Skarb Atanaryka - inspiracje

Dział poświęcony pozostałej twórczości Zbigniewa Nienackiego
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

TomaszK pisze:ie dorzucone, ale napisane jako pierwsze.
Mimo wszystko chyba jednak dorzucone. I to zdecydowanie później z oczywistych merkantylnych względów.
TomaszK pisze:A podział na "kanon" i "pozostałe" jest sztuczny, nie uznaję go.
A ja go uznaję, co nie zmienia faktu, iż wszystkie 3 pierwsze książki podobały mi się (no może Ałbazin był ciężki do przebrnięcia ale absolutnie zły nie był) i stawiam je wyżej niż np UFO, które choć zaliczam do kanonu alergicznie nie trawię. :-)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Winnetou
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 91
Rejestracja: 16 paź 2017, 19:54
Miejscowość: Wawa
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: Winnetou »

johny pisze:
TomaszK pisze:nie dorzucone, ale napisane jako pierwsze.
Mimo wszystko chyba jednak dorzucone. I to zdecydowanie później z oczywistych merkantylnych względów.
TomaszK pisze:A podział na "kanon" i "pozostałe" jest sztuczny, nie uznaję go.
A ja go uznaję, co nie zmienia faktu, iż wszystkie 3 pierwsze książki podobały mi się (no może Ałbazin był ciężki do przebrnięcia ale absolutnie zły nie był) i stawiam je wyżej niż np UFO, które choć zaliczam do kanonu alergicznie nie trawię. :-)
Jeszcze nie kończę dywagacji dotyczących Atanaryka - lecz zdecydowanie stoję po stronie Tomasza - to że bohater dostał trochę wiatru w żagle poprzez "podrasowanie" pojazdu, którym jeździ oraz "podrasowanie" niektórych umiejętności (np. języki) tak na prawdę nic w nim nie zmienia. Poza tym Nienacki po prostu zmienił nieco formułę i "starego" bohatera ubrał w nowy, młodzieżowy garnitur - w związku z tym dodał mu nieco ogłady i "lepszych manier", wroga picia i palenia - ale to było tylko "przeprasowanie" starego ubrania na bohaterze - od wewnątrz jest stale ten sam.

Dlatego - zawsze, a nie tylko dlatego, że tak zrobiła Warmia (której zresztą wydawnictw nie lubię, od samego początku) - uważam, że KANON (talk celowo piszę to wielkimi literami) obejmuje całość przygód Tomasza NN.
Natomiast, a tzw. mały "kanon" pojezierza, to tylko snobizm osób wychowanych na "białej serii", ale zawsze będzie to "mały kanon".

Co do UFO to mam podobne (niestrawne) uczucia, a Ałbazin był może nieco dziwny - sądzę, jednak, że w nim Nienacki chciał jakoś podsumować swój "moskiewski" epizod, oblekając na niego bohatera, żadnego przygód i rozwikływania historycznych zagadek - tak to ten sam "stary" Pan Tomasz.
Przecież nawet tam jest epizod romantyczno/kobiecy - tak to ta sama postać później tylko lekko "poprawiona" na młodzieżowego bohatera
Obrazek
Przygodo, gdzie jesteś?
O sobie daj znać.
Przygodo, gdzie jesteś?
Przyjdź, imię swe zdradź.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

No i widzisz TomaszKu? Po co Ci to było? :-D :-D :-D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

VdL pisze:
Yvonne pisze:Zgadzam się z Iryckim.
Oprócz imienia, praktycznie nic nie pasuje, jeśli chodzi o charakterystykę postaci.
Zgadzam się z Yvonne. Można pójść dalej i Węża Morskiego zaliczyć do kanonu . Jest również wiele podobieństw.
Ewentualnie i Dagome iudex uznając, że Dago to pra-pra....-pra dziadek Pana Tomasza
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Winnetou
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 91
Rejestracja: 16 paź 2017, 19:54
Miejscowość: Wawa
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: Winnetou »

Czesio1 pisze:
VdL pisze:
Yvonne pisze:Zgadzam się z Iryckim.
Oprócz imienia, praktycznie nic nie pasuje, jeśli chodzi o charakterystykę postaci.
Zgadzam się z Yvonne. Można pójść dalej i Węża Morskiego zaliczyć do kanonu . Jest również wiele podobieństw.
Ewentualnie i Dagome iudex uznając, że Dago to pra-pra....-pra dziadek Pana Tomasza
Ha, ha - dobre :-D
ps.
A tak na marginesie - Alicja kilkakrotnie wypowiadała się, że Pisarz bardzo wielką wagę przykładał do Dagome - sądzę, że wyczerpał mu się "koncept" na młodzieżowca, zamknął "kanon" i rozpoczął nowy etap w swoim życiu pisarskim. .. ale to już inna historia, zarówno dosłownie jak i w przenośni
Obrazek
Przygodo, gdzie jesteś?
O sobie daj znać.
Przygodo, gdzie jesteś?
Przyjdź, imię swe zdradź.
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

TomaszK pisze:
Może problem miedzy zwolennikami a przeciwnikami tak zwanego "kanonu", polega na tym, że ci drudzy przeczytali najstarsze książki już w wieku dojrzałym, wyłącznie z obowiązku
Pudło. "Uroczysko" bardzo lubię. "Atanaryka" odrobinę mniej, ale też. Tylko że to nie są "samochodziki".

Czy naprawdę wszystko, co pisał Nienacki dla młodzieży, to musi byc od razu kanon samochodzikowy?

Nienacki te książki włączył do cyklu baaaardzo późno, już w nowej rzeczywistości, bo mu pewnie w wydawnictwie powiedzieli: "wie pan, panie Zbigniewie, te najstarsze książki to się raczej nie będą sprzedawac, chyba że zrobi pan pan z nich samochodziki, wtedy to co innego". Wcześniej jakoś nigdy nie próbował tego robic, a przecież mógł - widac nie uważał ich za tak ważne, jak "prawdziwe" części kanonu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

irycki pisze:Pudło. "Uroczysko" bardzo lubię. "Atanaryka" odrobinę mniej, ale też.
Ja "Atanaryka" nie cierpię.
Z wszystkich książek Nienackiego, jakie do tej pory czytałam, ta jest najgorsza.

Co do "Uroczyska". Tutaj sprawa jest skomplikowana, dlatego wypunktuję:

- to bez wątpienia najbardziej plastycznie i najładniej literacko napisana część przygód Tomasza. Uwielbiam w niej wspaniałe, działające na wyobraźnię poetyckie opisy Uroczyska i okolic, a już jak docieram do opisu Chrystusa Frasobliwego, to czytam go kilka razy, tak jest piękny
- fabularnie też nie mam nic do zarzucenia: akcja jest ciekawa, spójna i wciągająca
- niestety książkę na łopatki kładą postaci! Są według mnie nudne, papierowe i nieznośne. Mówię tu głównie o młodych pracownikach na wykopaliskach, bo dwaj doktorzy N są fajni i zabawni, a tym lokalnym jak na przykład Just, też nie mam nic do zarzucenia
- niektóre fakty mocno mi zgrzytają. Przykład? Tomasz ZOSTAWIA w grobowcu starą, walającą się gazetę!!! O nie! Pan Samochodzik by czegoś takiego nigdy nie zrobił. Jeszcze by wlepił mandat komuś, kto by się takiego czynu dopuścił :-D

I w sumie nie wiem, czy ja to "Uroczysko" lubię, czy nie ;-)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2019, 20:10 przez Yvonne, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Winnetou
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 91
Rejestracja: 16 paź 2017, 19:54
Miejscowość: Wawa
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: Winnetou »

Yvonne pisze: I w sumie nie wiem, czy ja to "Uroczysko" lubię, czy nie ;-)
Co do Uroczyska nie będę na razie się wypowiadał - może w przyszłości, gdy na "tapetę" wezmę tę powieść - na razie dziś o poranku w drodze do pracy rozdział XVII Atanaryka - ostatni... ale ...

O ile w refleksjach dotyczących rozdziału XVI byłem zachwycony rozleniwiającym klimatem słonecznego lata i wód jeziora - to dziś byłem zdegustowany - może nie klimatem powieści - ale wiedzą "historyczną" Nienackiego - wykopki trwają w miejscu wskazanym przez Rzyndową - i cóż odkrywają - ni mniej ni więcej, ale wielkiego Gockiego wojownika w hełmie z bawolimi rogami (sic !) - nie wiem skąd czerpał taką "historyczną" wiedzę o uzbrojeniu Gotów w IV wieku - ale chyba raczej coś zaczerpnął z wieku - nie, nie IX-XII - gdy trwała nawała wikingów na Europę, którzy "ponoć" nosili hełmy z rogami, jak to forsuje ikonografia XX w. Przecież to wymysł XIX wieczny - o ile pamiętam znaleziono 1 taki hełm gdzieś bodajże w Francji i legenda poszła w świat - zgoda, Nienacki nie musiał tego wówczas wiedzieć, ale to dotyczyło by wikingów gdyby o nich pisał - ale on pisał o gotach - plemionach, które jakiś 7 wieków przed wikingami wyemigrowali ze Skandynawii - a więc skąd ten hełm ?

.... ale .... wracam do początku - ostatni XVII rozdział, a akcja się nie kończy, są nowe znaleziska, pojawiają się nowe postacie (redaktor z tygodnika) - "bajka" mogła by trwać w najlepsze dalej... - no cóż Nienacki zakończenie historii przedstawił w "Zakończeniu" - ale to dopiero jutro rano - szkoda , że już się kończy - poranna jazda do pracy zatłoczoną komunikacją miejską nie będzie już tak kolorowa i przeniknięta słońcem wykopalisk...
Obrazek
Przygodo, gdzie jesteś?
O sobie daj znać.
Przygodo, gdzie jesteś?
Przyjdź, imię swe zdradź.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

irycki pisze:Czy naprawdę wszystko, co pisał Nienacki dla młodzieży, to musi być od razu kanon samochodzikowy ? Nienacki te książki włączył do cyklu baaaardzo późno, już w nowej rzeczywistości.
To nie Nienacki włączył książki do cyklu, ale wydawnictwo. Nienacki po prostu pisał kolejne książki z tym samym bohaterem, poczynając od 1957 roku, a postać bohatera ewoluowała.
Ja nie twierdzę, że "Uroczysko" i "Atanaryk" należą do kanonu, bo nie ma czegoś takiego jak kanon samochodzikowy. Ten termin upraszcza i spłyca rzeczywistość. Ja tylko twierdzę, że to są książki o przygodach Tomasza, podobnie jak późniejsze. I proszę nie uzasadniać że któraś z książek nie pasuje to "kanonu" bo jest słaba. Większość z nas zgadza się, że najsłabszą książka cyklu jest "UFO", a jednocześnie ta większość nie próbuje wyrzucać jej z "kanonu".
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

TomaszK pisze:bo nie ma czegoś takiego jak kanon samochodzikowy.
Tak? A przypomnij mi w jakim konkursie dziś weźmiesz udział? :-D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

W konkursie z książek wskazanych przez organizatora.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

TomaszK pisze:W konkursie z książek wskazanych przez organizatora.
A jaki jest tytuł tego konkursu przypomnij mi? :027:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

To że nie uznaję "kanonu", nie oznacza że nie wezmę udziału w konkursie.
Awatar użytkownika
Winnetou
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 91
Rejestracja: 16 paź 2017, 19:54
Miejscowość: Wawa
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: Winnetou »

Zakończenia Atanaryka nie będzie... - może zawiodę tym tych którzy sie tego spodziewali - bo znowu odkryto innego zbrojnego Gota, a na polu rolnika odkryto prehistoryczne osiedle - a więc właściwie historia nie ma końca - i właściwie toczy się od wieków - a bohater Nienackiego jest jednym z tych elementów - wszak i On toczył z Herr Stromem "waśnie" na temat "odwieczności tych ziem przynależnych to Słowianom, to germanom ...

Czy pamiętacie ten fragment: "Najpierw zjawia się TEMAT. .... Rozpoczyna się PRZYGODA"

Otóż nie- tym, którzy już wyciągają "dwa palce" z odpowiedzią - mówię, nie - to nie początek "Wyspy Złoczyńców", której początki to "Nie trzeba szukać przygody. ... Bo przygody nie trzeba szukać. Ona zjawia się sama" - tak, ten pierwszy cytat, to po prostu początek "Skarbu Atanaryka" - historia zatacza koło - w kolejnej powieści Tomasz NN. wkracza znowu na szlak PRZYGODY... i chyba o to właśnie chodzi.... i za to Go Kochamy...
Obrazek
Przygodo, gdzie jesteś?
O sobie daj znać.
Przygodo, gdzie jesteś?
Przyjdź, imię swe zdradź.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

chkaplan pisze:. ... Bo przygody nie trzeba szukać. Ona zjawia się sama" - tak, ten pierwszy cytat, to po prostu początek "Skarbu Atanaryka" - historia zatacza koło - w kolejnej powieści Tomasz NN. wkracza znowu na szlak PRZYGODY... i chyba o to właśnie chodzi.... i za to Go Kochamy...
A mówiłem Ci, że Cię lubię ? :564:
Awatar użytkownika
Winnetou
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 91
Rejestracja: 16 paź 2017, 19:54
Miejscowość: Wawa
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: Winnetou »

TomaszK pisze:
chkaplan pisze:. ... Bo przygody nie trzeba szukać. Ona zjawia się sama" - tak, ten pierwszy cytat, to po prostu początek "Skarbu Atanaryka" - historia zatacza koło - w kolejnej powieści Tomasz NN. wkracza znowu na szlak PRZYGODY... i chyba o to właśnie chodzi.... i za to Go Kochamy...
A mówiłem Ci, że Cię lubię ? :564:
Dziękuję Tomaszu - również przepijam do Ciebie :564:

Otóż obecnie aby nie być "bezrobotny" powtórnie wziąłem na warsztat "Wyspę złoczyńców"

.... i cóż czytam na początku rozdziału VII- cytuję: "Podczas mego pobytu w obozie ekspedycji archeologicznej przed trzema laty..."

- no cóż jak powiadała Biblia - po cóż nam jeszcze świadkowie, sam zeznał przeciw sobie ! - ewidentnie, skoro Wyspa wydana została w 1964 r. - a Atanaryk wydany został w 1960, to przy założeniu małego poślizgu wydawniczego daty doskonale wpisują się, w poprzednie przygody Tomasza NN na wykopkach archeologicznych... czyż trzeba więcej dowodów, że jest to kontynuacja jego poprzednich przygód, zanim stał się właścicielem "murowanego garażu samochodowego oraz znajdującego się w nim pojazdu mechanicznego"
Obrazek
Przygodo, gdzie jesteś?
O sobie daj znać.
Przygodo, gdzie jesteś?
Przyjdź, imię swe zdradź.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

chkaplan pisze: - no cóż jak powiadała Biblia - po cóż nam jeszcze świadkowie, sam zeznał przeciw sobie ! - ewidentnie, skoro Wyspa wydana została w 1964 r. - a Atanaryk wydany został w 1960, to przy założeniu małego poślizgu wydawniczego daty doskonale wpisują się, w poprzednie przygody Tomasza NN na wykopkach archeologicznych... czyż trzeba więcej dowodów, że jest to kontynuacja jego poprzednich przygód, zanim stał się właścicielem "murowanego garażu samochodowego oraz znajdującego się w nim pojazdu mechanicznego"
A już Cię zdążyłem polubić chłopie... :-/
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
VdL
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 4799
Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
Miejscowość: dokąd
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 129 razy
Otrzymał podziękowań: 89 razy

Post autor: VdL »

Czesio1 pisze:
chkaplan pisze: - no cóż jak powiadała Biblia - po cóż nam jeszcze świadkowie, sam zeznał przeciw sobie ! - ewidentnie, skoro Wyspa wydana została w 1964 r. - a Atanaryk wydany został w 1960, to przy założeniu małego poślizgu wydawniczego daty doskonale wpisują się, w poprzednie przygody Tomasza NN na wykopkach archeologicznych... czyż trzeba więcej dowodów, że jest to kontynuacja jego poprzednich przygód, zanim stał się właścicielem "murowanego garażu samochodowego oraz znajdującego się w nim pojazdu mechanicznego"
A już Cię zdążyłem polubić chłopie... :-/
Czesio, dlaczego?
Kolega odkrył brakujące ogniwo.
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

VdL pisze: Czesio, dlaczego?
Kolega odkrył brakujące ogniwo.
Ja pozostanę przy swoim. Dla mnie przygody Pana Tomasza rozpoczynają się Wyspą złoczyńców.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Czesio1 pisze:Ja pozostanę przy swoim.
Uważaj, bo pozostaniesz sam.
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

TomaszK pisze:
Czesio1 pisze:Ja pozostanę przy swoim.
Uważaj, bo pozostaniesz sam.
Nie pozostanie :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

irycki pisze:
TomaszK pisze:
Czesio1 pisze:Ja pozostanę przy swoim.
Uważaj, bo pozostaniesz sam.
Nie pozostanie :)
Też uważasz, że najpierw powstała "Wyspa", a "Uroczysko" Nienacki dopisał później ?
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

TomaszK pisze:
irycki pisze:
TomaszK pisze:
Czesio1 pisze:Ja pozostanę przy swoim.
Uważaj, bo pozostaniesz sam.
Nie pozostanie :)
Też uważasz, że najpierw powstała "Wyspa", a "Uroczysko" Nienacki dopisał później ?
A dlaczego piszesz "też"?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

Przypomniam, że akcja "Wyspy Złoczyńców" dzieje się w roku 1961.
W którym roku dzieje się akcja "Uroczyska" i "Skarbu Atanaryka", Tomaszku?
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Yvonne pisze:Przypomniam, że akcja "Wyspy Złoczyńców" dzieje się w roku 1961.
W którym roku dzieje się akcja "Uroczyska" i "Skarbu Atanaryka", Tomaszku?
"Uroczysko" w 1957, "Atanaryk" 1960. W obydwu występuje ten sam bohater, tropiciel zagadek z historii Polski, samotny detektyw o skomplikowanych relacjach z kobietami, walczący z różnymi przeciwnikami.
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2708
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 61 razy
Otrzymał podziękowań: 106 razy

Post autor: irycki »

VdL pisze: Czesio, dlaczego?
Kolega odkrył brakujące ogniwo.
Ja bym uważał z tymi brakującymi ogniwami, bo można się zapędzić za daleko. W "Zabójstwie Herakliusza Pronobisa" występuje niejaka Babie Lato, w tym momencie była już partnerka głównego bohatera (nie pamiętam, czy w Pronobisie też miał na imię Tomasz?). Czy to znaczy, że "Zabójstwo" jest częścią cyklu?

Nienacki żonglował nazwiskami, miejscami, sytuacjami, wybierał z tego co mu było potrzebne, jak kucharz przyprawy. To że do kotleta i do jajecznicy używamy soli, nie oznacza, że kotlet i jajecznica to to samo.

Sporo podobieństw można by znaleźc, ale i sporo różnic, m.in, Tomasz z Uroczyska był dziennikarzem a nie historykiem sztuki, to dopiero zostało zmienione w wydaniach włączonych do cyklu. O problemach z wykształceniem Tomasza już pisałem.

Nienacki cały czas próbował "wstrzelic" się w gusta publiczności, brał swojego bohatera, coś tam modyfikował, i patrzył co wyjdzie. Czy to cykl? Nie, cykl tak naaprawdę zaczął się od Templariuszy. Jeszcze Wyspa jest mocno inna i pewnie Nienacki nie podejrzewał, że rozwinie się w taką długą serię.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
TomaszK
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 8828
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 366 razy

Post autor: TomaszK »

Gdyby "Zabójstwo Herakliusza Pronobisa" ukazało się jako książka, też zaliczałbym je do cyklu. Niestety ukazało się tylko w odcinkach, w czasopiśmie. Tamten Tomasz, to dalej ta sama postać, tropiciel zagadek historycznych, kobieciarz bez szczęścia do kobiet. Babie Lato to ta sama osoba co w "Uroczysku", ale tu już tylko jako była partnerka. Polecam oryginalną wersję.
A co do różnic między wcześniejszymi a późniejszymi książkami, to w "kanonie", też mogę wykazać znaczące różnice pomiędzy poszczególnymi książkami, chociażby w "UFO". Zgadzam się z Iryckim, że nawet "Wyspa" odstaje od późniejszych książek - to zdecydowanie nie książka dla młodzieży, gdzie są ofiary śmiertelne a bohater popija piwo i pali papierosy, podobnie jak w "Uroczysku". Może Wasz "kanon" rzeczywiście powinien zaczynać się dopiero od "Templariuszy" ?
Ostatnio zmieniony 27 lis 2019, 08:44 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 12996
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 170 razy

Post autor: Yvonne »

TomaszK pisze: A co do różnic między wcześniejszymi a późniejszymi książkami, to w "kanonie", też mogę wykazać znaczące różnice pomiędzy poszczególnymi książkami, chociażby w "UFO". Zgadzam się z Iryckim, że nawet "Wyspa" odstaje od późniejszych książek - to zdecydowanie nie książka dla młodzieży, gdzie są ofiary śmiertelne a bohater popija piwo i pali papierosy, podobnie jak w "Uroczysku". Może Wasz "kanon" rzeczywiście powinien zaczynać się dopiero od "Templariuszy" ?
O matko! Ciekawe, co na to Czesio, największy wielbiciel "Wyspy Złoczyńców" :-D
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11645
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 241 razy
Otrzymał podziękowań: 198 razy

Post autor: johny »

Ha, bardzo ciekawie rozwija się nasza dyskusja!
irycki pisze:Nie, cykl tak naaprawdę zaczął się od Templariuszy. Jeszcze Wyspa jest mocno inna i pewnie Nienacki nie podejrzewał, że rozwinie się w taką długą serię.
A wiesz, że mam dokładnie takie same odczucia! Struktura książki, napięcie jakże to wszystko inne od tego jak choćby w ZF gdzie PS musi się mierzyć, ze straszliwym AS-em... Umówmy się ten AS to lekkie przegięcie! :-)
TomaszK pisze:A co do różnic między wcześniejszymi a późniejszymi książkami, to w "kanonie", też mogę wykazać znaczące różnice pomiędzy poszczególnymi książkami, chociażby w "UFO". Zgadzam się z Iryckim, że nawet "Wyspa" odstaje od późniejszych książek - to zdecydowanie nie książka dla młodzieży, gdzie są ofiary śmiertelne a bohater popija piwo i pali papierosy, podobnie jak w "Uroczysku". Może Wasz "kanon" rzeczywiście powinien zaczynać się dopiero od "Templariuszy" ?
No właśnie... Z jednej strony tajemniczy, listopadowy dworek a z drugiej nudna dla mnie, greenpeace'owa pogadanka o ochronie przyrody w Winnetou! Przecież to w żaden sposób nie trzyma się kupy! Jednak mimo wszystko gotów jestem stać na stanowisku, ze kanoniczny kanon :-D to pozycje od Wyspy do niestety UFO. Tylko w tych częściach expresis verbis pokazane jest nam czytelnikom, ze Tomasz to TomaszNN, historyk sztuki, który ma żyłkę detektywistyczną szuka skarbów i chroni przyrodę a do tego jeździ obrzydliwym ale zabójczo skutecznym samochodem.
Co z drugiej strony nie przeszkadza mi w tym abym zdecydowanie wyżej cenił Uroczysko od Winnetou czy UFO (dla mnie w ogóle nie klasyfikowalne).
To są jednak mimo wszystko mało istotne dywagacje. Ważne jest to, ze Nienacki napisał cykl książek, z których większość to po prostu wysokiej klasy proza! I to chyba tak naprawdę liczy się najbardziej! :-)
Ostatnio zmieniony 27 lis 2019, 09:13 przez johny, łącznie zmieniany 2 razy.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
Czesio1
Administrator
Administrator
Posty: 16384
Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
Tytuł: Ojciec Prowadzący
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 386 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Post autor: Czesio1 »

Yvonne pisze:
TomaszK pisze: A co do różnic między wcześniejszymi a późniejszymi książkami, to w "kanonie", też mogę wykazać znaczące różnice pomiędzy poszczególnymi książkami, chociażby w "UFO". Zgadzam się z Iryckim, że nawet "Wyspa" odstaje od późniejszych książek - to zdecydowanie nie książka dla młodzieży, gdzie są ofiary śmiertelne a bohater popija piwo i pali papierosy, podobnie jak w "Uroczysku". Może Wasz "kanon" rzeczywiście powinien zaczynać się dopiero od "Templariuszy" ?
O matko! Ciekawe, co na to Czesio, największy wielbiciel "Wyspy Złoczyńców" :-D
Czesio swojego zdania nie zmieni i będzie go bronił rękami i nogami. Przypomnę tylko jeden drobny szczegół pominięty przez iryckiego a o którym wspomina johny. W Wyspie pojawia się wehikuł który spina klamrą cały kanon. Stąd m.in. również tak niepasujące do reszty UFO.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostała twórczość Zbigniewa Nienackiego”