Strona 33 z 34

: 08 kwie 2017, 15:59
autor: Milady
Przepraszam być może za głupie pytanie, ale Ty to wklejasz, malujesz?

Wygląda super!

: 08 kwie 2017, 16:11
autor: Eksplorator63
Nemsta pisze:Nikt znaczka FSO nie pamięta - nic dziwnego :D Historia! :P

Portfel ten na ukończeniu praktycznie, tak wygląda od środka.
Obrazek


Do tego robię coś specjalnego z naszym najbardziej znanym kompozytorem - tego to już chyba
rozpoznacie? ;)


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Bardzo mi się podoba :564:

: 08 kwie 2017, 16:56
autor: Nemsta
Milady pisze:Przepraszam być może za głupie pytanie, ale Ty to wklejasz, malujesz?

Wygląda super!
Nie ma głupich pytań ;-)
Postaram się aby odpowiedź i taka nie była :-D

Jak widzisz na przykładzie Chopina od lewej jest zdjęcie surowej skóry wołowej zmoczonej i w niej wycinam przy użyciu noża obrotowego wzór. Następnie jest on wytłaczany odpowiednimi wybijakami aby uzyskać trójwymiar. Coś wyżej, coś niżej, coś cieniowane. Potem wzór jest malowany. Na koniec malowana jest skóra już innym rodzajem farb. Całość jest następnie woskowana, gdyż skóra po malowaniu bardzo się wysusza. Na koniec zabezpiecza się akrylem w płynie, dzięki czemu końcowy produkt jest odporny na wodę, zabrudzenia, tłuszcz a paluchów, itd.

W sumie nie ma ograniczeń w tym jaki wzór może powstać, ogranicza nas powierzchnia co determinuje ilość szczegółów wzoru. To takie malowanie w skórze z jednoczesną rzeźbą.
Oczywiście nie trzeba specjalnie malować wzoru. Skóra sama w sobie ma wspaniałe barwy po wybiciu wzoru.
Obrazek

Dziękuję za dobre słowo, Eksploratorowi również.

: 08 kwie 2017, 18:11
autor: Nemsta
Na szybko kolejne etapy, które opisałem wcześniej.
Od lewej: nałożenie wzoru i nóż obrotowy/wycięty wzór i przyrządy do wybicia/ wybity wzór/efekt po farbowaniu.
Nie przykładałem się, tak by pokazać o co chodzi.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 050431.jpg medium=http://s17.postimg.org/7jxye1w9b/100_5872.jpg large=http://s17.postimg.org/cilgsl025/100_5872.jpg group=53782][/gimg]

: 10 kwie 2017, 13:01
autor: Nemsta
Johny, bo zapomniałem, dotarły klamry, w tym i Twoja. Po tzw. świętach zaczynam, bo teraz dużo pracy a i zleceń trochę mam. Postaram się byś na majówkę miał i godnie się prezentował!!!
A co na pasie będzie, to już wiem i nie powiem :evil: Mam nadzieję, ze miło Ciebie zaskoczę.


[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 332661.jpg medium=http://s24.postimg.org/iatt0moj9/100_5882.jpg large=http://s24.postimg.org/kfe61pq5v/100_5882.jpg group=53872][/gimg]

: 10 kwie 2017, 20:01
autor: Nemsta
Etui na telefon z systemem wyciągania telefonu W tę i we w tę :-D okraszone błystką na rybuny.
Mocowane do paska przy spodniach.
Sprawdzone, sprawuje się świetnie.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 343084.jpg medium=http://s24.postimg.org/8cwv60syt/image.jpg large=http://s24.postimg.org/dobrqqf1f/image.jpg group=53893][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 347015.jpg medium=http://s24.postimg.org/pepp847tx/image.jpg large=http://s24.postimg.org/rw1gfdrqb/image.jpg group=53893][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 350764.jpg medium=http://s24.postimg.org/70f644vj9/image.jpg large=http://s24.postimg.org/70f644vj9/image.jpg group=53893][/gimg]

A ogólnie to dochodzę do wniosku, że TomaszNN to był typowy bushcrafter i do tego lubujący się w EDC. Trzeba to jakoś uczcić w skórze.

: 12 kwie 2017, 22:39
autor: Nemsta
Johny :?: :?: :?: :-D
Adres ślij :564:
Gdzieś chyba coś miałem, ale nie mogę odszukać.

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 705559.jpg medium=http://s12.postimg.org/x3yb3vmkd/100_5892.jpg large=http://s12.postimg.org/o8xgtcxrv/100_5892.jpg group=54013][/gimg]

Trochę technicznych spraw:
krupon 4cm szerokości, 4 mm grubości.
Barwiony na ciemny dąb, krawędzie zabezpieczone, pas zabezpieczony.
Klamra na nity skręcane (będziesz chciał sobie wymienić klamrę to zrobisz to łatwo.
Pierwsza szlufka stała, druga szlufka ruchoma (ta z bryloczkiem IM).
Patyny nabierze po użytkowaniu.
Niech służy Tobie i Twoim wnukom!!!

: 13 kwie 2017, 08:30
autor: johny
Nemsta pisze:Johny :?: :?: :?: :-D
Adres ślij :564:
Gdzieś chyba coś miałem, ale nie mogę odszukać.

Obrazek

Trochę technicznych spraw:
krupon 4cm szerokości, 4 mm grubości.
Barwiony na ciemny dąb, krawędzie zabezpieczone, pas zabezpieczony.
Klamra na nity skręcane (będziesz chciał sobie wymienić klamrę to zrobisz to łatwo.
Pierwsza szlufka stała, druga szlufka ruchoma (ta z bryloczkiem IM).
Patyny nabierze po użytkowaniu.
Niech służy Tobie i Twoim wnukom!!!
Padłem!! :shock:

: 13 kwie 2017, 09:46
autor: Nemsta
Jak już wstaniesz to będzie coś extra :D Bo to nie jest tak, że pokazałem wszystko!
Ta czerwień nie jest tam z przypadku 8-)
Ale to się przekonasz odbierając przesyłkę.

Dziś pozwoliłem sobie założyć ów pas, aby sprawdzić w użyciu wszystko.
śmiga aż miło, robi furorę na wiosce :-P :-D

: 13 kwie 2017, 09:50
autor: Milady
johny pisze: Padłem!! :shock:
:564:

: 13 kwie 2017, 11:45
autor: Eksplorator63
Milady pisze:
johny pisze: Padłem!! :shock:
:564:
:564:

: 13 kwie 2017, 21:11
autor: Nemsta
irycki, do raportu :D

Wzór naniesiony, zaraz wycinam, tłoczę i maluję. Więcej zdjęć nie zobaczysz strony zewnętrznej :P
Chce aby to była totalna niespodzianka.

Lubie takie ambitne wzory z detalami. Fajny to będzie portfel motocyklisty. Radość twórcy równie ważna, też mnie kręci to o robię, dlatego to robię 8-)


[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 851848.jpg medium=http://s2.postimg.org/hqqwdh06x/100_5893.jpg large=http://s2.postimg.org/hqqwdh06x/100_5893.jpg group=54071][/gimg]

: 14 kwie 2017, 02:34
autor: Brunhilda
Nemsto, a z zębami to czegoś nie znajdzie?

: 14 kwie 2017, 08:32
autor: irycki
Super! Już się nie mogę doczekać :)

: 14 kwie 2017, 18:08
autor: Nemsta
Brunhilda pisze:Nemsto, a z zębami to czegoś nie znajdzie?
Bruniu, jesli chodzi o wzór to ogranicza nas tylko fantazja, mogę być i zęby, cała szczęka czy narzędzia dentystyczne ;)
Z zębami to mam coś wyjątkowego od wyjątkowej osoby i noszę ;)

[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 909701.jpg medium=http://s24.postimg.org/apw73y045/100_5897.jpg large=http://s24.postimg.org/apw73y045/100_5897.jpg group=54146][/gimg]

Irycki
- wzór skończony, zabieram się za szycie.
johny zobaczy zdjęcie i może oceni czy jemu się spodoba i może skrobnie dwa słowa komentarza :D , Ty musisz poczekać na odbiór przesyłki.
Mnie się bardzo podoba, a poszalałem trochę przyznaję bez bicia.

: 14 kwie 2017, 18:45
autor: johny
johny zobaczy zdjęcie i może oceni czy jemu się spodoba i może skrobnie dwa słowa komentarza :D , Ty musisz poczekać na odbiór przesyłki.
Potwierdzam, widziałem. Portfel jest genialny!

: 14 kwie 2017, 18:52
autor: irycki
Nemsta pisze: johny zobaczy zdjęcie i może oceni czy jemu się spodoba i może skrobnie dwa słowa komentarza :D , Ty musisz poczekać na odbiór przesyłki.
No to czekam, nie powiem żeby cierpliwie :D

: 14 kwie 2017, 21:02
autor: Nemsta
Tak teraz przeczytałem co sam napisałem
a poszalałem trochę przyznaję bez bicia.
akurat było duuuużo bicia aby to wyszło, ale efekt jest :-P

Dzięki johny :564:
irycki, wiem co czujesz, też tak wyczekuję wtorku :D

: 21 kwie 2017, 18:33
autor: johny
Pasek doszedł! Jest mega czaderski!!! Nemsta, dzięki! Specjalnie dla Ciebie!
Klamra z Killers to i numer z Killers, killerski zresztą!


UP THE IRONS!!!
:580:

: 23 kwie 2017, 20:45
autor: Nemsta
johny, bardzo się cieszę, że pomimo przygody z wysyłką dotarło i się podoba.
Czekamy zatem na iryckiego akcent motocyklowy.

Dziś trochę z innej beczki, czyli z cyklu: "Być jak Samochodzik" :-)
TomaszNN to był człowiek lasu, rozbił się wszędzie i poradził sobie w każdych warunkach. Trochę w jego klimacie wybrałem się na wyprawę niby wiosenną, a jednak zimową.
Kije, ja, obozowisko i nocka w hamaku. Nic tak nie smakuje jak poranny własnoręcznie zrobiony posiłek, śpiew ptaków o 5 rano czy pochodzące pod obozowisko zwierzaki, ryk jeleni, wiatr, ech, kto nie miał okazji tak pobytować ma czego żałować. W nocy był lekki przymrozek, ale to żaden problem jeśli jest się rozsądnym w lesie.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 221234.jpg medium=http://s18.postimg.org/nm9zwiapl/100_5920.jpg large=http://s18.postimg.org/nm9zwiapl/100_5920.jpg group=54518][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 222522.jpg medium=http://s18.postimg.org/xxmcp62ex/100_5926.jpg large=http://s18.postimg.org/xxmcp62ex/100_5926.jpg group=54518][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 223995.jpg medium=http://s18.postimg.org/vhkjbbkc9/100_5929.jpg large=http://s18.postimg.org/vhkjbbkc9/100_5929.jpg group=54518][/gimg] [gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 225563.jpg medium=http://s18.postimg.org/9wfgnpnll/181212 ... 9287_o.jpg large=http://s18.postimg.org/9wfgnpnll/181212 ... 9287_o.jpg group=54518][/gimg]

: 23 kwie 2017, 20:47
autor: irycki
Nemsta pisze:Kije, ja, obozowisko i nocka w hamaku. Nic tak nie smakuje jak poranny własnoręcznie zrobiony posiłek, śpiew ptaków o 5 rano czy pochodzące pod obozowisko zwierzaki, ryk jeleni, wiatr, ech, kto nie miał okazji tak pobytować ma czego żałować. W nocy był lekki przymrozek, ale to żaden problem jeśli jest się rozsądnym w lesie.
Twardziel! :564: Ja takie rzeczy robiłem jak byłem o 30 lat młodszy :/

: 23 kwie 2017, 20:56
autor: johny
irycki pisze:
Nemsta pisze:Kije, ja, obozowisko i nocka w hamaku. Nic tak nie smakuje jak poranny własnoręcznie zrobiony posiłek, śpiew ptaków o 5 rano czy pochodzące pod obozowisko zwierzaki, ryk jeleni, wiatr, ech, kto nie miał okazji tak pobytować ma czego żałować. W nocy był lekki przymrozek, ale to żaden problem jeśli jest się rozsądnym w lesie.
Twardziel! :564: Ja takie rzeczy robiłem jak byłem o 30 lat młodszy :/
Fajnie, fajnie! :564:

: 23 kwie 2017, 21:09
autor: Eksplorator63
johny pisze:
irycki pisze:
Nemsta pisze:Kije, ja, obozowisko i nocka w hamaku. Nic tak nie smakuje jak poranny własnoręcznie zrobiony posiłek, śpiew ptaków o 5 rano czy pochodzące pod obozowisko zwierzaki, ryk jeleni, wiatr, ech, kto nie miał okazji tak pobytować ma czego żałować. W nocy był lekki przymrozek, ale to żaden problem jeśli jest się rozsądnym w lesie.
Twardziel! :564: Ja takie rzeczy robiłem jak byłem o 30 lat młodszy :/
Fajnie, fajnie! :564:
:564: :564: :564:

: 23 kwie 2017, 21:55
autor: TomaszK
Jajecznica z ogniska (taka jak na zdjęciu Nemsty), to jest rzecz której mi najbardziej żal z noclegu na Fort Lyck.

Ale to i ja się pochwalę. Miałem wczoraj kolejne zajęcia z 13-latkami z Uniwersytetu Dzieci.

[hide][gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 229211.jpg medium=http://s1.postimg.org/5jxmhaomn/image.jpg large=http://s1.postimg.org/avcj20ap9/image.jpg group=54524][/gimg] [/hide]

[hide]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 234179.jpg medium=http://s8.postimg.org/rqj87io79/image.jpg large=http://s8.postimg.org/fbwg76woz/image.jpg group=54524][/gimg]
[/hide]

W każdej grupie jest kilkoro takich zdolnych, że potrafią nazwać każdy egzemplarz broni, nawet takie, których ja nie znam. Największą frajdą jest dla nich możliwość wzięcia tego do ręki. I w tym zakresie dziewczynki nie różnią się od chłopców.

: 23 kwie 2017, 22:53
autor: Barabasz
Gratuluję odwagi Nemsta. Ja samemu w lesie w nocy to bym długo nie wytrzymał, za dużo sie horrorów naoglądałem ;-) .

: 23 kwie 2017, 22:55
autor: TomaszL
Nemsta pisze: Dziś trochę z innej beczki, czyli z cyklu: "Być jak Samochodzik" :-)
TomaszNN to był człowiek lasu, rozbił się wszędzie i poradził sobie w każdych warunkach. Trochę w jego klimacie wybrałem się na wyprawę niby wiosenną, a jednak zimową.
Kije, ja, obozowisko i nocka w hamaku. Nic tak nie smakuje jak poranny własnoręcznie zrobiony posiłek, śpiew ptaków o 5 rano czy pochodzące pod obozowisko zwierzaki, ryk jeleni, wiatr, ech, kto nie miał okazji tak pobytować ma czego żałować. W nocy był lekki przymrozek, ale to żaden problem jeśli jest się rozsądnym w lesie.

Dawno, dawno temu wybraliśmy się z kumplem zimą w Beskid Żywiecki na małą wyprawę (tydzień z plecakami, na początku wyprawy około 20 kg). W planach nocowanie w schroniskach, ale mieliśmy tez namiot, śpiwory (zwykłe), materace, jedzenie, kuchenkę na denaturat - tak na wszelki wypadek. I wykrakaliśmy. Trafiliśmy do schroniska, gdzie nie mogliśmy zostać na noc (pokoje zajęte przez obóz, nocleg na podłodze wykluczony bo miała być dyskoteka dla obozowiczów). Trudno - niedaleko rozbiliśmy się na przełęczy. Woda na herbatę gotowała się chyba z 30 minut jeśli nie dłużej. Było bezwietrznie i dało się chodzić w samym podkoszulku (do dzisiaj nie mogę w to uwierzyć). Nocka była trudniejsza - mieliśmy tylko kurtki puchowe i zwykłe śpiwory - w nogi, pomimo dwóch par spodni było trochę zimno. I te biegające zwierzaki które nie pozwalały spać.

Ale warto było :)

: 24 kwie 2017, 07:56
autor: irycki
My nocowaliśmy kiedyś "na dziko" niedaleko Markowych Szczawin. W nocy obudziliśmy się, bo coś łaziło w pobliżu, nawet parę razy dotknęło namiotu. Potem sobie poszło.

Rano w schronisku pracownicy pomstowali, że "znowu ten cholerny niedźwiedź do śmietników się dobrał!" :roll:

Dobrze, że nie wiedzieliśmy w nocy, że tu bywa niedźwiedź...

: 24 kwie 2017, 09:41
autor: TomaszL
irycki pisze:My nocowaliśmy kiedyś "na dziko" niedaleko Markowych Szczawin. W nocy obudziliśmy się, bo coś łaziło w pobliżu, nawet parę razy dotknęło namiotu. Potem sobie poszło.

Rano w schronisku pracownicy pomstowali, że "znowu ten cholerny niedźwiedź do śmietników się dobrał!" :roll:

Dobrze, że nie wiedzieliśmy w nocy, że tu bywa niedźwiedź...

To jest dopiero przygoda :564:

: 24 kwie 2017, 09:47
autor: Yvonne
Nemsta pisze:Dziś trochę z innej beczki, czyli z cyklu: "Być jak Samochodzik"
świetna przygoda :-)
I piękne zdjęcia, oddają klimat chwili.
Nemsta pisze:Nic tak nie smakuje jak poranny własnoręcznie zrobiony posiłek
A tu bym polemizowała ;-)
Bardziej smakuje, jak ktoś zrobi :-D

: 24 kwie 2017, 11:05
autor: Krwawa Mary
Nemsta, wyglada to swietnie !!!