: 29 wrz 2019, 21:50
No to jedziemy!
Spotkanie rozpoczęliśmy w sobotnie przedpołudnie w Sielcu, gdzie zwiedziliśmy Dwór Marzeń - dwór należący niegdyś do rodu Unrugów.
Aktualnie dwór należy do pani Katarzyny Rodziewicz, która ujrzawszy go podczas swojej dziennikarskiej wagabundy (cytat dosłowny) zapałała do niego miłością niezwykłą i zapragnęła stworzyć w nim żywy pomnik historii.
Przedsięwzięcie to udało się jej niezwykle.
Widać, że pani Katarzyna włożyła w tę pracę całe swoje serce.
Jestem zachwycona i oczarowana wszystkim, co tam zobaczyłam i usłyszałam:
- miejscem, które jest o wiele bardziej bogate w eksponaty, niż sądziłam. Czego tam nie zgromadzono! Zdjęcia, pamiątki rodzinne, dokumenty, stroje, wyposażenie dworu ...
- właścicielką, która swoją osobowością, charyzmą, umiłowaniem historii oraz zacięciem dziennikarsko-aktorskim sprawiła, że zwiedzanie dworu było wielką, ciekawą przygodą
Z całego serca dziękuję jej za wspaniałą lekcję historii. Podaną w sposób żywy, niebanalny i z pazurem. Wielkie brawa dla pani Katarzyny za to, że z Dworu Marzeń stworzyła ciekawy pomnik. Nie zimny, spiżowy, przytłaczający, ale taki, w którym pulsuje wielkie i gorące serce.
Polecam wszystkim odwiedzenie Dworu Marzeń w Sielcu.
Myślę, że wszyscy, którzy tam byli zgodzą się ze mną
Spotkanie rozpoczęliśmy w sobotnie przedpołudnie w Sielcu, gdzie zwiedziliśmy Dwór Marzeń - dwór należący niegdyś do rodu Unrugów.
Aktualnie dwór należy do pani Katarzyny Rodziewicz, która ujrzawszy go podczas swojej dziennikarskiej wagabundy (cytat dosłowny) zapałała do niego miłością niezwykłą i zapragnęła stworzyć w nim żywy pomnik historii.
Przedsięwzięcie to udało się jej niezwykle.
Widać, że pani Katarzyna włożyła w tę pracę całe swoje serce.
Jestem zachwycona i oczarowana wszystkim, co tam zobaczyłam i usłyszałam:
- miejscem, które jest o wiele bardziej bogate w eksponaty, niż sądziłam. Czego tam nie zgromadzono! Zdjęcia, pamiątki rodzinne, dokumenty, stroje, wyposażenie dworu ...
- właścicielką, która swoją osobowością, charyzmą, umiłowaniem historii oraz zacięciem dziennikarsko-aktorskim sprawiła, że zwiedzanie dworu było wielką, ciekawą przygodą
Z całego serca dziękuję jej za wspaniałą lekcję historii. Podaną w sposób żywy, niebanalny i z pazurem. Wielkie brawa dla pani Katarzyny za to, że z Dworu Marzeń stworzyła ciekawy pomnik. Nie zimny, spiżowy, przytłaczający, ale taki, w którym pulsuje wielkie i gorące serce.
Polecam wszystkim odwiedzenie Dworu Marzeń w Sielcu.
Myślę, że wszyscy, którzy tam byli zgodzą się ze mną