Oj złośliwiec się w Czesiu odezwał. Jeśli piszę tutaj to mówię o tamtym drugie i "vis a vis".Czesio1 pisze:A nie pierwszego przypadkiem?Nietajenko pisze: Paweł, ale ja nigdy nie twierdziłem, że podoba mi się logo mojego drugiego forum.
Galeria ilustracji "Pana Samochodzika"
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
- Babie_Lato
- Forowy Lektor
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 lis 2014, 14:47
- Miejscowość: Wyk :)
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Zlotowicz
- Posty: 524
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Właśnie rozpakowałem paczuszkę, która przyszła do mnie prosto z Bułgarii. A w środku był "Pan Samochodzik i zagadki Fromborka". Wydanie z 1980 roku. Ilustracje? Są. Ale, jak to zwykle bywa, dalece odbiegają od naszych wyobrażeń
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 152166.jpg medium=http://s5.postimg.org/4uzgof4qv/picture1.jpg large=http://s5.postimg.org/4uzgof4qv/picture1.jpg group=22047][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 153581.jpg medium=http://s5.postimg.org/riepukkav/picture2.jpg large=http://s5.postimg.org/riepukkav/picture2.jpg group=22047][/gimg]
Pan Tomasz, to, oczywiście, ten jegomość ubierający się "w szachownicę"
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 152166.jpg medium=http://s5.postimg.org/4uzgof4qv/picture1.jpg large=http://s5.postimg.org/4uzgof4qv/picture1.jpg group=22047][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 153581.jpg medium=http://s5.postimg.org/riepukkav/picture2.jpg large=http://s5.postimg.org/riepukkav/picture2.jpg group=22047][/gimg]
Pan Tomasz, to, oczywiście, ten jegomość ubierający się "w szachownicę"
- Babie_Lato
- Forowy Lektor
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 lis 2014, 14:47
- Miejscowość: Wyk :)
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Faktycznie...odbiegają od wyobrażeń.Konfiturek pisze:Właśnie rozpakowałem paczuszkę, która przyszła do mnie prosto z Bułgarii. A w środku był "Pan Samochodzik i zagadki Fromborka". Wydanie z 1980 roku. Ilustracje? Są. Ale, jak to zwykle bywa, dalece odbiegają od naszych wyobrażeń
Ale książka sama w sobie jest ciekawostką- wiele już masz takich wydań PS ze świata?
-
- Zlotowicz
- Posty: 524
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
- Babie_Lato
- Forowy Lektor
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 lis 2014, 14:47
- Miejscowość: Wyk :)
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
A na zachód od nas coś wydano? Bo pojęcia nie mam.Konfiturek pisze:Twarz Marczaka inteligencją nie grzeszy
Z zagranicznych Samochodzików mam na razie 6 książek po słowacku i jedną po czesku. No i od dzisiaj jedną po bułgarsku. Ciągle jednak szukam, głównie na wschód od nas (ba... nawet na wschód od Czesia . )
Z tymi na wschód od Czesia nawet to można się przyjrzeć uważniej- całkiem niedawno widziałam PS w jednym z rosyjskich antykwariatów internetowych.
Warto taka kolekcję rozbudowywać. Gratuluję okazów
-
- Zlotowicz
- Posty: 524
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Też już kilka razy natknąłem się na rosyjskie wydawnictwa. Niestety, jak dotąd, nikt z tamtej strony granicy mi nie odpisał. Zresztą to chyba akurat nie wina narodowości, tylko konkretnych osób. Ostatnio, np. upatrzyłem sobie trzy książki Nienackiego, które ukazały się w cyklu "stopy" (ślady):
http://knihy.bazar.sk/10493867-predam-k ... icie-stopy
Jak dotąd, zero odzewu. Próbowałem się skontaktować przez znajomego, który ma znajomego na Słowacji. Cisza. Także różnie to bywa. Ale zawsze warto próbować.
http://knihy.bazar.sk/10493867-predam-k ... icie-stopy
Jak dotąd, zero odzewu. Próbowałem się skontaktować przez znajomego, który ma znajomego na Słowacji. Cisza. Także różnie to bywa. Ale zawsze warto próbować.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Mi się podoba Pan Tragacik a Atanarickov poklad
Swoją drogą to są chyba w miarę nowe wydania, czy nie całej serii?
Bo zaczyna się od Prvy pribek, później jest Atanarickov poklad, dalej uzacky relikviar, ostrov zlocincov i finalnie templari. Znalazłem jeszcze z wydawnictwa Stopy Clovek z UFO.
Wydania tych co znalazłem są wydawnictwa Ikar z lat 2005/08.
Swoją drogą to są chyba w miarę nowe wydania, czy nie całej serii?
Bo zaczyna się od Prvy pribek, później jest Atanarickov poklad, dalej uzacky relikviar, ostrov zlocincov i finalnie templari. Znalazłem jeszcze z wydawnictwa Stopy Clovek z UFO.
Wydania tych co znalazłem są wydawnictwa Ikar z lat 2005/08.
-
- Zlotowicz
- Posty: 524
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Ja mam właśnie Ikary.
Nie wiem, na ile aktualna jest ta strona:
http://tragacik.wz.cz/
(zakładka "knihy")
ale wynika z niej, że w tej serii wydano wszystko do Winnetou włącznie. Mam więc połowę (pewnie tą łatwiejszą połowę).
Ze słowackich tytułów do mnie przemawia "Èudné ¹achovnice"
Nie wiem, czy na Zachodzie coś wydano. Kopałem trochę na niemieckim e-bayu. Ale tam króluje "Der kristallspiegel".
Nie wiem, na ile aktualna jest ta strona:
http://tragacik.wz.cz/
(zakładka "knihy")
ale wynika z niej, że w tej serii wydano wszystko do Winnetou włącznie. Mam więc połowę (pewnie tą łatwiejszą połowę).
Ze słowackich tytułów do mnie przemawia "Èudné ¹achovnice"
Nie wiem, czy na Zachodzie coś wydano. Kopałem trochę na niemieckim e-bayu. Ale tam króluje "Der kristallspiegel".
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6392
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 202 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Tutaj
http://www.bux.sk/ też jest lista od 2 do 12, ale żadnej nie ma w ofercie. Są już trochę stare jak na księgarnie.
http://www.bux.sk/ też jest lista od 2 do 12, ale żadnej nie ma w ofercie. Są już trochę stare jak na księgarnie.
-
- Zlotowicz
- Posty: 524
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
- Babie_Lato
- Forowy Lektor
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 lis 2014, 14:47
- Miejscowość: Wyk :)
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Konfiturku, chyba znalazłam coś ciekawego. Poszło na PW.Konfiturek pisze:Twarz Marczaka inteligencją nie grzeszy
Z zagranicznych Samochodzików mam na razie 6 książek po słowacku i jedną po czesku. No i od dzisiaj jedną po bułgarsku. Ciągle jednak szukam, głównie na wschód od nas (ba... nawet na wschód od Czesia . )
-
- Zlotowicz
- Posty: 524
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 24 razy
Mikołaj do mnie zawitał w tym roku nieco wcześniej Dziś odebrałem przesyłkę ze Lwowa, a w środku...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 445318.jpg medium=http://s5.postimg.org/4a812mm6f/cover.jpg large=http://s5.postimg.org/4a812mm6f/cover.jpg group=22767][/gimg]
"Nowe przygody Pana Samochodzika" wydane w 1979 roku przez wydawnictwo "Wesełka" w Kijowie.
Pokrótce zaprezentuję bohaterów:
Marta:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 447276.jpg medium=http://s5.postimg.org/c1k5ng0xz/Marta.jpg large=http://s5.postimg.org/c1k5ng0xz/Marta.jpg group=22767][/gimg]
Bronka:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 448790.jpg medium=http://s5.postimg.org/68a3mvpaf/Bronka.jpg large=http://s5.postimg.org/68a3mvpaf/Bronka.jpg group=22767][/gimg]
Czarny Franek:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 450704.jpg medium=http://s5.postimg.org/oroe0j8w7/Franek.jpg large=http://s5.postimg.org/oroe0j8w7/Franek.jpg group=22767][/gimg]
Pan Anatol:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 452577.jpg medium=http://s5.postimg.org/913b6wpmv/pananatol.jpg large=http://s5.postimg.org/913b6wpmv/pananatol.jpg group=22767][/gimg]
Fałszywy Ornitolog (ten z prawej) i Pan Tomasz (trzyma w ręku bursztynową kolię):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 453568.jpg medium=http://s5.postimg.org/l5iknw2iv/ornitolog.jpg large=http://s5.postimg.org/l5iknw2iv/ornitolog.jpg group=22767][/gimg]
Nie da się ukryć, że książkę tą udało mi się zdobyć wyłącznie dzięki pomocy Babiego Lata, za co jestem Jej dozgonnie wdzięczny. I to właśnie Babie Lato otrzymuje drugi egzemplarz książki Dzięki!
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 454802.jpg medium=http://s5.postimg.org/qi7f20qfb/ognisko.jpg large=http://s5.postimg.org/qi7f20qfb/ognisko.jpg group=22767][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 445318.jpg medium=http://s5.postimg.org/4a812mm6f/cover.jpg large=http://s5.postimg.org/4a812mm6f/cover.jpg group=22767][/gimg]
"Nowe przygody Pana Samochodzika" wydane w 1979 roku przez wydawnictwo "Wesełka" w Kijowie.
Pokrótce zaprezentuję bohaterów:
Marta:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 447276.jpg medium=http://s5.postimg.org/c1k5ng0xz/Marta.jpg large=http://s5.postimg.org/c1k5ng0xz/Marta.jpg group=22767][/gimg]
Bronka:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 448790.jpg medium=http://s5.postimg.org/68a3mvpaf/Bronka.jpg large=http://s5.postimg.org/68a3mvpaf/Bronka.jpg group=22767][/gimg]
Czarny Franek:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 450704.jpg medium=http://s5.postimg.org/oroe0j8w7/Franek.jpg large=http://s5.postimg.org/oroe0j8w7/Franek.jpg group=22767][/gimg]
Pan Anatol:
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 452577.jpg medium=http://s5.postimg.org/913b6wpmv/pananatol.jpg large=http://s5.postimg.org/913b6wpmv/pananatol.jpg group=22767][/gimg]
Fałszywy Ornitolog (ten z prawej) i Pan Tomasz (trzyma w ręku bursztynową kolię):
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 453568.jpg medium=http://s5.postimg.org/l5iknw2iv/ornitolog.jpg large=http://s5.postimg.org/l5iknw2iv/ornitolog.jpg group=22767][/gimg]
Nie da się ukryć, że książkę tą udało mi się zdobyć wyłącznie dzięki pomocy Babiego Lata, za co jestem Jej dozgonnie wdzięczny. I to właśnie Babie Lato otrzymuje drugi egzemplarz książki Dzięki!
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 454802.jpg medium=http://s5.postimg.org/qi7f20qfb/ognisko.jpg large=http://s5.postimg.org/qi7f20qfb/ognisko.jpg group=22767][/gimg]
- Babie_Lato
- Forowy Lektor
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 lis 2014, 14:47
- Miejscowość: Wyk :)
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Żądny przygód
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 wrz 2015, 18:44
- Miejscowość: Wyspa Skarbów
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Pozdrawiam wszystkich.
Takich jak Długi John Silver, Kapitan Hak czy Sherlock Holmes na ogół od razu można poznać.
Pan Samochodzik i jego Wehikuł byli niestety przedmiotem tylu wariacji, że czasem z trudem wielkim domyślać się trzeba. A przecież opisano ich dokładnie. Wg Wyspy Złoczyńców Pan Tomasz jest niebieskookim blondynem, wysokim, szczupłym, o twarzy szerokolicej, z nosem średnio szerokim a Wehikuł przypomina czółno na czterech kołach, nakryte brezentowym namiotem.
Fajnie, przypomina mi ilustracje Daniela Mroza do Cyberiady.
- O Boże, cóż to za poczwara?
Taki okrzyk obudził mnie po nocy spędzonej w wehikule nad jeziorem. Podniosłem głowę ze swego posłania i przez szybę zobaczyłem czarno ubraną panią, która oglądając mój samochód głośno wydziwiała. Za dnia czarno ubrana osóbka nie wyglądała na „panią”, a raczej na młodą dziewczynę w wieku panny Petersen. Była także bardzo ładna, ale inaczej. Jej uroda mniej rzucała się w oczy, lecz jednocześnie nie sposób było nie zwrócić na nią uwagi. Oczy miała wesołe, z odrobiną ironicznego błysku. Dostrzegłem sympatyczne dołeczki na jej buzi. Jednym słowem, ta dziewczyna musiała się każdemu podobać.
- Gdzie pan wynalazł tę pokrakę? - zastanawiała się, obchodząc dookoła samochód i oglądając go uważnie. - Ni to pies, ni to bies. Nie do wiary, że to c o ś się porusza. Nigdy bym w to nie uwierzyła, gdybym wczoraj nim nie jechała.
Nudziły mnie tego rodzaju okrzyki na widok mego samochodu, Ziewnąłem, przekręciłem się na drugi bok i nasunąłem koc na głowę. Byłem wciąż jeszcze śpiący.
- Ej, panie! - zapukała w szybę. - Czy wie pan, która godzina? Dwunasta w południe. Przyjechał pan na wczasy czy szukać skarbów? Panie Samochodzik, pora wstawać!
Znowu podniosłem głowę.
- Wypraszam sobie nazywanie mnie panem Samochodzikiem.
- Więc jeszcze nie jesteśmy przyjaciółmi?
- Nie znam pani, Nic o pani nie wiem.
- Przedstawię się panu. Nazywam się Anna W., ale może pan do mnie mówić: Anka. Pracuję jako dziennikarka. Teraz przebywam na urlopie w ośrodku dziennikarskim po drugiej stronie jeziora.
- Ach - poderwałem się z posłania. - Pani zapewne zna tego bałwana, tego... no, już nie wiem, jak go nazwać, który opublikował w gazecie wiadomość o skarbie templariuszy. I na dokładkę napomknął o tajemniczym dokumencie, który jest u nauczyciela w Miłkokuku.
Zaśmiała się.
- Nie znam osobiście tego pana. Co do mnie, to mam zamiar napisać reportaż o wariatach, którzy po przeczytaniu artykułu przyjechali szukać skarbów. Czy można z panem przeprowadzić wywiad?
W pidżamie wyskoczyłem z samochodu.
- Pani chce mnie obsmarować w gazecie, tak?
- Uważam pana za bardzo sympatycznego wariata - powiedziała.
Widocznie ilustrator wziął sobie do serca owego wariata.
Rysunki z wydania z Kijowa całkiem, całkiem, tyle że Czarny Franek wygląda moim totalnie subiektywnym zdaniem jakby miał ze dwa razy więcej lat niż w książce, zaś Tomasz w scenie z naszyjnikiem jakby się z jakiejś mangi urwał. Mangi zaznaczam że niektóre lubię, tylko to inna kategoria sztuki.
Takich jak Długi John Silver, Kapitan Hak czy Sherlock Holmes na ogół od razu można poznać.
Pan Samochodzik i jego Wehikuł byli niestety przedmiotem tylu wariacji, że czasem z trudem wielkim domyślać się trzeba. A przecież opisano ich dokładnie. Wg Wyspy Złoczyńców Pan Tomasz jest niebieskookim blondynem, wysokim, szczupłym, o twarzy szerokolicej, z nosem średnio szerokim a Wehikuł przypomina czółno na czterech kołach, nakryte brezentowym namiotem.
Babie_Lato pisze:Ujął mnie za serce wehikuł (Pán Tragáèik a neviditeµní,1988, Mladé letá)
Fajnie, przypomina mi ilustracje Daniela Mroza do Cyberiady.
Konfiturek pisze:Ale pan Tomasz, trzeba przyznać, świetnie pokazany.
Mi wpadło jakiś czas temu do rąk wydanie czeskie z 1978 roku. Uśmiałem się z graficznej interpretacji pana Tomasza według pana Jana Cernego:
Francuski wąsik i oto mamy istnego Arsene Lupin
Nic ująć. Z bliska "wehikuł" przypomina but na kołach. Zapewne była to scena z rozdziału 5:Nietajenko pisze:Jak dla mnie obie ryciny to jakieś nieudolne karykatury. Zarówno Anka jak i Samochodzik wyglądają jakby byli pensjonariuszami jakiegoś asylum.
- O Boże, cóż to za poczwara?
Taki okrzyk obudził mnie po nocy spędzonej w wehikule nad jeziorem. Podniosłem głowę ze swego posłania i przez szybę zobaczyłem czarno ubraną panią, która oglądając mój samochód głośno wydziwiała. Za dnia czarno ubrana osóbka nie wyglądała na „panią”, a raczej na młodą dziewczynę w wieku panny Petersen. Była także bardzo ładna, ale inaczej. Jej uroda mniej rzucała się w oczy, lecz jednocześnie nie sposób było nie zwrócić na nią uwagi. Oczy miała wesołe, z odrobiną ironicznego błysku. Dostrzegłem sympatyczne dołeczki na jej buzi. Jednym słowem, ta dziewczyna musiała się każdemu podobać.
- Gdzie pan wynalazł tę pokrakę? - zastanawiała się, obchodząc dookoła samochód i oglądając go uważnie. - Ni to pies, ni to bies. Nie do wiary, że to c o ś się porusza. Nigdy bym w to nie uwierzyła, gdybym wczoraj nim nie jechała.
Nudziły mnie tego rodzaju okrzyki na widok mego samochodu, Ziewnąłem, przekręciłem się na drugi bok i nasunąłem koc na głowę. Byłem wciąż jeszcze śpiący.
- Ej, panie! - zapukała w szybę. - Czy wie pan, która godzina? Dwunasta w południe. Przyjechał pan na wczasy czy szukać skarbów? Panie Samochodzik, pora wstawać!
Znowu podniosłem głowę.
- Wypraszam sobie nazywanie mnie panem Samochodzikiem.
- Więc jeszcze nie jesteśmy przyjaciółmi?
- Nie znam pani, Nic o pani nie wiem.
- Przedstawię się panu. Nazywam się Anna W., ale może pan do mnie mówić: Anka. Pracuję jako dziennikarka. Teraz przebywam na urlopie w ośrodku dziennikarskim po drugiej stronie jeziora.
- Ach - poderwałem się z posłania. - Pani zapewne zna tego bałwana, tego... no, już nie wiem, jak go nazwać, który opublikował w gazecie wiadomość o skarbie templariuszy. I na dokładkę napomknął o tajemniczym dokumencie, który jest u nauczyciela w Miłkokuku.
Zaśmiała się.
- Nie znam osobiście tego pana. Co do mnie, to mam zamiar napisać reportaż o wariatach, którzy po przeczytaniu artykułu przyjechali szukać skarbów. Czy można z panem przeprowadzić wywiad?
W pidżamie wyskoczyłem z samochodu.
- Pani chce mnie obsmarować w gazecie, tak?
- Uważam pana za bardzo sympatycznego wariata - powiedziała.
Widocznie ilustrator wziął sobie do serca owego wariata.
Mnie też.Nietajenko pisze:Dużo bardziej podobają mi się ryciny Kobylińskiego przedstawiające wehikuł.
Mamciu kochana, przecież to jakaś tragedia. Zwłaszcza Ala jest nieporozumieniem.Konfiturek pisze:
Pan Tomasz, to, oczywiście, ten jegomość ubierający się "w szachownicę"
Ani mnie. Rysownik, jak w średniowiecznych obrazach, zamieszczał dwie akcje w jednej. Oszczędność. Tomasz (to naprawdę on?) jako detektyw musi mieć taki strój? Marczak oglądany przez ramię przypomina karykatury Zbigniewa JujkiBrunhilda pisze:A ten w krawacie , łysy w tle to dyrektor Marczak? Nie podobają mi sie te rysunki...
Rysunki z wydania z Kijowa całkiem, całkiem, tyle że Czarny Franek wygląda moim totalnie subiektywnym zdaniem jakby miał ze dwa razy więcej lat niż w książce, zaś Tomasz w scenie z naszyjnikiem jakby się z jakiejś mangi urwał. Mangi zaznaczam że niektóre lubię, tylko to inna kategoria sztuki.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Piratko, czy my się przypadkiem skądś nie znamy?
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Witaj Piratko,
Te rysunki powalają. Mam wrażenie, że rysownicy nie czytali tych książek.
Napisz coś o sobie.
http://www.pansamochodzik.org.pl/viewforum.php?f=8
Te rysunki powalają. Mam wrażenie, że rysownicy nie czytali tych książek.
Napisz coś o sobie.
http://www.pansamochodzik.org.pl/viewforum.php?f=8