Pod mocnym Aniołem
- Milady
- Zlotowicz
- Posty: 1437
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
- Miejscowość: Bezludna Wyspa
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Pod mocnym Aniołem
Czy ktoś z Was widział może ten film? Ja niedawno widziałam go w kinie i muszę powiedzieć, że dziwnie się czułam po. Było mi smutno i źle. I jakoś tak wewnątrz chciało mi się płakać. I mam tak po każdym jego filmie. Trochę mniej po Drogówce, ale po Róży czułam się jak zbita. Ogólnie uważam, że film bardzo dobry i warto go obejrzeć, ale następnym razem chyba mocno się zastanowię zanim zdecyduję się obejrzeć jakiś film Smarzowskiego. Albo uzbroję się w muzykę lat 80-tych w ramach terapii.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Róża to baaaaaardzo smutny film natomiast Drogówki obejrzałem 10 minut i wyłączyłem. Chyba od dużego i srebrnego ekranu wymagam czegoś innego.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6395
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 203 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Ja wyłączyłem po 15 i chyba nie zamierzam włączyć. O ile świat w komediach jest przerysowany, wszyscy o tym wiemy i się z tego śmiejemy, to jakoś nie bawi mnie przerysowanie świata w drugą stronę. świat nie jest tak obrzydliwy.Nietajenko pisze:Drogówki obejrzałem 10 minut i wyłączyłem. Chyba od dużego i srebrnego ekranu wymagam czegoś innego.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5284
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Widziałem dwa filmy Smarzowskiego. Dom zły - dla mnie dno. Róża - wspaniały. Tego filmu nie widziałem. Fakt faktem, że gościu ma tendencję do robienia dołujących obrazów.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Milady
- Zlotowicz
- Posty: 1437
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
- Miejscowość: Bezludna Wyspa
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
No to ja mam już na koncie jego:
1. Wesele - było ok, choć też niektóre obrazy lekko mną wstrząsnęły;
2. Róża - film świetny, ale jednocześnie dołujący niesamowicie ;
3. Drogówka - nic specjalnego, PawelK dobrze to skwitował;
4. Pod mocnym Aniołem - dobry, ale chciało mi się po nim płakać.
I chyba na tym zakończę.
1. Wesele - było ok, choć też niektóre obrazy lekko mną wstrząsnęły;
2. Róża - film świetny, ale jednocześnie dołujący niesamowicie ;
3. Drogówka - nic specjalnego, PawelK dobrze to skwitował;
4. Pod mocnym Aniołem - dobry, ale chciało mi się po nim płakać.
I chyba na tym zakończę.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
To chyba nie musi być tak, że pewien rodzaj filmów się generalnie "lubi" i zawsze chętnie ogląda albo "nie lubi". W zależności od bieżących problemów życiowych, stopnia zapracowania, nastroju, nawet kontaktów towarzyskich powstają różne - nazwijmy to tak - potrzeby duchowe, które film zaspokaja albo nie. Filmy przygnębiające też są odpowiedzią na jakieś potrzeby i wzbogacają życie. Zapewnie należy się wystrzegać przedawkowania pesymizmu, ale co jakiś czas może pojawiać się bodziec do ponownego spotkania z tym rodzajem kinematografii.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Pozdrawiam,
Kynokephalos
- Milady
- Zlotowicz
- Posty: 1437
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
- Miejscowość: Bezludna Wyspa
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Bruniu, ja właśnie dlatego boję się zobaczyć ten film.Brunhilda pisze:Jakos najbardziej dolujacy był dla mnie do tej pory "Dług"
Zgadzam się Kynokephalosie:
Po filmach ciężkich (nie koniecznie bez happy endu) mam zazwyczaj więcej przemyśleń i refleksji nad tym co zobaczyłam na ekranie, a lubię filmy, po których obejrzeniu mogę podyskutować bądź zastanowić się nad jakimś zagadnieniem. Ale czasem potrzebuję odskoczni w postaci filmów lekkich, lekkich ale nie głupich. Nie lubię głupawych komedyjek, jakoś tak żal mi życia. A w ogóle to mam jakieś uwielbienie dla kina trochę fantastycznego (Władca Pierścieni, filmy Burtona i na przykład INK, który polecam!).Kynokephalos pisze:Filmy przygnębiające też są odpowiedzią na jakieś potrzeby i wzbogacają życie.
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Dług jest świetny polecam! Jak Dałaś radę obejrzeć Róże to i dług dasz. Na marginesie, udało mi się poznać Sławomira Sikorę, przegadałem z nim kilka godzin także sprawę znam od podszewki również wiem o tym co nie było pokazane w filmie. Pokłosie tej całej sprawy ciągnęło się za Sikorą jeszcze długo po wyjściu z więzienia.Milady pisze: Brunhilda napisał/a:
Jakos najbardziej dolujacy był dla mnie do tej pory "Dług"
Bruniu, ja właśnie dlatego boję się zobaczyć ten film.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Układ zamknięty.Brunhilda pisze:No i ostatnio ten film o polskich biznesmenach z Krakowa, których Gajos z Kaczorem wrobili w wiezienie. Zapomniałam tytuł!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 7210
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Zobaczyłam Róże.... Matko Boska.....dzisiaj w zwiazku z filem pograzona w depresji wegetuje w łóżku. Cały dzień. I tak sobie myśle, ze niepotrzebnie posmiewam sie, ze Papuasi są tacy niecywilizowani, ze kobiety za prosiaki kupują...ci na filmie nie ubrani w spódnice z trawy, niby wyglądają podobnie, ńiby Europa a....jednak kobiety dopiero za inwentarzem maja w hierarchii ustawione....
Żeby popaść w depresję totalna oglądam teraz Dom Zły. Ciekawe jak ten wyższy urzędnik mówi do tego policjanta ze Zlotopolskich: może go wyślemy za granice albo posadzimy. Za granice wysyłamy, żeby tym z Solidarności zrobić zła opinie...... Z przykrością stwierdzam, ze to może być prawda.....były u nas rożne sprawki z rodakami w rolach głównych.....
Żeby popaść w depresję totalna oglądam teraz Dom Zły. Ciekawe jak ten wyższy urzędnik mówi do tego policjanta ze Zlotopolskich: może go wyślemy za granice albo posadzimy. Za granice wysyłamy, żeby tym z Solidarności zrobić zła opinie...... Z przykrością stwierdzam, ze to może być prawda.....były u nas rożne sprawki z rodakami w rolach głównych.....
- misia
- Zlotowicz
- Posty: 1247
- Rejestracja: 10 lip 2013, 22:32
- Miejscowość: miasto Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
To ja jakiś miesiąc temu wybrałam się na Noc Smarzowskiego, czyli cztery w/w filmy w jedną noc , oprócz "Róży", którą mam w planach. Wtedy jak byłam to nie przeszła jako najbardziej dołujący film ;/
Bardzo chciałam wszystkie zobaczyć, a jakoś do tej pory nie miałam okazji. Bardzo się cieszę, że wszystkie zobaczyłam, ale do żadnego już nie wrócę. Nie zmrużyłam oka ani na chwilę, co mi się zdarza przy takich maratonach, przez cały czas targały mną najróżniejsze odczucia, ale zdecydowanie w przewadze te dołujące...
"Pod mocnym aniołem" to film bardzo przerysowany, ale jego celem jest zwrócenie uwagi na problem alkoholizmu w Polsce, gdzie podobno co czwarty człowiek jest alkoholikiem... Raz... dwa... trzy... cztery... Na kogo wypadło?
Aby zwrócić na coś uwagę, trzeba przesadzić i to się udało. Ale ludzie oglądają i myślą: "Ja tak jeszcze nie mam..." i dalej piją. Jednych ten film odstrasza, innych nie.
Najbardziej podobała mi się ostatnia scena, dająca nadzieję na dobry finał.
Bardzo chciałam wszystkie zobaczyć, a jakoś do tej pory nie miałam okazji. Bardzo się cieszę, że wszystkie zobaczyłam, ale do żadnego już nie wrócę. Nie zmrużyłam oka ani na chwilę, co mi się zdarza przy takich maratonach, przez cały czas targały mną najróżniejsze odczucia, ale zdecydowanie w przewadze te dołujące...
"Pod mocnym aniołem" to film bardzo przerysowany, ale jego celem jest zwrócenie uwagi na problem alkoholizmu w Polsce, gdzie podobno co czwarty człowiek jest alkoholikiem... Raz... dwa... trzy... cztery... Na kogo wypadło?
Aby zwrócić na coś uwagę, trzeba przesadzić i to się udało. Ale ludzie oglądają i myślą: "Ja tak jeszcze nie mam..." i dalej piją. Jednych ten film odstrasza, innych nie.
Najbardziej podobała mi się ostatnia scena, dająca nadzieję na dobry finał.
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Rozumiem Bruniu, że masz zrobić wywiad ze Smarzowskim? Bardzo chętnie wysłucham go i może się dowiem dlaczego kręci takie a nie inne filmy.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Waldemar_B
- Żądny przygód
- Posty: 227
- Rejestracja: 11 lip 2013, 10:06
- Tytuł: czarny charakter
- Miejscowość: Allenstein
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Mi "Pod Aniołem.." się nie podobało. Jestem raczej fanem reżysera, lecz w tym filmie zabrakło mi myśli przewodniej, a momentami nawet fabuły. Ktoś powiedział, że to film o piciu - ja mam wrażenie, że prawie każdy film WS jest o tym - po "Domu Złym"miałem objawy kaca! Moje wrażenia dotyczące "Anioła..." są takie, że można by pociąć film na sceny i po zmieszaniu połączyć, a film byłby z grubsza taki sam - zbiorem scen upodlenia człowieka. Nie wiem co autor chciał mi pokazać, w innych filmach Smarzowskiego odnajduje jakiś sens, tu niestety nie.
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Ja powiem Ci w Domu złym sensu jakiegokolwiek nie widziałem...Waldemar_B pisze:w innych filmach Smarzowskiego odnajduje jakiś sens, tu niestety nie.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...