Wstępny plan VIII Forowego Zlotu Tajemniczego Bieszczady2015

Post autor: **Czesio1** » 06 maja 2015, 12:46

Konfiturek pisze:Ja na pewno zawitam do Lublinowa na część wstępną "wysokogórską"

Zaproszenie aktualne Konfiturku, czekam na Ciebie w sobotni wieczór.

Post autor: **TomaszK** » 06 maja 2015, 17:49

Konfiturek pisze:Obecnie rozważam powrót w niedzielę z TomaszKiem do Krakowa (po 14:00-tej mam stamtąd bezpośrednie połączenie do Szczecina i około północy byłbym już w domu).

Załatwione.

Post autor: **Yvonne** » 06 maja 2015, 18:20

A ile Tomaszku, posiadasz wolnych miejsc w wehikule?

Post autor: **Czesio1** » 06 maja 2015, 18:26

Yvonne pisze:A ile Tomaszku, posiadasz wolnych miejsc w wehikule?

A tyle ile się zmieści

http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/bielsko-biala-14-osob-w-fiacie-126p-zdjecia,3314283,artgal,t,id,tm.html

Post autor: **Yvonne** » 06 maja 2015, 18:31

Czesio1 pisze: Yvonne napisał/a:
A ile Tomaszku, posiadasz wolnych miejsc w wehikule?

A tyle ile się zmieści
http://bielskobiala.nasze...al,t,id,tm.html

Dobre!

Post autor: **Czesio1** » 06 maja 2015, 18:47

Yvonne pisze:
Czesio1 pisze: Yvonne napisał/a:
A ile Tomaszku, posiadasz wolnych miejsc w wehikule?

A tyle ile się zmieści
http://bielskobiala.nasze...al,t,id,tm.html
Dobre!

W końcu nie chodzi o komfort jady tylko o to, żeby dotrzeć na miejsce prawda?

Post autor: **Yvonne** » 06 maja 2015, 19:44

Czesio1 pisze:W końcu nie chodzi o komfort jady tylko o to, żeby dotrzeć na miejsce prawda?

Nie mogę się nie zgodzić

Wszystkie drogi i wszelkie środki transportu (nawet te przeładowane) prowadzą na zlot

Post autor: **TomaszK** » 06 maja 2015, 21:18

Yvonne pisze:A ile Tomaszku, posiadasz wolnych miejsc w wehikule?

Beata nie jedzie, natomiast podejrzewam, że pewnie Athenais pojedzie. Zatem reszta miejsc w samochodzie jest wolna, natomiast z powrotem pojedzie jeszcze Konfiturek.

Post autor: **TomaszK** » 06 maja 2015, 21:30

Może połówkę tajemniczego talizmanu ?

Post autor: **Konfiturek** » 06 maja 2015, 21:36

TomaszK pisze:(...)Beata nie jedzie, natomiast podejrzewam, że pewnie Athenais pojedzie. Zatem reszta miejsc w samochodzie jest wolna, natomiast z powrotem pojedzie jeszcze Konfiturek.

Będę wdzięczny za podwózke w drodze powrotnej (na paliwko, oczywiście, się dorzucę). Bo Kraków chyba jest dla mnie jedyną rozsądną opcją (w połączeniach kolejowych). Mam stamtąd pociąg o 14:12 albo późniejszy nocny o 20:46.

Zbychowiec... Ja też od razu o talizmanie pomyślałem

Post autor: **TomaszK** » 06 maja 2015, 21:58

Kupiłem na Allegro przewodnik po Bieszczadach z mapą, wydany w 1972 roku. To najszerszy przewodnik dostępny w tamtym okresie. Chciałem sprawdzić na ile Nienacki czerpał opisy z książki, ale widzę że jednak musiał sam chodzić po górach i odwiedzać miejscowości osobiście.

Post autor: **Yvonne** » 06 maja 2015, 22:08

Może wpisujmy tutaj znane nam książki, których akcja dzieje się w Bieszczadach?
Ja na razie przeczytałam "ślady rysich pazurów", teraz czytam "Gdzie twój dom, Telemachu", a planuję jeszcze "Łuny w Bieszczadach" (mam tę książkę od kilku lat, ale jeszcze nie czytałam).

Polecicie jakieś inne książki, dzięki którym można poczuć klimat miejsca, w które się udajemy?

Aha, jeszcze jakiś czas temu czytałam "Nakarmić wilki" Marii Nurowskiej, ale nie polecam.

Post autor: **TomaszK** » 06 maja 2015, 22:15

"Łuny w Bieszczadach" mam zaliczone, czytałem jeszcze w młodości, wtedy podobała mi się na tyle, że wracałem do niej kilka razy. Natomiast film nakręcony na jej podstawie ("Ogniomistrz Kaleń"), był niestety kiepski.

Post autor: **PawelK** » 06 maja 2015, 22:33

Mi się podobał film "bieszczadowy" - Wilcze Echa.
Jest też kultowy film - Baza ludzi umarłych no i oczywiście podstawa tego filmu, równie kultowa nowela Hłaski Następny do raju.

Post autor: **PawelK** » 06 maja 2015, 23:06

A i z książek - Byłem zastępcą Żubryda autorstwa Mieczysława Kocyłowskiego.

Post autor: **Yvonne** » 07 maja 2015, 10:28

PawelK pisze:równie kultowa nowela Hłaski Następny do raju.

PawelK pisze:A i z książek - Byłem zastępcą Żubryda autorstwa Mieczysława Kocyłowskiego.

Dzięki, Paweł

Rozejrzę się za nimi.

Post autor: **Yvonne** » 07 maja 2015, 17:46

A Łodziownia w ile samochodów i osób jedzie?
Znajdą się 3 miejsca dla mnie i harcerzy?

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 21:36

Łodziownia ma auto rozj..ne...

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 21:37

Ale jest zastępcze Hyundai i-40 180 KM fajny!

... zobaczymy co i jak! Ważne, że nam się nic nie stało!

Post autor: **Yvonne** » 07 maja 2015, 21:40

johny pisze:Ważne, że nam się nic nie stało!

To jest najważniejsze!
Za bardzo szalałeś, johny?

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 21:45

Taaaaaak bardzo żem zaszalał... Ok 20 - 30 km/h i nagle p...cie w tył. ćwiartka samochodu poszła się...

Post autor: **PawelK** » 07 maja 2015, 21:55

johny pisze:ćwiartka samochodu poszła się...

To ściana w Ciebie wjechała?

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 22:01

Nie, Renault Kangoo... Na 1 koło Będzina kierowca navi obserwował zamiast drogi...
P.S.
Jazda automatem to bajka!!!

Post autor: **PawelK** » 07 maja 2015, 22:14

johny pisze:kierowca navi obserwował zamiast drogi.

Ha dlatego to moje w telefonie jest bezpieczniejsze. Nic nie widać na ekranie, więc jeździmy na głos.

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 22:15

PawelK pisze:
johny pisze:kierowca navi obserwował zamiast drogi.
Ha dlatego to moje w telefonie jest bezpieczniejsze. Nic nie widać na ekranie, więc jeździmy na głos.

Hahahaha!

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 22:44

Ale te kangury to silne zwierzaki!

Post autor: **PawelK** » 07 maja 2015, 22:45

Bo to był kibic Evertonu.

Post autor: **johny** » 07 maja 2015, 22:48

PawelK pisze:Bo to był kibic Evertonu.

Post autor: **Czesio1** » 08 maja 2015, 07:33

johny pisze:Ale jest zastępcze Hyundai i-40 180 KM fajny! ... zobaczymy co i jak! Ważne, że nam się nic nie stało!

Dokładnie, to najważniejsze, że Wam nic.

Post autor: **Nietajenko** » 08 maja 2015, 10:15

Coś zabrakło Wam zlotowicze w planie wyprawy Połoniny Caryńskiej, Rawek i sławnego Kremenarosa z trójstykiem granic. Polecam te miejsca jeżeli dopuszczacie możliwość korekty. Widok z Wielkiej Rawki nieoceniony.