Z przygodą na ty

Fantomas pisze: ↑16 mar 2022, 20:00 8. Jedz kiszonki i pij soki z kiszonych ogórków i warzyw.
9. chleb w maksymalnej ilości 4 kromek dziennie.

 

Śmieszne to co piszesz, biorąc pod uwagę punkt 7, bo właśnie opisujesz dietę. 

No dobra może coś mi się rozjechało.
Nieważne, to post trochę z humorem.
 
 
 

Fantomas pisze: ↑16 mar 2022, 20:00 8. Jedz kiszonki i pij soki z kiszonych ogórków i warzyw.
9. chleb w maksymalnej ilości 4 kromek dziennie.

 

Nie jedz chleba. To co jest w sklepie poniżej pewnej granicy cenowej, to przynosi więcej szkody niż pożytku. Białe pieczywo (mąka pszenna i polepszacze)  nas uzależniło. Jemy, jemy i jesteśmy wciąż głodni. 

Ja znalazłem tylko jeden chleb, po którym czuję się w miarę zdrowo (jak się odstawi jakiś produkt na 1-2 miesiące, to po powrocie do tego produktu organizm sam da nam znać, co myśli o tym produkcie):

Chleb żytni (zwykły lub słonecznikowy) pełnoziarnisty. Bez mąki pszennej i polepszaczy. Oskroba. 

https://www.oskroba.pl/produkty/pieczyw ... ez-drozdzy

Jeszcze dodam jedno - wg. mojego domowego eksperta największym problemem jest żywność przetworzona.

W tych chlebach powyżej jest pełne ziarno żyta (żyto krojone) powyżej 30%. Mimo tego jem mało chleba (skibka dziennie).

Ale każdy powinien dobrać sposób odżywiania pod siebie.

Polecam chleby z Cukierni Staropolskiej. Nie wiem, czy u Was jest. W Bydgoszczy jest. Mam kilka ulubionych gatunków. Między innymi chleb żytni z kapustą i cebulą (zresztą żytni ze Staropolskiej lubię każdy), orkiszowy z ziarnami i razowy z ziarnami. Nie jem w ogóle pieczywa pszennego.

Ja lubię chleb z żurawiną ze Staropolskiej

Ja osiągnięć sportowych nie posiadam, ale pochwalę się synkiem, a co!

Wiewiórka zajął wczoraj trzecie miejsce w międzyszkolnych zawodach w tenisie stołowym:

https://zspp05.edu.bydgoszcz.pl/xxix-by ... 51295.html
 
 

Łał, super ! Gratulacje.
A swoją drogą, ale urósł !
 

Gratulacje dla Wiewiórki!
 

Czesio1 pisze: ↑10 lis 2020, 10:30 Przypominam, że jutro o 11:11 zaczynamy nasz Forowy Ruch Niepodległościowy.
Do pokonania na nogach 11,11 km.
Nie zapomnijcie! Ruszcie się na świeże powietrze!


 

Ja tam sie ruszam tylko wole rower..
 
 

Oo! Gratulacje dla Wiewiórki! Super!

Gratulacje dla Wiewiórki !!!

Gratulacje dla synka

Jutro 3. edycja biegu z Historią klubu Widzew Łódź! jak biegłem 3 lata temu byliśmy w 1. lidze. Teraz pobiegnę jako kibic ekstraklasowicza.

No to życzyć powodzenia ! 
Ale z ciekawości, patrząc na ścianę za Tobą: gdyby Borussia grała z Widzewem, to komu byś kibicował ?
Znalazłem w internecie, że był kiedyś taki mecz. 
 

TomaszK pisze: ↑04 cze 2022, 21:29 No to życzyć powodzenia ! 
Ale z ciekawości, patrząc na ścianę za Tobą: gdyby Borussia grała z Widzewem, to komu byś kibicował ?
Znalazłem w internecie, że był kiedyś taki mecz. 
 

 

TomaszKu, tu odpowiedź jest prosta. Widzew kocham, jak żonę (prawie ), a Borussia i Liverpool są kilka pięter niżej, zresztą to chyba widać. Po prostu, lubię je i kibicuję im. A sympatia do BVB narodziła się właśnie po tamtych pamiętnych meczach w Lidze Mistrzów.
 

johny pisze: ↑04 cze 2022, 21:34

TomaszK pisze: ↑04 cze 2022, 21:29 No to życzyć powodzenia ! 
Ale z ciekawości, patrząc na ścianę za Tobą: gdyby Borussia grała z Widzewem, to komu byś kibicował ?
Znalazłem w internecie, że był kiedyś taki mecz. 
 


 

TomaszKu, tu odpowiedź jest prosta. Widzew kocham, jak żonę (prawie ), a Borussia i Liverpool są kilka pięter niżej, zresztą to chyba widać. Po prostu, lubię je i kibicuję im. A sympatia do BVB narodziła się właśnie po tamtych pamiętnych meczach w Lidze Mistrzów.
 

 

Oglądało się te mecze. No i niezapomniany gol Citki z połowy boiska, ale to już jak grali z Atletico

Ater pisze: ↑04 cze 2022, 23:04

johny pisze: ↑04 cze 2022, 21:34

TomaszK pisze: ↑04 cze 2022, 21:29 No to życzyć powodzenia ! 
Ale z ciekawości, patrząc na ścianę za Tobą: gdyby Borussia grała z Widzewem, to komu byś kibicował ?
Znalazłem w internecie, że był kiedyś taki mecz. 
 



 

TomaszKu, tu odpowiedź jest prosta. Widzew kocham, jak żonę (prawie ), a Borussia i Liverpool są kilka pięter niżej, zresztą to chyba widać. Po prostu, lubię je i kibicuję im. A sympatia do BVB narodziła się właśnie po tamtych pamiętnych meczach w Lidze Mistrzów.
 


 

Oglądało się te mecze. No i niezapomniany gol Citki z połowy boiska, ale to już jak grali z Atletico

 

Miałem okazję obejrzeć wszystkie 3 mecze na żywo. Gol Citki to była magia, remis z Borussią niesprawiedliwy. Kohler strzelił gola na 2-2 faulując jednego z naszych...
 

Kapitalna atmosfera, kapitalna frekwencja! Mój przyjaciel Jarek zajął 3 miejsce w kategorii 50. Była moc!

 Byłem 356!   Jarek 54
 
 

johny pisze: ↑05 cze 2022, 20:32  Byłem 356!   Jarek 54  

Grunt że dobiegłeś i nie byłeś ostatni.
Ja bym odpadł po pierwszym kilometrze. 
 
 

TomaszK pisze: ↑05 cze 2022, 20:57

johny pisze: ↑05 cze 2022, 20:32  Byłem 356!   Jarek 54  

Grunt że dobiegłeś i nie byłeś ostatni.
Ja bym odpadł po pierwszym kilometrze. 
 
 

 

Zostawiłem za sobą jeszcze ca 300 ludziów!
 
 

Walka z czasem i samym sobą!
 

Muszę się pochwalić osiągnięciami nie swoimi ale Michała. Trenuje parę lat piłkę, cały czas wykruszali się koledzy którzy z nim zaczynali. Niestety do tej pory oprócz treningów i sparingów nie mógł grać w lidze. Drużyny są ułożone rocznikami 2009/2010, 2011/2012 itd. Drużyna 2009/2010 to naprawdę super chłopaki, Michał się do nich nie łapał bo był za słaby. Nie mógł grać młodszej grupie bo z kolei był starszy. Nigdy jednak nie marudził, nie narzekał, cierpliwie trenował. I od tego sezonu trener zabrał go do drużyny 2009/2010! Oczywiście jeszcze odstaje, ale jak obserwuje to aż nie tak bardzo. Liczę, że będzie co raz lepszy. W sobotę zaliczył swój ligowy debiut! I to z jakim przeciwnikiem i z jakim efektem. Lekko się wzruszyłem.





Chłopcy walczą o awans do Ligi Wojewódzkiej z AKS SMS Łódź, pierwszy mecz wygrali 3-2. Była to duża niespodzianka bo AKS SMS to wyselekcjonowana grupa chłopaków z całej Polski. Zostaje nam rewanż. Zobaczymy jak pójdzie.

Brawo Michał!
 

Brawo Michał! Warto być wytrwałym !

Brawa dla Michała! Za wytrwałość i za pracę. johny skąd w Twoim synu taki mental? Jeśli już teraz jest taki twardy to na pewno wiele zdoła osiągnąć. Pracowitością wszystko da się nadrobić.

Łał, bomba ! Ale już w Bieszczadach było widać, że chłopak idzie jak burza. 

Ogromne brawa dla Michała!!!

Czas poharatać w gałę na zlocie.