Choćbysie
-
- Poszukiwacz przygód
- Posty: 11
- Rejestracja: 11 lip 2013, 11:25
- Tytuł: autoryzowany autor
- Miejscowość: skądinąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Choćbysie
Z okazji przypadającego właśnie roku Tuwima, chciałbym zaproponować zabawę literacką w nowym gatunku, którym są tak zwane „choćbysie”. Jest to nawiązanie do jednej ze zwrotek „Lokomotywy” mistrza Juliana:
„I choćby przyszło tysiąc atletów
i każdy zjadłby tysiąc kotletów
i każdy nie wiem jak się natężał
to nie udźwigną – taki to ciężar”
„Choćbyś”, jak widać, to czterowersowy utwór, o układzie rymów aabb, w którym trzy wersy to eskalacja jakiegoś nieprawdopodobnego wysiłku człowieka czy też natury, zaś wers czwarty – puenta, której owym wysiłkiem przebić się i tak nie da.
Przykłady:
Choćbyś filozoficzny
Choćby na czarno świeciło słońce,
choćby miał kij trzy, nie dwa końce,
choćby się piekieł zepsuły wrota
- nie zgłębi człowiek umysłu kota.
Choćbyś celebrycki
Choć w sztok pijana orkiestra dęta,
choćbyś tej dętej przytruł dyrygenta
i choćbyś zawył jak "czubków" szpital
- nie zniszczysz hymnu jak G. Edyta
Choćbyś polityczny
Choćbyś był w siodle kowboj z Kentucky,
a zamiast ostróg miał buty - „raki”,
do władzy przylgnął jak mątwa jaka
- rekord należy do W. Pawlaka
Choćbyś powinszowaniowy
Choćby się nagle rozpękła ziemia
i na ten widok każdy oniemiał
i głosu z siebie już nikt nie wydał
- ja wciąż bym krzyczał: „Wiwat Bożydar!”
Choćbyś zgotował wodę na twardo
i keks – miast z cukrem – upiekł z musztardą
i zepsuł nawet danie gotowe,
lepszyś jest kucharz od mej teściowej.
Choćbyś podatkowy
Choćbyś umysł miał jak Einstein,
na śniadanie jadł miast jaj – stein,
w ściółce skrył się jak borowik
- to nie ujdziesz Fiskusowi.
Choćbyś podróżniczy
Choćbyś Azji przebiegł góry,
w Ułan Bator miał dwie córy,
zjadł w Bombaju wszystkie nioski
i tak lepszy jest Cejrowski.
Autoironiczny choćbyś u podnóża Parnasu
Choćbyś umiał pisać palcem,
styl miał jak Bolesław w „Lalce”,
że klaskałaby ci Polska
- nie zrymujesz jak Szymborska
Choćbyś "nihil novi"
Choćbyś zniósł jak kura jajo,
zebrał tam, gdzie nic nie dają
dał się zbić, gdzie nikt nie bije
- Ameryki nie odkryjesz.
„I choćby przyszło tysiąc atletów
i każdy zjadłby tysiąc kotletów
i każdy nie wiem jak się natężał
to nie udźwigną – taki to ciężar”
„Choćbyś”, jak widać, to czterowersowy utwór, o układzie rymów aabb, w którym trzy wersy to eskalacja jakiegoś nieprawdopodobnego wysiłku człowieka czy też natury, zaś wers czwarty – puenta, której owym wysiłkiem przebić się i tak nie da.
Przykłady:
Choćbyś filozoficzny
Choćby na czarno świeciło słońce,
choćby miał kij trzy, nie dwa końce,
choćby się piekieł zepsuły wrota
- nie zgłębi człowiek umysłu kota.
Choćbyś celebrycki
Choć w sztok pijana orkiestra dęta,
choćbyś tej dętej przytruł dyrygenta
i choćbyś zawył jak "czubków" szpital
- nie zniszczysz hymnu jak G. Edyta
Choćbyś polityczny
Choćbyś był w siodle kowboj z Kentucky,
a zamiast ostróg miał buty - „raki”,
do władzy przylgnął jak mątwa jaka
- rekord należy do W. Pawlaka
Choćbyś powinszowaniowy
Choćby się nagle rozpękła ziemia
i na ten widok każdy oniemiał
i głosu z siebie już nikt nie wydał
- ja wciąż bym krzyczał: „Wiwat Bożydar!”
Choćbyś zgotował wodę na twardo
i keks – miast z cukrem – upiekł z musztardą
i zepsuł nawet danie gotowe,
lepszyś jest kucharz od mej teściowej.
Choćbyś podatkowy
Choćbyś umysł miał jak Einstein,
na śniadanie jadł miast jaj – stein,
w ściółce skrył się jak borowik
- to nie ujdziesz Fiskusowi.
Choćbyś podróżniczy
Choćbyś Azji przebiegł góry,
w Ułan Bator miał dwie córy,
zjadł w Bombaju wszystkie nioski
i tak lepszy jest Cejrowski.
Autoironiczny choćbyś u podnóża Parnasu
Choćbyś umiał pisać palcem,
styl miał jak Bolesław w „Lalce”,
że klaskałaby ci Polska
- nie zrymujesz jak Szymborska
Choćbyś "nihil novi"
Choćbyś zniósł jak kura jajo,
zebrał tam, gdzie nic nie dają
dał się zbić, gdzie nikt nie bije
- Ameryki nie odkryjesz.
Kot to nie zwierzę - to stan umysłu
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Choćbyś społeczno-ekonomiczny
Choćby Vincent VAT podnosił,
Choćby Donek OFE kosił,
Choćby rząd nasz Ciebie męczył...
… już nie będę, więcej smęcił
Choćby Vincent VAT podnosił,
Choćby Donek OFE kosił,
Choćby rząd nasz Ciebie męczył...
… już nie będę, więcej smęcił
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Drogi Robinouxie, Forowicze!
Otóż z okazji moich urodzin, a propos' dziękuje za życzenia stworzylam dzisiaj chocbysie o tematyce australijskiej silnie nasyconej motywem prywatnym w liczbie osiem plus jeden antychocbys, w którym eskalacja przeciwności doprowadza do puenty, której nic nie zrazi. Chocbysie bedą zilustrowane zdjęciami australijskiej fauny powstalymi właśnie dzisiaj w parku Fetherdale.
Antychocbys zaprezentuje jako pierwszy a dedykuje go TomaszowiK w związku z wspólnym zainteresowaniem tegoryjcami i ziarniniakami tudzież innymi "brzydstwami" ( cytat z tubylczej, polonijnego młodzieży)
Choćby szalała Donowanoza
Pies dingo zaczął wyglądać jak koza
Aborygeni na lunch pitrasili Cooka
Do Darwin pojadę, żadna mi sztuka.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 535589.jpg medium= large= group=992][/gimg]
Pies dingo, za kratkami oczywiście, nie należą do zbyt przyjaznych chociaż niby przyjaciele człowieka..
Otóż z okazji moich urodzin, a propos' dziękuje za życzenia stworzylam dzisiaj chocbysie o tematyce australijskiej silnie nasyconej motywem prywatnym w liczbie osiem plus jeden antychocbys, w którym eskalacja przeciwności doprowadza do puenty, której nic nie zrazi. Chocbysie bedą zilustrowane zdjęciami australijskiej fauny powstalymi właśnie dzisiaj w parku Fetherdale.
Antychocbys zaprezentuje jako pierwszy a dedykuje go TomaszowiK w związku z wspólnym zainteresowaniem tegoryjcami i ziarniniakami tudzież innymi "brzydstwami" ( cytat z tubylczej, polonijnego młodzieży)
Choćby szalała Donowanoza
Pies dingo zaczął wyglądać jak koza
Aborygeni na lunch pitrasili Cooka
Do Darwin pojadę, żadna mi sztuka.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 535589.jpg medium= large= group=992][/gimg]
Pies dingo, za kratkami oczywiście, nie należą do zbyt przyjaznych chociaż niby przyjaciele człowieka..
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:28 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Re: Choćbysie
Robinouxie!! Gratuluje!! Super! Uśmialam sie tez rano serdecznie! Twoje chocbysie sa swietne!! Jesteś genialny!!
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Choćby koale z drzew pospadaly
Chocby kangury swe torby sprzedaly
Pyton na mnie zerkal milosnie
Trawy nie skosze, niech sobie rośnie.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 537607.jpg medium= large= group=995][/gimg]
Brunhilda osobiście z koala, lekko już podchmielonym...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 538130.jpg medium= large= group=995][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 539002.jpg medium= large= group=995][/gimg]
Kangurzy sejmik zdaje sie...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 539693.jpg medium= large= group=995][/gimg]
Pyton Carpet sie nazywa, czyli dywan No nie wiem czy taki dywanik bym chciała...
Chocby kangury swe torby sprzedaly
Pyton na mnie zerkal milosnie
Trawy nie skosze, niech sobie rośnie.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 537607.jpg medium= large= group=995][/gimg]
Brunhilda osobiście z koala, lekko już podchmielonym...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 538130.jpg medium= large= group=995][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 539002.jpg medium= large= group=995][/gimg]
Kangurzy sejmik zdaje sie...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 539693.jpg medium= large= group=995][/gimg]
Pyton Carpet sie nazywa, czyli dywan No nie wiem czy taki dywanik bym chciała...
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:28 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Choćby strus emu krok w krok za mną zdazal
A w swojej kieszeni trzymalabym węża
I choćbym marzyła o sukni z gipiury
Po złoto i opale nie wejdę do dziury
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 540793.jpg medium= large= group=997][/gimg]
Strusie emu są strasznie ciekawskie...i maja komiczne fryzury...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 541459.jpg medium= large= group=997][/gimg]
Inland Taipan najbardziej jadowity wąż swiata... Oczywiście u nas!
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 542321.jpg medium= large= group=997][/gimg]
Typowa dziura/ mini- jednoosobowo kopalnia opali. Lightning Ridge to miejscowość gdzie kopie sie Opole. Każdy może sobie pojechać i szukać... Gorąco tam więc ludzie mieszkają pod ziemia.
A w swojej kieszeni trzymalabym węża
I choćbym marzyła o sukni z gipiury
Po złoto i opale nie wejdę do dziury
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 540793.jpg medium= large= group=997][/gimg]
Strusie emu są strasznie ciekawskie...i maja komiczne fryzury...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 541459.jpg medium= large= group=997][/gimg]
Inland Taipan najbardziej jadowity wąż swiata... Oczywiście u nas!
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 542321.jpg medium= large= group=997][/gimg]
Typowa dziura/ mini- jednoosobowo kopalnia opali. Lightning Ridge to miejscowość gdzie kopie sie Opole. Każdy może sobie pojechać i szukać... Gorąco tam więc ludzie mieszkają pod ziemia.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:29 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Choćby krokodyl uśmiechem mńie zwabial
A na śniadanie miast ludzi jadł nabial
I kookaburra wysmiala mnie strasznie
W Uluru skały nie zdobędą właśnie
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 543998.jpg medium= large= group=998][/gimg]
Nasz Krokodyl slodkowodny
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 544927.jpg medium= large= group=998][/gimg]
Kookaburra to ptak miesozerny, który sie charakterystyczne śmieje. Najczęściej rano jak sie wstaje...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 545535.jpg medium= large= group=998][/gimg]
Uluru czyli Ayers Rock monolit skały w centralnej Australii. święte miejsce aborygenskie więc nie zawsze można tam wejść.
A na śniadanie miast ludzi jadł nabial
I kookaburra wysmiala mnie strasznie
W Uluru skały nie zdobędą właśnie
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 543998.jpg medium= large= group=998][/gimg]
Nasz Krokodyl slodkowodny
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 544927.jpg medium= large= group=998][/gimg]
Kookaburra to ptak miesozerny, który sie charakterystyczne śmieje. Najczęściej rano jak sie wstaje...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 545535.jpg medium= large= group=998][/gimg]
Uluru czyli Ayers Rock monolit skały w centralnej Australii. święte miejsce aborygenskie więc nie zawsze można tam wejść.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:30 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Choćby wyginely wszystkie ryby pily
I Choćby rekiny swe zeby straciły
A z menu na zawsze wykreslily juz ludzi
Na okręt nie wsiade, niech sie nikt nie ludzi.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 546801.jpg medium= large= group=999][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 547299.jpg medium= large= group=999][/gimg]
I Choćby rekiny swe zeby straciły
A z menu na zawsze wykreslily juz ludzi
Na okręt nie wsiade, niech sie nikt nie ludzi.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 546801.jpg medium= large= group=999][/gimg]
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 547299.jpg medium= large= group=999][/gimg]
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:30 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Choćby ibisy wyciagaly nie wiem jak szyje
I sie wydało, ze kangury nóg swych nie myje
Choćby flying foxy straszyly po kryjomu
Frilled nenck jaszczura nie wezmę do domu.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 548950.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
Ibisy to znani w mieście smieciarze...są wsżedzie gdzie jakieś jedzenie może być...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 549564.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
To nie lody! Tylko specjalna trawa organiczna, rzecz jasna..
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 550195.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
Flying Fox czyli cos jakby nietoperz.... Swego czasu roznosily jakiś paskudny wirus więc nie lubię ich...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 550849.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
A to ich lunch...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 551378.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
A to jaszczurki Frilled Neck. Bo jak sie zdenerwuje to może nastroszyc taki falbankowy kolnierzyk, żeby odstraszyć przeciwnika. No mnie odstraszylaby z pewnością...
I sie wydało, ze kangury nóg swych nie myje
Choćby flying foxy straszyly po kryjomu
Frilled nenck jaszczura nie wezmę do domu.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 548950.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
Ibisy to znani w mieście smieciarze...są wsżedzie gdzie jakieś jedzenie może być...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 549564.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
To nie lody! Tylko specjalna trawa organiczna, rzecz jasna..
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 550195.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
Flying Fox czyli cos jakby nietoperz.... Swego czasu roznosily jakiś paskudny wirus więc nie lubię ich...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 550849.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
A to ich lunch...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 551378.jpg medium= large= group=1003][/gimg]
A to jaszczurki Frilled Neck. Bo jak sie zdenerwuje to może nastroszyc taki falbankowy kolnierzyk, żeby odstraszyć przeciwnika. No mnie odstraszylaby z pewnością...
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:31 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Choćby wulkanu straszyly mnie jęki
Rekiny zaczęły jeść ludziom z ręki
Diably Tasmanskie zagescily znow busze
Witchetty Gruba zjeść sie nie skusze.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 552808.jpg medium= large= group=1006][/gimg]
Diably Tasmanskie prawie wyginely... Są niebywale nieprzystojne. Złe sie tez zachowują...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 553467.jpg medium= large= group=1006][/gimg]
Witchetty Grub to robal krótko mówiąc...przysmak aborygenski z bushu... Żyją sobie w drzewie i podobno smakują jak jajecznica....No nie wiem...
Rekiny zaczęły jeść ludziom z ręki
Diably Tasmanskie zagescily znow busze
Witchetty Gruba zjeść sie nie skusze.
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 552808.jpg medium= large= group=1006][/gimg]
Diably Tasmanskie prawie wyginely... Są niebywale nieprzystojne. Złe sie tez zachowują...
[gimg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 553467.jpg medium= large= group=1006][/gimg]
Witchetty Grub to robal krótko mówiąc...przysmak aborygenski z bushu... Żyją sobie w drzewie i podobno smakują jak jajecznica....No nie wiem...
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 22:32 przez Brunhilda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
A ja bym zjadł tego Witchetty Grub, nie na surowo oczywiście, np. smażonego z cebulką. A spotkałaś któregoś z tych zwierzów w naturze ? Poza wężem oczywiście, bo pamiętam jak pisałaś że przypełzł do Twojego ogrodu. Pewnie dlatego, że trawa nie była skoszona .
A ta dziura do kopania opali zrobiła na mnie wrażenie. Chciałbym tam wejść (po poszerzeniu otworu oczywiście) i wypatrywać w ścianie błysku opali. Jak idę na jakąś giełdę minerałów to nie mogę się oprzeć pokusie kupna australijskiego opala, mam już trzy.
Robinoux, czy "choćbysie" będą w tym tomiku o którym pisałeś ?
A ta dziura do kopania opali zrobiła na mnie wrażenie. Chciałbym tam wejść (po poszerzeniu otworu oczywiście) i wypatrywać w ścianie błysku opali. Jak idę na jakąś giełdę minerałów to nie mogę się oprzeć pokusie kupna australijskiego opala, mam już trzy.
Robinoux, czy "choćbysie" będą w tym tomiku o którym pisałeś ?
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
OK to zapraszam. MoZe i ja sie jednak zdecyduje? Podobno przeżycie....TomaszK pisze:A ja bym zjadł tego Witchetty Grub, nie na surowo oczywiście, np. smażonego z cebulką?
Co do zwierzy w naturze to jasne! Kangury, emu, jaszczurki najróżniejsze, koale raz czy dwa co prawda ale tez, węże w bushu ale nie sprawdzalam, ktory to- preferowalam odwrót. Wombaty tez...
- Jacekxt
- Zlotowicz
- Posty: 189
- Rejestracja: 17 lip 2013, 08:44
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Rewelacja! Niby człowiek coś tam wie, że jakieś dziwne stwory żyją w tej ciekawej Australii, ale dzięki Bruni zacząłem się im uważniej przypatrywać. Oj TomaszKu, już ja bym do tej opalowatej dziury za nic nie wlazł, bo już sobie wyobrażam tam czyhającego tego żółtego węża... brrrrrr.... :shock: :shock: :shock:
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Co tam! wlazlbys! Jakbys wiedział, ze możesz dla Wieni wykopać bosko połyskujacy opal, taki biały... Albo nie! jeszcze lepiej czarny ( droższy) to byś wlazl! Tam kopia tez Polacy! A pani Polka ma sklep z opalami! O! MoZe tam pojadę następnym razem to zrobię reportażJacekxt pisze: już ja bym do tej opalowatej dziury za nic nie wlazł,
Te węże chowają sie raczej, atakują w zagrożeniu tylko! Dlatego tupie sie w bushu, zeby zdazyly uciec a jak spotkasz na drodze to stop i czekamy, ewentualnie delikatny odwrót..
Szerokie spodnie sie zakłada do bushu, nie gołe nogi , ze jak dziabnie, zeby jad sie w spodnie zaplatal ale trzeba uważać przy zdejmowaniu bo jak jest skaleczenie i ten jad to dotknie to umarł w butach...koniecznie skórzanych bo grube... Trochę sobie żartuje bo nie jest tak zle przecież. W mieście tylko pytony ( są OK) , brazowe węże ( no ok jadowite ale nie aż tak zdazysz do szpitala) i w parku moZe cos tam być ale przecież uciekają!
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
W Blue Mountains czasem sie widuje. Raz mojej przyjaciółce wlazl do łazienki. To był baby wąż tj niemowlak co nie zmienia faktu, ze tak samo jadowity. No ale ona mieszka w bushu. Tj dom w bushu stoi. Ma tam trochę węży niestety. To był Brown Snake niestety jadowity ale było zimno wiec mało sie ruszal. Wzięła na szufelke i wyrzuciła. One są trochę niebezpieczne bo czase jest tylko 15 minut, zeby podac antivenom. 1-2 osoby rocznie umierają wskutek ukaszenia. No ale nie mogę poweidziec żebym widziała je w mieście, raczej w parkach no i w górach. Raz przejechalam jednego...za późno zauwazylam, ze leży na drodze , tez tam w górach.Wyglądał jak patyk z daleka. Dopiero jak sie zblizylam patyk ozyl
-
- Zlotowicz
- Posty: 7221
- Rejestracja: 10 lip 2013, 04:07
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 90 razy
- Otrzymał podziękowań: 112 razy
Ojej!! TomaszuK tragedia! Zamiast cytuj przycisnelam ignoruj i nie wiem jak to odkręcić teraz!!!TomaszK pisze:A ja bym zjadł tego Witchetty Grub, nie na surowo oczywiście, np. smażonego z cebulką. A spotkałaś któregoś z tych zwierzów w naturze ? Poza wężem oczywiście, bo pamiętam jak pisałaś że przypełzł do Twojego ogrodu. Pewnie dlatego, że trawa nie była skoszona .
A ta dziura do kopania opali zrobiła na mnie wrażenie. Chciałbym tam wejść (po poszerzeniu otworu oczywiście) i wypatrywać w ścianie błysku opali. Jak idę na jakąś giełdę minerałów to nie mogę się oprzeć pokusie kupna australijskiego opala, mam już trzy.
Robinoux, czy "choćbysie" będą w tym tomiku o którym pisałeś ?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- Pan Tragacik
- Zlotowicz
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 lip 2013, 14:23
- Tytuł: Kamfora!
- Miejscowość: Bielsko-Biała
- Płeć: Mężczyzna
- Gadu Gadu: 2637225
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy