Carlos Ruiz ZAFON

Dział poświęcony literaturze
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Carlos Ruiz ZAFON

Post autor: Yvonne »

Wreszcie! Po kilku latach oczekiwania ukaże się na początku października czwarty, ostatni tom serii Cmentarza Zapomnianych Książek "Labirynt duchów".
Kto zna? Kto tak jak ja czeka na tę książkę?
Powieści Zafona uwielbiam. Mam je wszystkie na półce, zatem pora szykować miejsce dla tej nowej.
Aby dobrze przygotować się na lekturę, odświeżam sobie trzy poprzednie części.
Zaczynam oczywiście od "Cienia wiatru":
Załączniki
Cień wiatru.PNG
Cień wiatru.PNG (191.86 KiB) Przejrzano 16463 razy
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2017, 20:43 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Pewnego dnia ulicami Barcelony wędruje wraz z ojcem dziesięcioletni Daniel Sempere.
Ojciec prowadzi go do magicznego miejsca, jakim jest Cmentarz Zapomnianych Książek.
Daniel, jak każdy, kto po raz pierwszy odwiedza to miejsce, może wybrać sobie jeden z tysiąca wypełniających półki woluminów.
Domyślić się można, że książka, którą wybierze, zmieni jego życie ...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Kilka z moich ulubionych cytatów z "Cienia wiatru":

"Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły."

"Paryż to jedyne miasto na świecie, gdzie śmierć głodowa uznawana jest wciąż jeszcze za sztukę."
Awatar użytkownika
Anna
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 311
Rejestracja: 15 lip 2013, 22:56
Miejscowość: z Krainy Deszczowców
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Anna »

PWreszcie! Po kilku latach oczekiwania ukaże się na początku października czwarty, ostatni tom serii Cmentarza Zapomnianych Książek "Labirynt duchów".

O to niespodzianka, po polsku wczesniej niz po ang.
A teraz pytanie, o samo tlumaczenie, jakiej jest jakosci?
Bo to ang. pozostawia wiele do zyczenia. Pierwsze wydania byly fatalne (potem to chyba poprawiono?) w kazdym razie byly np. powtorzenia calych zdan (tzn. w tekscie dwa razy to somo zdanie), albo paragrafy urwane w polowie (tak jakby w ogole nie bylo korekty). Niektore zdania kompletnie nie mialy sensu (tzn. tlumacz sobie nie poradzil). Przeczytalam tylko dwie czesci; tej trzeciej jakos nie mialam ochoty. Na prawde ciezko sie to czytalo; nie tylko ze wzg. na kiepski jezyk, ale tez samo tlumaczenie, brakowalo kontekstu. A sam pomysl powiesci przeciez w sumie nietuzinkowy.
Ktos napisal kiedys b.dobra recenzje w jakims tutejszym przegladzie literackim, ze bez przypisow polowe odniesien tej ksiazki sie "traci". Po lekturze calkowicie sie z tym zgadzam.

Co o tym sadzisz Yvonne? Czy faktycznie tak jest, ew. czy znasz jakies krytyczne recenzje (krytyczne: w znaczeniu punktujace ew. bledy; badz tez "dopowiadajace" rzeczy nieoczywiste dla zagranicznego czytelnika) oczywiscie chodzi mi o polskie wydanie. Bo jesli jest lepsze (niz to ang. ktore mialalam z bibl) to po prostu je kupie.
serdecznie pozdrawiam z Krainy Deszczowcow,
Anna

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Anna pisze:Co o tym sadzisz Yvonne? Czy faktycznie tak jest, ew. czy znasz jakies krytyczne recenzje (krytyczne: w znaczeniu punktujace ew. bledy; badz tez "dopowiadajace" rzeczy nieoczywiste dla zagranicznego czytelnika) oczywiscie chodzi mi o polskie wydanie. Bo jesli jest lepsze (niz to ang. ktore mialalam z bibl) to po prostu je kupie.
Anno, ja czytałam wydanie polskie i nie zauważyłam błędów, o jakich piszesz odnosząc się do wydania angielskiego.
Wszystko jest jasne i zrozumiałe, przypisy według mnie potrzebne nie są.
Oczywiście przyczepiłabym się czasem do szyku zdania, doboru słów itd. (raczej czepialska z natury jestem jeśli chodzi o poprawność językową mówioną i pisaną ;-) ), ale przecież to nie ja byłam tłumaczem. Jestem tylko czytelnikiem. Zatem nawet jeśli czasem coś mi zazgrzyta, to zapominam i czytam dalej.
Dodam, że nie są to błędy! Błędy denerwują mnie dużo bardziej i psują lekturę, jak np. 30 lutego czy "paparazzi" odnoszące się do jednego człowieka w książkach Hermana. Tutaj już moja tolerancja się kończy, bo czegoś od autora i korekty wymagam jako czytelnik, który na tę książkę wyda swoje pieniądze :027:

Podsumowując, lektura polskiej wersji "Cienia wiatru" jest przyjemnością :-)
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3879
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 114 razy
Otrzymał podziękowań: 137 razy

Post autor: Barabasz »

Kupiłem tę pozycje kiedyś w antykwariacie za grosze, zaciekawił mnie zwiastun z ostatniej strony jednak po przeczytaniu ok 50 stron jakoś tak mnie znużyła i ja odłożyłem... jakoś akcja była mało wartka, długie opisy, ogólnie nawet już nie pamiętam o czym była :-) ..ale chyba raczej to pozycja dla kobiet.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Barabasz pisze:Kupiłem tę pozycje kiedyś w antykwariacie za grosze, zaciekawił mnie zwiastun z ostatniej strony jednak po przeczytaniu ok 50 stron jakoś tak mnie znużyła i ja odłożyłem... jakoś akcja była mało wartka, długie opisy, ogólnie nawet już nie pamiętam o czym była :-) ..ale chyba raczej to pozycja dla kobiet.
Mam tak samo jak Ty. Kilka razy podchodziłem i po kilkunastu stronach odkładałem.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Anna
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 311
Rejestracja: 15 lip 2013, 22:56
Miejscowość: z Krainy Deszczowców
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Anna »

Barabaszu,
sa tylko dwa rodzaje literatury: dobra i zla.

Do reszty Twojego komentarza nie bede sie nawet odnosic, powinienes go po prostu usunac, i co tu duzo mowic, przeprosic.
serdecznie pozdrawiam z Krainy Deszczowcow,
Anna

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze: Barabasz napisał/a:
Kupiłem tę pozycje kiedyś w antykwariacie za grosze, zaciekawił mnie zwiastun z ostatniej strony jednak po przeczytaniu ok 50 stron jakoś tak mnie znużyła i ja odłożyłem... jakoś akcja była mało wartka, długie opisy, ogólnie nawet już nie pamiętam o czym była ..ale chyba raczej to pozycja dla kobiet.


Mam tak samo jak Ty. Kilka razy podchodziłem i po kilkunastu stronach odkładałem.
Nigdy w ten sposób nie podchodziłam do książek Zafona, ale teraz, po tym, co napisaliście, tak sobie myślę, że może coś w tym jest.
To chyba rzeczywiście bardziej literatura dla kobiet.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6392
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 202 razy
Otrzymał podziękowań: 144 razy
Kontakt:

Post autor: PawelK »

Yvonne pisze:Nigdy w ten sposób nie podchodziłam do książek Zafona, ale teraz, po tym, co napisaliście, tak sobie myślę, że może coś w tym jest.
To chyba rzeczywiście bardziej literatura dla kobiet.
To jest proste - czegoś innego szukamy w książkach. W niektórych znajdujemy i my i Ty, bo nasze oczekiwania mają część wspólną, w niektórych znajdujemy bo są tak napisane, że spełniają i Twoje i nasze oczekiwania a niektóre są całkowicie rozłączne.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

PawelK pisze:To jest proste - czegoś innego szukamy w książkach. W niektórych znajdujemy i my i Ty, bo nasze oczekiwania mają część wspólną, w niektórych znajdujemy bo są tak napisane, że spełniają i Twoje i nasze oczekiwania a niektóre są całkowicie rozłączne.
Tak, ale wydaje mi się, że to działa tylko w jedną stronę.
To znaczy, myśle, że nie ma literatury tylko dla mężczyzn.
Natomiast jak najbardziej jest raczej dla kobiet.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Czas na część drugą:
Załączniki
Gra anioła.PNG
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

Yvonne pisze: Tak, ale wydaje mi się, że to działa tylko w jedną stronę.
To znaczy, myśle, że nie ma literatury tylko dla mężczyzn.
Zastanawiam się nad tym, co napisałaś, i chyba nie masz racji. Tzn. może nie istnieje literatura "tylko dla mężczyzn", ale zdecydowanie są książki które spodobają się przeciętnemu facetowi, a nie spodobają się przeciętnej kobiecie. Zastanawiam się, czy Twoja negatywna opinia o książkach Hermana, o których większość wypowiadających się tu i ówdzie w temacie facetów ma raczej dobre zdanie, nie podpada właśnie pod to zjawisko.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

irycki pisze:Zastanawiam się, czy Twoja negatywna opinia o książkach Hermana, o których większość wypowiadających się tu i ówdzie w temacie facetów ma raczej dobre zdanie, nie podpada właśnie pod to zjawisko.
Ale książki Hermana nie podobają mi się nie dlatego, że tematyka mnie nie interesuje.
Wręcz przeciwnie! Tematyka jest świetna i ja takie książki sensacyjno-przygodowe uwielbiam.
One mi się nie podobają dlatego, że są źle napisane. Po prostu :-)
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2017, 10:17 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze:One mi się nie podobają dlatego, że są źle napisane. Po prostu :-)
To twoje subiektywne zdanie, dla iryckiego napisane są dobrze!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

johny pisze:To twoje subiektywne zdanie, dla iryckiego napisane są dobrze!
O! Adwokat się znalazł :-D
No przecież wiadomo, że moim subiektywnym zdaniem.
Już to chyba kilkakrotnie pisałam na forum, ale dla tych z kiepską pamięcią, powtórzę:

"Niniejszym oświadczam, że wszystkie moje posty na naszym forum są tylko i wyłącznie moją osobistą opinią".
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11644
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Yvonne pisze: "Niniejszym oświadczam, że wszystkie moje posty na naszym forum są tylko i wyłącznie moją osobistą opinią".
Ja bym to dał w stopce na twoim miejscu. :-D
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 5279
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
Tytuł: harcerz
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 104 razy

Post autor: Mysikrólik »

johny pisze:Ja bym to dał w stopce na twoim miejscu. :-D
To wcale nie jest głupie.

świetny tekst na stopkę.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Powinnam czytać te książki w Barcelonie, ale tam na razie nie chcą mnie wysłać służbowo, zatem czytam w Paryżu.
Na Polach Elizejskich i w królewskich ogrodach Tuileries.
Czas na część trzecią:
Załączniki
Więzień nieba 2.jpg
Więzień nieba 1.jpg
Ostatnio zmieniony 19 cze 2020, 14:43 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

I jeszcze z widokiem na Luwr w głębi:
Załączniki
Więzień nieba 3.jpg
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Skończyłam trzecią część i jestem gotowa na finał!
Ciekawe, czym tym razem zaskoczy mnie Zafon :-)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Pisarz zmarł dzisiaj po długiej chorobie.
Czuję ogromny, ściskający serce żal.
Mam wszystkie jego książki. Lubię do nich wracać.
Jeszcze niedawno zastanawiałam się, kiedy będzie kolejna ...
Niech spoczywa w pokoju.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”