Dzień dobry
: 13 lip 2019, 13:28
Lubię czytać, a jeszcze bardziej lubię kupować książki. Papierowe. Ogólnie lubię sam papier.
Pan Samochodzik był jednym z ulubionych bohaterów mojego dzieciństwa. Książki z jego przygodami czytałem po kilka razy. Chyba najczęściej wypożyczałem z biblioteki Niesamowity dwór. Na własność miałem tylko kilka pozycji z cyklu, a i to zawłaszczył mój brat pod pretekstem, że jego nieletnia córka ma chęć poczytać Nienackiego. Na szczęście teraz już można sobie skompletować bez problemu cały kanon przygód Samochodzika w jednolitym wydaniu, więc kilka lat temu uzupełniłem braki w biblioteczce i teraz wracam do poszczególnych tomów, nadal znajdując przyjemność w lekturze prozy Nienackiego. Szykuje się też powoli do spotkania z twórczością pisarza dla dorosłych, której prawie w ogóle nie znam. W ogólniaku nie zachwyciło mnie Uroczysko, a Raz w roku w Skiroławkach wręcz zniechęciło pierwszym rozdziałem, więc przez wiele lat Nienacki w ogóle dla mnie nie istniał jako pisarz.
Parę osób może mnie kojarzyć z innego forum
Reszta wyjdzie w praniu.
Pan Samochodzik był jednym z ulubionych bohaterów mojego dzieciństwa. Książki z jego przygodami czytałem po kilka razy. Chyba najczęściej wypożyczałem z biblioteki Niesamowity dwór. Na własność miałem tylko kilka pozycji z cyklu, a i to zawłaszczył mój brat pod pretekstem, że jego nieletnia córka ma chęć poczytać Nienackiego. Na szczęście teraz już można sobie skompletować bez problemu cały kanon przygód Samochodzika w jednolitym wydaniu, więc kilka lat temu uzupełniłem braki w biblioteczce i teraz wracam do poszczególnych tomów, nadal znajdując przyjemność w lekturze prozy Nienackiego. Szykuje się też powoli do spotkania z twórczością pisarza dla dorosłych, której prawie w ogóle nie znam. W ogólniaku nie zachwyciło mnie Uroczysko, a Raz w roku w Skiroławkach wręcz zniechęciło pierwszym rozdziałem, więc przez wiele lat Nienacki w ogóle dla mnie nie istniał jako pisarz.
Parę osób może mnie kojarzyć z innego forum
Reszta wyjdzie w praniu.