
Księga Strachów - inspiracje
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8435
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Myślę że ceny były raczej wyższe
Chociaż na pewno niższe niż w Niemczech czy we Francji, a atrakcje podobne.

- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4680
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 77 razy
- Otrzymał podziękowań: 62 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Ceny jak w Pewexie, raczej dla nich tanio, normnie. Pamiętam lata 80te. W Trójmieście bywało sporo Niemcom , Norwegowie , Szwedów. Dla nich było wtedy tanio, nawet w grandzie.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6064
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 121 razy
- Otrzymał podziękowań: 81 razy
- Kontakt:
Re: Księga Strachów - inspiracje
W Pewexis wynajmowano pokoje i sprzedawano śniadania i obiadokolacje?
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8435
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Jak na razie nikt nie oprotestował teorii, że Lubniewice to pierwowzór Jasienia. I w związku z tym mam pytanie: jakie są szanse, żeby czerwcowy zlot zahaczył o tamte miejsca ? Chociaż z góry zaznaczam, że jeżeli plan zlotu tego nie obejmie, to i tak potwierdzam swój udział.
Jako atrakcję dodam, że jak się okazuje Michalina Wisłocka pisała tam "Sztukę kochania". Zamek można zwiedzać, ale już nie ma charakteru z czasów FWP.
A na razie jeszcze kilka kadrów z filmów z 1974 roku:

Wieża lubniewickiego kościoła. Strzelista.

Zamek od tyłu

Suszenie grzybów po porannym grzybobraniu

Na śniadanie była jajecznica z grzybami, na obiad zupa grzybowa i makaron z sosem grzybowym, a na kolację szliśmy do restauracji "Kryształ" na kempingu

Istnieje do dziś, zmieniła nazwę na "Leśna".
Jak pogoda się popsuła, pojechaliśmy do NRD-owskiego Berlina. To było około 80km.

I pomyśleć - granica przebiegająca przez Bramę Brandenburską runęła dopiero 16 lat później.
A tu można posłuchać przeboju tamtego lata :
Jako atrakcję dodam, że jak się okazuje Michalina Wisłocka pisała tam "Sztukę kochania". Zamek można zwiedzać, ale już nie ma charakteru z czasów FWP.
A na razie jeszcze kilka kadrów z filmów z 1974 roku:

Wieża lubniewickiego kościoła. Strzelista.

Zamek od tyłu

Suszenie grzybów po porannym grzybobraniu

Na śniadanie była jajecznica z grzybami, na obiad zupa grzybowa i makaron z sosem grzybowym, a na kolację szliśmy do restauracji "Kryształ" na kempingu

Istnieje do dziś, zmieniła nazwę na "Leśna".
Jak pogoda się popsuła, pojechaliśmy do NRD-owskiego Berlina. To było około 80km.

I pomyśleć - granica przebiegająca przez Bramę Brandenburską runęła dopiero 16 lat później.
A tu można posłuchać przeboju tamtego lata :
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12753
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Tomaszku, ja cały czas się zastanawiam, czy to jest dobry pomysł. Dwa złoty tak blisko siebie, jeśli chodzi o termin.
Nie jestem przekonana.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16002
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 196 razy
- Otrzymał podziękowań: 102 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Yvonne, ale jakie masz wątpliwości? W sensie frekwencji na zlocie? Jeżeli jesteś chętna zorganizować ten zlot w Moryniu w Boże Ciało to może warto założyć wstępny temat i zorientować się kto da radę przyjechać? Znamy już w większości listę chętnych na zlot dolnośląski w maju to i łatwiej będzie o deklaracje czerwcowe. Innego sposobu nad rozwianiem Twoich wątpliwości nie widzę.
Przy okazji jest jeszcze do wykorzystania długi weekend sierpniowy. Ja wiem, że część z was ma plany wakacyjne ale może udałoby się to pogodzić ze zlotem? W końcu na zlot w sierpniu potrzebujemy tylko jeden dzień urlopu a do dyspozycji mamy trzy pełne dni do wykorzystania. A jeśli zlot byłby w Moryniu to można przedłużyć sobie pobyt. Jest jeziorko, plaża, fajny wypoczynek.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 12753
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 116 razy
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 449
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
To jeszcze kilka kwestii a propos Lubniewic i Glisna, bo być może te dwie lokalizacje warto łączyć.
Należy dodać, że Lubniewice w czasach „Księgi strachów” - podobnie jak Jasień - były wsią. Co prawda, Königswalde prawa miejskie uzyskało w 1808 roku, ale po wojnie Lubniewice zostały sklasyfikowane jako wieś, a prawa miejskie odzyskały dopiero w 1994 roku.
Z maszynopisu „Księgi strachów” dowiadujemy się także (fragment jest skreślony, niemniej możliwy do odczytania), że Jasień leży w województwie zielonogórskim. Biorąc pod uwagę czas powstania książki, mówimy o podziale administracyjnym z lat 1957-1975. Mapkę można zobaczyć w Wikipedii i wynika z niej, że Lubniewice i Glisno leżały właśnie na terenie województwa zielonogórskiego, podczas gdy Myślibórz i Pojezierze Myśliborskie znajdowały się w granicach ówczesnego województwa szczecińskiego.
To oczywiście niczego nie przesądza, natomiast w kontekście lokalizacji miejsca akcji, są to - moim zdaniem - dość interesujące szczegóły.
Sprawdziłem także pod tym kątem wiadomy „Przewodnik po Polsce” (wydanie z 1971 roku). Potwierdza on „DW FWP w zamku, wzniesionym na miejscu d. zamku średniowiecznego”. Jest jeszcze zdanie o tym, że „Lubniewice są najpiękniejszym po Łagowie zakątkiem Ziemi Lubuskiej”. Jeśli chodzi o Glisno, przewodnik wylicza: „PGR, pałac barokowy z 1 poł. XVIII w. i park angielski o starym drzewostanie ze sztuczną ruiną”.
Należy dodać, że Lubniewice w czasach „Księgi strachów” - podobnie jak Jasień - były wsią. Co prawda, Königswalde prawa miejskie uzyskało w 1808 roku, ale po wojnie Lubniewice zostały sklasyfikowane jako wieś, a prawa miejskie odzyskały dopiero w 1994 roku.
Z maszynopisu „Księgi strachów” dowiadujemy się także (fragment jest skreślony, niemniej możliwy do odczytania), że Jasień leży w województwie zielonogórskim. Biorąc pod uwagę czas powstania książki, mówimy o podziale administracyjnym z lat 1957-1975. Mapkę można zobaczyć w Wikipedii i wynika z niej, że Lubniewice i Glisno leżały właśnie na terenie województwa zielonogórskiego, podczas gdy Myślibórz i Pojezierze Myśliborskie znajdowały się w granicach ówczesnego województwa szczecińskiego.
To oczywiście niczego nie przesądza, natomiast w kontekście lokalizacji miejsca akcji, są to - moim zdaniem - dość interesujące szczegóły.
Sprawdziłem także pod tym kątem wiadomy „Przewodnik po Polsce” (wydanie z 1971 roku). Potwierdza on „DW FWP w zamku, wzniesionym na miejscu d. zamku średniowiecznego”. Jest jeszcze zdanie o tym, że „Lubniewice są najpiękniejszym po Łagowie zakątkiem Ziemi Lubuskiej”. Jeśli chodzi o Glisno, przewodnik wylicza: „PGR, pałac barokowy z 1 poł. XVIII w. i park angielski o starym drzewostanie ze sztuczną ruiną”.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8435
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Też sprawdziłem na mapie z 1957 roku, że większość miejscowości, w których dzieje się akcja książki (ujawnionych przez autora), leżała w ówczesnym województwie szczecińskim. Zatem informacja, że Jasień leży w województwie zielonogórskim, rzeczywiście jest bardzo ciekawa.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8435
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Mam go do dziś


Żeby uniknąć pytań "Daleko jeszcze ?", mama czytała nam w drodze opisy miejscowości, przez które właśnie przejeżdżaliśmy. Niektóre zapamiętałem do dziś. Przewodnik nie ma już biało-czerwonej obwoluty jak w "Księdze strachów" ale ciągle jest w dobrym stanie. Podobnie jak "Atlas samochodzowy Polski" z tamtego okresu, też wspomniany w którejś z książek Nienackiego.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 449
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Czyli u Ciebie ten przewodnik był „od zawsze”. Z ciekawości, zagadałeś do niego, czytając Samochodziki?
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8435
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Nie, wtedy gegrafia samochodzikowa mnie jeszcze nie Interesowała. Ale pamiętam że w 13-tomowej encyklopedii sprawdzałem hasła - kolegiata, Templariusze, Jeziorak. To ostatnie bo byłem przekonany że nazwa "Jeziorak" dla jeziora jest zmyślona 

-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 449
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
13-tomowa encyklopedia? Nie dziwię się. Ja w wieku szczenięcym miałem tylko jednotomową
Co do
Jezioraka, miałem to szczęście, że jako dziecko spędzałem wakacje w tamtych okolicach, więc zdążył mi się obić o uszy.

Jezioraka, miałem to szczęście, że jako dziecko spędzałem wakacje w tamtych okolicach, więc zdążył mi się obić o uszy.
-
- Lubi przygody
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 maja 2022, 13:42
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Księga Strachów - inspiracje
Gdzie moe byc to jezioro "Jasien"? Trudno znalezc jezioro w ksztalcie litery "S" o tej samej nazwie jak miejscowosc nad tym jeziorem. Czy rzeczywiscie byl zbrodniarz ktory w tamtym czasie zostal oskarzony? Czy ktos z was przegladal niemieckie gazety z tamtego okresu? Nienacki tak pisal:
"Tajemnicze i groźne wydarzenia, a przede wszystkim udział
w nich osób dość znanych w pewnych kręgach, skłoniły mnie do
pominięcia kilku nieistotnych szczegółów z tej pełnej niebezpie-
czeństw historii. Czytelnicy Księgi strachów nie pogniewają się
chyba na mnie o to, że nie wymieniłem prawdziwych nazwisk tych
osób, oraz wybaczą mi zmianę nazwy miejscowości, w jakiej się
te dramatyczne zdarzenia odbyły. Zainteresowani i tak będą wie-
dzieli, o kim piszę, a wielbiciele pięknego krajobrazu zapewne zdo-
łają odnaleźć jezioro Jasień (nawet jeśli okaże się, że w rzeczywi-
stości nazywa się ono inaczej)"
"Obóz harcerski, na którym przebywali trzej moi młodzi przy-
jaciele, znajdował się na Pojezierzu Myśliborskim, w przepięknej
krainie bogatej w lasy, rzeki, jeziora i stawy. Uroczy ten zakątek
mieści się w najdalej wysuniętym na zachód łuku Odry – bez tru-
du możecie go odnaleźć na mapie."
"Oglądając zrobioną przez chłopców mapę okolicy, dowiedzia-
łem się, że jezioro Jasień kształtem swym przypomina literę „S”.
Pałac leży po jednej stronie wypiętego brzuszka tej litery, a po
drugiej stronie znajduje się kolonia domków campingowych. Tam
także, obok, był obóz harcerzy. Na mapie kilka miejsc zaznaczono
czerwonymi krzyżykami i literkami MS"
W tamtym rejonie chyba nie ma takiego jeziora. Macie jakies pomysly?
"Tajemnicze i groźne wydarzenia, a przede wszystkim udział
w nich osób dość znanych w pewnych kręgach, skłoniły mnie do
pominięcia kilku nieistotnych szczegółów z tej pełnej niebezpie-
czeństw historii. Czytelnicy Księgi strachów nie pogniewają się
chyba na mnie o to, że nie wymieniłem prawdziwych nazwisk tych
osób, oraz wybaczą mi zmianę nazwy miejscowości, w jakiej się
te dramatyczne zdarzenia odbyły. Zainteresowani i tak będą wie-
dzieli, o kim piszę, a wielbiciele pięknego krajobrazu zapewne zdo-
łają odnaleźć jezioro Jasień (nawet jeśli okaże się, że w rzeczywi-
stości nazywa się ono inaczej)"
"Obóz harcerski, na którym przebywali trzej moi młodzi przy-
jaciele, znajdował się na Pojezierzu Myśliborskim, w przepięknej
krainie bogatej w lasy, rzeki, jeziora i stawy. Uroczy ten zakątek
mieści się w najdalej wysuniętym na zachód łuku Odry – bez tru-
du możecie go odnaleźć na mapie."
"Oglądając zrobioną przez chłopców mapę okolicy, dowiedzia-
łem się, że jezioro Jasień kształtem swym przypomina literę „S”.
Pałac leży po jednej stronie wypiętego brzuszka tej litery, a po
drugiej stronie znajduje się kolonia domków campingowych. Tam
także, obok, był obóz harcerzy. Na mapie kilka miejsc zaznaczono
czerwonymi krzyżykami i literkami MS"
W tamtym rejonie chyba nie ma takiego jeziora. Macie jakies pomysly?
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8435
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 29 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy