Bieszczadzkie atrakcje

Post autor: **VdL** » 22 mar 2015, 20:03

Podobno w Czecha jest producent wanien do swima, to najdroższa część z tego samochodu, reszta to pikuś.

Post autor: **VdL** » 23 mar 2015, 19:31

Konfiturku, byłeś w Dolinie śmierci?

Post autor: **Konfiturek** » 23 mar 2015, 21:21

A o którą pytasz? Tą w Bydgoszczy czy w Kaliforni? A zresztą... W żadnej z nich nie byłem, niestety.

Post autor: **Yvonne** » 23 mar 2015, 21:56

Konfiturek pisze:Tą w Bydgoszczy czy w Kaliforni? A zresztą... W żadnej z nich nie byłem, niestety.

Jedną z nich możemy odwiedzić podczas następnego spotkania w moim pięknym mieście

Post autor: **VdL** » 24 mar 2015, 09:06

Nieeee, ani Bydgoszcz ani Kalifornia tylko na Słowacji. Temat w końcu dotyczy Bieszczad a to już rzut beretem.
Fajne miejsce ok. 30km od granicy. Zapoznajcie się z galerią

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,dol ... wacja,4557
Do czołgów można wejść przez właz ewakuacyjny

Post autor: **Czesio1** » 24 mar 2015, 17:57

van de loro pisze:Nieeee, ani Bydgoszcz ani Kalifornia tylko na Słowacji. Temat w końcu dotyczy Bieszczad a to już rzut beretem.
Fajne miejsce ok. 30km od granicy. Zapoznajcie się z galerią
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,dol ... wacja,4557
Do czołgów można wejść przez właz ewakuacyjny

No masz, a ja byłem pewien, że świdnik to koło Lublina leży.

Post autor: **VdL** » 24 mar 2015, 19:06

Czesio1 pisze:
van de loro pisze:Nieeee, ani Bydgoszcz ani Kalifornia tylko na Słowacji. Temat w końcu dotyczy Bieszczad a to już rzut beretem.
Fajne miejsce ok. 30km od granicy. Zapoznajcie się z galerią
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,dol ... wacja,4557
Do czołgów można wejść przez właz ewakuacyjny
No masz, a ja byłem pewien, że świdnik to koło Lublina leży.

No,no różnią się tylko uzbrojeniem.

Ale wybrać się można. Daleko nie będzie.

Post autor: **Czesio1** » 24 mar 2015, 19:38

van de loro pisze: No,no różnią się tylko uzbrojeniem.

Ale wybrać się można. Daleko nie będzie.

No ba, pewnie, że można tylko wątpię czy czasu wystarczy. Qrka, za krótki ten weekend, powinien trwać przynajmniej siedem dni.
A w ogóle to nie macie czasem wrażenia, że po każdym normalnym weekendzie najgorszych jest pierwszych pięć dni?

Post autor: **Konfiturek** » 25 mar 2015, 16:53

van de loro pisze:(...)Fajne miejsce ok. 30km od granicy.(...)

Kurcze... Genialna miejscówka. Same czołgi - nic ciekawego. Ale ta sceneria, w której stoją, działa na wyobraźnię. Szkoda, że to tak daleko od Szczecina

Post autor: **VdL** » 25 mar 2015, 21:09

ale blisko z Bieszczad.

Bieszczadzkie atrakcje

W którym projekcie Tajemniczego Zlotu chciałbyś/chciałabyś wziąć udział?