1. Konkurs szybki pod tytułem "Czarne charaktery w kanonie" organizowany jest przez wolontariuszkę Yvonne. 2. Konkurs szybki rozpocznie się w środę 13 listopada. Następnie będzie kontynuowany w piątek 15 listopada.
3. Początek konkursu każdego dnia o godzinie 21:00
4. Każdego dnia uczestnicy zmierzą się z 20 pytaniami.
5. Wszystkie pytania zadaje organizator.
6. Pytania będą sformułowane w jednoznaczny sposób - możliwa będzie tylko jedna poprawna odpowiedź.
7. Pytania dotyczyć będą treści książek należących do kanonu.
8. Punkty otrzyma 9 pierwszych osób, które udzielą poprawnej odpowiedzi. I tak:
1 osoba - 10 pkt.
2 osoba - 8 pkt.
3 osoba - 7 pkt.
4 osoba - 6 pkt.
5 osoba - 5 pkt.
6 osoba - 4 pkt.
7 osoba - 3 pkt.
8 osoba - 2 pkt.
9 osoba - 1 pkt.
9. Jeśli poprawnej odpowiedzi nie udzieli 9 osób, tylko mniej, osoba zadająca pytanie czeka 2 minuty i przyznaje punkty tylko tym osobom, które odpowiedziały poprawnie.
10. Należy podać tylko jedną odpowiedź na jedno pytanie i nie wolno zmieniać odpowiedzi. Dodatkowe odpowiedzi można podać tylko wtedy, gdy zadający pytanie stwierdzi, że żadna odpowiedź nie jest poprawna.
11. Kwestie sporne rozstrzyga organizator.
12. Zwycięzcą konkursu zostaje osoba, która zdobędzie najwięcej punktów.
13. Nagrodą będzie wspaniała ikonka dodana zwycięzcom i uczestnikom.
14. Punkt dodatkowy regulaminu: uprzejmie proszę o nieskracanie nazwisk, nazw itp. podczas podawania odpowiedzi. Z dwóch powodów:
- po pierwsze - osoby, które piszą całą i poprawną nazwę/nazwisko itp. mogą przez to znaleźć się niżej w klasyfikacji, a uważam to za niesprawiedliwe
- po wtóre - osoba zadająca to pytanie może mieć problem z przyznaniem punktów
WYNIKI ZBIORCZE KONKURSU OGŁOSZONE ZOSTAN¡ W PI¡TEK 15 LISTOPADA PÓ¬NYM WIECZOREM.
Przez słowo KANON rozumiem wszystkie części od "Wyspy Złoczyńców" do "Pana Samochodzika i człowieka z UFO".
Ostatnio zmieniony 13 lis 2019, 11:23 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
Czuję się mocny, chociaż ze dwa lata nie czytałem. Do regulaminu zastrzeżeń nie mam. Pozostaje liczyć na Czesia, że nie zapomni przypomnieć mi o konkursie, chociaż cwana bestia może celowo "zapomnieć", żeby pozbyć się głównego rywala.
Von Dobeneck pisze: Pozostaje liczyć na Czesia, że nie zapomni przypomnieć mi o konkursie, chociaż cwana bestia może celowo "zapomnieć", żeby pozbyć się głównego rywala.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Von Dobeneck pisze:Czuję się mocny, chociaż ze dwa lata nie czytałem. Do regulaminu zastrzeżeń nie mam. Pozostaje liczyć na Czesia, że nie zapomni przypomnieć mi o konkursie, chociaż cwana bestia może celowo "zapomnieć", żeby pozbyć się głównego rywala.
Spoko spoko, wyślę Ci smsa tak jak się umawialiśmy 15 minut przed północą
Von Dobeneck pisze:Czuję się mocny, chociaż ze dwa lata nie czytałem. Do regulaminu zastrzeżeń nie mam. Pozostaje liczyć na Czesia, że nie zapomni przypomnieć mi o konkursie, chociaż cwana bestia może celowo "zapomnieć", żeby pozbyć się głównego rywala.
Spoko spoko, wyślę Ci smsa tak jak się umawialiśmy 15 minut przed północą
Dlaczego aż piętnaście minut, Czesiu?
5 mu wystarczy...
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moi Drodzy, mała zmiana w konkursie.
Uznałam, że rzeczywiście trochę nieszczęśliwie wybrałam dzień na rozpoczęcie konkursu. Niektórzy będą świętować i mogą późno wrócić do domu.
Proponuję więc, aby konkurs zmienić z trzydniowego na dwudniowy.
Zatem konkurs odbędzie się:
13 listopada
15 listopada
Każdego dnia padnie po 20 pytań.
Powyższe zmiany wprowadziłam w regulaminie.
Przepraszam za tę, ostatnią już, zmianę.
DO ZOBACZENIA W śRODę O 21:00.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2019, 20:52 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
15.11. gra Widzew (19.10 - 21), także mnie nie ma na 100%
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Nie, nie ja i tak szału nie robię w konkursach, raczej statystuje tylko...
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Ja wiem, że to rychło w czas takie pytanie , ale jak zdefiniowany jest "kanon" na potrzeby tego konkursu? Innymi słowy, czy do kanonu zaliczamy "Uroczysko", "Atanaryka" i "Lwa"?
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
irycki pisze:Ja wiem, że to rychło w czas takie pytanie , ale jak zdefiniowany jest "kanon" na potrzeby tego konkursu? Innymi słowy, czy do kanonu zaliczamy "Uroczysko", "Atanaryka" i "Lwa"?
Faktycznie nie doprecyzowałam
Myślałam, że to logiczne Konkurs odbędzie się ze ścisłego kanonu, czyli od "Wyspy Złoczyńców" do "Pana Samochodzika i człowieka z UFO".
Uzupełnię w regulaminie.
Dziękuję za czujność, Irycki
Ostatnio zmieniony 13 lis 2019, 11:22 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
irycki pisze:Ja wiem, że to rychło w czas takie pytanie , ale jak zdefiniowany jest "kanon" na potrzeby tego konkursu? Innymi słowy, czy do kanonu zaliczamy "Uroczysko", "Atanaryka" i "Lwa"?
Mimo że Yvonne już odpowiedziała, to pokuszę się o odpowiedź bardziej radykalną, mianowicie NIE. Taka odpowiedź jest najbardziej wygodna, w dodatku stawiająca pytanego pod pręgierzem przewiny, z której nie łatwo się wygrzebać. Odpowiadający "NIE" ma cały wachlarz odpowiedzi, z których może łatwo skorzystać, ale po co? To poniżej jego godności i kryształowej osobowości, przecież pariasom się nie tłumaczy, wystarczy pogardliwe "NIE" i tyle. No cóż, za brodatych mędrców.