Z przygodą na ty

Czesio a Ty tak mało ambitnie Kasprowy? Żartuje oczywiście.
 
 

Fantomas pisze: ↑10 paź 2022, 14:56 Czesio a Ty tak mało ambitnie Kasprowy? Żartuje oczywiście.

 

Kasprowy do wejścia to nie jest pięć minut a w listopadzie, gdzie z dużym prawdopodobieństwem będzie albo mokro albo lód albo śnieg to może być wyzwanie.
 

PawelK co racja to racja. Czesio na pewno to wie i już szykuje ekwipunek, w tym raki.

VdL pisze: ↑10 paź 2022, 14:05 Dla nas najważniejsze jest spotkanie z Wami. Reszta jest dodatkiem.
TomaszeK kiedys wspomniałeś o miejscu gdzie kręcono Janosika, podobno urokliwe miejsce.

jesli planujemy wyjazd za granicę , to może to, 15 km od granicy. To tylko propozycja.
 

To tak jak dla mnie. Najważniejsze jest spotkanie. Pomysł z jaskinią nie bardzo mi sie podoba. Ja mam do pokonania 500 km i każde dodatkowe km to dla mnie męka. Wolę atrakcje bliżej Kościeliska. Z chęcią pospaceruję po Dolinie Małej Łąki, lubię Termy Chochołowskie ale pod warunkiem ze nie pojadę tam sama. Skoro Czesio pojedzie tam w czwartek to już pewnie kolejny raz sie nie wybierze i wspólny wypad raczej nie dojdzie do skutku bo będzie namawiał na inne atrakcje. Muzeum to też fajny pomysł tym bardziej że ja mimo tylu wizyt w górach nie byłam w żadnym zakopiańskim muzeum. O tej słowackiej atrakcji rozmawiałam też z Czesiem. Można tam pojechać ale jak będzie ładna pogoda. Decyzję o takiej atrakcji podjęlibyśmy po sprawdzeniu prognozy np dzień wcześniej. 
Chętnie coś ugotuję dla nas wszystkich. Nawet jak  pójdziemy cos zjeść do Karczmy to i tak wieczorem na kolację fajnie razem coś przekąsić jako zagryzkę  . Proszę o zaproponowanie potrawy bym mogła zakupić potrzebne składniki 
 .
  
 

Wymyślałem atrakcje, żeby było jak na prawdziwych zlotach, ale jeżeli jesteście domatorami, to siedzenie przy ciepłym kominku też może być. Inne atrakcje - w zależności od pogody i chęci łażenia po górach i Zakopanem.  Bez rezerwacji i spontanicznie. 
 

TomaszK pisze: ↑10 paź 2022, 16:17 Wymyślałem atrakcje, żeby było jak na prawdziwych zlotach, ale jeżeli jesteście domatorami, to siedzenie przy ciepłym kominku też może być. Inne atrakcje - w zależności od pogody i chęci łażenia po górach i Zakopanem.  Bez rezerwacji i spontanicznie. 
 

Zdecydowanie w listopadzie jestem domatorem. 
 
 

Hanka pisze: ↑10 paź 2022, 16:23

TomaszK pisze: ↑10 paź 2022, 16:17 Wymyślałem atrakcje, żeby było jak na prawdziwych zlotach, ale jeżeli jesteście domatorami, to siedzenie przy ciepłym kominku też może być. Inne atrakcje - w zależności od pogody i chęci łażenia po górach i Zakopanem.  Bez rezerwacji i spontanicznie. 

 

Zdecydowanie w listopadzie jestem domatorem. 
 
 

Trzeba to koniecznie zmienić. 
 

Przeciez jesien 2021 juz dawno minela. Macie wehikul czasu?

Dyplomata pisze: ↑11 paź 2022, 20:15 Przeciez jesien 2021 juz dawno minela. Macie wehikul czasu?  

No jak nie, jak tak !

Jestem na wczasach w Jastrzębiej Górze, dzisiaj było cotygodniowe ognisko ze śpiewaniem piosenek, akompaniowanych przez "chłopaka z gitarą". Jak zaintonował "Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht", to z przyzwyczajenia zaśpiewałem "Kiedy zlot ten, no kiedy ten zlot". Yvonne, pamiętaj żeby zapakować Sokolemu Oku forowe śpiewniki ! W Bieszczadach korzystaliśmy z nich prawie każdego wieczora. 

TomaszK pisze: ↑12 paź 2022, 22:29  Yvonne, pamiętaj żeby zapakować Sokolemu Oku forowe śpiewniki ! W Bieszczadach korzystaliśmy z nich prawie każdego wieczora. 


 

Sokole Oko raczej nie przyjedzie na zlot, bo we wtorek zaczął pracę i raczej nie dostanie urlopu, ale przywiozę jeden egzemplarz Hance dzisiaj do Brześcia.
Ponadto wydaje mi się, że dwa egzemplarze gdzieś są u Was, bo z pięciu zostały mi trzy.
Wydaje mi się, że Czesio ma, ale nie jestem pewna.

Czesio, potwierdzisz czy zaprzeczysz?
 

Yvonne pisze: ↑20 paź 2022, 13:44

TomaszK pisze: ↑12 paź 2022, 22:29  Yvonne, pamiętaj żeby zapakować Sokolemu Oku forowe śpiewniki ! W Bieszczadach korzystaliśmy z nich prawie każdego wieczora. 



 

Sokole Oko raczej nie przyjedzie na zlot, bo we wtorek zaczął pracę i raczej nie dostanie urlopu, ale przywiozę jeden egzemplarz Hance dzisiaj do Brześcia.
Ponadto wydaje mi się, że dwa egzemplarze gdzieś są u Was, bo z pięciu zostały mi trzy.
Wydaje mi się, że Czesio ma, ale nie jestem pewna.

Czesio, potwierdzisz czy zaprzeczysz?
 

 

Oj raczej zaprzeczę, bo nie kojarzę śpiewnika u mnie.
A masz może wersję elektroniczną śpiewnika?

 

Czesio1 pisze: ↑20 paź 2022, 14:11

Yvonne pisze: ↑20 paź 2022, 13:44Yvonne

 Ponadto wydaje mi się, że dwa egzemplarze gdzieś są u Was, bo z pięciu zostały mi trzy.
Wydaje mi się, że Czesio ma, ale nie jestem pewna.

Czesio, potwierdzisz czy zaprzeczysz?
 


 

Oj raczej zaprzeczę, bo nie kojarzę śpiewnika u mnie.
A masz może wersję elektroniczną śpiewnika?

 


 

Niestety nie mam.
Może ktoś inny zatem ma, bo z jednego zlotu przywiozłam trzy (a było pięć).
Chyba, że zostały gdzieś przy ognisku i poszły z dymem
 

Yvonne pisze: ↑20 paź 2022, 13:44Sokole Oko raczej nie przyjedzie na zlot, bo we wtorek zaczął pracę ... 

Najpierw Johny, teraz Sokole Oko...
Dzieci nam kupiły duży kociołek do pieczenia ziemniaków na ognisku, ale jeszcze trochę a okaże sie, że wystarczyłby ten mały.
 

Już z TomaszKiem rozmawiałem - my przyjedziemy wraz z jeszcze dwiema osobami. Dołączy nasza najstarsza córa z chłopakiem, który - jak się okazuje - czytał książki o PS.

Co do udziału w atrakcjach przeróżnych, to oczywiście jesteśmy chętni, ale przede wszystkim chcemy się spotkać z Wami. @Czesio1 na jakiś szczyt możemy się wybrać

PiTT pisze: ↑24 paź 2022, 19:26 Już z TomaszKiem rozmawiałem - my przyjedziemy wraz z jeszcze dwiema osobami. Dołączy nasza najstarsza córa z chłopakiem, który - jak się okazuje - czytał książki o PS.

 

A jaki ma nick na forum?  

PiTT pisze: ↑24 paź 2022, 19:26 Co do udziału w atrakcjach przeróżnych, to oczywiście jesteśmy chętni, ale przede wszystkim chcemy się spotkać z Wami. @Czesio1 na jakiś szczyt możemy się wybrać

 

Padła propozycja wjazdu kolejką na Kasprowy Wierch. Może my dalibyśmy radę tam wejść na nogach, co myślisz o tym? 
 

Jadę jutro zmieniać opony na zimowe, co i Wam radzę przed 11 listopada. 
 

Bardzo mi przykro i mega żałuję, ale nie dam rady przyjechać na zlot w listopadzie ze względu na brak wolnego w pracy.

Jest szansa na otwarcie na  minizlot, tunelu na Zakopiance;
https://www.onet.pl/informacje/onetkrak ... z,79cfc278
Bez niego, w przeddzień długiego weekendu czeka nas godzinny korek przed Skomielną i podobny w niedzielę od Rabki. Gdyby jednak nie otwarli, zalecam przejazd pobocznymi drogami - albo od wschodu przez Dobczyce, Kasinkę, albo od zachodu przez  nomen omen - Krzczonów i Jordanów.

TomaszK pisze: ↑31 paź 2022, 18:23 Jest szansa na otwarcie na  minizlot, tunelu na Zakopiance;
https://www.onet.pl/informacje/onetkrak ... z,79cfc278
Bez niego, w przeddzień długiego weekendu czeka nas godzinny korek przed Skomielną i podobny w niedzielę od Rabki. Gdyby jednak nie otwarli, zalecam przejazd pobocznymi drogami - albo od wschodu przez Dobczyce, Kasinkę, albo od zachodu przez  nomen omen - Krzczonów i Jordanów.

 

No ja to na bank będę jechał przez Krzczonów 
 
 

Śniadanie
 
 

Pozdrowienia dla wszystkich Zlotowiczów
 

  

 

Pozdrowienia dla Was od tych którzy niestety nie mogli dojechać. Bawcie się dobrze! 

Na Gubałówce 
 
 

Dolina białego
 

A gdzie jest TomaszeK? 

Czesio1 pisze: ↑11 lis 2022, 16:24 A gdzie jest TomaszeK? 

 

Robi zdjęcia

Dolina ku dziurze.kilka zdjęć.
 

VdL pisze: ↑11 lis 2022, 20:39

Czesio1 pisze: ↑11 lis 2022, 16:24 A gdzie jest TomaszeK? 

 

Robi zdjęcia

 

A to nie Psycholog foci?