo. W tym Fiordzie można było chyba zaprogramować 4 kanały :-D. W moim Rubinie nawet 12 (tylko po co). :-D :-D :-D

Szatana po raz pierwszy obejrzałem na telewizorze lampowym Tosca-Lux, miał z 18 cali bez obudowy.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 603461.jpg medium=http://s27.postimg.org/wptelmcw3/tosca_lux.jpg large=http://s27.postimg.org/z755svwsh/tosca_lux.jpg group=16589][/gimg]
Później udało się kupić już tranzystorowy Vela 203, to już był '79. Można było go zasilać prądem 220V, 12V, 9V
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 605905.jpg medium=http://s22.postimg.org/6iikepr4x/vela_203.jpg large=http://s22.postimg.org/6iikepr4x/vela_203.jpg group=16589][/gimg]
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2014, 21:37 przez VdL, łącznie zmieniany 5 razy.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8851
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 49 razy
Otrzymał podziękowań: 367 razy

Post autor: TomaszK »

Jakie kanały ? Był tylko jeden program.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”