Zagadka - bohater filmowy
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
"Różowa pantera" !
Uff ! Na początku był to kryptonim sprawy poszukiwania różowego diamentu z inkluzją w kształcie skaczącej pantery, skradzionego jakiejś egzotycznej księżniczce, chyba hinduskiej. A bohater serii to inspektor Clouseau, chyba że przekręcam pisownię. Natomiast nie pamiętam, kto był znajomym Pana Samochodzika. Roger Moore ?
Uff ! Na początku był to kryptonim sprawy poszukiwania różowego diamentu z inkluzją w kształcie skaczącej pantery, skradzionego jakiejś egzotycznej księżniczce, chyba hinduskiej. A bohater serii to inspektor Clouseau, chyba że przekręcam pisownię. Natomiast nie pamiętam, kto był znajomym Pana Samochodzika. Roger Moore ?
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Brawo Tomasz.
Zgadłeś, w "Klątwie Różowej Pantery" rolę Clouseau (ograniczoną, ponieważ inspektor przez większą część akcji jest zaginiony) zagrał Roger Moore. A w części pierwszej cyklu właścicielką diamentu, księżniczkią Dalą, była Claudia Cardinale - urodzona i wychowana w Tunezji.
"Różowa Pantera", największy diament na świecie, to narodowy skarb państwa Lugash - niby leżącego na środkowym Wschodzie ale w dekoracjach i strojach stylizowanego na Indie.
Gratuluję i pozdrawiam,
Kynokephalos
Zgadłeś, w "Klątwie Różowej Pantery" rolę Clouseau (ograniczoną, ponieważ inspektor przez większą część akcji jest zaginiony) zagrał Roger Moore. A w części pierwszej cyklu właścicielką diamentu, księżniczkią Dalą, była Claudia Cardinale - urodzona i wychowana w Tunezji.
"Różowa Pantera", największy diament na świecie, to narodowy skarb państwa Lugash - niby leżącego na środkowym Wschodzie ale w dekoracjach i strojach stylizowanego na Indie.
Gratuluję i pozdrawiam,
Kynokephalos
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
No to do roboty !
Był taki film, w latach 50-tych, ale go nie oglądałem, nie było mnie jeszcze na świecie. Natomiast książkę czytałem więcej razy niż "samochodziki", jest wspaniała na zły nastrój, bo zawsze mi go poprawia. Nie ma tam nic do śmiechu, ale nastój jest tak lekki i przyjemny, że zawsze chętnie do niej wracam kiedy mam chandrę. Książka powstała około 200 lat temu, ale jest ciągle aktualna, zwłaszcza opisy ludzkich charakterów. Podobno da się ją przeczytać przed 15 rokiem życia, albo po 60-tym, bo dla innych czytelników jest idiotyczna. Ja załapałem się przed 15-tym. To jedna z niewielu lekkich książek tego autora, poza tym pisał rzeczy smutne i poważne. Szukałem forum poświęconego tej książce, ale nie znalazłem. A szkoda. Film też bym chętnie obejrzał.
Wyjeżdżam z żoną do Rzymu na tydzień, w związku z tym nie będę miał dostępu do internetu, odpowiedzi proszę mi wysyłać SMS-ami. (Czesio zna numer)
Był taki film, w latach 50-tych, ale go nie oglądałem, nie było mnie jeszcze na świecie. Natomiast książkę czytałem więcej razy niż "samochodziki", jest wspaniała na zły nastrój, bo zawsze mi go poprawia. Nie ma tam nic do śmiechu, ale nastój jest tak lekki i przyjemny, że zawsze chętnie do niej wracam kiedy mam chandrę. Książka powstała około 200 lat temu, ale jest ciągle aktualna, zwłaszcza opisy ludzkich charakterów. Podobno da się ją przeczytać przed 15 rokiem życia, albo po 60-tym, bo dla innych czytelników jest idiotyczna. Ja załapałem się przed 15-tym. To jedna z niewielu lekkich książek tego autora, poza tym pisał rzeczy smutne i poważne. Szukałem forum poświęconego tej książce, ale nie znalazłem. A szkoda. Film też bym chętnie obejrzał.
Wyjeżdżam z żoną do Rzymu na tydzień, w związku z tym nie będę miał dostępu do internetu, odpowiedzi proszę mi wysyłać SMS-ami. (Czesio zna numer)
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Wszystko mi tu pasuje do Klubu Pickwicka. Wszystko - oprócz tego, że książkę umieją docenić tylko ludzie młodzi oraz ludzie doświadczeni. Nie pamiętam, kiedy ją pierwszy raz czytałem, ale chyba nie zmieściłem się we wskazanym przedziale. I nie mogę znaleźć podobnej opinii na internecie. Skoro jednak nie mogę znaleźć takiej opinii na temat żadnej innej książki - to co mi tam, mogę sobie strz^Hszczelnońć.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Pozdrawiam,
Kynokephalos
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Zgadza się - chodzi o Klub Pickwicka. Opinię o tym, że książkę trzeba przeczytać jak się jest dzieckiem, albo jak się zdziecinnieje na starość - powtarzam za moją nauczycielką języka polskiego w liceum. Oczywiście że się z tym nie zgadzam.
Zagadka była trochę naciągana, bo temat dotyczy filmów a nie książek, a film był chyba tak nieudany, że w Polsce nawet go nie wyświetlano. Ale słuchałem niedawno audio-buka z tej książki, a to prawie jak film
Kynokephalos zadaje. A ja idę spać, właśnie wróciliśmy z żoną z tygodniowego pobytu w Rzymie.
Zagadka była trochę naciągana, bo temat dotyczy filmów a nie książek, a film był chyba tak nieudany, że w Polsce nawet go nie wyświetlano. Ale słuchałem niedawno audio-buka z tej książki, a to prawie jak film
Kynokephalos zadaje. A ja idę spać, właśnie wróciliśmy z żoną z tygodniowego pobytu w Rzymie.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Zagadka:
To bohater drugoplanowy, ale bardzo przypominający pierwszoplanowego. Wysoki oficer armii, która broni kraju przed zakusami wyzyskiwaczy. Człowiek twardy i wytrzymały, zdarzało mu się wyjść z przygód cało, gdy inni nie dawali mu szans na przeżycie. Nie pozbawiony wrażliwości artystycznej - gra na gitarze i lubi poezję. Jak się nazywa?
Pozdrawiam,
Kynokephalos
To bohater drugoplanowy, ale bardzo przypominający pierwszoplanowego. Wysoki oficer armii, która broni kraju przed zakusami wyzyskiwaczy. Człowiek twardy i wytrzymały, zdarzało mu się wyjść z przygód cało, gdy inni nie dawali mu szans na przeżycie. Nie pozbawiony wrażliwości artystycznej - gra na gitarze i lubi poezję. Jak się nazywa?
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2013, 10:09 przez Kynokephalos, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
A było jechać na wakacje zamiast do Paryżewa to do Wiecznego Miasta!Yvonne pisze:Jestem bardzo zainteresowana, ponieważ nigdy w Rzymie nie byłam
Mi tam Rzym podobał się średnio.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Ciut przypomina mojego BohunaKynokephalos pisze:To bohater drugoplanowy, ale bardzo przypominający pierwszoplanowego. Wysoki oficer armii, która broni kraju przed zakusami wyzyskiwaczy. Człowiek twardy i wytrzymały, zdarzało mu się wyjść z przygód cało, gdy inni nie dawali mu szans na przeżycie. Nie pozbawiony wrażliwości artystycznej - gra na gitarze i lubi poezję. Jak się nazywa?
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Ale są wielcy miłośnicy tego miasta. Moja szwagierka zalicza Rzym do 3 najpiękniejszych miast jakie widziała! A uwierz, że zobaczyła już sporo!Yvonne pisze:No to mnie teraz zachęciłeś, johnyjohny pisze:A było jechać na wakacje zamiast do Paryżewa to do Wiecznego Miasta!
Mi tam Rzym podobał się średnio.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Trafne spostrzeżenie, z opisu przypomina - jeśli pisząc o Twoim Bohunie masz na myśli tego z "Ogniem i mieczem". Mieli nawet ten sam stopień wojskowy. Ale to inny film, inny człowiek.Yvonne pisze:Ciut przypomina mojego Bohuna
Mój bohater nie przechodził takich sercowych tortur jak Bohun. W końcu jednak ożenił się z dygnitarską córką, która w zasadzie kochała innego.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
A ja gorąco polecam.johny pisze:Yvonne napisał/a:
johny napisał/a:
A było jechać na wakacje zamiast do Paryżewa to do Wiecznego Miasta!
Mi tam Rzym podobał się średnio.
No to mnie teraz zachęciłeś, johny
Ale są wielcy miłośnicy tego miasta. Moja szwagierka zalicza Rzym do 3 najpiękniejszych miast jakie widziała! A uwierz, że zobaczyła już sporo!
Byłem z żoną 4 lata temu w maju. Piękna pogoda, wręcz upalnie było. Mieszkaliśmy u Polki poznanej przez internet, 10 min drogi pieszo od Watykanu. Praktycznie wszystkie starożytne miejsca zabytki zwiedziliśmy na piechotę. Znalazł się nawet czas, aby za niewielkie pieniądze jeden dzień przenieść się nad morze i popływać.
Rzym podobał mi się bardzo.
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Nie tak prędko. Nie "opowiadający", tylko naprawdę pozbierał się gdu już machnięto na niego ręką, sam widziałem. Przeciwnie, był raczej małomówny choć rozkręcał się przy deklamowaniu wierszy. I był prawdziwym, nie malowanym pułkownikiem. I naprawdę poślubił senatorównę.
A, no i miał przypominać pierwszoplanowego, to ważne.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
A, no i miał przypominać pierwszoplanowego, to ważne.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Wysoki oficer armii, która broni kraju przed zakusami wyzyskiwaczy, a do tego człowiek twardy i wytrzymały - to mi pachnie filmem radzieckim. Niestety słabo pamiętam tamte filmy, bo rzadko są wyświetlane i do głowy przychodzi mi tylko "Czapajew", zwłaszcza że był pułkownikiem. Ale na pewno nie był postacią drugoplanową.
Z kolei "kochała kogo innego" sugeruje wątek homoseksualny, a to do filmu radzieckiego nie pasuje.
Może jeszcze jedna podpowiedź ?
Z kolei "kochała kogo innego" sugeruje wątek homoseksualny, a to do filmu radzieckiego nie pasuje.
Może jeszcze jedna podpowiedź ?
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Podpowiem, że film jest dziełem polskiej kinematografii.
Zaakcentowałem, że kogo innego ponieważ chciałem być w porządku wobec rozwiązujących: to był ktoś inny ale na pierwszy rzut oka nie był inny, na tym polega intryga tego filmu.
Jak się domyślacie wszystko jest z przymrużeniem oka, i ten pułkownik z armii strzegącej swobód ludu też.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
Zaakcentowałem, że kogo innego ponieważ chciałem być w porządku wobec rozwiązujących: to był ktoś inny ale na pierwszy rzut oka nie był inny, na tym polega intryga tego filmu.
Jak się domyślacie wszystko jest z przymrużeniem oka, i ten pułkownik z armii strzegącej swobód ludu też.
Pozdrawiam,
Kynokephalos
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kynokephalos
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1066
- Rejestracja: 07 sie 2013, 14:01
- Miejscowość: z dużego miasta
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0