Yvonne pisze:Czy ktoś pomoże mi rozwiązać ten problem?
Pasują Wam np. weekendy?
Pewnie wszystko zależy od godziny.
Pewnie tak, choć może ja się nie będę wypowiadał jako laik w sprawie UFO.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
U mnie weekend to jest wielka niewiadoma. Niedzielne wieczory mam raczej wolne, ale sobotnie to raczej mam zajęte i jest to niezależne ode mnie - to raczej ruletka gdzie częściej wypada, że gdzieś jestem i nie mogę tego przewidzieć wcześniej..
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
A może Yvonne bedzie miała kiedyś projekt kolumbijski? Wtedy zrobiłaby nam konkurs z "PS i Nieśmiertelnego" prosto z Bogoty!!!
Wtedy frekwencja byłaby 100 % i nawet o 3 w nocy i pewnie Johny by z chęcią wystartował, a nie tak opornie jak teraz.
Czesio1 pisze:Ale w który weekend? Ten najbliższy?
Nie, Czesio.
Pytanie jest ogólne.
Czy w ogóle mogę brać pod uwagę weekendy?
Powiedzmy, że na razie biorę pod uwagę dwa weekendy: 17/18 marca i 24/25 marca.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2018, 17:31 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
nie zebym grymasil , ale te szybkie konkursy sa nudne
praktycznie z gory widomo kto wygra , a kto wygra ? ten co szybciej napisze lub ma szybsze zlacze
nie wazne ze w konkursie bierze przykladowo 20 osob I kazda poprawnie odpowie ale punktowane jest tylko piec pierwszych , reszta sie nie zalicza
takie to smierdzace troche socjalistycznym porzadkiem , nie ma w tym zabawy ani humoru
a tu chyba chodzi o zabawe
wiec nie rozumie tych sztywnych metod
takie to smierdzace troche socjalistycznym porzadkiem
Z całym szacunkiem, wprawdzie nie gram bo nie chce mi się walczyć na szybkość łączy ale z socjalistycznym porządkiem to raczej by się kojarzyło "wszyscy dostają równo", to co Ty opisujesz to typowy kapitalizm, wygrywa lepszy, szybszy, cwanszy ewentualnie ten, który ma lepszą infrastrukturę.
Przede wszystkim jednak trzeba wiedzieć co napisać.
Nie ukrywam, że wolę wolne, ale nie zgodzę się, że szybkie są pozbawione zabawy. Chyba że ktoś chce wygrać na siłę, a nie ma szybkiego łącza. No ale zarzut był o brak zabawy, a nie o możliwości zakasowania konkurencji.