To ja chętnie zainicjuję konkurs polegający na odgadnięciu bohatera literackiego.
Nie będę brała tym razem przykładu z Nietajenki, który zaskoczył niełatwym filmowym i moja pierwsza będzie chyba łatwa, na rozgrzewkę:
Jakiej to profesji nasz bohater nie wykonywał ... ?
Czasem był osobą urzędową, a już za chwilę nieurzędową …
Był tłumaczem, magikiem, asystentem królowej, dyrygentem chóru cerkiewnego …
Razem ze swoimi kompanami narobił sporo zamieszania w pewnym mieście …
Któż to?
Należy podać jego dwa najpopularniesze imiona
Miasto, o jakim mowa jest stolicą jednego z naszych wschodnich sąsiadów.
Na podstawie książki nakręcono bardzo, bardzo dobry serial.
No i dodam jeszcze, że to jedna z ulubionych książek Jacka, ale niekoniecznie Aldonki
No teraz już chyba łatwo.
Mam nadzieję, że ktoś odgadnie, ponieważ jutro rano wyjeżdżam i nie będę miała dostępu do netu przez tydzień ...
Nie wierzę, że nikt z naszego zacnego bractwa nie czytał "Mistrza i Małgorzaty" i nie zapałał natychmiastową sympatią do tego bohatera, który jest moim ulubionym ...
Myślałam, że już ten dyrygent chóru cerkiewnego naprowadzi
Ostatnio zmieniony przez Yvonne 2013-07-12, 20:50, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 10 Lip 2013 Posty: 1244 Skąd: miasto Łódź
Wysłany: 2013-07-12, 20:42
dopisek
Korowiow – Fagot – „Mag, regent cerkiewny, czarodziej, tłumacz czy diabli wiedzą kto...” - dziwaczny człowiek w kraciastym ubraniu i charakterystycznych pękniętym binoklach: „facet ma wąsiki jak kurze piórka, maleńkie, ironiczne i na wpół pijane oczka, a kraciaste porcięta podciągnięte są tak wysoko, że widać brudne białe skarpetki.” Przedstawia się czasem jako regent cerkiewny. Skory do żartów, ale również doskonały rozmówca i przewodnik. Podobno kiedyś, w średniowieczu, jako rycerz niefortunnie zażartował z sił świata i ciemności. Pokutuje, odbywając „służbę” przy Wolandzie.
Drugie imię Korowiowa – Fagot poznajemy podczas pokazu czarnej magii. W ten sposób zwraca się do niego Woland. Jego pojawienie wróży kłopoty. W administracji Varietes narobił zamieszania, prezentując się jako wybitny specjalista w dziedzinie organizowania chórów amatorskich. Po jego wizycie personel teatralny rozśpiewał się na całego. Pracownicy i petenci nie potrafili zakończyć pieśni, wszędzie rozlegały się strofy „Morza przesławnego”. Wokaliści - amatorzy wylądowali w klinice dla umysłowo chorych. Jedna z poirytowanych pracownic tak o nim mówiła: „ – prowadzi pod rękę jakiegoś sukinsyna (...) – którego nie wiadomo skąd wytrzasnął, w kraciastych spodenkach, w pękniętych binoklach i ... morda zupełnie nie do przyjęcia!...”
_________________
"Prawda leży pośrodku - może dlatego wszystkim zawadza" - Arystoteles
Dołączyła: 10 Lip 2013 Posty: 1244 Skąd: miasto Łódź
Wysłany: 2013-07-13, 22:05
Takie łatwe, a nikt nie może odgadnąć
To bohater autora literatury dziecięcej, podróżniczej i fantastyczno-naukowej. Jego inicjały są dublem jednej litery. Na razie tyle
_________________
"Prawda leży pośrodku - może dlatego wszystkim zawadza" - Arystoteles
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum