Wczoraj zawitałem do rodzinnego Choszczna, gdzie miała miejsce prezentacja projektu "Arnswalde VR".
Wydarzenie miało miejsce w sali kinowej miejscowego Domu Kultury. Frekwencja zaskoczyła samych organizatorów. Pomimo tego, że sala dysponuje ok. 400 miejscami siedzącymi, i tak zabrakło miejsc. Szacuje się, że na samo otwarcie przybyło około 500 osób.
[gimg small=
http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 949381.jpg medium=
large=
group=glr25346][/gimg]
Fot.1 - Sala powoli zapełnia się widownią
Fot.2 - Na kilka minut przed prezentacją zaczyna. Zaczyna być ciasno.
Na początku zaprezentowali się twórcy tej inicjatywy. Wyświetlono także film ukazujący pierwsze testy aplikacji. Zajawka dostępna na jutubie:
Arnswalde VR - beta testy
Przy okazji można było dowiedzieć się kilku ciekawostek, nie tylko z tematu nowych technologii opartych na wirtualnej rzeczywistości, ale także związanych z przedwojenną architekturą miasta. Ode mnie głęboki szacunek dla twórców tego programu, a także dla wspierających ich członków stowarzyszenia "Choszczno Plus - Operacja Kultura", którzy zgromadzili niesamowite materiały służące za podstawę do tej rekonstrukcji.
Po prezentacji inicjatywy wszyscy udali się do sąsiedniej sali, gdzie czekały na nich cztery stanowiska komputerowe, przy których można było zatopić się w wirtualnej rzeczywistości.
Jako pierwsza dostąpiła tego zaszczytu pewna starsza pani, która zapewne pamiętała jeszcze ówczesną architekturę miasta, choć ta była praktycznie całkowicie zniszczona.
Fot.3,4 - Pierwsza "wirtualna mieszkanka" Arnswalde.
Później podobną podróż w czasie mogli odbyć inni mieszkańcy Choszczna.
Fot.5,6,7 - Następni "wirtualni spacerowicze" Arnswalde.
Jako, że projekt zyskał miano innowacyjnego na skalę światową, zainteresowanie nim mediów było spore. Lokalna społeczność też nie okazała się obojętna.
Fot.8 - Frekwencja na prezentacji okazała się większa, niż przypuszczano.
Oprócz samej prezentacji, w Domu Kultury zorganizowano także wystawę przedwojennych zdjęć z naszego miasta. Można było także kupić reprinty pocztówek.
Fot.9 - Wystawa fotografii z Arnswalde
Osobiście cieszę się, że to właśnie moje małe miasteczko, jako pierwsze na świecie, stało się przedmiotem takiego niecodziennego projektu. Pomysł okazał się w pełni trafiony. Prezentację przedłużono o jeden dzień, aby jak najwięcej osób mogło na 5 minut przenieść się w tamten świat. Pojawiły się już także zapowiedzi władz miasta, że prezentacja na stałe zawita do Choszczna i każdy będzie mógł skorzystać z dobrodziejstw tej technologii by móc przekonać się, jak wyglądało to miejsce 100 lat temu.