Remigiusz Mróz
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13036
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Remigiusz Mróz
Zachęcona przez znajomą, przeczytałam książkę Remigiusza Mroza "Behawiorysta".
Książka jest bardzo dobra, dobrze napisana, świetnie oddająca napięcie i powodująca u czytelnika uczucie, że nie zamknie jej, dopóki nie doczyta do końca.
To jest to, czym rasowy kryminał powinien się charakteryzować.
Na minus muszę zaliczyć autorowi zbytnie epatowanie okrucieństwem i zbyt dużo krwawych opisów, ale po zastanowieniu i przeanalizowaniu fabuły stwierdzam, że chyba nie mógł inaczej. Zatem wybaczam mu to, zwłaszcza, że sprawił, że dawno takich emocji nie wywołał u mnie polski kryminał.
A zakończenie to majstersztyk!
Polecam gorąco!
Pora na kolejne książki Mroza
Książka jest bardzo dobra, dobrze napisana, świetnie oddająca napięcie i powodująca u czytelnika uczucie, że nie zamknie jej, dopóki nie doczyta do końca.
To jest to, czym rasowy kryminał powinien się charakteryzować.
Na minus muszę zaliczyć autorowi zbytnie epatowanie okrucieństwem i zbyt dużo krwawych opisów, ale po zastanowieniu i przeanalizowaniu fabuły stwierdzam, że chyba nie mógł inaczej. Zatem wybaczam mu to, zwłaszcza, że sprawił, że dawno takich emocji nie wywołał u mnie polski kryminał.
A zakończenie to majstersztyk!
Polecam gorąco!
Pora na kolejne książki Mroza
Ostatnio zmieniony 18 sty 2017, 12:53 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13036
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Nie. Ciszewskiego czytałam do tej pory tylko książkę "Krüger. Szakal", o której pisałam.johny pisze:A czytałaś Mróz Ciszewskiego?
REWELACJA! Zaczyna się świetną sceną napadu na bank
Ostatnio zmieniony 18 sty 2017, 18:24 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11653
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 246 razy
- Otrzymał podziękowań: 202 razy
Tej nie czytałem, a Mróz mam jako audiobooka. Wgniata w fotel!Yvonne pisze:Nie. Ciszewskiego czytałam do tej pory tylko książkę "Krüger. Szakal", o której pisałam.johny pisze:A czytałaś Mróz Ciszewskiego?
REWELACJA! Zaczyna się świetną sceną napadu na bank
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13036
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Zachęcona tym, że do pana Mroza na Targach Książki ustawiła się kolejka tak długa, jak niegdyś po papier toaletowy lub kawę, wypożyczyłam wczoraj dwie jego książki, gdyż do tej pory czytałam tylko "Behawiorystę".
Wczoraj zaczęłam czytać "Kasację". Na razie podoba mi się średnio, a ściślej prawie wcale.
Książka jest napisana w sposób, jakiego nie lubię. Dość niedbały język, dialogi typu: "Nie trzęś dupą", "Dowód-srowód" itp.
Przyznacie, że mało to lotne i błyskotliwe
Do tego główna bohaterka jest okropna!!! A ja tak mam, że jak główny bohater nie wzbudza mojej sympatii, to gorzej mi się czyta. I zrozumcie mnie dobrze. Bohater budzący moją sympatię nie musi bynajmniej być wspaniały, słodki i bez wad. Wręcz przeciwnie. Może być skomplikowanym tworem, vide Harry Hole.
A Chyłka jest naprawdę irytującą babą.
Chociaż johny'emu by się spodobała, bo słucha Iron Maiden i zadaje swojemu pomocnikowi zadania typu: "Na jutro chcę wiedzieć, o jakiej historycznej postaci śpiewają przez osiem minut"
Fabuła też na razie średnia i jakaś taka łatana.
Na razie nijak się ma do świetnego "Behawiorysty".
Ale czytam dalej. Czy ta ogromna kolejka na Targach Książki mogła się mylić?
Wczoraj zaczęłam czytać "Kasację". Na razie podoba mi się średnio, a ściślej prawie wcale.
Książka jest napisana w sposób, jakiego nie lubię. Dość niedbały język, dialogi typu: "Nie trzęś dupą", "Dowód-srowód" itp.
Przyznacie, że mało to lotne i błyskotliwe
Do tego główna bohaterka jest okropna!!! A ja tak mam, że jak główny bohater nie wzbudza mojej sympatii, to gorzej mi się czyta. I zrozumcie mnie dobrze. Bohater budzący moją sympatię nie musi bynajmniej być wspaniały, słodki i bez wad. Wręcz przeciwnie. Może być skomplikowanym tworem, vide Harry Hole.
A Chyłka jest naprawdę irytującą babą.
Chociaż johny'emu by się spodobała, bo słucha Iron Maiden i zadaje swojemu pomocnikowi zadania typu: "Na jutro chcę wiedzieć, o jakiej historycznej postaci śpiewają przez osiem minut"
Fabuła też na razie średnia i jakaś taka łatana.
Na razie nijak się ma do świetnego "Behawiorysty".
Ale czytam dalej. Czy ta ogromna kolejka na Targach Książki mogła się mylić?
Ostatnio zmieniony 31 paź 2017, 18:04 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- Robert_76
- Żądny przygód
- Posty: 402
- Rejestracja: 06 lis 2016, 22:21
- Miejscowość: Swiętochłowice
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Szkoda, że nie daliście ostatecznie znać, gdzie i kiedy będziecie na Targach w Krakowie ...
No cóż, przecież nikogo z Was osobiście do tej pory nie poznałem, tak więc w sumie nic dziwnego
Przechodząc jednak do meritum tematu, czyli Remigiusza Mroza, przyznam się osobiście do przeczytania jego czterech książek, opisujących perypetie komisarza Forsta. Od razu nasuwa mi się jednak porównanie do prokuratora Szackiego z książek Miłoszewskiego ... I to porównanie jest mz. dla Remigiusza Mroza niestety bardzo niekorzystne ...
Kiedyś ktoś bardzo słusznie napisał, że nie da się napisać kilku dobrych książek w przeciągu roku. Widać to też niestety u Remigiusza Mroza, który publikuje książki taśmowo. Z przeczytanych przez moją osobę jego książek, pierwsza była taka sobie, a każda następna już niestety tylko gorsza. Poza tym w każdej z nich opisywane sytuacje były niestety bardzo mało realistyczne - np. ucieczka z rosyjskiego więzienia, czy "zmartwychwstanie" jednej z bohaterek, która została zamordowana na końcu pierwszej części, a na koniec drugiej okazuje się, że jednak żyje. Nie wspomnę o braku spójności części czwartej z trzema pierwszymi. Po prostu szkoda świetnego pomysłu na książkę, który nie został dopracowany, a w pośpiechu tworzenia kolejnych książek, został niestety mz. zmarnowany
Jedyne czego Remigiuszowi Mrozowi mz. nie można odmówić, to zdolności marketingowe, o czym świadczy bardzo długa kolejka czytelników do niego na Targach w Krakowie, co zostało świetnie zauważone przez naszą Yvonne
No cóż, przecież nikogo z Was osobiście do tej pory nie poznałem, tak więc w sumie nic dziwnego
Przechodząc jednak do meritum tematu, czyli Remigiusza Mroza, przyznam się osobiście do przeczytania jego czterech książek, opisujących perypetie komisarza Forsta. Od razu nasuwa mi się jednak porównanie do prokuratora Szackiego z książek Miłoszewskiego ... I to porównanie jest mz. dla Remigiusza Mroza niestety bardzo niekorzystne ...
Kiedyś ktoś bardzo słusznie napisał, że nie da się napisać kilku dobrych książek w przeciągu roku. Widać to też niestety u Remigiusza Mroza, który publikuje książki taśmowo. Z przeczytanych przez moją osobę jego książek, pierwsza była taka sobie, a każda następna już niestety tylko gorsza. Poza tym w każdej z nich opisywane sytuacje były niestety bardzo mało realistyczne - np. ucieczka z rosyjskiego więzienia, czy "zmartwychwstanie" jednej z bohaterek, która została zamordowana na końcu pierwszej części, a na koniec drugiej okazuje się, że jednak żyje. Nie wspomnę o braku spójności części czwartej z trzema pierwszymi. Po prostu szkoda świetnego pomysłu na książkę, który nie został dopracowany, a w pośpiechu tworzenia kolejnych książek, został niestety mz. zmarnowany
Jedyne czego Remigiuszowi Mrozowi mz. nie można odmówić, to zdolności marketingowe, o czym świadczy bardzo długa kolejka czytelników do niego na Targach w Krakowie, co zostało świetnie zauważone przez naszą Yvonne
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13036
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Robercie, pisałam przecież, że na pewno będziemy na Targach w sobotę.Robert_76 pisze:Szkoda, że nie daliście ostatecznie znać, gdzie i kiedy będziecie na Targach w Krakowie ...
Może niejasno się wyraziłam? Jeśli tak, to przepraszam
Następnym razem będę się wyrażać jaśniej, obiecuję
Coś w tym jest. Ja czasem jestem przerażona prędkością pisanych i wydawanych książek Mroza.Robert_76 pisze:Kiedyś ktoś bardzo słusznie napisał, że nie da się napisać kilku dobrych książek w przeciągu roku.
Co do "Kasacji". Skończyłam wczoraj. Niestety, to jedna z najsłabszych książek, jakie ostatnio czytałam.
Ale to trochę moja wina, bo sądziłam, że Mróz pisuje wyłącznie kryminały i dlatego ją wypożyczyłam. Tymczasem "Kasacja" nie jest kryminałem, lecz thrillerem prawniczym. Nie lubię tego gatunku. Zero napięcia, nic się nie dzieje, za to co kilka stron dłużyzny na temat kruczków prawnych i odniesienia do wielu przepisów kodeksu karnego. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda.
W połowie chciałam przestać czytać, ale intrygowało mnie, czy oskarżony zabił, czy nie. I tylko dlatego doczytałam książkę do końca.
Ale dawno się tak nie wynudziłam.
Główni bohaterowie bardzo słabi: Chyłka okropna, o czym już pisałam, a Zordon byle jaki.
Styl, jakim książka jest napisana, bardzo mnie rozczarował. Co druga wypowiedź jednej z najlepszych pań adwokat z renomowanej kancelarii to "Wal się!" ...
Więcej nawet nie chce mi się o tej książce pisać
Nie polecam
Ostatnio zmieniony 03 lis 2017, 20:59 przez Yvonne, łącznie zmieniany 4 razy.
- Robert_76
- Żądny przygód
- Posty: 402
- Rejestracja: 06 lis 2016, 22:21
- Miejscowość: Swiętochłowice
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Sama informacja, że będziecie na Targach w sobotę, mimo że jest bardzo jasno wyrażona, nie jest niestety wystarczająca ... Mając przedmiotową informację o sobocie, mimo wszystko ciężko było Was tam znaleźć ...Yvonne pisze:Robercie, pisałam przecież, że na pewno będziemy na Targach w sobotę. Może niejasno się wyraziłam? Jeśli tak, to przepraszam
Następnym razem będę się wyrażać jaśniej, obiecuję
Przeprosiny przyjmuję, mając nadzieję, że znajdzie się jednak okazja, aby Was osobiście poznać ...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13036
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
To prawda.Robert_76 pisze:Sama informacja, że będziecie na Targach w sobotę, mimo że jest bardzo jasno wyrażona, nie jest niestety wystarczająca ... Mając przedmiotową informację o sobocie, mimo wszystko ciężko było Was tam znaleźć ...
Szkoda, że nie wymieniliśmy się wcześniej telefonami
Oczywiście, że będzie okazja!Robert_76 pisze:Przeprosiny przyjmuję, mając nadzieję, że znajdzie się jednak okazja, aby Was osobiście poznać ...
- Kłobuk
- Poszukiwacz przygód
- Posty: 8
- Rejestracja: 28 sie 2017, 10:49
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Potwierdzam, "Kasacja" bardzo słabiutka... niestety (smutek). Ale jeszcze większy gniot to "Czarna Madonna". Tak to jest, gdy się robi na ilość (i chyba ta pozycja powstała tylko dla kasy - dla wykorzystania fali popularności autora), a nie na jakość... Teraz usiłuję się zmusić do jego nowej serii "W kręgach władzy". Mam nadzieję, że będzie lepiej.
Las otępia i ogłusza, jest owym wielkim czarodziejem, który zastawia sieci i chłodnymi dłońmi wybiera z ich oplotów ludzkie serca.
- Robert_76
- Żądny przygód
- Posty: 402
- Rejestracja: 06 lis 2016, 22:21
- Miejscowość: Swiętochłowice
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Przed chwilą mi w oczy wpadło ...Yvonne pisze:Coś w tym jest. Ja czasem jestem przerażona prędkością pisanych i wydawanych książek Mroza.Robert_76 pisze:Kiedyś ktoś bardzo słusznie napisał, że nie da się napisać kilku dobrych książek w przeciągu roku.
Poza nami dwoma jest jeszcze ktoś, kto zauważył taśmową produkcję książek przez Remigiusza Mroza ...
https://ksiazki.wp.pl/cwiek-dosadnie-po ... 568737921a
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1756
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 481 razy
- Otrzymał podziękowań: 158 razy
Re: Remigiusz Mróz
Właśnie skończyłem SŁUCHAĆ Kasację Mroza. To nie jest książka dla każdego. Ona miała być na tyle kontrowersyjna, żeby było głośno o Mrozie i sprzedawały się dalsze części o Chyłce. Nie wiem jak się czyta, ale słucha się bardzo dobrze - wgniata w fotel. Audiobook na Youtubie.
Tak na marginesie (1), Remigiusz Mróz nawiązał do pewnego dzieła Królowej Kryminałów - Agathy Christie. Chodzi o opowiadanie "Świadek oskarżenia". Opowiadanie dostępne na Youtubie. Nie zdradzam szczegółów, ale:
- w jednym i drugim przypadku tematem dzieła jest proces obrony osoby oskarżonej o morderstwo/zabójstwo
- w jednym i drugim przypadku zastosowana jest pewna bardzo ciekawa "konstrukcja logiczna" w procesie obrony - więcej nie powiem
Tak na marginesie (2), moim zdaniem Agatha Christie "pożyczyła" tę konstrukcję ze starej zagadki logicznej (z dwoma braciami bliźniakami - i nie mówimy tutaj o polityce)
Tak na marginesie (1), Remigiusz Mróz nawiązał do pewnego dzieła Królowej Kryminałów - Agathy Christie. Chodzi o opowiadanie "Świadek oskarżenia". Opowiadanie dostępne na Youtubie. Nie zdradzam szczegółów, ale:
- w jednym i drugim przypadku tematem dzieła jest proces obrony osoby oskarżonej o morderstwo/zabójstwo
- w jednym i drugim przypadku zastosowana jest pewna bardzo ciekawa "konstrukcja logiczna" w procesie obrony - więcej nie powiem
Tak na marginesie (2), moim zdaniem Agatha Christie "pożyczyła" tę konstrukcję ze starej zagadki logicznej (z dwoma braciami bliźniakami - i nie mówimy tutaj o polityce)
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13036
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 183 razy
Re: Remigiusz Mróz
Czyta się fatalnie.
To jedna z najgorszych książek, jakie czytałam.
Pisałam już o tym wyżej.
Ale ale ... Zaintrygowałeś mnie tym opowiadaniem Christie.
Uwielbiam jej książki, a tego zbioru opowiadań nigdy nie czytałam.
Koniecznie muszę nadrobić.
Dziękuję