Zagadka - bohater literacki
- PiTT
- Zlotowicz
- Posty: 934
- Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
- Miejscowość: Gd./Tcz.
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2018, 21:30 przez PiTT, łącznie zmieniany 2 razy.
- PiTT
- Zlotowicz
- Posty: 934
- Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
- Miejscowość: Gd./Tcz.
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.
- PiTT
- Zlotowicz
- Posty: 934
- Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
- Miejscowość: Gd./Tcz.
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.
Podróż należy tu rozumieć dosłownie.
Pierwowzorem jednej ze spotkanych przez naszego bohatera postaci jest realna osoba, której zawdzięczamy popularne urządzenie, z którego - czasem nieświadomie - większość z nas korzysta codziennie.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.
Podróż należy tu rozumieć dosłownie.
Pierwowzorem jednej ze spotkanych przez naszego bohatera postaci jest realna osoba, której zawdzięczamy popularne urządzenie, z którego - czasem nieświadomie - większość z nas korzysta codziennie.
- PiTT
- Zlotowicz
- Posty: 934
- Rejestracja: 26 kwie 2017, 00:20
- Miejscowość: Gd./Tcz.
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Jak zadawałem była zimaYvonne pisze:Ja też nie mam pojęcia.
Czy ten dobry okres na czytanie to Wielkanoc czy wiosna po prostu?
Z uwagi na niezwykłą umiejętność, którą podobno dysponuje jego ojciec, bohater zostaje wysłany w długą podróż.
Po drodze pozna niezwykłych ludzi, a podróż zakończy odmieniony, także dosłownie. Ważny jest kontekst, w jakim podróż się odbywa, w tym kontekst historyczny.
Mamy odpowiednią porę roku, by czytać tę książkę.
Podróż należy tu rozumieć dosłownie.
Pierwowzorem jednej ze spotkanych przez naszego bohatera postaci jest realna osoba, której zawdzięczamy popularne urządzenie, z którego - czasem nieświadomie - większość z nas korzysta codziennie.
Jest to historia alternatywna.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 82 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
Pasowałby doktor Skórzewski z jednego z opowiadań Pilipiuka, "Dzwon wolności" chyba się nazywało albo jakoś podobnie.
Ale pewnie chodzi o co innego
Ale pewnie chodzi o co innego
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 403 razy
Ale tam nie było żadnych zwierząt, nie tylko much, a głównie ptaków. A poza tym nie pamiętam żeby Barabasz wspominał kiedyś, że czytuje Pilipiuka.
Gdyby nie chodziło o muchy, a o ślady po muchach, to byłaby to knajpa "U Kalicha", której właściciel, Pavelec, zdjął obraz Najjaśniejszego Pana, bo obsrywały go muchy i został jasny ślad.
Gdyby nie chodziło o muchy, a o ślady po muchach, to byłaby to knajpa "U Kalicha", której właściciel, Pavelec, zdjął obraz Najjaśniejszego Pana, bo obsrywały go muchy i został jasny ślad.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3911
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Nie mógł się nadziwić, że tam gdzie był nie było much.
Mimo iż jego kolega był z tego samego miejsca, to różnili się diametralnie.
Celem jego wyjazdu były pieniądze, w odróżnieniu od współlokatora, który szukał raczej wolności.
Nie przeszkadzało mu spożywania jedzenia dla psów z powodów ekonomicznych.
Mimo iż dzieło to powstało 44 lat temu jest to temat bardzo współczesny.
Mimo iż jego kolega był z tego samego miejsca, to różnili się diametralnie.
Celem jego wyjazdu były pieniądze, w odróżnieniu od współlokatora, który szukał raczej wolności.
Nie przeszkadzało mu spożywania jedzenia dla psów z powodów ekonomicznych.
Mimo iż dzieło to powstało 44 lat temu jest to temat bardzo współczesny.