Strona 1 z 1
: 16 paź 2020, 20:13
autor: Lejwoda
Cześć,
długo się zastanawiałem czy dołączyć do grona użytkowników tego forum (już szybciej poszło z wyborem samochodzikowego pseudonimu). Jakoś tak się złożyło w moim życiu, że znowu skrzyżowały się losy moje i Tomasza NN. Pierwszy raz spotkaliśmy się na początku lat 90 tych, gdy moją skromną biblioteczkę uzupełnił pierwszy Pan Samochodzik. Mialem wtedy 13 lat i bardzo dużo czytałem. Potem pojawiły się następne części, niektóre z nich byly tylko wypożyczone.
Minęło 30 lat...
Mam w Dolsku, koło Morynia rodzinę, która dała mi znać o rajdzie rowerowym związanym z tymi utworami. Oprócz odwiedzenia miejsc z Księgi miał odbyć się konkurs z wiedzy o niej. Sięgnąłem więc ponownie po Księgę strachów, a po niej to już jak z uzależnieniem... pochłaniam kolejne części, jedna po drugiej.
Gdy czytalem je pierwszy, drugi czy trzeci raz zawsze zastanawiałem się nad prawdziwymi miejscami opisanymi w tych książkach. Obecnie, w dobie internetu, wystarczy poklikać i już można znaleźć odpowiedzi na frapujące mnie pytania. Czytam je w kolejności podanej w książce Piotra Łopuszańskiego Pan Samochodzik i jego autor, niestety publikacja ta nie zaspokaja mojej ciekawości samochodzikowego świata.
I tak trafiłem tutaj, do internetowej oazy intelektualnej rozrywki. Wysoka kultura dyskusji, rzeczowe rozmowy, dociekliwość i poczucie humoru prowokują do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu. Trochę martwi mnie, a przeczytałem sporo wątków na forum, spadająca aktywność i zaniechanie niektórych tematów, ale to zrozumiałe, każdy ma jakieś życie, a i pisanie wciąż o tym samym może zmęczyć.
Bardzo dziękuję osobom, które potrafiły dotrzeć do wielu wydawałoby się nieosiagalnych materiałów i potrafiło w ludzkim języku przekazać na tym forum wiedzę na temat tego co było w książkach i jak to się ma do prawdziwego świata w którym dzieje się akcja tych powieści. Wiele pobocznych tematów wręcz rozpala moją wyobraźnię, bo historia jest wciąż moim ulubionym tematem.
W sumie trochę się rozpisalem. Mogłem podzielić to na klika postów, bo licznik mój jest mizerny, a dogonić najlepszych, to marzenie ściętej głowy.
: 16 paź 2020, 20:18
autor: Czesio1
Lejwoda pisze:Cześć,
długo się zastanawiałem czy dołączyć do grona użytkowników tego forum (już szybciej poszło z wyborem samochodzikowego pseudonimu). Jakoś tak się złożyło w moim życiu, że znowu skrzyżowały się losy moje i Tomasza NN. Pierwszy raz spotkaliśmy się na początku lat 90 tych, gdy moją skromną biblioteczkę uzupełnił pierwszy Pan Samochodzik. Mialem wtedy 13 lat i bardzo dużo czytałem. Potem pojawiły się następne części, niektóre z nich byly tylko wypożyczone.
Minęło 30 lat...
Mam w Dolsku, koło Morynia rodzinę, która dała mi znać o rajdzie rowerowym związanym z tymi utworami. Oprócz odwiedzenia miejsc z Księgi miał odbyć się konkurs z wiedzy o niej. Sięgnąłem więc ponownie po Księgę strachów, a po niej to już jak z uzależnieniem... pochłaniam kolejne części, jedna po drugiej.
Gdy czytalem je pierwszy, drugi czy trzeci raz zawsze zastanawiałem się nad prawdziwymi miejscami opisanymi w tych książkach. Obecnie, w dobie internetu, wystarczy poklikać i już można znaleźć odpowiedzi na frapujące mnie pytania. Czytam je w kolejności podanej w książce Piotra Łopuszańskiego Pan Samochodzik i jego autor, niestety publikacja ta nie zaspokaja mojej ciekawości samochodzikowego świata.
I tak trafiłem tutaj, do internetowej oazy intelektualnej rozrywki. Wysoka kultura dyskusji, rzeczowe rozmowy, dociekliwość i poczucie humoru prowokują do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu. Trochę martwi mnie, a przeczytałem sporo wątków na forum, spadająca aktywność i zaniechanie niektórych tematów, ale to zrozumiałe, każdy ma jakieś życie, a i pisanie wciąż o tym samym może zmęczyć.
Bardzo dziękuję osobom, które potrafiły dotrzeć do wielu wydawałoby się nieosiagalnych materiałów i potrafiło w ludzkim języku przekazać na tym forum wiedzę na temat tego co było w książkach i jak to się ma do prawdziwego świata w którym dzieje się akcja tych powieści. Wiele pobocznych tematów wręcz rozpala moją wyobraźnię, bo historia jest wciąż moim ulubionym tematem.
W sumie trochę się rozpisalem. Mogłem podzielić to na klika postów, bo licznik mój jest mizerny, a dogonić najlepszych, to marzenie ściętej głowy.
Witaj
Lejwodo
Cieszę się bardzo że zdecydowałeś się do nas dołączyć.
Rozgość się i zostań z nami na dłużej.
I od razu na dzień dobry zapraszam Cię do udziału w II szybkiej sesji konkursowej:
http://www.pansamochodzik.org.pl/konkur ... tml?t=2341
: 16 paź 2020, 20:21
autor: PawelK
Cześć, przeniosłem przywitajkę do właściwego działu.
: 16 paź 2020, 20:40
autor: johny
Hej!
Lejwoda pisze:Mogłem podzielić to na klika postów, bo licznik mój jest mizerny, a dogonić najlepszych, to marzenie ściętej głowy.
Chyba to ma najmniejsze znaczenie. To żaden wyznacznik wartości twojej aktywności.
: 16 paź 2020, 20:52
autor: Konfiturek
Lejwoda pisze:(...) Mam w Dolsku, koło Morynia rodzinę, która dała mi znać o rajdzie rowerowym związanym z tymi utworami. (...)
Witaj
To niewiele brakowało, byśmy się wcześniej spotkali, gdyż kilka dni po rajdzie przejeżdżałem rowerem przez Moryń i namiotowałem nad tamtejszym jeziorem. Pierwotnie miałem tam być w terminie rajdu. Ale o nim nie wiedziałem i przełożyłem termin wycieczki o kilka dni (ze względu na panujący wtedy upał).
: 16 paź 2020, 21:36
autor: Yvonne
Witaj serdecznie,
Lejwodo!
Czy "Pan Samochodzik i Złota Rękawica" to Twoja ulubiona część?
Czy może ćwiczyłeś kiedyś strzelanie z łuku?
Albo po prostu lubisz kryminały?
: 16 paź 2020, 22:01
autor: Mysikrólik
Witaj i lej wodę ile się da.
Co prawda następny zlot zapowiada się niezbyt ciekawie, bo mnie nie będzie
, ale pewnie wszyscy chętnie Cię poznają osobiście, jeśli tylko masz ochotę na to.
: 16 paź 2020, 23:26
autor: Barabasz
Cześć Lejwodo! Bardzo się cieszymy, że do nas dołączyłeś, a nasze forum jest nadal atrakcyjne i jednak kusi nowych pasjonatów przygody!
: 17 paź 2020, 06:33
autor: Eksplorator63
Witaj Lejwodo.
: 17 paź 2020, 07:49
autor: TomaszK
Cześć !
Lejwoda pisze: Mam w Dolsku, koło Morynia rodzinę...
My chyba byliśmy w Dolsku na zlocie ?
: 17 paź 2020, 08:04
autor: Yvonne
TomaszK pisze:Cześć !
Lejwoda pisze: Mam w Dolsku, koło Morynia rodzinę...
My chyba byliśmy w Dolsku na zlocie ?
Jasne, że byliśmy
To tam dzieci plus ja skakaliśmy ruchem konika szachowego
: 17 paź 2020, 11:56
autor: irycki
Byliście na zlocie w Dolsku? To nie za moich czasów
A gdzie kwaterowaliście, bo ja byłem w Dolsku w tym roku i nie rzuciła mi się w oczy żadna baza noclegowo-turystyczna.
Witaj Lejwodo
Mam nadzieje że pozostaniesz z nami na stałe.
: 17 paź 2020, 12:05
autor: Yvonne
irycki pisze:Byliście na zlocie w Dolsku? To nie za moich czasów
A gdzie kwaterowaliście, bo ja byłem w Dolsku w tym roku i nie rzuciła mi się w oczy żadna baza noclegowo-turystyczna.
Bazę mieliśmy w Moryniu.
A kościół w Dolsku był jednym z punktów programu.
To było w 2013, mój pierwszy zlot
: 17 paź 2020, 12:40
autor: Lejwoda
Dzięki za powitanie.
johny pisze:Hej!
Lejwoda pisze:Mogłem podzielić to na klika postów, bo licznik mój jest mizerny, a dogonić najlepszych, to marzenie ściętej głowy.
Chyba to ma najmniejsze znaczenie. To żaden wyznacznik wartości twojej aktywności.
To miał być niewinny żarcik.
Konfiturek pisze:Lejwoda pisze:(...) Mam w Dolsku, koło Morynia rodzinę, która dała mi znać o rajdzie rowerowym związanym z tymi utworami. (...)
Witaj
To niewiele brakowało, byśmy się wcześniej spotkali, gdyż kilka dni po rajdzie przejeżdżałem rowerem przez Moryń i namiotowałem nad tamtejszym jeziorem. Pierwotnie miałem tam być w terminie rajdu. Ale o nim nie wiedziałem i przełożyłem termin wycieczki o kilka dni (ze względu na panujący wtedy upał).
Wiele nie straciłeś, bo dużego związku z Panem Samochodzikiem na tym zlocie nie było. Może to wina obecnej sytuacji. Dla mnie, jako rowerofila, i tak było warto, bo krajobrazy ciekawe, a i udało się namówić rodzinę do wspólnego wyjazdu.
Yvonne pisze:Witaj serdecznie,
Lejwodo!
Czy "Pan Samochodzik i Złota Rękawica" to Twoja ulubiona część?
Czy może ćwiczyłeś kiedyś strzelanie z łuku?
Albo po prostu lubisz kryminały?
1. Najpierw była Wyspa Złoczyńców, bo od niej zacząłem, potem z całego cyklu najbardziej odobał mi się Winnetou, a teraz zobaczymy jak przeczytam całość.
2. Strzelałem jak większość moich rówieśników z samoróbek w trakcie zabaw w Indian
3. Kryminały też lubię, chociaż bardziej kręci mnie tematyka historyczna.
A nick... czasami lubię lać wodę
Mysikrólik pisze:Witaj i lej wodę ile się da.
Co prawda następny zlot zapowiada się niezbyt ciekawie, bo mnie nie będzie
, ale pewnie wszyscy chętnie Cię poznają osobiście, jeśli tylko masz ochotę na to.
Pożyjemy/ dożyjemy- zobaczymy. Na razie nie planuję "wszystkiego" dalej niż do końca roku, ale po przeczytaniu o miejscach, które odwiedziliście, nabrałem ochoty na włóczęgę w doborowym towarzystwie.
: 17 paź 2020, 12:44
autor: VdL
johny pisze:Hej!
Lejwoda pisze:Mogłem podzielić to na klika postów, bo licznik mój jest mizerny, a dogonić najlepszych, to marzenie ściętej głowy.
Chyba to ma najmniejsze znaczenie. To żaden wyznacznik wartości twojej aktywności.
Witaj,
Pierwszy dzień 30 postów.
Rozgosc się.
: 17 paź 2020, 18:05
autor: Fantomas
Witaj Lejowodo
: 17 paź 2020, 19:25
autor: Czesio1
VdL pisze:
Pierwszy dzień 30 postów.
Siła konkursu
VdL, a czemu Ty nie bierzesz udziału w konkursie?
: 26 paź 2020, 15:20
autor: Lejwoda
Wspominałem o impulsie, który zmobilizował mnie do ponownego sięgnięcia po Samochodziki.
Załączam zdjęcie pamiątkowego medalu z tego rajdu.