Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Dział poświęcony filmowi i kinematografii
ODPOWIEDZ
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2625
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 142 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: Fantomas »

Wiele lat po wspaniałym "Braterstwie Wilków" Francuzi wracają do epopei przygodowo-historycznej. Tym razem podejmują temat cięższy i taki, z którym, jak dotąd nie są rozliczeni. Ludobójstwo w Wandei. Mord założycielski Republiki.



 
 
 
 
Za ten post autor Fantomas otrzymał podziękowanie:
johny (25 gru 2023, 19:48)
Awatar użytkownika
Yvonne
Moderator
Moderator
Posty: 13032
Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
Miejscowość: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta
Podziękował;: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 181 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: Yvonne »

Ostatnio w ogóle nie mam ochoty na tego typu filmy.
Zbyt dużo okrucieństw i wojen nas otacza.
Za ten post autor Yvonne otrzymał podziękowanie:
TomaszL (26 gru 2023, 14:30)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11653
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 246 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: johny »

Wybieram się! Mateusz dal mi info o tym filmie. Rewolucja francuska, jedno z największych barbarzyństw w historii.
Za ten post autor johny otrzymał podziękowanie:
Fantomas (25 gru 2023, 20:40)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Ater
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 538
Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 28 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: Ater »

Też się wybiorę, ale pewne sam, bo jest za krwawy.
Fantomas
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2625
Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
Podziękował;: 142 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: Fantomas »

Yvonne pisze: 25 gru 2023, 19:25 Ostatnio w ogóle nie mam ochoty na tego typu filmy.
Zbyt dużo okrucieństw i wojen nas otacza.


 
Wiadomo, że jest okrutny, ale jak imaczej przedstawić ludobójstwo. Nie pójdziesz na najważniejszy francuski film od conajmniej 20 lat? Temat jest uniwersalny, czyli prawo do życia w wierze i w wartościach w jakich ich wychowano i  jakie mają w sercu, a nie narzuconych przez kogokolwiek. Do takiej walki stają ludzie od wieków i od pokoleń i nadal będą stawać.
 
Za ten post autor Fantomas otrzymał podziękowanie:
johny (26 gru 2023, 08:46)
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11653
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 246 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: johny »

Nie wiem jak w Bydgoszczy, ale u nas będzie grany tylko przez 6 dni i to w niszowym, studyjnym kinie. Kolejny przykład na to jak świat kretynieje w zastraszająco szybkim tempie serwując ogółowi komercyjną papkę czasami uwłaczającą ludzkiej inteligencji.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11653
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 246 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: johny »

Jest rok 1793. Brutalna rewolucyjna tyrania krwią spod gilotyny znaczy i buduje „nową Francję”. Zabito króla, zwolenników monarchii, tysiące księży i wiernych, ale czterech na pięciu straconych pochodziło ze stanu trzeciego, czyli „ludu francuskiego”, w imię którego podobno wybuchła i toczyła się rewolucja. Trzy wielkie hasła rewolucji; wolność, równość, braterstwo, brzmią jak ponury żart.

Już ten krótki opis filmu dobrze oddaje to czym była RF. Od tego czasu zaczyna się dla mnie powolny upadek tego państwa.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11653
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 246 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: johny »

Byliśmy dzisiaj na seansie. Piękny, subtelny film. Minimalistyczny w swojej formie. Bez nadmiernego epatowania brutalnością. Smutna konstatacja, że wszystkie wartości i ideały, o które walczył główny bohater przeminęły bezpowrotnie wraz z nastaniem rewolucji. Kiedyś piękny, dumny kraj upadł. Dzisiaj kościoły albo są burzone, albo przerabia się je na dyskoteki, a wyznacznikiem spokojnego Sylwestra jest zniszczonych "tylko" 750 aut. 
Za ten post autor johny otrzymał podziękowanie:
Fantomas (05 sty 2024, 13:06)
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11653
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 246 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy

Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.

Post autor: johny »

Ciekawe omówienie filmu. Podpisuję się obiema rękami.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film i kinematografia”