Gry komputerowe i konsolowe.
Gry komputerowe i konsolowe.
Mam nadzieję, że nie ma takiego wątku, albo przeoczyłem i słusznie PawelK mi zarzuca, że za mało czytam. Poczekam więc na reakcję "góry". Tylko dajcie znać za mojego życia.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Gry komputerowe i konsolowe.
Ale o czym chciałeś napisać Dobek w tym temacie?Von Dobeneck pisze:Mam nadzieję, że nie ma takiego wątku, albo przeoczyłem i słusznie PawelK mi zarzuca, że za mało czytam. Poczekam więc na reakcję "góry". Tylko dajcie znać za mojego życia.
A chociażby o niesamowitej, fenomenalnej grze, dla której pewnego dnia poszedłem do Media Markt i nie patrząc na cenę konsoli ani w ogóle gry. Kupiłem obie, bo tak mnie zafascynowała, fabułą, grywalnością, że nie było mowy o żadnym Allegro. Wywaliłem od ręki dwa i pół tysia. To jaką miałem i mam do tej pory przyjemność z tej gry, nie da się porównać z niczym, serio.
Jeśli jesteśmy przy grach. Moim absolutnym, bezwzględnym numerem jeden są Heroes 3 i dodatki. Ta gra nigdy mi się nie znudzi, tym bardziej, że są nowe mapy, tworzone przez takich zapaleńców jak ja, tylko z większymi możliwościami i znajomością obsługi gry. To jest monument gier komputerowych. Są Heroes 4(żałosne i przekombinowane), Heroes 5(graficznie prawie doskonałe), ale do dupy i tyle, bo te animacje wykańczały.
Dla mnie absolutny numer 1.
Dla mnie absolutny numer 1.
Na drugim miejscu moich gier wszech czasów jest Starcraft i Broodwar. Nieśmiertelny RTS, który fanom nigdy się nie znudzi. Swego czasu, jako nick Jebany, miałem rozegrane ponad trzy tysiące gier. Pół na pół, ale jednak. Znali mnie wszyscy grający i szanowali, bo nigdy się nie poddałem, a jeśli się poddałem to oddawałem wygraną. Wtedy jeszcze kur*wa były jakieś zasady i każdy miał honor. Teraz słowo "honor" możesz sobie jebnąć na klacie i jesteś w porzo.
Ja tak wszystko pisałem na łapu capu, bo mnie ten Twój Czesiu wpis trochę zaskoczył, więc nie byłem gotowy na konkretną odpowiedź. Ja właściwie nie wiem nawet, czy taki temat chcesz mieć na forum, ale ja po prosu uwielbiam gry i na ich temat lubię pisać, dyskutować itd. Ale wiesz, jeśli nie chcesz to nie ma sprawy. Tylko ogólnie to nie rozumiem negacji...hmmmm.Czesio1 pisze:Ale o czym chciałeś napisać Dobek w tym temacie?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
HoMM III powiadasz:)
Dla mnie to również najlepsza gra. Czy jako fan bywałeś na portalu Jasminia Behemota?
To forum na którym jestem od kilkunastu lat. Co roku spotykamy się w Byczynie Kluczborskiej i chciaż gramy tam w różne gry, zwłaszcza planszowe, to turniej HIII na specjalnej arence do tego jest zawsze głównym daniem w kończącej tydzień sobocie. Zawsze w sierpniu w tygodniu gdy jest jakieś święto.
Dla mnie to również najlepsza gra. Czy jako fan bywałeś na portalu Jasminia Behemota?
To forum na którym jestem od kilkunastu lat. Co roku spotykamy się w Byczynie Kluczborskiej i chciaż gramy tam w różne gry, zwłaszcza planszowe, to turniej HIII na specjalnej arence do tego jest zawsze głównym daniem w kończącej tydzień sobocie. Zawsze w sierpniu w tygodniu gdy jest jakieś święto.
No właśnie wiem, że są takie spotkania i wojny, ale ja naprawdę najbardziej lubię te nowe mapki dla jednego gracza. Kiedyś mnie wyzwał mój kolega, że mnie wykończy po iluś tam ruchach. Po prostu płakać mi się chciało jak go zniszczyłem. Żadna przyjemność. No i nigdy nie grałem z nikim, po prostu walę mapkę i tyle. Odstrasza mnie to, że musiałbym się spiąć, naprawdę przemyśleć każdy ruch, a tak przecież jest w prawdziwej potyczce. Ja wolę wojnę z pięcioma komputerami i święty spokój poza tym. Ale heroes to gra wybitna i moja ukochana.Mysikrólik pisze:HoMM III powiadasz:)
Dla mnie to również najlepsza gra. Czy jako fan bywałeś na portalu Jasminia Behemota?
To forum na którym jestem od kilkunastu lat. Co roku spotykamy się w Byczynie Kluczborskiej i chciaż gramy tam w różne gry, zwłaszcza planszowe, to turniej HIII na specjalnej arence do tego jest zawsze głównym daniem w kończącej tydzień sobocie. Zawsze w sierpniu w tygodniu gdy jest jakieś święto.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Robas poszedł w moje ślady i również jest fanem Heroesów, przy czym obaj nie skreślamy także II, V i VII.
Kupił sobie też PSa i od czasu do czasu pogrywam. Trzeba przyznać że gry niedługo będą już tak dobre, że nie odróżnimy od filmów.
Taką grą jest Uncharted 4 - Kres Złodzieja. Zauroczyła mnie tym, że w zasadzie trudno ją sklasyfikować, bo to w zasadzie zręcznościówka, ale czasem włączają się inne gatunki. Kilka razy dostawałem w pysk, bo nie zauważyłem że się filmik skończył i jest już gra, tak dobrze jest zrobiona.
Druga gra na której wsiąknąłem to Wiedźmin - Dziki Gon. świetna gra, a w dodatku nasza.
Kupił sobie też PSa i od czasu do czasu pogrywam. Trzeba przyznać że gry niedługo będą już tak dobre, że nie odróżnimy od filmów.
Taką grą jest Uncharted 4 - Kres Złodzieja. Zauroczyła mnie tym, że w zasadzie trudno ją sklasyfikować, bo to w zasadzie zręcznościówka, ale czasem włączają się inne gatunki. Kilka razy dostawałem w pysk, bo nie zauważyłem że się filmik skończył i jest już gra, tak dobrze jest zrobiona.
Druga gra na której wsiąknąłem to Wiedźmin - Dziki Gon. świetna gra, a w dodatku nasza.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Heroes 3 oczywiście gra wszech czasów, ale był też Starcraft, a za chwilę Broodwar. To druga, jak dla mnie, gra nieśmiertelna. Pamiętam, że wtedy wyszły niemal jednocześnie z Total Annihilation. Total była całkiem fajna, ale do pięt nie dorastała starcraftowi. Starcraft+ Broodwar, gra trochę nawiązująca do Obcego, Ridleya Scotta, ale jednocześnie inna, mająca swoją mroczną historię. RTS, ale wszystkim RTSOM. Kampania podstawowa to był koszmar, tu się nie dało zmienić poziomu trudności i tak jest do dziś. Albo dajesz radę, albo jesteś lamusem i die! Byłem lamusem z tysiąc razy.
To jest właśnie jedna z tych gier, które nigdy nie znikną, dopóki tacy fani jak ja, będą żyć, ujmując to najprościej w tym universum.
To jest właśnie jedna z tych gier, które nigdy nie znikną, dopóki tacy fani jak ja, będą żyć, ujmując to najprościej w tym universum.
Mysikróliku, to co piszesz, to miód na moje skołatane serce. Właśnie The last of us tak mnie zachwyciło po obejrzeniu letsplaya, że nie darowałem i kupiłem konsolę. Natomiast żeby zagrać w Dziki gon, wywaliłem natychmiast prawie 4 tys. Ale to było naprawdę kilka lat temu. Teraz już się nie wychylam aż tak. Ostatnio kupiłem Days Gone, ale uważam ten tytuł za porażkę, tak fabularnie jak i dubbingowo. Nawet nie zdążyłem w to zagrać, bo stwierdziłem, że lepiej popisać. Tak czy owak, gra jest niezła, ale do The Last of Us daleko, w dodatku z przeszkodami nie do przebycia.Mysikrólik pisze:Robas poszedł w moje ślady i również jest fanem Heroesów, przy czym obaj nie skreślamy także II, V i VII.
Kupił sobie też PSa i od czasu do czasu pogrywam. Trzeba przyznać że gry niedługo będą już tak dobre, że nie odróżnimy od filmów.
Taką grą jest Uncharted 4 - Kres Złodzieja. Zauroczyła mnie tym, że w zasadzie trudno ją sklasyfikować, bo to w zasadzie zręcznościówka, ale czasem włączają się inne gatunki. Kilka razy dostawałem w pysk, bo nie zauważyłem że się filmik skończył i jest już gra, tak dobrze jest zrobiona.
Druga gra na której wsiąknąłem to Wiedźmin - Dziki Gon. świetna gra, a w dodatku nasza.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Dla mnie najlepsze gry w jakie grałem to:
Robbo - Polska gra na platformie Atari, logiczno-zręcznościowa. Do dzisiaj w nią gram, pewne plansze mogę przejść prawie z zamkniętymi oczami. Dla mnie cudo.
Fallout i Fallout 2 - To już gry na PC. Dla mnie najlepsze gry rpg jakie powstały na ziemi. Od tych gier swego czasu się tak uzależniłem, że prawie wolałem życie w tej grze niż to prawdziwe. Zarywałem całe noce. na szczęście jakoś z tego wyrosłem ale sentyment mam orgomny
Inne gry które uwielbiałem to: Neverhood, Command & Conquer: Red Alert I i II, Heroes III, Grim Fandango, Half-Life, Hidden and Dangerous, Sanitarium, Dungeon&Keeper2
Niedawno kupiłem sobie świetną polską grę This War of Mine ale nie miałem jeszcze okazji zagrać . A nie grałem już z 15 lat więc nie wiem czy mnie to jeszcze kręci.
Robbo - Polska gra na platformie Atari, logiczno-zręcznościowa. Do dzisiaj w nią gram, pewne plansze mogę przejść prawie z zamkniętymi oczami. Dla mnie cudo.
Fallout i Fallout 2 - To już gry na PC. Dla mnie najlepsze gry rpg jakie powstały na ziemi. Od tych gier swego czasu się tak uzależniłem, że prawie wolałem życie w tej grze niż to prawdziwe. Zarywałem całe noce. na szczęście jakoś z tego wyrosłem ale sentyment mam orgomny
Inne gry które uwielbiałem to: Neverhood, Command & Conquer: Red Alert I i II, Heroes III, Grim Fandango, Half-Life, Hidden and Dangerous, Sanitarium, Dungeon&Keeper2
Niedawno kupiłem sobie świetną polską grę This War of Mine ale nie miałem jeszcze okazji zagrać . A nie grałem już z 15 lat więc nie wiem czy mnie to jeszcze kręci.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Jedną z pierwszych gier w którą grałem, wtedy jeszcze u kumpla, wczesne lata '90 i był to dla mnie szok totalny, to Prince of Persia. Podobnie jak w przypadku gry o której wspominał Dobek, albo wygrywasz, albo przegrywasz. Gra nie miała możliwości zapisu i cofania, tylko pauza na siku wchodziła w grę. Masz 60 min na przejście i albo to zrobisz, albo nie. Nigdy mi się nie udało.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Oczywiście! Nie raz szczeałem i traciłem ze spalonego. Oczywiście wszystkie nieuznane...Vasco pisze:FIFA już umie w spalone?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Ja grałam w zamierzchłych czasach na Commodore mojego brata.
Pamiętam, że jedną z moich ulubionych gier była Eruca
Były to przygody pewnej dżdżownicy
A tak serio to najbardziej lubiłam gry logiczne i strategiczne, np. układanie pewnych elementów w odpowiednie pola.
To tyle, jeśli chodzi o moje "granie"
Nie cierpię wszelakich strzelanek, wyścigów i innych dziwadeł
Pamiętam, że jedną z moich ulubionych gier była Eruca
Były to przygody pewnej dżdżownicy
A tak serio to najbardziej lubiłam gry logiczne i strategiczne, np. układanie pewnych elementów w odpowiednie pola.
To tyle, jeśli chodzi o moje "granie"
Nie cierpię wszelakich strzelanek, wyścigów i innych dziwadeł
Ostatnio zmieniony 06 sie 2019, 16:03 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- grim_reaper
- Zlotowicz
- Posty: 629
- Rejestracja: 27 cze 2017, 22:53
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 107 razy
- Otrzymał podziękowań: 72 razy
Hmm ... czasy Atari, Commodore czy Amigi to było coś.
Lubię sobie grać w "stare" gierki z 8 lub 16 bitową muzyczką.
W dzisiejszych czasach wszystkie wymienione wyżej komputery wraz z grami można trzymać w dłoni.
Czytając posty z nazwami gier przypominają się dawne dobre czasy.
Ostatnio wciągnął mnie Counter Strike:Global Offensive. Rzogrywka online.
Lubię sobie grać w "stare" gierki z 8 lub 16 bitową muzyczką.
W dzisiejszych czasach wszystkie wymienione wyżej komputery wraz z grami można trzymać w dłoni.
Czytając posty z nazwami gier przypominają się dawne dobre czasy.
Ostatnio wciągnął mnie Counter Strike:Global Offensive. Rzogrywka online.
ℍ𝕒𝕝𝕝ó 𝕞𝕪𝕣𝕜𝕦𝕣 𝕘𝕒𝕞𝕝𝕚 𝕧𝕚𝕟𝕦𝕣 𝕞𝕚𝕟𝕟
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Odpowiedź na pytanie znajdziesz TUTAJVon Dobeneck pisze:Zastanawiam się dlaczego posty, które już dawno przeczytałem, pojawiają się jako nowe. W dodatku zaczęły mi się wyświetlać strasznie male, tak że muszę używać okularów. Czesiu, to Twoja robota?
Łokiej.Czesio1 pisze:Odpowiedź na pytanie znajdziesz TUTAJVon Dobeneck pisze:Zastanawiam się dlaczego posty, które już dawno przeczytałem, pojawiają się jako nowe. W dodatku zaczęły mi się wyświetlać strasznie male, tak że muszę używać okularów. Czesiu, to Twoja robota?