Strona 1 z 4

Kącik porad

: 24 mar 2014, 14:20
autor: Brunhilda
RAtunku!!! Dzisiaj zostaje hydraulikiem. Musze dzis zmienic galke w kurku dowody pod prysznicem. jakby przekrecila sie czy cos? ZImna woda nie leci.Jedynie wrzatek.
A galka kreci sie. Kupilam nowa.I takstoje przed tymkranemi zastanawiam sie jak zdjac...i czy uszczelki potrezbne jakies sa?

: 24 mar 2014, 14:43
autor: Mysikrólik
Najlepiej zapodaj zdjęcie, bo pewnie kurek kurkowi nie równy.

: 24 mar 2014, 23:35
autor: Brunhilda
Ojej dziękuje Ci bardzo Mysiklroliczku! Przykrecilam! Ale cieknie spod gałki. Pewnie potrzebuje uszczelki. Teraz lecę do pracy, na razie działa, dopiero chyba jak wrócę z podróży zajmę sie tym. Zrobię wtedy zdjęcie i poproszę znowu o poradę.
Dzięki Czesiu, ze zmieniłesvkacika na kącik :-D :-D chociaż taki kacik.....czasem by sie przydał ..

: 25 mar 2014, 07:46
autor: Czesio1
Brunhilda pisze:Ojej dziękuje Ci bardzo Mysiklroliczku! Przykrecilam! Ale cieknie spod gałki. Pewnie potrzebuje uszczelki. Teraz lecę do pracy, na razie działa, dopiero chyba jak wrócę z podróży zajmę sie tym. Zrobię wtedy zdjęcie i poproszę znowu o poradę.
Dzięki Czesiu, ze zmieniłesvkacika na kącik :-D :-D chociaż taki kacik.....czasem by sie przydał ..
Nie ma za co Bruniu. A kacik masz rację, że by się przydał. :-D

: 26 mar 2014, 13:22
autor: PawelK
Nie hydraulicznie... ale porada :-)

Na wszelki wypadek - jeśli ktoś ma fejsa - od kilku dni krąży kolejny malware tym razem z komunikatem 'Awaryjne lądowanie samolotu na polskim lotnisku', jeśli to zobaczycie to nie klikajcie.

: 14 maja 2014, 15:04
autor: Brunhilda
Czy ktoś wie czy to mozliwe, żeby była interferencja z zamykadlem do samochodu w niektórych miejscach? Przy city jest taka ulica, na której często bywam i od tygodnia przestalo działać to coś do zamykania samochodu. Gdzie indziej działa. Przyciskam guzik i juz. A tam nic! Boje sie zostawiać otwarty chociaż nikt nie odejdzie nim bez tego czegoś ale nie lubie, żeby jakiś typ siedział na moim miejscu. I brudnymi lampami przeszukiwal samochód. Czy to bateria juz slaba? ale wszedzie pza tym dziala. Dzwonilam do service. Kazali mi przyjechać. Zawracanie głowy. Nie mam czasu.

: 14 maja 2014, 15:09
autor: Brunhilda
Acha. Muszę manualnie zamknąć to czasem sie zamyka. I rez nie wszystkie drzwi. Ale boje sie, ze sie nie otworzy wieczorem! A klucza nie mam przeciez. To jak wejść?

: 14 maja 2014, 15:22
autor: PawelK
Brunhilda pisze:Czy ktoś wie czy to mozliwe, żeby była interferencja z zamykadlem do samochodu w niektórych miejscach? Przy city jest taka ulica, na której często bywam i od tygodnia przestalo działać to coś do zamykania samochodu. Gdzie indziej działa. Przyciskam guzik i juz. A tam nic! Boje sie zostawiać otwarty chociaż nikt nie odejdzie nim bez tego czegoś ale nie lubie, żeby jakiś typ siedział na moim miejscu. I brudnymi lampami przeszukiwal samochód. Czy to bateria juz slaba? ale wszedzie pza tym dziala. Dzwonilam do service. Kazali mi przyjechać. Zawracanie głowy. Nie mam czasu.
W Warszawie przy Pałacu Kultury też piloty do samochodów nie działają (czasami oczywiście i do niektórych samochodów).

: 16 maja 2014, 01:10
autor: Brunhilda
Czyli, ze to moze pojawiać sie i znikac? Bo juz myślałam, żeby to cos przeprogramowac czy coś. Bo tam gdzie parkuje jakieś ciemne typki sie kręcą to raz a dwa bez klucza to nawet bagażnika nie otworze.jak sie w koncu zamyka to boje sie, ze nie otworze. Tak przynajmniej mozna by bylo wejść przez bagażnik co mi sie zdarzało juz. Ta nowoczesnosc jest tak naprawde ograniczajaca. odcina opcje. No nie mam kiedy pojechać do tego service całego!

: 07 lis 2014, 15:22
autor: Brunhilda
Prosze o pomoc! Kto wie jak nazywa sie osoba, tj jakie jest słowo na osobę, która szczyci sie i wywyższa , sama niewiele zwykle reprezentując, z powodu bliskich znajomosci czy kontaktow z celebryteami. Zamęcza mnie to Zapomniałam i nie moge sobie przypomnieć!! Za nic!

: 07 lis 2014, 17:25
autor: Kynokephalos
Snob?
Szpaner?
Kabotyn?

Pozdrawiam,
Kynokephalos

: 11 lis 2014, 13:01
autor: Brunhilda
Kyno! ńo dzięki! Nie mogłam sobie przypomnieć, chociaż po ang to samo! No zupełnie na końcu języka i nie mogłam sobie przypomnieć! Katowałem moje otoczenie ale tez nic. Oczywiście o sńoba chodziło!
Dzięki!

: 26 lis 2014, 12:55
autor: Brunhilda
Ufffffffffffffffffffff ale sie zmachałam! Kupilam sobie półeczkę w Ikea i ja skręcam! Jak zwykle zostało pare gwoździ czy śrub. I tak sie zastanawiam czy w dzisiejszej dobie to możliwe, zeby dołączyli coś extra? Tak po prostu? Bezpłatnie? Obawiam sie, ze podobnie jak to juz kiedyś miało miejsce czegoś ńie przykręciłam. Zwykle, historycznie juz, potem mebelek sie kiwał albo rozlatywał. Myślałby, ze na błędach... Ale nie. Znowu mi zostało. No żywcem noe wiem gdzie przykręcić te dwie extra śrubki. Możliwe, ze extra? Sytuacja śrubek ma sie zupełnie odwrotnie do kołków drewnianych. Jest ich tyle ile trźeba chyba bo cztery ale z kolei sa jakby za grube wiec je w końcu wywaliłam. Nigdzie jakos nie pasowały. Bedzie bez kołków. To OK chyba bedzie? Na razie wyglada OK i sie trzyma. No ale nie wiem....

: 26 lis 2014, 13:18
autor: Mysikrólik
Bruniu do każdego mebla jest dołączony przepis, a w nim m.in. ilości śrubek, kołków i co tam jeszcze. Sprawdź czy te ilości się zgadzają. No i mając przepis trudno coś ominąć :-D

: 26 lis 2014, 13:32
autor: Nemsta
Mysikrólik, oj można, można pominąć :D
Składałem nie tak dawno temu, meble u mojej siostry, gdyż jej zostawało za dużo części :D Mnie nie zostało nic. Nie były to meble z Ikei, ale części było tyle ile potrzeba.
Ja u siebie takich mebli nie mam, a przy antykach nie ma takich problemów ;)

: 26 lis 2014, 13:46
autor: Brunhilda
Kurczę! Ale sie zmachałam! Uffffffffff te śrubki zostały i trudno. Kto czyta nudne instrukcje Mysikroliku ? Nie bede tego rozkręcać, zeby sprawdzić o co chodzi. A nie moze im sie sypnąć za dużo śrubek? I dlatego zwyżka?
Nie mogłam znaleźć tego śrubokręta na motor i musiałam tym ręcznym. Uff. Jeśli chodzi o sile w ręku to ńiejaka praktykę mam :-D :-D ale to ńie jest takie samo krećenie wiec sie zmachałam. Za duża kupiłam ta szafkę. Stanowczo za dużo śrub mimo, ze zredukowalam. Tez mi deseczka została i żywcem nie wiem gdzie ja wsadzić. Położę ja na razie za szafka, jak sie rozpadnie to bedzie jak znalazł. Chyba zasłużyłam na odrobine Gorzkiej Żołądkowej. Z tonikiem. I cytryna.

: 26 lis 2014, 13:51
autor: Nemsta
Masz model tej szafki?
:564: <- sok jabłkowy

: 26 lis 2014, 13:55
autor: Brunhilda
:564: sok jabłkowy :-D
postawiłam ja. Stoi. To chyba dobrze jest?

: 26 lis 2014, 13:58
autor: Babie_Lato
:D
Ach, jakże miły sercu wątek! ;)

Nie mamy zbyt częstych pomyłek w woreczkach okuć.
Tzn. IKEA nie ma ;)

Brunhildo, obawiam się, że pominięcie śrubek czy innych elementów może skutkować sypnięciem się konstrukcji. Radziłabym rozkręcić i zmontować z instrukcją. I szklaneczką żołądkowej. :564:

: 26 lis 2014, 14:14
autor: Brunhilda
Tak Babie _lLato, racja. Trzeba bedzie przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie. Istotnie. Moze sie sypnąć z czasem.... Ale moze jutro. Zastała mńie przy pracy godzina duchów...
A propos duchów..... Albo nie. Nie bede mogła spać. W Koscielisku opowiem.
A szklaneczka Żołądkowej jak nakbardziej ! Komponuje sie że skracaniem mebli jak nic innego!

: 26 lis 2014, 14:31
autor: Nemsta
Brunhilda pisze: Stoi. To chyba dobrze jest?
Znam takie opinie, że dobrze jak stoi :P :D

: 26 lis 2014, 14:55
autor: Brunhilda
A tak Rochu. Niewątpliwie słuszne sa te opinie. Szafka powinna funkcjonować zgodnie ze swoim przeznaczeniem.

: 26 lis 2014, 15:19
autor: Czesio1
Roch pisze:
Brunhilda pisze: Stoi. To chyba dobrze jest?
Znam takie opinie, że dobrze jak stoi :P :D
A ja ostatnio spotkałem się z opinią, że może wisieć i że też jest dobrze. :027:
(jakaś reklama taśmy dwustronnej)

: 26 lis 2014, 15:22
autor: Brunhilda
A tak. Na przykład szafki kuchenne. Istotnie wiszą.

: 26 lis 2014, 15:26
autor: Brunhilda
No chyba sie nie doczekam co Roch na takie dictum! Idę spac zaraz . Tylko ta szafkę przestawię jednak...

: 26 lis 2014, 15:39
autor: Mysikrólik
Na 99% śrubek i deseczek było tyle ile powinno.
Raczej sugerowałbym za Babim Latem jednak skręcić na nowo.
Chociaż jak IKEA to raczej z litego drewna, bo np. takie BlackRedWhite jest z płyty wiórowej i jak to się rozpadnie/wyłamie, to już nie skręcisz potem.

: 26 lis 2014, 16:23
autor: Nemsta
Czesio1 pisze:
Roch pisze:
Brunhilda pisze: Stoi. To chyba dobrze jest?
Znam takie opinie, że dobrze jak stoi :P :D
A ja ostatnio spotkałem się z opinią, że może wisieć i że też jest dobrze. :027:
(jakaś reklama taśmy dwustronnej)
Co na wisieć, nie utonie :D

U mnie czas liczy się w wiekach ;)

: 26 lis 2014, 18:14
autor: TomaszK
Brunhilda pisze: Chyba zasłużyłam na odrobinę Gorzkiej Żołądkowej. Z tonikiem. I cytryna.
Dobre to ? Bo ja mam złe wspomnienia z żołądkową. Robiłem nalewkę z truskawek i wyszła mi za słodka i za słaba. Pomyślałem, że jak doleję czystej wódki, to obydwa problemy się wyrównają. Poszedłem do osiedlowego sklepu i poprosiłem dwie butelki wódki. "Której ?" "A wszystko jedno, najtańszej". Zawinęli mi to w papier, a w domu nie odwijając z papieru wlałem do słoja (nalewki było razem 4 litry). A po wymieszaniu kosztuję, a to gorzkie ! Odwijam butelki, patrzę - "Żołądkowa gorzka". Chyba rok stała, bo nikt nie chciał pić.

: 26 lis 2014, 18:52
autor: VdL
NA 99,9999999999999999999%. Ikea na pewno się nie pomyliła. Wyobraźcie sobie, Ikea sprzedaje na całym świecie, jakie byłyby to straty gdyby każdy dostawał 1 śrubkę extra. Id. I te biedne dzieci z Bangladeszu pakujące tą 1 śrubkę gratis. Oni działają, jak McDonald, 3 kropki musztardy i basta. Szukam audiobooka "Ani z zielonego wzgórza" dla Lolo

: 14 gru 2014, 12:02
autor: Brunhilda
Szafka jak na razie stoi. Mimo zwyżek śrubowych. Ale teraz ten kran znów sie spżepsul..ten sam co kiedyś. Muszę chyba jednak hydraulika wezwać, zeby to naprawił, bo przeciez sama to skręcałam. To i mam. Teraz zimna wodę obcęgami musimy odkręcać. Troche kłopotliwe.